Dodany: 18.02.2014 21:57|Autor: tynulec

Książki i okolice> Rozmowa z pisarzem

1 osoba poleca ten tekst.

Ziemowit Szczerek - Spotkanie nr 41


Ziemowit Szczerek - dziennikarz, pisarz i tłumacz urodzony w Radomiu, obecnie mieszkający w Krakowie. Pisze doktorat z politologii, zajmuje się wschodem Europy i dziwactwami geopolitycznymi, historycznymi i kulturowymi. Jeździ po dziwnych miejscach i o tym pisze. Ostatnio najbardziej inspiruje go gonzo i literatura/dziennikarstwo podróżnicze. [www.ha.art.pl]

Laureat Paszportu "Polityki" w kategorii Literatura za książkę Przyjdzie Mordor i nas zje czyli Tajna historia Słowian. Ponadto jest współautorem zbioru opowiadań Paczka radomskich oraz autorem świeżo wydanej powieści historycznej Rzeczpospolita zwycięska: Alternatywna historia Polski.

Słowo o sobie autor napisał tutaj

Zapraszam do zadawania pytań. Ziemowit Szczerek będzie na nie odpowiadać od 19.02. do 23.02.2014 .

Każde nowe pytanie zadajemy klikając dodaj komentarz. Przestrzegamy przy tym prostej zasady: 1 pytanie = 1 post

Wyświetleń: 12040
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 24
Użytkownik: tynulec 18.02.2014 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
Panie Ziemowicie, bardzo serdecznie witam na portalu BiblioNETka.pl i dziękuję, że przyjął Pan nasze zaproszenie. Pozwolę sobie również w pierwszym poście serdecznie pogratulować Paszportu "Polityki".

A skoro pojawił się już temat Paszportu, proszę opowiedzieć o całej drodze do Paszportu, a także o tym, jak dowiedział się Pan, że jest zwycięzcą, jakie uczucia Panu towarzyszyły i czy Paszport zmienił coś w Pańskim życiu dziennikarza, pisarza?
Użytkownik: Ziemowit Szczerek 19.02.2014 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Panie Ziemowicie, bardzo ... | tynulec
Dzień dobry, witam wszystkich użytkowników BiblioNETki i dziękuję serdecznie za zaproszenie!
Jeśli chodzi o "Paszport" - to bardzo dla mnie ważna sprawa, bo sprawiła, że czuję się bardziej pewnie na gruncie tak chybotliwym, jakim jest literatura. Sporo ludzi kontaktuje się ze mną, komunikując, że podoba im się to, co robię, że czekają na kolejne teksty, książki - dla mnie to strasznie ważna sprawa i wsparcie.
Użytkownik: tynulec 19.02.2014 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry, witam wszyst... | Ziemowit Szczerek
A jak wyglądała cała droga do "Paszportu"? Jak to się stało, że znalazł się Pan wśród nominowanych do nagrody?
Użytkownik: Ziemowit Szczerek 19.02.2014 13:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A jak wyglądała cała drog... | tynulec
Tego nie wiem:) Nie spodziewałem się, że tak wąska tematyka, jak cały ten "plecakowy" ruch w kierunku wschodnim i południowo-wschodnim zainteresuje całą Polskę. Myślałem, że książka zostanie dostrzeżona co najwyżej w "środowisku". Myliłem się, jak się okazało. Ukraina jednak tkwi, jak się okazuje, w polskiej świadomości bardzo mocno, nawet, jeśli newsy ze wschodu są coraz mniej klikalne (poza czasem, gdy coś się na tym wschodzie dzieje).
Użytkownik: tynulec 19.02.2014 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
"Przyjdzie Mordor..." to quasi-reportaż, jak i dlaczego wybrał Pan taką formę? Właściwie złamał Pan zupełnie fundamenty, na których reportaż winien się opierać. Przez to książkę czyta się jak dobrą powieść, a z drugiej strony czytelnik zastanawia się, ile w tej fikcji prawdy?
Użytkownik: Ziemowit Szczerek 19.02.2014 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: "Przyjdzie Mordor..." to ... | tynulec
I dobrze, że się zastanawia:) To fikcja, ale opisująca prawdziwą rzeczywistość i prawdziwe mechanizmy. Choć, hm, nie do końca fikcja:)
Użytkownik: tynulec 19.02.2014 16:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
I może od razu kolejne pytanie o to, jak długo Pan pracował nad "Mordorem"? Ile razy wyjeżdżał Pan na Ukrainę, by mogło powstać dzieło dość niewielkich rozmiarów, ale jakże odbiegające od współczesnego reportażu, do którego jestem przyzwyczajona.
Użytkownik: Ziemowit Szczerek 21.02.2014 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: I może od razu kolejne py... | tynulec
Przepraszam za tak sporadyczne odpowiedzi - jestem właśnie na Ukrainie teraz:) Wiem, że to język polski narzuca taką formę temu pytaniu, ale nie mogę się nie odnieść do słowa "musiałem". To nie było tak, że najpierw było załozenie, że napiszę książkę o Ukrainie, a później zacząłem zbierać materiał. Było dokładnie odwrotnie. Najpierw była moja fascynacja tym krajem, która przybierała różne odcienie. A później zdecydowałem, że muszę coś o nim napisać. To znaczy - pisałem praktycznie od początku wyjeżdżania na Ukrainę - tyle, że forma, jak widać, musiała dojrzeć, bo ponad 10 lat już tam jeźdżę.
Użytkownik: lutek01 19.02.2014 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
Witam,
ja ponawiam to pytanie, bo mnie bardzo ciekawi. Dlaczego akurat takie przemieszanie prawdy z fikcją? Czy prawda jest zbyt mało ciekawa, by ją po prostu interesująco opisać?
Użytkownik: tynulec 20.02.2014 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
W swoim quasi-reportażu przywołuje Pan takich reporterów jak Jacek Hugo-Bader czy Ryszard Kapuściński.

Co miał Pan na celu, przywołując powyższe nazwiska w swojej książce?
Użytkownik: Ziemowit Szczerek 21.02.2014 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: W swoim quasi-reportażu p... | tynulec
A, bo ja lubię nazwy własne:) Uważam, że w polskiej literaturze jest zdecydowanie za mało nazw własnych.
Użytkownik: Zbojnica 21.02.2014 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A, bo ja lubię nazwy włas... | Ziemowit Szczerek
A mógłby Pan to jakoś rozwinać? Strasznie enigmatyczne te odpowiedzi, a wiem po "Paczce radomskich", że potrafi Pan pisać z nerwem...
Użytkownik: tynulec 21.02.2014 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A, bo ja lubię nazwy włas... | Ziemowit Szczerek
Co ma Pan konkretnie na myśli?
Użytkownik: tynulec 22.02.2014 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
Tytuł jaki nadał Pan swojej książce jest dość rozbudowany i na początku może być niezrozumiały. Nie pozostawia Pan jednak czytelnika w tym początkowym zmieszaniu, tylko już w samej książce wyjaśnia, czym jest tytułowy Mordor, nawiązując do trylogii Tolkiena i świata, który wymyślił.

Naprawdę myśli Pan, że wschód, czyli Mordor, a więc ten zły, podły świat, świat, którego się boimy, przed którym uciekamy, bronimy się, zje nas [czyli właściwie kogo?zachód?]? I co to znaczy zje? Pochłonie? Zatruje nam życie?
Użytkownik: Raptusiewicz 22.02.2014 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
Dlaczego właśnie Europa Środkowo-Wschodnia?
Użytkownik: ka_lina 22.02.2014 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
Książka młodzieżowa i przez to, ile w niej się pije, momentami trudna w czytaniu (80-letniej mamie mimo, że ją zaciekawiła, odradziłam). Ale uwiódł mnie fragment o Drohobyczu: czytanie prozy Schultz'a na tle współczesnej architektury, postanowiłam więc uodpornić się na ilość wypijanego w tej książce alkoholu i wpisany w "te klimaty" język, czytać dalej, bo tekst świetny.
Korzystając z okazji dziękuję.
A najlepszy komentarzem do ostatnich stron Pana książki, są pisane dzisiaj teksty, czy wygłaszane komentarze o Ukrainie.
Pozdrawiam
Użytkownik: tynulec 25.02.2014 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemowit Szczerek - dzi... | tynulec
Drodzy Użytkownicy,

chwilowo straciliśmy kontakt z autorem, który przebywa obecnie na Ukrainie. Liczę, że po powrocie do kraju, odpowie na wszystkie powyższe pytania.
Użytkownik: Eida 30.03.2014 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy Użytkownicy, c... | tynulec
Czy autor jeszcze wróci, czy raczej nie należy robić sobie nadziei?
Użytkownik: ktrya 30.03.2014 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy autor jeszcze wróci, ... | Eida
Dodam, że autor jest już w Polsce, a przynajmniej był, bo 18.03 było spotkanie autorskie z nim na Uniwersytecie Pedagogicznym. Więc jak dotąd tu nie wrócił, to raczej już nie wróci.
Użytkownik: Marylek 03.05.2014 06:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy autor jeszcze wróci, ... | Eida
Autor przez cały czas "rozmowy" tutaj oraz później postował systematycznie na facebooku, po kilka postów dziennie, czyli miał dostęp do internetu, a 24 lutego był na spotkaniu w krakowskim teatrze Barakah https://www.facebook.com/events/251058391739366/25​3994101445795/?notif_t=plan_mall_activity
Po spotkaniu natomiast był na imprezie, po której "ledwo żył" 25 lutego, o czym też pisze na na profilu tegoż wydarzenia w Teatrze Barakah na fb:
Ziemowit Szczerek
25 lutego
Dziękuję wszystkim bardzo za wczorajszy spektakl i imprezę po nim. Ledwie żyję, ale żyję.
https://www.facebook.com/events/251058391739366/25​3994101445795/?notif_t=plan_mall_activity
Użytkownik: Eida 03.05.2014 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Autor przez cały czas "ro... | Marylek
Najwyraźniej zadajemy jakieś bardzo niewygodne pytania...
Użytkownik: Marylek 03.05.2014 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Najwyraźniej zadajemy jak... | Eida
I najwyraźniej autor ma inaczej ustawione priorytety.

Tylko dlaczego, w takim razie, wyraził zgodę na udział w spotkaniu na Biblionetce? Przecież to nie jest obowiązkowe.
Użytkownik: Eida 03.05.2014 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: I najwyraźniej autor ma i... | Marylek
Może spodziewał się pochwał i - za przeproszeniem - słodkiego pierdzenia, a nie krytyki? Nie wiem, ale trochę się przez to do niego zraziłam.
Użytkownik: Marylek 03.05.2014 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Może spodziewał się pochw... | Eida
To jest zachowanie bardzo nie fair w stosunku do czytelników.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: