Dodany: 16.04.2008 00:01|Autor: bogna

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

KONKURS nr 61 pt. "ZAGUBIENI w LITERATURZE"


Przedstawiam KONKURS nr 61 pt. "ZAGUBIENI w LITERATURZE", który przygotowała eliot:


Witam Was wszystkich serdecznie i zapraszam do mojego konkursu, w którym główną rolę przeznaczyłam zagubionym. Znaleźć w nim można zagubionych w labiryntach, na pustyniach i na morzach, w innych światach, w obcych krajach, w miastach i na wsi; zagubione dzieci, nastolatków i dorosłych, zagubione zwierzęta i inne postaci; poszukujących własnej tożsamości, domu, swojego miejsca na ziemi.

Za każde pytanie można uzyskać maksymalnie 2 punkty, więc w sumie są do zdobycia 44 punkty. Przy odpowiedzi należy podać:

- imię i nazwisko autora książki (1 punkt)
- tytuł książki, z której pochodzi fragment (1 punkt).

Myślę, że będziecie grać uczciwie. Z mojej strony możecie liczyć na podpowiedź co do waszej znajomości konkretnych "dusiołków", ale próby strzałów ograniczcie do 4.
Zawoalowane podpowiedzi na forum mile widziane :-)

Odpowiedzi proszę przysyłać na mój adres: [...]
do 25 kwietnia (piątek) do godz. 22:00.
W tytule podajcie swój biblionetkowy nick i kolejny numer maila!

Proszę też, byście nie organizowali dla mnie kontrkonkursu.

Mam nadzieję, że nie zagubicie się w gąszczu fragmentów, a nawet jeśli, to znajdziecie drogę do rozwiązania.
Zatem zapraszam do zabawy :-)


UWAGA!
Odpowiedzi nie zamieszczamy na Forum! Wysyłamy mailem!


FRAGMENTY KONKURSOWE


1.
Do pierwszej komnaty U. weszła z bijącym sercem.
W tej zielonej sali tylko gdzieniegdzie dochodziły blade promienie światła. Była pusta, wypełniało ją jedynie dokuczliwe zimno. W tym pomieszczeniu było coś złowrogiego.
- Hop, hop! – Zawołała U. beztrosko.
Wzywała kogoś? To pusta przestrzeń tak na nią wpłynęła. Musiała wołać. Nie wiedziała dlaczego, choć wiedziała, że nie ma nikogo.
Natychmiast jednak usłyszała odpowiedź. "Hop!" – zawołała pusta komnata.
Jakże się wzdrygnęła!
Można by przypuszczać, że w tej komnacie panuje śmiertelna cisza, a przecież dochodził tu huk wodospadu. Jego szum przenikał warstwy lodu. Odgłos dzikich igraszek wody, która waląc o głazy podłoża zamieniała się w białą pianę, tutaj dochodził jako cichy, groźny pomruk.
U. chwilę stała nieruchomo, czekała aż opuści ją lęk. Nie wiedziała, kogo wzywa ani co jej odpowiedziano. To nie mogło być zwykłe echo.
Może ta komnata nie jest taka duża? Wydawała się jednak rozległa. U. wolała nie próbować, czy otrzyma powtórną odpowiedź, zaczęła się natomiast rozglądać za przejściem, za otworem prowadzącym głębiej. O wydostaniu się na światło dzienne nawet nie pomyślała.


2.
Tu, po drugiej stronie wyspy, widok był całkiem inny. Przejrzyste uroki mirażu nie znosiły chłodnych wód oceanu i horyzont był twardą klamrą błękitu. R. podszedł do skał. Tutaj na dole, niemal na poziomie morza, można było śledzić nieustanny pochód wzdętych fal. Były na milę szerokie, ale nie grzywiaste, ani strome jak na wodach płytkich. Wędrowały wzdłuż wyspy lekceważąc ją, jakby pochłonięte czymś ważniejszym; właściwie nie sprawiały wrażenia pochodu, a raczej wzdymania się i opadania całego oceanu. Morze kurczyło się tworząc kaskady ustępującej wody, opadało między skały przylizując wodorosty niby lśniące włosy, potem po krótkiej przerwie wzbierało i podnosiło się z grzmieniem, dźwigając się na cypel i głazy, pnąc po skale, by wreszcie sięgnąć ramieniem kipieli w głąb niewielkiego żlebu i pstryknąć palcami rozprysku tuż u stóp R.
Fala za falą R. śledził wznoszenie się i opadanie wód, póki ten bezkres nie wprawił go w odrętwienie. Potem, stopniowo, nieskończony przestwór wód zawładnął jego uwagą. To była owa przestrzeń oddzielająca, zapora. Po drugiej stronie wyspy, spowity w południe mirażem, chroniony tarczą spokojnej laguny, człowiek mógł jeszcze marzyć o ratunku; ale tu, wobec tej nieczułej brutalności oceanu, tej nieprzebytej bariery, był przykuty do miejsca, był bezradny, potępiony, był...
Usłyszał nagle, że S. szepce mu coś do ucha. R. zorientował się, że stoi pochylony, ściskając kurczowo skałę, mięśnie na karku ma napięte, usta szeroko rozwarte.
- Nie martw się, wrócisz.
Mówiąc to S. skinął głową. Klęczał na jednym kolanie na najwyższej skale, trzymając się jej obiema rękami; drugą, wyciągniętą nogą niemal dotykał ramienia R.
R., zaintrygowany, spojrzał mu badawczo w twarz.
- On jest taki wielki...
S. skinął głową.
- To nic. Na pewno wrócisz. Tak w każdym razie uważam.


3.
Po jednodniowym odpoczynku ruszyli dalej na północ, płynąc wzdłuż wybrzeża. Mijane ziemie stawały się coraz dziksze. W tych stronach wiosek było niewiele, a te nieliczne przycupnęły na skalistych brzegach, jakby lada moment miał je porwać wiatr.
Fale wciąż sięgały wysoko, choć deszcz przestał padać i wyjrzało słońce. Jeńcy na zmianę wybierali wodę z pokładu. Ta praca zdawała się nie mieć końca. Co jakiś czas na odległych wzgórzach J. dostrzegał okrągłe wieże. Wznosiły się na pustkowiu, a sam ich wygląd odstraszał. Nigdy nie widział w ich pobliżu żadnych ludzi.
- To twierdze Piktów – wyjaśnił ponury mnich.


4.
Zakłopotany stanął na chodniku głównej ulicy, w samym sercu rozgardiaszu. Doszedł do krawężnika i znowu stanął, niepewny, oszołomiony. Przed nim śmigały samochody, za nim chodnikiem szły tłumy ludzi. A przecież musiał przekroczyć tę ruchliwą ulicę, bo instynkt mu mówił, że za nią, gdzieś dalej znajdzie schronisko dla bezdomnych psów.
Główna ulica wydała mu się straszliwą rzeką, którą musi przepłynąć. Stanęła mu na drodze wraz z oszałamiającą falą ruchu i mąciła mu w łebku hałasem, światłami i tłumem. Usiłował odsunąć się od ludzi i siadł maleńki i nikomu nie znany, na skraju krawężnika. Był w rozterce. Instynkt nakazywał mu iść naprzód, a ruch uliczny ten nakaz niweczył.
W tej chwili bezradności i zawodu znowu naszło psa poczucie samotności i zagubienia, tak jak to bywało często na pustych polach. Nie mógł się powstrzymać i zaskomlił, ale mizerny, cichy skowyt utonął w zgiełku miejskim.


5.
Lecz w czasie, gdy moje znieczulone ciało uwalniało się powoli od sztywności, zaświtało mi, że naprawdę znajduję się w labiryncie pod miastem. Po części leżałem, po części siedziałem, moje ciało zostało oparte o regał. Czułem, jak ciepło powraca najpierw do stopy, potem do nogi, w mój tułów, a wreszcie do głowy. W końcu podniosłem się z jękiem i strzepałem kurz z peleryny.
Dziwnym trafem nie opanowała mnie panika. być może było to następstwo trucizny, być może moje nerwy były jeszcze zbyt przytępione. Czcigodne towarzystwo starych ksiąg też przyczyniało się do mojego uspokojenia. Tak, moi wierni, czytający przyjaciele, mimo tego przykrego i zaskakującego obrotu spraw, byłem pełen optymizmu. Bo cóż takiego strasznego się stało? Żyłem.


6.
Przez całe lato mieszkała biedna C. sama jedna w dużym lesie. Uplotła sobie łóżko z traw i powiesiła pod wielkim liściem szczawiu, aby deszcz na nią nie padał; zbierała słodki sok z kwiatów i wypijała rosę, która co rano lśniła na liściach. Tak przeszło lato i jesień, ale oto przyszła zima, mroźna, długa zima. Wszystkie ptaki, które tak pięknie dla niej śpiewały, odleciały. Drzewa i kwiaty zwiędły, wielki szczawiowy liść, pod którym mieszkała, zwinął się i pozostał tylko żółty, suchy badyl. C. marzła straszliwie, bo jej sukienki podarły się, a ona sama była taka delikatna i taka mała.


7.
L. wciąż zmagała się z wartkim nurtem. W końcu zbliżyła się do przeciwległego brzegu. Nieopodal znajdował się próg wodospadu. Przebierała gorączkowo łapami, ale była bezradna wobec rozszalałego żywiołu. Porwał ją gwałtowny prąd, który nagle wyrzucił ją w górę. Uderzyła z całej siły o skałę, poczuła przeszywający ból w boku i wir wciągnął ją pod wodę.


8.
Pojazd podskakiwał na nierównej drodze. Ciągle jeszcze jechali wśród ogrodów. Były to jakieś nie znane jej zupełnie okolice i A. postanowiła wyjaśnić sytuację.
- Dokąd oni nas wiozą? Przecież ciągle jesteśmy na wsi.
- Oczywiście, że jesteśmy jeszcze na wsi. Przecież już ci mówiłam, że jest to śliczna wieś Rakowiec. Byłaś tu trzy lata temu z rodzicami na letnisku.
A. chciała zaoponować, ale cioteczna babka nie dopuszczała jej do głosu.
- I musisz wiedzieć, moja A., że nawet powstał projekt doprowadzenia wąskotorowej linii kolejowej do Mokotowa. Czytałam o tym w swoim czasie w "Kurierze Warszawskim". Pomyśl tylko, do czego dochodzi postęp.
- Kolej do Mokotowa? - zdumiała się A. - pierwszy raz słyszę.


9.
Nagle, niczym cios w twarz, uderzyła mnie myśl, iż na zawsze utraciłem swój świat, który zostawiłem, i bez ratunku już pozostanę tu w nowym, tak dziwnym, tajemniczym świecie... Sama myśl o tym sprawiała mi najprawdziwszy fizyczny ból. Czułem, że chwyta mnie on za gardło i dusi. Po chwili ogarnął mnie paniczny strach, w podskokach biegłem wielkimi susami po pochyłości. Raz upadłem jak długi, podrapałem sobie twarz, pokaleczyłem się, ale nie traciłem czasu na tamowanie krwi. Skakałem i biegłem, wciąż czując ciepłą strugę na twarzy i podbródku. Przez cały czas mówiłem sobie: - Odsunęli go cokolwiek, zepchnęli w krzaki na ścieżkę.


10.
Przez całą lekcję ten wstrętny chłopak mi dokuczał, zamiast uważać, i nos mi rozwałkował jak trąbkę u słonia.
Przypomniałem sobie, jak u T. zawsze spokojnie, ładnie siedziałem koło kałamarza, i płakać mi się chciało. Wreszcie lekcje się skończyły. Myślałem, że mnie ten chłopak zabierze do piórnika, ale on wcale piórnika nie miał. Pióro uwalane atramentem i złamany ołówek wrzucił do teczki, a mnie cisnął o ławkę i poszedł.


11.
Nagle przypomniała sobie, gdzie jest, i szeroko otworzyła oczy. Niebo swojsko błękitniało nad jej głową, a ponad górami wschodziło jasnożółte słońce. Jednak jego blask w niczym nie przypominał przydymionego światła naszego słońca. Był ostry i oślepiający. Nim A. zdążyła oswoić się z jego odmiennością, zarejestrowała kątem oka jakieś inne, równie silne źródło światła po przeciwnej stronie horyzontu. Ku swemu zdumieniu ujrzała, że nad doliną wschodzi drugie słońce, o barwie jasnego wrzosu.


12.
Ludzie biegali tu jak w gorączce. Byli to uchodźcy bez papierów. Brygada nielegalnych. Pokojówka Klaryssa i kelner Jan kierowali układaniem waliz w małym, sklepionym pomieszczeniu, przylegającym do katakumb. W samych katakumbach robiono przygotowania do kolacji, nakrywano stoły, rozstawiano koszyki z pieczywem, z kuchni szedł zapach tłuszczu i ryb.
- Mamy czas – uspokajał Jan zdenerwowanych emigrantów – policja się nie śpieszy.
Uchodźcy nie słuchali go. Nie wierzyli już w szczęście. Cisnęli się ze swoim ubogim dobytkiem do piwnicy.


13.
Kiedy się znalazłem na ulicy, dzień już świtał. Zimno było, ale to mi się podobało, bo przestałem się dzięki temu pocić.
Nie miałem pojęcia, dokąd iść. Nie chciałem iść znów do hotelu, żeby nie wydać na pokój całej forsy małej P. Poszedłem więc piechotą do Lexington i stamtąd pojechałem koleją podziemną na Dworzec Centralny. Tam przecież miałem swoje manatki i kombinowałem, że prześpię się w poczekalni, na którejś ławce. Tak też się stało. Z początku było nawet nieźle, bo ludzi kręciło się niewiele i mogłem nogi wyprostować. Ale wolę o tej nocy więcej nie opowiadać. Nie było przyjemnie. Nie próbujcie nigdy tej sztuki. Poważnie mówię. Cholernie przygnębiająca była ta noc.


14.
K. miał wrażenie, że wszedł na jakieś zebranie. Stłoczona gromada najrozmaitszych ludzi – nikt nie troszczył się o wchodzącego – wypełniała średniej wielkości pokój o dwu oknach, otoczony tuż pod sufitem galerią, która również była szczelnie obsadzona i gdzie ludzie mogli stać tylko pochyleni, a głowami i plecami uderzali o sufit. K., któremu w tym pomieszczeniu było za duszno, cofnął się do pokoju i powiedział do młodej kobiety, która go widocznie źle zrozumiała:
- Pytałem o stolarza, niejakiego Lanza.


15.
H. był dobrym piechurem. Bez większego trudu odszukał drogę do miasta, a potem szosę główną. Pierwszą ciężarówkę udało mu się zatrzymać dopiero o brzasku następnego dnia: był to pojazd drwala. H. uznał, że w takim razie jedzie zapewne w jego stronę.
- Jestem z St. C. – poinformował kierowcę. - Zgubiłem się.
- W 193- każdy drwal wiedział, gdzie leży St. C.; ten drwal również wiedział, że to dokładnie w przeciwnym kierunku.
- Idziesz odwrotnie, mały. Zawróć i wypatruj czegoś, co jedzie w tamtą stronę – poradził H. Mówiłeś, że chcesz się dostać do St. C.? - spytał po chwili z pewnym niedowierzaniem, jak większość ludzi bowiem żył w przeświadczeniu, że sieroty uciekają z, a nie do sierocińca.
- Ja tam mieszkam – odparł H. W.


16.
Bo choć różne są pustynie: słone morze na czerwieni, barwne zwidy drgające w powietrzu, śpiewające piaski, spękana hamada – wszystkie mają jedną wspólną cechę: są okrutne i nieubłagane dla każdego żywego stworzenia, palące żarem, nieznające wody.
Tydzień, dziewięć dni, dziesięć dni, dwa tygodnie idą [...] przez spaloną głuszę, a wody wzięli ze sobą zapas wystarczający na trzy dni! Nie przypuszczali, by pustynia jakakolwiek mogła rozciągać się srożej. Nie wiedzieli. Nikt im nigdy nie powiedział. I suną teraz w powietrzu rozpalonym do białości, wyschli, na poły już konający. Wąż pochodu wielkiej armii wydłuża się w nieskończoność. Ciągnie się mostem przez całą pustynię. Czoło jeszcze posuwa się z wolna, koniec zostaje w miejscu nieruchomy i nigdy już się nie ruszy. Coraz liczniejsze trupy niby drogowskazy znaczą ten szlak męczeński. Padają na ziemię, by już się nie podnieść, konie, bydło pędzone na rzeź, psy, sokoły, dzieci, kobiety, pachołcy, rycerze. Co chwila ktoś ubywa z szeregów. Którzy się jeszcze trzymają na nogach, suną błędnym krokiem biczowników. Nieprzytomne oczy. Wyschłe usta. Majaczą jak we śnie o wodzie źródlanej... O deszczu...


17.
Próbowałam się pozbierać. Chyba cicho pojękiwałam. Otworzyłam drzwi mojego pokoju, trzymając w ręku pokrwawioną pościel, którą zamierzałam wyprać w umywalce, i nagle zobaczyłam zmierzającą w moją stronę korytarzem panią Pokrovski. Panią Pokrowski, która zawsze witała nas z uśmiechem i traktowała jak własne dzieci, może dlatego, że nie miała własnych, lecz nigdy nie usiłowała się wtrącać i osądzać. Która miała najcieplejsze dłonie, jakich kiedykolwiek dotykałam.
Odwróciła się. Stałam nieruchomo. To nie był dzień zmieniania pościeli.
- Czy coś się stało, skarbie?
Są słowa, które można wypowiedzieć, tylko patrząc w przestrzeń, chociaż i tak czuje się głuche uderzenie każdej sylaby.
Właśnie – dostałam – miesiączkę – i – strasznie – mi – się – wszystko – pobrudziło.
Czułam jak rumieniec oblewa mi policzki. Ta świadomość tylko zwiększyła przypływ krwi. Mało brakowało, a wybuchnęłabym płaczem.


18.
B. G. liczył stopnie. Było ich aż trzydzieści. Później szli korytarzem, sądząc po odgłosie kroków. W końcu zazgrzytały ciężkie drzwi i profesor znalazł się w jakiejś sali wypełnionej szmerem i pluskiem wody. Powietrze było tu przesycone wilgocią, ale oddychało się lekko, jakby nad morzem. Czyjaś ręka zerwała opaskę z oczu profesora.
B. ujrzał wielką salę o wysokich i bardzo wąskich oknach. Podłoga była wyłożona kafelkami, a ściany płytkami z malachitu. Ze stropu, na którym jakiś malarz wymalował (oczywiście farbami wodnymi) wszystkie rodzaje chmur i obłoków – zwieszały się trzy olbrzymie świeczniki, migoczące od brylantów. Większą część sali zajmował basen wypełniony wodą o zielonkawym zabarwieniu.
Profesor od razu zorientował się, że nie jest to zwykła pływalnia, których było wiele w stolicy kraju.


19.
Mdlała niby z radości
I pytała u gości:
"Gdzie mąż, gdzie me kochanie,
Kiedy przede mną stanie?"

"Powracał razem z nami,
Lecz przodem chciał pośpieszyć,
Nas przyjąć z rycerzami
I twoje łzy pocieszyć.
Dziś, jutro pewnie będzie,
Pewnie kędyś w obłędzie
Ubite minął szlaki.
Zaczekajmy dzień jaki,
Poszlemy szukać wszędzie,
Dziś, jutro pewnie będzie."


20.
Lecz nadzieję podtrzymywało w nim głównie to, że na południowym wschodzie dojrzał był przez lunetę w ciągu dnia jakieś mgliste zarysy jakby gór. Było do nich może setki mil angielskich, może więcej. Ale gdyby udało się do nich dotrzeć, byliby ocaleni, gdyż góry rzadko bywają bezwodne. Ile jednak było potrzeba na to czasu, tego nie umiał obliczyć, albowiem zależało to od wysokości gór. Wyniosłe szczyty widać w tak przezroczystym powietrzu jak afrykańskie na niezmierną odległość, więc trzeba było znaleźć wodę przedtem. Inaczej groziła zguba.


21.
Gdy wtem na nasze nawy przyszła sroga fala:
Pędził ją Borej, wolą wzburzon chmurowładną.
I mgły gęste wraz na ląd i na morze padną,
Z nieba noc się stoczyła, a nasze okręty,
Aż maszty się pokładły, tak mkną przez odmęty.
Wichr w żagle wpadłszy rwał je na troje, na czworo;
Lecz z obawy wywrotu zwijamy je skoro
I wiosłując z mozołem, dopychamy łodzie
Do brzegu, gdzie dwie doby na tej niepogodzie
Staliśmy, ciągłą pracą i smutkiem już zbici.


22.
Byłam zagubiona, zaciekawiona i podniecona. Świat był w ciągłym ruchu, zaprzężone w konie wozy toczyły się ulicami, potężne i powolne bawoły ciągnęły wozy z solą, na budynkach powiewały flagi i proporce i wszędzie przelewały się tłumy ludzi. Handlarze sprzedawali ryby, igły i kosze, przenikliwymi głosami zwołując klientów. W wielu miejscach budowano nowe domy, robotnicy pokrzykiwali i walili młotami. Mężczyźni kłócili się na tematy polityczne, o ceny złota i karciane długi. Zasłaniałam uszy, ale obłoczki pary, jakimi były teraz moje dłonie, nie stanowiły żadnej ochrony przed ogłuszającymi, nieprzyjemnymi dźwiękami. Próbowałam skręcić w inną ulicę, lecz jako duch nie bardzo radziłam sobie z narożnikami domów.

================================
Dodane 21 kwietnia 2011:
Tytuły utworów, z których pochodzą konkursowe fragmenty, znajdziesz tutaj:
Rozwiązanie konkursu
Wyświetleń: 66554
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 241
Użytkownik: bogna 16.04.2008 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
W imieniu eliot zapraszam do szukania zagubionych; żeby im pomóc, trzeba wiedzieć, komu :-)
Książkowi detektywi na start!
Życzę sympatycznej zabawy :-))
Użytkownik: kala175 22.04.2008 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: W imieniu eliot zaprasz... | bogna
Też rozpoczęłam dopiero swoją przygodę z biblioNETkowymi konkursami ;) Mógłby mi ktoś pomataczyć 9, 11 i 12? Podobno znam autorów, ale i tak błądzę raczej po omacku. Byłabym bardzo wdzięczna :)
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Też rozpoczęłam dopiero s... | kala175
11 było już bardzo ładnie mataczone - mnie naprowadziła sympatia rodzica do imienia "Ewa" oraz sformułowanie "z pogranicza filozofii i fantastyki". Za to usilnie mataczona czerwień, a raczej jej brak nic mi nie powiedziały, może dlatego, że nie czytałam i zgadywałam po mataczeniach.
A za mataczenie do 12 to też byłabym wdzięczna :)
Użytkownik: hburdon 22.04.2008 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: 11 było już bardzo ładnie... | Annvina
12 dzieje się tuż przed drugą wojną, a najbardziej znane dzieło autora (dobrze ponad tysiąc ocen) traktuje o pierwszej.
Użytkownik: agnesines 22.04.2008 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: 12 dzieje się tuż przed d... | hburdon
Teraz załapałam.:)) Na dodatek w Twej pierwszej podpowiedzi było pół dusiołka...Dziękuję!
Użytkownik: agnesines 22.04.2008 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz załapałam.:)) Na do... | agnesines
12 - bardzo znana książka, choć jej autor inną powieścią odniósł jeszcze większy triumf.
Użytkownik: agnesines 22.04.2008 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: 12 - bardzo znana książka... | agnesines
To oczywiście podpowiedź Hani.
Użytkownik: Annvina 23.04.2008 09:00 napisał(a):
Odpowiedź na: 12 dzieje się tuż przed d... | hburdon
Wiem, wiem, Haniu, jesteś genialnym matacznikiem ;)
Użytkownik: hburdon 23.04.2008 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem, Haniu, jesteś... | Annvina
:)))
Użytkownik: kala175 23.04.2008 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, wiem, Haniu, jesteś... | Annvina
Dziękuję bardzo, jesteście niezastąpieni :)
Użytkownik: janmamut 16.04.2008 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
O, 10! Już mi się ten konkurs podoba!
Użytkownik: Czajka 16.04.2008 05:27 napisał(a):
Odpowiedź na: O, 10! Już mi się ten kon... | janmamut
A ja też wiem. :)
Użytkownik: Czajka 16.04.2008 05:30 napisał(a):
Odpowiedź na: O, 10! Już mi się ten kon... | janmamut
I 6, 7, i 8!!! :)))
Użytkownik: Aquilla 16.04.2008 00:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Super - trza się brać do roboty :D
Użytkownik: Czajka 16.04.2008 05:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Cudny konkursik!! :D
Użytkownik: librarian 16.04.2008 06:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Cudny konkursik!! :D | Czajka
Ja też wiem kilka, ale nie więcej niż cztery. I tego K. z 14tki, wiadomo w takim konkursie być on musi.
Użytkownik: Czajka 16.04.2008 06:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też wiem kilka, ale ni... | librarian
Ja też się domyślam kim jest K. :))
Użytkownik: eliot 16.04.2008 07:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witajcie, witajcie! Widzę, że wstajecie naprawdę wcześnie. Tym razem konkurs jest chyba dość łatwy. Zaraz zaglądam na pocztę i sprawdzam, co i jak. Odpowiedzi powinny do Was dotrzeć pod wieczór :)
Użytkownik: Annvina 16.04.2008 08:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Cudny konkursik, zazwyczaj narzekam, że konkursy trudne, a tu już po pierwszym czytaniu wiem 2,6,10,11 i 19 i podejrzewam 5 i 7. Zaraz wysyłam do sprawdzenia :)
Użytkownik: Annvina 16.04.2008 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
p.s. Oczywiście 14 też...
Użytkownik: Aquilla 16.04.2008 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
A ja 14. w ogóle nie kojarzę :/ Za to znam 5. :D
Użytkownik: Annvina 16.04.2008 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja 14. w ogóle nie koja... | Aquilla
Ja wcale nie jestem pewna, że 14 mam dobrze, ale myślę, że to jest najbardziej znany "K" w literaturze. Bardzo zagubiony ;)
A co powiesz o 5? W pierwszej chwili myślałam, że mi świta, ale chyba jednak nie...
Użytkownik: Aquilla 16.04.2008 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wcale nie jestem pewna... | Annvina
co do 5. - Zauważ jak narrator podchodzi do ksiązek ;)
Użytkownik: mionka_91 16.04.2008 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: co do 5. - Zauważ jak nar... | Aquilla
A coś więcej?
Czy ta peleryna też jest jakąś podpowiedzią, co do tożsamości bohatera?
Znam, wiem, że znam, ale nie wiem póki co, co to ;].
Użytkownik: Aquilla 16.04.2008 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A coś więcej? Czy ta pe... | mionka_91
Labirynt pod miastem pełen książek - bardzo charakterystyczne miejsce. Jeśli to znasz, powinno Ci się skojarzyć właśnie po tym
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Labirynt pod miastem pełe... | Aquilla
Nie czytałam, ale słyszałam o tym dusiołku. Zdaje się, że nie tylko w tym labiryncie było pełno książek, ale w całej powieści? Dobrze myslę?
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytałam, ale słyszał... | Annvina
W caluśkiej :)) Też nie znam osobiście, ale trafiłam :)
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: W caluśkiej :)) Też nie z... | Akrim
Ja też trafiłam :)
Ma bardzo skrajne opinie w Biblionetce, treść zapowiada się ciekawie - czy warto czytać?
Użytkownik: agnesines 16.04.2008 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
21.
Czyżby to była najpiękniejsza metafora ludzkiego losu?
Użytkownik: Annvina 16.04.2008 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: 21. Czyżby to była najpi... | agnesines
Nie wiem, czy najpiękniejsza, ale na pewno jedna z najstarszych...
Użytkownik: agnesines 16.04.2008 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy najpiękniej... | Annvina
Bardzo związana z tematem...
Użytkownik: Aquilla 16.04.2008 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
No więc tak - mam 5, 6, 7, 10, 19, 20, 21. Podobno znam 11, może ktoś odrobinkę podpowiedzieć :)
Użytkownik: Annvina 16.04.2008 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mnie też proszę pomataczyć 11, bo ustrzeliłam ogromne pudło, a byłam pewna....
Użytkownik: Ayame 16.04.2008 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Bardzo ładny konkurs i chyba nawet coś wiem :).
Użytkownik: nisha 16.04.2008 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ha, aż cztery znam! Plus podejrzenia. :))
Użytkownik: Jean89 16.04.2008 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mam 6, 7, 8, 10, 13, 14. Czytałam 20, ale nie wiem, co to takiego, choć woda brzmi znajomo :) Podoba mi sie 4, ale też nie wiem, co to jest, pewnie kiedyś się dowiem ;)
Użytkownik: Akrim 16.04.2008 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam 6, 7, 8, 10, 13, 14. ... | Jean89
W 4 strzeliłam ze skutkiem niezbyt wspaniałym... mówiąc krótko - pudłowym ;)
Teraz poszedł drugi strzał i serce me ufa, że może ten będzie trafiony ;-)
20 - musi brzmieć znajomo, bo rzadko kto tego nie zna :-) Albo z wersji papierowej, albo celuloidowej :)
Użytkownik: Jean89 16.04.2008 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: W 4 strzeliłam ze skutkie... | Akrim
No pewnie, że znam 20! :D
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: W 4 strzeliłam ze skutkie... | Akrim
Czyżby 20 była w dwóch wersjach celuloidowych? W tej drugiej grał taki jeden, co się kojarzy z kitlem, że tak sobie pozwolę nawiązać do poprzedniego konkursu :D
Użytkownik: Vemona 17.04.2008 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby 20 była w dwóch we... | Annvina
20 była w dwóch wersjach, co prawda kitel mi się nie kojarzy, ale myślę, że dobrze myślisz. :)
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: 20 była w dwóch wersjach,... | Vemona
Aha! Ten w kitlu to teraz gra chyba we wszystkim, w czym się da, ale jego popularność zaczęła się od kitla ;)
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha! Ten w kitlu to teraz... | Annvina
Aż musiałam sprawdzić obsadę świeższej wizualizacji, bo nie pamiętałam. I dopiero stało się jasne, kto z kitla wyskoczył ;))
Użytkownik: Vemona 17.04.2008 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż musiałam sprawdzić obs... | Akrim
Też poszłam sprawdzać kitel. :-))
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Też poszłam sprawdzać kit... | Vemona
Ja pamiętam taki ogromny plakat filmowy własnie z tym kitlowym - wisiał na płocie, jak szłam na maturę i pomyślałam "dzieki Bogu, że to nie maturalna lektura, bo nie czytałam". Takich rzeczy się nie zapomina ;)
Użytkownik: Vemona 17.04.2008 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja pamiętam taki ogromny ... | Annvina
No, faktycznie, gdyby się okazało, że jest, to by była trauma. :) Ja pamiętam tę starszą wersję.
Użytkownik: Tinu_viel 16.04.2008 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Świetny konkurs! Może wreszcie uda mi się odgadnąć kilka fragmentów ;)
Chyba wiem, skąd pochodzą 5 i 7.
Użytkownik: eliot 16.04.2008 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kochani! Od południa siedzę i odpowiadam na wasze maile. Teraz muszę skończyć, więc odpowiedzi spodziewajcie się dopiero jutro po południu.

Na razie odezwało się 16 osób. Idzie nieźle, ale 4, 12 i 17 wciąż są zagubione.
Użytkownik: izabelas 16.04.2008 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Nie mam pomysłu na 12 a czytałam.
Może ktoś pomataczy 7? Czy ta łapa gorączkowo przebierająca to z dobranocki?
Mam 2,5,6,8,10,14,19,20,21,22.
Użytkownik: mionka_91 16.04.2008 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pomysłu na 12 a c... | izabelas
Nie wiem czy z dobranocki, ale właściciel łapy jest chyba najbardziej znanym przedstawicielem gatunku. Inicjał "L." powinien Ci dużo podpowiedzieć.
Użytkownik: Vemona 16.04.2008 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pomysłu na 12 a c... | izabelas
Nie, łapa to jest od takiego, który był wystawiany nie tak dawno. :)
Użytkownik: janmamut 16.04.2008 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, łapa to jest od taki... | Vemona
Miał być nawet wystawiany na stół. ;-)
Użytkownik: Czajka 16.04.2008 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Miał być nawet wystawiany... | janmamut
Nie wierzę. Mamucie, Twój apetyt na czereśnie przechodzi wszelkie wyobrażenie. :)))
Użytkownik: janmamut 17.04.2008 02:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wierzę. Mamucie, Twój... | Czajka
7 nadziewana czereśniami? :-P,,, (Te przecinki na końcu, to ślinka, która kapie). A można prosić przepis? Gdybym jadł zwłoki w takiej postaci, a nie to, co dawali w stołówce studenckiej czy w wojsku, to może bym z nich nie zrezygnował...
Użytkownik: Czajka 17.04.2008 04:51 napisał(a):
Odpowiedź na: 7 nadziewana czereśniami?... | janmamut
Z czereśniami nie jest dobra. A skąd wiesz co tak naprawdę jadłeś w stołówce studenckiej? Ja do dzisiaj nie wiem i wolę nie wnikać. :P
Użytkownik: izabelas 18.04.2008 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Z czereśniami nie jest do... | Czajka
Matkojedyna, teraz toście mnie zakręcili... Puściłam jedno pudło, bom uznała, że to o futrzakach ze wzgórz, ale teraz wiem, że nic nie wiem. ;-)

Użytkownik: Czajka 18.04.2008 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Matkojedyna, teraz toście... | izabelas
Nie, my tylko sobie tak na boku konkursowym marzyliśmy o czereśniach. Futrzak dobry był. Jeden. :))
Użytkownik: hburdon 18.04.2008 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Matkojedyna, teraz toście... | izabelas
7 o futrzakach ze wzgórz? Nieee. To się po inicjale rozpoznaje. Dusiołek wielokrotnie konkursowy. Futrzak dusiołkowy w zasadzie nie tyle jest zagubiony, co ma baaardzo daleko do domu.
Użytkownik: izabelas 18.04.2008 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: 7 o futrzakach ze wzgórz?... | hburdon
Pięknie dziękuję. :-)
Użytkownik: Akrim 16.04.2008 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pomysłu na 12 a c... | izabelas
O 22 mogłabyś słów parę? :)
12 - nie mam potwierdzenia, ale wydaje mi się, że to książka o miłości, która rozkwita w pięknym mieście w trudnych czasach. Przed jeszcze gorszymi, które mają nadejść..
Użytkownik: izabelas 16.04.2008 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: O 22 mogłabyś słów parę? ... | Akrim
22. Autor/ka fascynuje się Chinami. W tej powieści ważny jest duch. Niekonkursowy tytuł tego autorstwa jest bardziej znany a raczej oceniany (ponad 500 ocen).
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: 22. Autor/ka fascynuje si... | izabelas
Bardzo pomogło :) Dziękuję! :-)
Użytkownik: agnesines 17.04.2008 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: 22. Autor/ka fascynuje si... | izabelas
Wielkie dzięki izabelas:))Po Twojej podpowiedzi od razu trafiłam.
Użytkownik: Vemona 17.04.2008 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: 22. Autor/ka fascynuje si... | izabelas
Dziękuję, mam dzięki Tobie. :)
Użytkownik: Vemona 16.04.2008 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Na razie skromnie i klasycznie: 6, 7, 8, 10, 14, 18, 19, 20, 21 i podobno znam rodzica 11 i 15. Ktoś może coś o nich szepnąć?
Użytkownik: librarian 17.04.2008 00:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Na razie skromnie i klasy... | Vemona
Dopiero wyslalam swoje. Raczej niewiele: 6,8,,10,13,14,19,20. Zobaczymy czy sa pudla. Intryguje mnie 18.
Użytkownik: Czajka 17.04.2008 04:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dopiero wyslalam swoje. R... | librarian
Ja strzeliłam i zgadłam, aż nie sądziłam. A wystarczy patrzeć na litery i za dużo nie myśleć, hihi, może dlatego właśnie zgadłam. I na tytuły (ale nie książkowe)
Użytkownik: librarian 17.04.2008 05:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja strzeliłam i zgadłam, ... | Czajka
Wiesz Czajko,masz najzupełniejszą rację. Tytuł profesorski to taka trochę zmyłka, prawda?
Użytkownik: Czajka 17.04.2008 08:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz Czajko,masz najzupe... | librarian
Ale tylko trochę, chociaż ja poznałam po pierwszych literach (tych z kropeczkami) i właśnie po tytule. On się zajmował czymś strasznie dziwnym chociaż czarownym. :)
Użytkownik: mayelka 22.04.2008 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja strzeliłam i zgadłam, ... | Czajka
"A wystarczy patrzeć na litery i za dużo nie myśleć" jeśli trafiłam, to dokładnie dzięki tej wskazówce
hihi
Użytkownik: Vemona 17.04.2008 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dopiero wyslalam swoje. R... | librarian
Niedawno mataczyłam bohatera w innym dusiołku - pomyśl o kąpieli. :)
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno mataczyłam bohat... | Vemona
Kąpiel? I inicjały? Naprawdę to aż takie proste? A która część, bo zdaje się, że są trzy i żadnej nie czytałam?
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Kąpiel? I inicjały? Napra... | Annvina
Aby mieć w swoim kraju tak wybitnego profesora, niektórzy gotowi są do niecnych czynów ;)
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 12:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Aby mieć w swoim kraju ta... | Akrim
Ach! Niecny czyn dokonany na wybitnym profesorze i wszytsko jasne ;)
Użytkownik: agnesines 17.04.2008 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
W 15. czołg do 21. albo odwrotnie, jak kto sobie życzy.:))
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: W 15. czołg do 21. albo o... | agnesines
Yyy??? Mam 21, ale co by to miało mieć wspólnego z 15???
Użytkownik: agnesines 17.04.2008 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Yyy??? Mam 21, ale co by ... | Annvina
H.
Użytkownik: librarian 17.04.2008 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: W 15. czołg do 21. albo o... | agnesines
Czyzby mlodziez sleczaca nad ksiazkami?
Użytkownik: agnesines 17.04.2008 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
17.
Pokażcie mi swoje oczy. Po kolorze tęczówek, powiem Wam, ile w Was miłości...
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: 17. Pokażcie mi swoje oc... | agnesines
Ja mam zielone :)))
Ale to chyba nie o ten kolor chodzi.. ;((
Użytkownik: agnesines 17.04.2008 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam zielone :))) Ale ... | Akrim
W takich oczach, jak Twoje mieszka mnóstwo maleńkich rybek...
Użytkownik: hburdon 19.04.2008 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: 17. Pokażcie mi swoje oc... | agnesines
Więcej poproszę...
Użytkownik: agnesines 19.04.2008 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Więcej poproszę... | hburdon
Główny(-a) bohater(-ka) ma problemy z własną tożsamością.
Użytkownik: agnesines 19.04.2008 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Główny(-a) bohater(-ka) m... | agnesines
No i oczywiście znasz tatusia! Niekonkursowe dziecię oceniłaś wraz z tysiącem osób (prawie tysiącem).
Użytkownik: hburdon 19.04.2008 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No i oczywiście znasz tat... | agnesines
A konkursowe to powieść czy opowiadanie?
Użytkownik: hburdon 19.04.2008 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A konkursowe to powieść c... | hburdon
Czekaj, ja już chyba wiem!
Użytkownik: agnesines 22.04.2008 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: No i oczywiście znasz tat... | agnesines
Jak matematyka, to matematyka. Podpowiedź do niekonkursowego...
3,14159 26535 89793 23846 26433 83279 50288 41971 69399 37510 58209 74944 59230 78164 06286 20899 86280 34825 34211 70679.. .
Użytkownik: Annvina 23.04.2008 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak matematyka, to matema... | agnesines
Jesteś absolutnie genialna!!! Dziekuję!!!
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czy ktoś wie coś o 4? Zaliczyłam dwa pudła i już nie mam pomysłu na trzeci strzał.. ;((
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ktoś wie coś o 4? Zal... | Akrim
A jednak wpadłam na kolejny pomysł! :))) Taki słodki.. Może to będzie to :)
Użytkownik: librarian 17.04.2008 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A jednak wpadłam na kolej... | Akrim
A tym razem czym nadziewany?
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A tym razem czym nadziewa... | librarian
O! Rodzajów nadzienia może być wiele :-)) Ale może być i bez... :)
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A jednak wpadłam na kolej... | Akrim
A dlaczego słodki?
Użytkownik: hburdon 22.04.2008 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A dlaczego słodki? | Annvina
A co ty wiesz o Eliot? Może powinnaś się jej przyjrzeć?
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A co ty wiesz o Eliot? Mo... | hburdon
Toż się przyglądam i przyglądam i przyjrzeć się skutecznie nie mogę ;)
Użytkownik: janmamut 22.04.2008 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Toż się przyglądam i przy... | Annvina
A, bo to się musi uleżeć, jak TYTUŃ.
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A, bo to się musi uleżeć,... | janmamut
Człowiek czasem cierpi na pomroczność jasną tudzież pojasność ciemną i najbardziej oczywistych rzeczy nie widzi. Dziekuję za mataczenia do tego słodkiego tytułu. Ha! Oczywista oczywistość (jak już się wie ;)
Użytkownik: Kaoru 17.04.2008 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Nic nie wiem :((
Użytkownik: eliot 17.04.2008 15:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic nie wiem :(( | Kaoru
Jak to nie wiesz? Powinnaś.

Byłaś na Upiorze?
Użytkownik: Kaoru 17.04.2008 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to nie wiesz? Powinna... | eliot
AAAAAAA...!!!! :)
Użytkownik: Kaoru 17.04.2008 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to nie wiesz? Powinna... | eliot
No byłam, byłam... :)
Użytkownik: eliot 17.04.2008 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No byłam, byłam... :) | Kaoru
To zazdroszczę :)

Zupełnie nic nie kojarzysz? Napisz choćby pierwsze skojarzenia z brzegu. Jak do mnie napiszesz, to Ci podam, co czytałaś.
Użytkownik: Kaoru 17.04.2008 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To zazdroszczę :) Zupe... | eliot
Może z jedno... Pomyślę w weekend, może coś wykombinuję ciekawego :)
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic nie wiem :(( | Kaoru
Nooo, chociażby 18 musisz wiedzieć :) Inicjały i tytuł naukowy mówią wszystko :)
A 20 też - gdzie woda jest rzeczą na wagę złota? :) I już masz kawałek tytułu.. :)
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Nooo, chociażby 18 musisz... | Akrim
A drugi kawałek to taki duży las :)
Użytkownik: librarian 17.04.2008 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nooo, chociażby 18 musisz... | Akrim
W 16 tez jakby wody brakuje. Nie mam pojecia co to jest.
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: W 16 tez jakby wody braku... | librarian
Tu już całkiem katastrofa z wodą... Z dusiołkiem też :(
A 1 i/lub 3, 9... ma już ktoś? :)
Użytkownik: KrzysiekJoy 17.04.2008 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu już całkiem katastrofa... | Akrim
1.
"tylko gdzieniegdzie dochodziły blade promienie światła. Była pusta, wypełniało ją jedynie dokuczliwe zimno" tudzież "warstwy lodu". Klimat charakterystyczny dla literatury z pewnego regionu.:)

9. "już pozostanę tu w nowym, tak dziwnym, tajemniczym świecie"
Prawda, że łatwe.:)
Użytkownik: Akrim 17.04.2008 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "tylko gdzienieg... | KrzysiekJoy
Uf, z 1 poszło nie najgorzej (mam nadzieję!), dziękuję gorąco.. :-)
Nad 9 muszę pogłówkować :)
Użytkownik: agnesines 19.04.2008 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "tylko gdzienieg... | KrzysiekJoy
1.
Twoja podpowiedź plus Hani matactwa równa się znalezione dziecię.:)
Użytkownik: mayelka 22.04.2008 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "tylko gdzienieg... | KrzysiekJoy
witam
musi,że nietrudny ten konkurs bo i mnie odważył na udział, pierwszy raz :)
No i właśnie, sporo nie mam, ale żyć mi nie daje nr 9 : "już pozostanę tu w nowym, tak dziwnym, tajemniczym świecie" znam te słowa, ale absolutnie nie mogę skojarzyć z jakiej książki.
Czy mógłby to ktoś, jak to mówicie, pomataczyć jeszcze odrobinkę?
Użytkownik: hburdon 22.04.2008 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: witam musi,że nietrudny ... | mayelka
Ja tego nie czytałam - choć pewnie wstyd się przyznawać - ale domyśliłam się z treści fragmentu. Zastanów się, co oni mu odsunęli, co było mu tak bardzo potrzebne, aby w tym dziwnym, tajemniczym świecie nie utknąć - i już będziesz miała tytuł.

No i witaj w konkursie. :) Ostrzegam: uzależniają.
Użytkownik: mayelka 22.04.2008 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tego nie czytałam - ch... | hburdon
A czy autor to taki od psów i miejsc śmiechu? bo mi styl pasuje
Kurczę, no tak mnie to męczy, pewnie powinnam już wiedzieć po Twojej podpowiedzi, ale nic :(
Użytkownik: beatrixCenci 22.04.2008 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy autor to taki od ps... | mayelka
Nie, stanowczo nie. Są z tej samej rodziny językowej, ale w zasadzie tylko tyle mają ze sobą wspólnego.
Użytkownik: hburdon 22.04.2008 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, stanowczo nie. Są z ... | beatrixCenci
Jeśli myślimy o tych samych książkach, to gatunkowo są zbliżone. Tylko że psy i śmiechy są współczesne, a 9 to absolutna klasyka.
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 16:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tego nie czytałam - ch... | hburdon
Oj Haniu, masz racje - przed kazdym konkursem powinno być ostrzeżenie o niebezpieczeństwie silnego uzaleznienia :)
Ja jestem całkiem uzależniona :)
Użytkownik: Annvina 23.04.2008 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tego nie czytałam - ch... | hburdon
Haniu, czy 9 była przypadkiem ekranizowana? Nawet dwa razy raz bardzo dawno temu i raz nie tak dawno?
Użytkownik: marcelinaa 23.04.2008 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Haniu, czy 9 była przypad... | Annvina
Ja nie Hania, ale odpowiem. Była ekranizowana, nawet trzy razy, ostatnio całkiem niedawno. Właśnie na to wpadłam i nawet sprawdziłam w książce, to naprawdę absolutny klasyk:))
Użytkownik: Annvina 23.04.2008 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie Hania, ale odpowie... | marcelinaa
To wysyłam do sprawdzenia :)
Użytkownik: Akrim 22.04.2008 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: witam musi,że nietrudny ... | mayelka
9 to klasyka pewnego gatunku :) Którego - można się domyślić po tych hulankach w czasoprzestrzeni.. ;))
Użytkownik: mayelka 22.04.2008 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 9 to klasyka pewnego gatu... | Akrim
poddaję się, widać albo czytałam lunatykując, albo widziałam tylko gdzieś ten fragment, albo kojarzę zupełnie z czymś innym :(
ale wielkie dzięki za pomoc :)
Użytkownik: Czajka 22.04.2008 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: poddaję się, widać albo c... | mayelka
Mayelko, nie poddawaj się, tylko myśl dużo o światach. :))
Użytkownik: Annvina 17.04.2008 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic nie wiem :(( | Kaoru
Na pewno wiesz 6 i 19 :) To pierwsze, które mi się rzuciły, już przy pierwszym czytaniu.
Użytkownik: hburdon 17.04.2008 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Co za chaos! Proszę metodycznie o mataczenia do nr 1-4.
Użytkownik: hburdon 18.04.2008 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Co za chaos! Proszę metod... | hburdon
1 i 4 już mam (Aniu, jeśli to czytasz, kłaniam się w pas za znalezienie 1 :))), ale bardzo proszę o podpowiedzi do 2, 3, 17 i 22.
Użytkownik: izabelas 18.04.2008 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: 1 i 4 już mam (Aniu, jeśl... | hburdon
Haniu, to pomatacz proszę i 1 i 4. :-)

2. Gdy ktoś jest kapryśny to mówimy, że ma je w nosie. Dodaj do tego jakiegoś panującego.

22. Bardzo ważny jest tu duch i opera.
Użytkownik: hburdon 18.04.2008 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Haniu, to pomatacz proszę... | izabelas
2. Omatko, a myślałam o "Dwóch latach wakacji", czyli blisko byłam.
O 22. muszę jeszcze pomyśleć.

W 1. ważne są warstwy lodu i rozległe komnaty - w jakimż to budynku mogą się znajdować? Autor ma nazwisko nie do zapamiętania, podobnie zresztą jak autor 4.
O 4. ktoś pisał, że dusiołek słodziutki, i faktycznie. Tytułowo i tematycznie zbliżony do 7, tylko tą słodyczą się różni.
Użytkownik: beatrixCenci 18.04.2008 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: 1 i 4 już mam (Aniu, jeśl... | hburdon
3. Takie miejsce to koszmar dla każdego forum. ;)
Hmm, też bym chciała się czegoś dowiedzieć o 17...
I może ktoś coś wie o 12?
Użytkownik: hburdon 18.04.2008 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. Takie miejsce to koszm... | beatrixCenci
"3. Takie miejsce to koszmar dla każdego forum. ;)"

Oj, to wiem!!! :)))

12 - bardzo znana książka, choć jej autor inną powieścią odniósł jeszcze większy triumf.
Użytkownik: agnesines 18.04.2008 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "3. Takie miejsce to... | hburdon
12.Czy ekranizowano tę książkę?
Użytkownik: hburdon 18.04.2008 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: 12.Czy ekranizowano tę ks... | agnesines
Co najmniej dwukrotnie.
Użytkownik: agnesines 19.04.2008 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Co najmniej dwukrotnie. | hburdon
W Polsce czy za granicą?
Użytkownik: hburdon 19.04.2008 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: W Polsce czy za granicą? | agnesines
Za granicą. Raz dawno temu z bardzo znaną aktorką, raz mniej dawno temu z bardzo znanym aktorem.
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 13:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Za granicą. Raz dawno tem... | hburdon
Wnioskuję, że i rodzic obcy, zagraniczny, prawda? Choć realia wydają się trochę nasze...
Użytkownik: hburdon 22.04.2008 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Wnioskuję, że i rodzic ob... | Annvina
Zagraniczny. Nazwisko może mylić co do pochodzenia.
Użytkownik: Akrim 19.04.2008 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. Takie miejsce to koszm... | beatrixCenci
"3. Takie miejsce to koszmar dla każdego forum. ;)"
Genialne! :-)

Użytkownik: Ayame 17.04.2008 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
No tak, właśnie, kiedy wymyśliłam kilka fragmentów, musiało mi się coś stać z pocztą :/. Może mi ktoś pomataczy bardziej 17, bo ponoć znam rodzica?
Użytkownik: Vemona 17.04.2008 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Uprasza się uprzejmie o światełko w tunelu na temat 11, podobno znam rodzica. :(
Użytkownik: hburdon 17.04.2008 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Uprasza się uprzejmie o ś... | Vemona
Znasz. Ja też znam. Ale ja znam co innego, ty co innego, a żadna z nas nie zna dusiołka konkursowego (którego na szczęście podpowiedziała mi kuzynka, dopowiadając przy tym, że charakterystyczną cechą dusiołka jest brak koloru czerwonego).
Użytkownik: Aquilla 17.04.2008 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Znasz. Ja też znam. Ale j... | hburdon
Brak koloru czerwonego? Wiem, wiem, wiem, wiem :D Nawet chyba dobrze kombinowałam :D
Użytkownik: Annvina 18.04.2008 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Brak koloru czerwonego? W... | Aquilla
Jak wiesz, to pomatacz, bo też ponoć znam autora, ale nie wiem, co to może być. Brak koloru czerwonego to do czego się odnosi? Czyba nie do grafiki okladki :P Albo pomatacz to, co znam tego rodzica...
Użytkownik: Aquilla 20.04.2008 15:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wiesz, to pomatacz, b... | Annvina
Hmm - no więc tak - autor(ka) nazwałabym to z pogranicza filozofii i fantastyki, z tego co się zorientowałam, bardzo lubi imię Ewa. Jeśli chodzi o samą książkę: udowadnia, że świat bez koloru czerwonego jest trudny do zniesienia. Raczej dla dzieci. Jeśli chodzi o fabułę, momentami kojarzy mi się z bardzo słynną książką pewnego niemniej słynnego angielskiego matematyka.
Użytkownik: Annvina 21.04.2008 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm - no więc tak - autor... | Aquilla
Jesteś wspaniała! Pogranicze filozofii i fantastyki oraz imię Ewa naprowadziło mnie na rodzica, a komentarze Biblionetkowiczów o jego twórczości na dusiołka. Zaraz wysyłam do sprawdzenia.
Użytkownik: Vemona 17.04.2008 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Znasz. Ja też znam. Ale j... | hburdon
Toś mi ćwieka zabiła, idę szukać. :-)
Użytkownik: Vemona 21.04.2008 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Znasz. Ja też znam. Ale j... | hburdon
Znalazłam dusiołka, ale ten czerwony kolor to mi się będzie śnił po nocy, nic mi nie powiedział, oprócz skojarzenia Klementyna lubi kolor czerwony (Boglar Krystyna), które było całkiem bez sensu i dotyczyło tylko koloru. :)
Użytkownik: emczyem 18.04.2008 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ha! Pierwsze fragmenty rozpoznane wysłane, ale jeszcze nie potwierdzone, zobaczymy, ale po pierwszym czytaniu rozpoznałam chyba z 6 fragmentów, jak nigdy;)
Czy ktoś może pomataczyć 11 i 16? bo coś mi świta, ale nie wiem czy dobrze;)
Użytkownik: eliot 18.04.2008 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Przedstawiam garść informacji z frontu poszukiwań:

- w zabawie na razie bierze czynny udział 28 osób, ale liczę na więcej,

- wszystkie zagubione fragmenty odnaleziono, z czego:
tylko 1 osoba znalazła zagubionych z 3, 2 osoby - czworonoga z 4, 3 osoby - sunących "błędnym krokiem biczowników" z 16,

- strzelacie czasem niesamowite pudła, ale dzięki temu mam lepszą zabawę ;)
Użytkownik: eliot 18.04.2008 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam garść inform... | eliot
Zastanawiam się ile jeszcze jest książek o psach :)
Użytkownik: Jean89 18.04.2008 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawiam się ile jeszc... | eliot
A ja nie mogę się doczekać, kiedy dowiem się co to jest :)
Użytkownik: agnesines 20.04.2008 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam wszystkich serdecznie w deszczowe niedzielne popołudnie.:)
Jesteśmy prawie na półmetku. Jak tam Wasze "dusiołki"? Czy poradziliście sobie z 8. albo 11.? Chętnie posłucham jakichś podpowiedzi, sama też pomogę w innych konkursowych...
Użytkownik: Akrim 20.04.2008 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich serdeczn... | agnesines
8 - znasz inną pociechą mamusi, równie sympatyczną i znaną, jak ta konkursowa. Tylko rekwizyty umożliwiające magiczne podróże i przygody są inne :)
11 - nie czytałam, a Ty znasz mamusię z dziecka... no, takiego bardziej niebiańskiego :)
Ja nie mogę sobie poradzić z 16... :(
Użytkownik: beatrixCenci 20.04.2008 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: 8 - znasz inną pociechą m... | Akrim
Co do 16 - co z fragmentu, to i z tytułu. Wystarczy dobrze umiejscowić w czasie. :)
Użytkownik: Akrim 20.04.2008 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do 16 - co z fragmentu... | beatrixCenci
Dziękuję:) Mam jedną podejrzaną, ale spytam jeszcze tylko, czy w dusiołku w nawiasie powinni być oni? Tytułowi? :-)
Użytkownik: beatrixCenci 20.04.2008 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję:) Mam jedną pode... | Akrim
Osobiście tej książki nie czytałam, ale to bardzo możliwe. :)
Użytkownik: Akrim 21.04.2008 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Osobiście tej książki nie... | beatrixCenci
Dobre podejrzenia miałam :) Dzięki! :)
Użytkownik: Annvina 21.04.2008 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do 16 - co z fragmentu... | beatrixCenci
A ten czas to bardzo odległy czy nie tak bardzo?
Użytkownik: Akrim 21.04.2008 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A ten czas to bardzo odle... | Annvina
Odległy. Bardzo :)
Użytkownik: Annvina 21.04.2008 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Odległy. Bardzo :) | Akrim
I taki nie całkiem realny?
Użytkownik: janmamut 21.04.2008 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: I taki nie całkiem realny... | Annvina
Realny. A odległy, owszem, sporo, ale mamuty już były wyginęły.
Użytkownik: Akrim 21.04.2008 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: I taki nie całkiem realny... | Annvina
Jak najbardziej realny.
:)
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak najbardziej realny. ... | Akrim
hm... to mi padła hipoteza... myślę dalej...
Użytkownik: Annvina 22.04.2008 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak najbardziej realny. ... | Akrim
Ten czas to taki okrutny dość był? Czarna karta historii? Czy znowu źle kombinuję?
Użytkownik: Akrim 22.04.2008 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten czas to taki okrutny ... | Annvina
Teraz chyba dobrze kombinujesz :))
Użytkownik: janmamut 22.04.2008 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz chyba dobrze kombin... | Akrim
Może i okrutny, ale jasna karta historii.
Użytkownik: Annvina 23.04.2008 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Może i okrutny, ale jasna... | janmamut
Mamucie, będę się kłócić, że jednak ciemna. Zwłaszcza jedno miasto, które kilka razy zmieniało nazwę bardzo ucierpiało od tych z 16...
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 20.04.2008 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mam 6, 7, 10, 14, 18 i 20.

Kto mi powie coś o autorze 8 i o 19?
Użytkownik: agnesines 20.04.2008 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam 6, 7, 10, 14, 18 i 20... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Autora 19. chyba zna każdy. To jeden z trzech wielkich romantyków.:)
Użytkownik: emczyem 20.04.2008 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czy ktoś pomataczy mi 12? Mam 6,13,14,15,22;)
Użytkownik: beatrixCenci 20.04.2008 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ktoś pomataczy mi 12?... | emczyem
12 to idealne miejsce na paradę. :)
Użytkownik: emczyem 21.04.2008 22:48 napisał(a):
Odpowiedź na: 12 to idealne miejsce na ... | beatrixCenci
Dziękuje już zgadłam;) a może ktoś jeszcze spróbuje pomataczyć tytuł do 11, bo autora już wiem, ale z tytułem coś ciężko
Użytkownik: asbb 21.04.2008 23:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuje już zgadłam;) a ... | emczyem
Znając autora powinno być już łatwo. Przejrzyj po kolei opisy książek na BiblioNETce ― przy jednej jest coś o dwóch słońcach…

Czy możesz coś napisać o 14 albo 16?
Użytkownik: emczyem 21.04.2008 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Znając autora powinno być... | asbb
Inicjał imienia powinien powiedzieć Ci wszystko. Autor/autorka tego dziecka był/a dość chorowita, i że tak powiem wyalienowany/a, nawet bardzo.
Użytkownik: emczyem 21.04.2008 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Inicjał imienia powinien ... | emczyem
oj nie napisałam numerka, to podpowiedź do 14;)
Użytkownik: asbb 21.04.2008 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: oj nie napisałam numerka,... | emczyem
Coś mi się widzi, że to będzie totalna kompromitacja. Ta czternastka musi być jakaś bardzo łatwa. Dzięki za wskazówkę, chociaż w tej chwili już chyba nic nie wymyślę, ale może jutro uda mi się coś odkryć.
Użytkownik: marcelinaa 20.04.2008 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Super konkurs :) Po raz pierwszy wzięłam udział, wysłałam maila i okazało się że nie jest źle. Odgadłam prawidłowo 1,2,5,6,7,8,10,14,19,20,21,22. Po podpowiedzi 15 też chyba już znalazłam. Podobno znam rodzica 12, ale na razie, mimo mataczenia, nic nie przychodzi mi do głowy.
Pozdrawiam :))
Użytkownik: Annvina 21.04.2008 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Super konkurs :) Po raz p... | marcelinaa
Napisz proszę coś niecoś o autorze 8, ponoć znam i coś mi świta po mataczenich, ale to wszystko za mało, żeby strzelać...
Jak na pierwszy konkurs to jesteś świetna!
Użytkownik: Akrim 21.04.2008 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz proszę coś niecoś ... | Annvina
Annvino, znasz te dzieci mamusi 8, w których bardzo ważną rolę gra malutki, błękitny przedmiocik :-)
Użytkownik: Annvina 21.04.2008 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, znasz te dzieci ... | Akrim
Aha :)
Dzięki. Uwielbiałam je jako dziecko!
Użytkownik: marcelinaa 21.04.2008 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz proszę coś niecoś ... | Annvina
W tej powieści ważną rolę odgrywa pewien stary zegar ;)
Użytkownik: eliot 21.04.2008 06:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam w nowym tygodniu. Ponieważ wracam do pracy (w ubiegłym tygodniu miałam urlop), na wasze maile odpowiem po powrocie. Cierpliwości i udanego dnia :)
Użytkownik: izabelas 21.04.2008 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Pomataczy ktoś 13?
Użytkownik: Akrim 21.04.2008 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomataczy ktoś 13? | izabelas
Kultowa książka zza oceanu :)
Użytkownik: izabelas 21.04.2008 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kultowa książka zza ocean... | Akrim
Dzięki. :)
Użytkownik: agnesines 23.04.2008 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Kultowa książka zza ocean... | Akrim
Prędzej przepłynę ocean, niż ją znajdę!:(
Użytkownik: hburdon 23.04.2008 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Prędzej przepłynę ocean, ... | agnesines
P. to siostrzyczka, pod pewnymi względami zachowująca się dojrzalej niż główny bohater.
Użytkownik: marcelinaa 22.04.2008 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Proszę o pomataczenie rodzica 12 :) Ponoć znam,a trop ciągle tracę...
I o 3, uczepiłam się twierdz Piktów i nie widzę lasu zza tych
drzew :))
Użytkownik: Akrim 22.04.2008 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę o pomataczenie rod... | marcelinaa
3 - spróbuj zobaczyć wodę zamiast drzew, dużo wody i równie dużo żyjących najczęściej pod ziemią stworków :)
Użytkownik: marcelinaa 22.04.2008 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: 3 - spróbuj zobaczyć wodę... | Akrim
Oj, mam trop.
Jesteś wielka, serdecznie dziękuję :))
Użytkownik: Vemona 22.04.2008 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Niby wszyscy mówią, że łatwo, a jeszcze mi tyle brakuje. :( Jakoś 1, 3, 4, 12, 13, 16 i 17 uparcie się ukrywają.
Użytkownik: janmamut 22.04.2008 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Niby wszyscy mówią, że ła... | Vemona
Gdzie tam łatwo! Te plus 5, 11, 15 i 22 były trudne. Wszystkie jednak można odgadnąć na podstawie już obecnych mataczeń, choć w przypadku 17 jest to żmudna praca.
Użytkownik: janmamut 22.04.2008 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie tam łatwo! Te plus ... | janmamut
To może podam wskazówkę do 17. Niech ICC oznacza istotną część tytułu najbardziej znanej książki tatusia 17, a LO -- jej obecną liczbę ocen. Prawdziwy jest wzór:
99*ICC^2< LO < 100*ICC^2.
Użytkownik: hburdon 22.04.2008 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: To może podam wskazówkę d... | janmamut
Ja myślę, że chyba próbujesz współkonkursowiczów zupełnie skołować...
Użytkownik: janmamut 22.04.2008 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja myślę, że chyba próbuj... | hburdon
Dzięki takim mataczeniom, jak to Twoje, albo docenione już do 3, aż chce się brać udział w konkursach!
Użytkownik: hburdon 22.04.2008 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki takim mataczeniom,... | janmamut
Ależ wodzu, co wódz... ;)
Użytkownik: izabelas 22.04.2008 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To może podam wskazówkę d... | janmamut
Wskazówka rewelacyjna! Dzięki niej ustrzeliłam tę 17. :-)
Użytkownik: Vemona 23.04.2008 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie tam łatwo! Te plus ... | janmamut
Jakoś rozkojarzona jestem, muszę się wdrożyć do żmudnej pracy. :-)
Użytkownik: Annvina 23.04.2008 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie tam łatwo! Te plus ... | janmamut
Najrudniejsze (dla mnie) to były 4,12,16 i słynna 17. Genialnie mataczona!!!
Szepnij coś jeszcze o trudnych 22 i 15, Mamucie kochany, bardzo ładnie proszę :)
Użytkownik: janmamut 23.04.2008 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Najrudniejsze (dla mnie) ... | Annvina
W 15. kluczowa jest podpowiedź Hani: jeśli wiemy, co oznacza H., wiemy już bardzo dużo. A jeśli pamiętamy jeszcze G. z innej powieści, wiemy prawie wszystko.
W 22. wystarczyło umiłowanie chińszczyzny przez mamusię.
Użytkownik: agnesines 23.04.2008 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: W 15. kluczowa jest podpo... | janmamut
Mało tego! Jeśli znamy nazwisko bohatera 15. tym samym trafiamy w nazwisko twórcy 9. Brzmi cokolwiek skomplikowanie, ale tak jest.
Reasumując: bohater 15. odsyła nas do tatusia 21. i tatusia 9. :)
Użytkownik: Annvina 24.04.2008 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Mało tego! Jeśli znamy na... | agnesines
Agnesines, jesteś cudowna, dziękuję, dziękuję, dziękuję :):):)
Jeszcze tylko 3 i pechowa 13 mi zostały... No i chińszczyzny z 22 nie jestem pewna, ale poszło do sprawdzenia...
Użytkownik: agnesines 24.04.2008 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Agnesines, jesteś cudowna... | Annvina
Fajnie, że Ci się przydała ta podpowiedź, bo na tym kończę.:( 3. i 13. okazały się dla mnie nieosiągalne. No cóż, nie można mieć wszystkiego.:)
Użytkownik: Annvina 24.04.2008 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajnie, że Ci się przydał... | agnesines
Jak to nie można mieć wszystkiego???!!!
Powiedz to na przykład takiemu Joyowi - on zawsze ma wszystko :) Jak i jeśli coś wymyślę, to pomataczę, choć jutro już ostatni dzień :)
Użytkownik: beatrixCenci 24.04.2008 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajnie, że Ci się przydał... | agnesines
3. Mogę tylko dodać, że nie z własnej woli tam się wiosłowało.
13. To takie kultowe ponoć jest, szczególnie za oceanem...
Użytkownik: Annvina 24.04.2008 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. Mogę tylko dodać, że n... | beatrixCenci
Kultowa, kultowa... nie byłam za oceanem, nie wiem, co tam jest kultowe :) byłam najwyżej za Bałtykiem lub za Morzem Północnym i jeszcze za kanałaem La Manche... A może coś o tytule, treści, czasie, autorze, gatunku... proszę - to tak gryzie jak tylko dwie zostały...
Użytkownik: beatrixCenci 24.04.2008 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Kultowa, kultowa... nie b... | Annvina
13. W zasadzie ta książka musi być kultowa dla nastolatków wszelkiej maści - w końcu bohater cierpi głównie wskutek swego niedopasowania (głównie do szkoły). ;)
Użytkownik: hburdon 24.04.2008 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kultowa, kultowa... nie b... | Annvina
W powyższej wypowiedzi, Annvino, zawarłaś przypadkiem połowę jednego z brakujących ci dusiołków. Druga połowa to ta, której fora nie lubią.
Użytkownik: agnesines 24.04.2008 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: W powyższej wypowiedzi, A... | hburdon
Mam, mam, chyba mam.:) Zanim eliot sprawdzi, maleńkie pytanko. Czy przypadkiem, tu w BiblioNETce, nie toczyła się kiedyś rozmowa na ten temat? Bo to faktycznie koszmar...
Użytkownik: Annvina 25.04.2008 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W powyższej wypowiedzi, A... | hburdon
Aaaaa!!! Mam, mam!!! Oczywiście to miejsce, którego fora nie lubią i była dyskusja - wszystko się zgadza...
Użytkownik: janmamut 24.04.2008 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Kultowa, kultowa... nie b... | Annvina
Jedna ze zwrotek "Marszu Pierwszej Brygady" brzmiała początkowo:

Nie chcemy już od was uznania,
Ni waszych słów, ni waszych łez.
Skończyły się dni kołatania
Do waszych serc -- {.....} was pies!

Użytkownik: janmamut 24.04.2008 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna ze zwrotek "Ma... | janmamut
To oczywiście do 13.
Użytkownik: izabelas 24.04.2008 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajnie, że Ci się przydał... | agnesines
13. Książka zza oceanu, którą upodobali sobie mordercy. :-)
Użytkownik: agnesines 24.04.2008 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: 13. Książka zza oceanu, k... | izabelas
Dziękuję, dziękuję wszystkim. Zakończyłam wysyłanie konkursowych maili. Już mam serdecznie dosyć buszowania po internecie.:):):)
Użytkownik: McAgnes 24.04.2008 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, dziękuję wszyst... | agnesines
Ja też mam dość, uff, choć wciąż brakuje mi jednego fragmentu (16) i jakoś nie zanosi się, bym go zgadła...
Użytkownik: beatrixCenci 24.04.2008 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też mam dość, uff, cho... | McAgnes
Ale 16 naprawdę jest takie proste... Ci pętający się po pustyni rycerze i fanatycy...
Użytkownik: Annvina 25.04.2008 08:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale 16 naprawdę jest taki... | beatrixCenci
Ciemna karta w historii, tytuł dość podobny do znanej powieści pewnego naszego Noblisty, choć znaczenie i czas akcji są inne, to etymologia podobna...
Użytkownik: McAgnes 25.04.2008 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciemna karta w historii, ... | Annvina
beatrixCenci i Annvina - jesteście boskie, kochane i w ogóle. Co prawda wciąż jeszcze nie wiem na bank, czy to to, co myślę, ale rycerze we fragmencie dokładają swoje.
Dzięki!
Użytkownik: mayelka 25.04.2008 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Mało tego! Jeśli znamy na... | agnesines
AAAAAA!!!!!!!!! No tak, no tak!, ale zaćma! Zaczęłam kiedyś czytać tę 15, ale musiałam ją zostawić i wyjechać.
A koleś z 9 to ten co się tak wkurzył o zniszczone książki? :(
Użytkownik: Annvina 25.04.2008 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: AAAAAA!!!!!!!!! No tak, n... | mayelka
Nie czytałam 9, widziałam tylko film - i to jeszcze tę najstarszą wersję. Te zniszczone książki bardzo malowniczo rozsypywały się w rękach... Też bym się wkurzyła ;)
Użytkownik: nisha 22.04.2008 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czy mógłby ktoś pomataczyć 11? Ponoć znam rodzica, a na razie mam tylko pewne podejrzenia, które są dość niepewne. ;)
Użytkownik: marcelinaa 22.04.2008 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy mógłby ktoś pomataczy... | nisha
Znasz to dziecko, w którym główny(a) bohater(ka) traci swojego opiekuna ;)
Użytkownik: basia_zosia 22.04.2008 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Może ktoś pomataczyć 4? Bo jak na razie to jedna wielka pustka... ;-)
Użytkownik: Akrim 22.04.2008 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Może ktoś pomataczyć 4? B... | basia_zosia
4 ma takiego jak 7 bohatera :) Obaj są o coś bardzo proszeni, bo bardzo są kochani, a ten pierwszy jest tak słodki, że można by go schrupać :)
Użytkownik: eliot 22.04.2008 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Jeszcze 3 dni i poznamy wyniki konkursu. Cieszę się z Waszego zainteresowania. W tej chwili w konkursie bierze udział 36 osób. Są już tacy, którzy odnaleźli wszystkich zagubionych. Cieszę się, bo żal mi było tych biedaków. Niektórzy zostali odnalezieni dosłownie, bo nikt z Was o nich wcześniej nie słyszał ;)
Użytkownik: eliot 23.04.2008 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kochani, konkurs zbliża się do końca, więc mam 2 prośby:

1. w każdym mailu podaję Wam aktualną ilość punktów, więc kontrolujcie mnie, bo zdarzają się pomyłki,

2. proszę wszystkie osoby, które pierwszy raz biorą udział o odezwanie się na maila, bo nie wiem czy wszystkie o tym wspomniały.
Użytkownik: eliot 24.04.2008 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, konkurs zbliża s... | eliot
Niestety moja poczta ma awarię. Myślę, że to nie potrwa długo, ale bądźcie cierpliwi.
Użytkownik: agnesines 24.04.2008 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety moja poczta ma a... | eliot
Powiedz eliot, że to tylko żart, tak dla podniesienia temperatury konkursu... A jak maile się zgubią?
Użytkownik: McAgnes 24.04.2008 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety moja poczta ma a... | eliot
Oj oj, a ja właśnie posłałam, co miałam :)
Użytkownik: _nika_ 25.04.2008 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam, czy ktoś może coś podszepnąć o 1, 3 i 12? Wielka prośba,nie dają mi ci "zagubieni" spac po nocach:)))
Użytkownik: Akrim 25.04.2008 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, czy ktoś może coś ... | _nika_
Pozbierałam trochę matactw wszystkich poszukiwaczy, bo już mi nic do głowy nie przychodzi... :)
"3 - spróbuj zobaczyć wodę zamiast drzew, dużo słonej wody i równie dużo, żyjących najczęściej pod ziemią, stworków :)"
"3. Takie miejsce to koszmar dla każdego forum ;)"

1. "tylko gdzieniegdzie dochodziły blade promienie światła. Była pusta, wypełniało ją jedynie dokuczliwe zimno" tudzież "warstwy lodu".
Klimat charakterystyczny dla literatury z pewnego regionu.:)
Pusta (nie licząc warstw lodu) była komnata, a komnaty wiadomo gdzie się znajdują.. :)

"12 to idealne miejsce na paradę. :)"
I tak ładnie wygięte...
"12 - bardzo znana książka, choć jej autor inną powieścią odniósł jeszcze większy triumf."
Rodzic zagraniczny. Nazwisko może mylić co do pochodzenia.

Użytkownik: _nika_ 25.04.2008 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozbierałam trochę matact... | Akrim
Akrim 12 sama odgadłam, zrobiłam tak jak ty, zebrałam sobie wszystkie podpowiedzi i mnie olśniło :)
3 wysałałam coś, ale to chyba bedzie pudło.
1 - niestety zupełna pustka :(
Dziękuję za mataczątka ślicznie :)))
Użytkownik: _nika_ 25.04.2008 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozbierałam trochę matact... | Akrim
Znalazłam 1 Hurrraaaaaaa! Kolejne olśnienie :)
No to została tylko nieszczęsna 3. Zobaczymy co mi Eliot napisze o mojej propozycji.

Akrim jeszcze raz dziękuję.
Użytkownik: Akrim 25.04.2008 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam 1 Hurrraaaaaaa!... | _nika_
To fajnie! :-) Już Cię nie będą dręczyć i pośpisz wreszcie spokojnie :)
Hm.. ta 3.. Zajrzyj do ocen Eliot, a nuż olśni Cię akwen i paskudy.. ;))
Użytkownik: Vemona 25.04.2008 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: To fajnie! :-) Już Cię ni... | Akrim
Akrim, w tej chwili chyba mnie olśniło. :)) Lecę słać jeszcze dwie, bo 1 też mi się wymyśliła. Czyli brakuje mi tylko 4 i 17, a trzy jeszcze idą do sprawdzenia.
Użytkownik: McAgnes 25.04.2008 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Akrim, w tej chwili chyba... | Vemona
To może jeszcze do 17: tytuł dusiołka jest dość krótki. Nawet bardzo krótki :) Nie wiem, czy ktoś robił kiedyś taki ranking, ale w konkursie na najkrótszy tytuł on by zajął wysokie miejsce. Przy czym najpierw trzeba znaleźć rodzica, tego od tej ludolfiny.
4 - trzeba znaleźć słodkość w ocenach organizatorki. Słooodką.
Użytkownik: hburdon 25.04.2008 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: To może jeszcze do 17: ty... | McAgnes
Można łatwiej niż w ocenach. Ocen jest dużo...
Użytkownik: eliot 25.04.2008 22:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ogłaszam zakończenie konkursu.
Wyniki poznacie jutro popołudniu. Akurat wyjeżdżam i muszę się wyspać, więc wybaczcie. Gratuluję wszystkim uczestnikom. Myślę, że to był udany konkurs.
Użytkownik: pawelw 25.04.2008 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogłaszam zakończenie konk... | eliot
Ech, wstępniaki należy czytać dokładnie, a nie tylko z grubsza. Właśnie mi się udało przeoczyć zakończenie konkursu. Założyłem, że mam czas do północy i spokojnie kończyłem sobie książkę. Dobrze chociaż, że książka ("Pan raczy żartować, panie Feynman!") była warta tych 4 punktów mniej. :)
Użytkownik: janmamut 25.04.2008 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, wstępniaki należy cz... | pawelw
Szkoda. Pora rzeczywiście była nietypowa. Przy okazji pytanie (do Bogny?). Ja tu jestem jeszcze młodym mamutem i nie wiem, czy w zlot ogólnopolski jakoś uwzględnia się w terminach konkursów. Wygląda mi bowiem na to, że przy standardowych terminach następny kończyłby się właśnie 11 maja.
Użytkownik: Czajka 26.04.2008 05:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda. Pora rzeczywiście... | janmamut
Dlaczego 11? Możemy poprosić organizatorkę o przesunięcie, następny się zaczyna zwykle 17, więc jest dużo czasu.
Regulamin zlotów nie uwzględnia, ale przecież terminy są lekko ruchome zwłaszcza przy świętach. A taki zlot jakim świętem jest. :)
Ciekawe czy organizator będzie na zlocie, możnaby go na tortury... Metaforycznie oczywiście... Hyhy.
Ps. Jak znam życie i mamuty, to Ty do 11 maja będziesz miał dusiołkowy komplet. :)
Użytkownik: librarian 26.04.2008 07:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego 11? Możemy popro... | Czajka
Coś mi się zdaje, że ponieważ nie będę na zlocie, tortury mi się upieką tym razem.
Użytkownik: Czajka 26.04.2008 07:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś mi się zdaje, że poni... | librarian
Ach, to Ty nas będziesz torturować teraz. :)
Omatko, znowu nic nie będę umiała. (Czy mi się wydaje, czy ja nic nie umiem w każdym konkursie?). Hihi.
Użytkownik: librarian 28.04.2008 04:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, to Ty nas będziesz t... | Czajka
Znam to uczucie. Nie było jeszcze konkursu, w którym bym się tak nie czuła. Ale i tak je lubię.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: