Dodany: 12.04.2008 21:51|Autor: bazyliszek

Nic do śmiechu, a jednak...


Rzeczywiście nie ma się z czego śmiać. Choroba, która dopadła Hellera powoduje całkowity niedowład, jednak nie jest to wcale smutna książka, wręcz przeciwnie - pełna humoru. We właściwy dla siebie sposób autor drwi sobie z samego siebie i, podobnie jak w "Paragrafie 22", w całkiem nietypowy sposób przedstawia codzienność. Zamiast użalać się nad sobą i analizować całe swoje życie, podrywa pielęgniarki, żartuje, nieco zrzędzi i przyjmuje odwiedzających. Jest to książka o przyjaźni i sile optymizmu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1404
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: