Dodany: 28.01.2014 22:30|Autor: Rbit
Lektury stycznia 2014
1.
Kapitan i wróg (
Greene Graham)
(3,0)
Choć obserwacje Greene'a należy uznać za trafne, a pogłębiona analiza miłości i kłamstwa zasługuje na uznanie, to sama fabuła jest strasznie wydumana i nieprawdopodobna.
2.
Przygody misia Kazimierza (
Wilk Paulina)
(4,5)
3.
Lato misia Kazimierza czyli Kronika wypadków wakacyjnych (
Wilk Paulina)
(5,0)
Jest recenzja:
Jak Kazik stał się Kazimierzem
4.
Chochoły (
Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław))
(5,5)
Szostak czaruje językiem i stylem. Imponuje rozmachem wizji, kameralnością akcji i głęboką, choć nie rzucającą się w oczy, podbudową filozoficzną. Za pomocą kreowania nastroju porusza w czytelniku najgłębiej schowane, najwrażliwsze struny świadomości. Pozostajemy z pytaniem, czy narrator to ja?
5.
Za dziada w super wróbla przemienionego: Antologia nowej pieśni dziadowskiej (antologia;
Grochowski Piotr,
Betlejewska Anna,
Rdzanek Ewa i inni)
(4,5)
Napisałem więcej, zob.:
Śpiewaj, dziadu
6.
Bóg nie jest wielki: Jak religia wszystko zatruwa (
Hitchens Christopher (Hitchens Christopher Eric))
(3,5)
Napisałem więcej, zob.:
Jak pan Hitchens z religią wojował
7.
Antyk zmęczonej Europy (
Kuncewicz Piotr) (5,0)
Zbiór esejów tematycznych (np. "Władza", "Filozofowie", "Sztuka") prezentujących poglądy autora związane ze spuścizną antyku. Poglądy, należy dodać, często odkrywcze i oryginalne. Wszystko napisane w świetnym stylu. Szczególne wrażenie wywarły na mnie fragmenty poświęcone niewolnictwu oraz opisy spotkania autora z "Rozmyślaniami" Marka Aureliusza.
8.
Najkrótszy przewodnik po sobie samym (
Herling-Grudziński Gustaw)
(5,0)
Książeczka niewielka objętościowo, ale o znacznym ciężarze gatunkowym. Herling-Grudziński opowiada o swoim życiu i poglądach. Wzbudza przy tym wielki szacunek prezentując niezachwianą postawę etyczną. Jeśli można jeszcze komuś przyznać zdezawuowane ostatnio miano "autorytetu moralnego", to na pewno jemu.
9.
Wichry Smoczogór (
Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław))
(4,0)
W debiucie powieściowym Szostaka zauważyć już można atuty, które rozwiną się w kolejnych dziełach: piękny język, budowanie nastroju, refleksyjność. Ciekawy jest pomysł połączenia fantasy z góralszczyzną. Całość dobra, lecz nierówna i momentami schematyczna.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.