Użytkownik: eliot 16.04.2008 07:45 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Być może, iż nierucho... | Czajka Tak na szybko - przypuszczam, że 2 to "Kubuś Puchatek". Jak to czytam widzę moją koleżankę, która mi się z Puchatkiem kojarzy ;)

Użytkownik: Czajka 16.04.2008 07:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak na szybko - przypuszc... | eliot Tak, bardzo dobrze! :))
A pierwsze też może na szybko się domyślisz?
I nawet nie pomyliłam numeracji. :))

Użytkownik: eliot 17.04.2008 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, bardzo dobrze! :)) ... | Czajka 1. mi się z niczym nie kojarzy. Czytałam to?

Użytkownik: Czajka 17.04.2008 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. mi się z niczym nie ko... | eliot Może dlatego, że plotka głosi, że on nie mógł usnąć. Sam początek i bardzo charakterystyczny. Czytałaś i postawiłaś ocenę bardzo mnie ucieszającą. :))

Użytkownik: eliot 17.04.2008 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Może dlatego, że plotka g... | Czajka Nawet lata mu się kręciły. Musiałam to czytać lata temu, bo nie wiem. Zresztą, co ja piszę, nawet zeszłomiesięcznej książki bym nie poznała (i tu lepiej zamilczę, co w tej chwili chciałam dopisać).

Użytkownik: Czajka 18.04.2008 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet lata mu się kręciły... | eliot Może i lata, lata tam też są ważne, chociaż nie wiadomo gdzie. O!! I tutuł ma bardzo konkursowy. Zwłaszcza ten ogólny. Obie oceniłyśmy na szóstkę.
Ps. Popatrz na mnie, jestem teraz bardzo podpowiadająca. :))

Użytkownik: eliot 18.04.2008 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Może i lata, lata tam też... | Czajka Wiem! "W stronę Swanna" Prousta. Chyba, że to inna część, ale reszty jeszcze nie czytałam.
A w kwestii Londona... czy to "Zew krwi"?

Użytkownik: Czajka 18.04.2008 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem! "W stronę Swan... | eliot Tak!! Dwa razy tak!! To jest sam początek Swanna. :)
Zostało Ci tylko to niepolskie czwarte w zadymionym cygarami. My byśmy tam nie weszły, kochana Eliot, nawet teraz.

Użytkownik: eliot 18.04.2008 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak!! Dwa razy tak!! To j... | Czajka Oj, ależ potrafisz mataczyć. "Klub Pickwicka" Dickensa. Jeśli to nie to, to już nie wiem. Te cygara mnie naprowadziły, a brak wstępu dla nas - upewnił :)

Użytkownik: Czajka 18.04.2008 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, ależ potrafisz matacz... | eliot Tak. :)
Uff i po kontrkonkursie. :))

Użytkownik: Czajka 16.04.2008 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Być może, iż nierucho... | Czajka 3.
Znowu przewędrował cały wielki obóz szukając ich i znowu powrócił w pobliże namiotu. Czyżby byli w namiocie? Nie, to niemożliwe, to w takim razie nie wypędzono by jego. Więc gdzież mogli się podziać? Z opuszczonym ogonem, drżąc na całym ciele, bardzo samotny i zagubiony krążył dokoła namiotu. Nagle śnieg osunął mu się spod przednich łap i Iks zapadł się w dół. Coś poruszyło się pod nim. Odskoczył, warcząc, z sierścią zjeżoną ze strachu przed czymś niewidzialnym i nieznanym. Lecz uspokojony cichutkim, przyjaznym szczeknięciem powrócił, aby sprawdzić, co to było. Powiew ciepłego powietrza uderzył go w nozdrza — a tam, pod śniegiem, zwinięty w kłębek leżał Billy. Zaskomlał pojednawczo, pokręcił się przymilnie, aby wykazać swą życzliwość i dobre chęci, a nawet odważył się, na znak zgody, polizać pysk Iksa ciepłym, wilgotnym językiem.
Nowa lekcja. A więc to tak sobie radzili!

4.
— Co za djabeł! łotrze! to mój adwokat, pan P. P! Ja chcę wytoczyć proces temu wagabundzie, chcę by go uwięziono... chcę,.. chcę... niech mię Bóg skarze... chcę go zniszczyć. — A ty, mówił dalej pan W., zwróciwszy się do swej siostry, ty, Rachelo! W twoim wieku! kiedy już powinnabyś znać świat! o czem myślałaś uciekając z tym urwisem? O zhańbieniu rodziny, zgubieniu samej siebie! Weź kapelusz i zabieraj się. Każcie sprowadzić powóz i podać rachunek tej pani.
— Jestem panie! odrzekł S., nadbiegłszy na gwałtowne dzwonienie pana W. z szybkością, któraby się wydała cudowną każdemu, ktoby nie wiedział, że całą scenę czyścibut widział przez dziurkę od klucza.
— Bierz kapelusz, powtórzył pan W.
— Nie rób pani tego, zawołał J. Wynoś się pan ztąd! Niemasz pan tu co robić. Dama jest wolną i panią swych czynów. Ma skończonych dwadzieścia jeden lat.
— Dwadzieścia lat! zawołał pan W. z pogardą. Ma więcej jak czterdzieści!
— Nieprawda! - zawołała ciotka panna, której oburzenie przemogło chęć zemdlenia.
— Prawda, odrzekł pan W. Masz pięćdziesiąt lat, jak jeden dzień.
Ciotka panna krzyknęła przeraźliwie i straciła przytomność. Pan Iks ze zwykłą swą słodyczą przywołał gospodynię domu i zażądał szklanki wody.
— Szklanki! - wrzasnął impetyczny starzec - przynieście wiadro i całe wylejcie na nią. To ją ochłodzi.
— Fe! jaki pan brutal, zawołała ze współczuciem właścicielka hotelu. Potem, po mnóstwie wykrzykników w rodzaju: — Biedna kobiecina! uspokój się pani, uspokój! wypij pani troszka tego; to panią wzmocni; nie martw się pani; biedna istota! i t. d., i t. d. przy pomocy służącej poczęła skrapiać skronie ciotki panny, trzepać ją po rękach, łaskotać w nos, rozsznurowywać gorset, jednem słowem robić wszystko, co robią zwykle czułe matrony damom usiłującym mieć ataki nerwowe.

Użytkownik: Annvina 16.04.2008 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. Znowu przewędrował ca... | Czajka Och, Czajko, jak ja płakałam przy 3!!!

Użytkownik: Czajka 16.04.2008 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, Czajko, jak ja płaka... | Annvina Ja też. :))

Użytkownik: Ayame 16.04.2008 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. Znowu przewędrował ca... | Czajka Ja nie wiem, co to jest 4, ale podoba mi się :).

Użytkownik: Czajka 16.04.2008 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie wiem, co to jest 4... | Ayame Hyhy, mnie samą zachęcił ten fragment, jak go znalazłam. :))

Użytkownik: gosiaw 16.04.2008 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie wiem, co to jest 4... | Ayame Fragment pochodzi ze wspaniałej książki, często niestety, nie wiedzieć czemu, uważanej za gigantyczne nudziarstwo. A taka jest pełna humoru. :)

Użytkownik: eliot 17.04.2008 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. Znowu przewędrował ca... | Czajka Czy 3. to może coś z Londona, a 4. - nie wiem, ale jakby polskie, więc może Magdalena Samozwaniec?

Użytkownik: Czajka 17.04.2008 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy 3. to może coś z Lond... | eliot 3. nie czytałaś, ale to London. Łatwo strzelić tylko nie w Iksa, to mój ulubieniec. :)

4. Czytałaś, całkiem niepolskie i w tytule ma bardzo charakterystyczne coś dla swojego kraju. Zadymione takie dymem. :)

Użytkownik: eliot 16.04.2008 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Być może, iż nierucho... | Czajka Tutaj też zajrzę jutro, bo czasu brak.

Użytkownik: agnesines 16.04.2008 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Być może, iż nierucho... | Czajka Czy jak eliot prosi o nieorganizowanie kontrkonkursu, to znaczy zupełnie coś przeciwnego? Bo ja już się pogubiłam...

Użytkownik: Czajka 16.04.2008 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jak eliot prosi o nie... | agnesines Omatko, nie zauważyłam. To znaczy nie przeczytałam regulaminu. Ale na szczęście Eliot wspaniałomyślnie nie obłożyła mnie sankcjami. :)

Użytkownik: Czajka 16.04.2008 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jak eliot prosi o nie... | agnesines To może już nie dopisujmy? Wiem, wiem, tylko ja dopisuję.
Ech, taka strata męczenia. :))

Użytkownik: Annvina 24.04.2008 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: To może już nie dopisujmy... | Czajka To skoro nie ma kontrkonkursu, to zdradź co to było 4!!!

Użytkownik: Czajka 24.04.2008 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: To skoro nie ma kontrkonk... | Annvina To Eliot wyżej zgadła - Klub Pickwicka :))

Użytkownik: Annvina 25.04.2008 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: To Eliot wyżej zgadła - K... | Czajka No tak, pokręciły mi się wypowiedzi, teraz moje myśli krążą wokół chińskiego ducha i zbuntowanego nastolatka zza oceanu :) A czas goni...