Użytkownik: rafciu 06.02.2014 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, Chciałam się podz... | Dominika_1991 O, swego czasu czytałem starego Dumasa całkiem sporo. Najbardziej podobał mi się chyba "Józef Balsamo" i właśnie "Hrabia Monte Christo". Obejrzałem ekranizację z Gerardem Depardieu i potem jeszcze drugą, współcześniejszą, i dochodzę do wniosku, że Dumasa nie da się dobrze zekranizować. Emocje, jakie towarzyszą lekturze, są nie do przekazania w filmie. Jak byłem małym chłopcem, to chciałem być taki jak Edmund. Nie tylko mu współczułem, jako prawemu człowiekowi, ale podziwiałem jego intelekt i siłę. Po latach przeczytałem "Hrabiego..." jeszcze raz i tu zdziwienie: nadal mnie się ta powieść podoba. Teraz się mówi "kultowa", ale do Dumasa to jakoś nie pasuje. Proza może nie najwyższych lotów, ale tak wciągająca, że polecam każdemu. Pozwala na pewno poczuć się lepszym człowiekiem ;-)