Dodany: 26.01.2014 21:54|Autor: Agnieszka-M4

O kobiecie niezwykłej


Króciutka (licząca zaledwie 69 stron) książeczka karmelity Antonia Sagardoya jest komentarzem do znacznie większego dzieła, zatytułowanego "Księga fundacji". Jego autorką była św. Teresa Wielka, hiszpańska mistyczka, reformatorka zakonu karmelitańskiego. Z bogatego życiorysu świętej Sagardoy wybiera te wątki, które najlepiej ukazują trudności, z jakimi ta niezwykła kobieta musiała się zmierzyć. Przeszkody, które napotykała w swojej działalności Teresa, mogą stanąć na drodze każdego z nas. Życiowe plany mogą pokrzyżować choroba, uprzedzenia i ograniczenia społeczne, układy polityczne, a czasami nasze własne wewnętrzne zahamowania i lęki. Problem został w omawianej książeczce zarysowany dość pobieżnie, ale dla mnie stanowi kolejne potwierdzenie faktu, że Teresie przydomek "Wielka" należy się jak mało komu. Kobieta, która w XVI-wiecznej Hiszpanii próbowała wprowadzić reformę jednej ze wspólnot zakonnych, musiała niestety narazić się na spore nieprzyjemności - niezrozumienie ze strony otoczenia, oskarżenia o herezję, problemy z inkwizycją, hierarchią kościelną, nadgorliwymi zakonnicami, a do tego uprzedzenia "prawdziwych chrześcijan" wobec osoby o żydowskich korzeniach. Jeśli dodamy do tego słabe zdrowie, tym bardziej należy docenić efekt końcowy jej działalności. Autor przywołuje Teresę jako przykład tego, że przełamywanie wszelkich trudności jest możliwe, jeśli tylko koncentrujemy uwagę na naszym ostatecznym celu. A że można przy tym zachować pogodę ducha i zdrowy dystans do siebie, do świata - a nawet do Boga - niech świadczy poniższy cytat:

"Po pewnym ciężkim dniu Święta wyrzuca Bogu na modlitwie Jego zachowanie wobec niej. Stawia Bogu ważne pytanie: dlaczego ludziom złym żyje się lepiej, dlaczego tak łatwo osiągają swoje cele? Dlaczego ona, tak wiernie wypełniająca Jego Wolę, ma tyle problemów? Czyż to nie jawna dyskryminacja? Przecież ona chce tylko jednego - by On był znany i kochany... a jedyne, co otrzymuje w zamian, to kłopoty. Bóg odpowiada: »Tak traktuję wszystkich moich przyjaciół«. Na co Teresa: »Ach, nareszcie rozumiem dlaczego masz ich tak niewielu!«"*.

Ocena, jaką wystawiłam tej pozycji, nie jest szczególnie wysoka (3,5), ale to głównie ze względu na fakt, że po jej przeczytaniu odczuwam pewien niedosyt. Autor dość pobieżnie potraktował temat, który moim zdaniem można by rozwinąć znacznie szerzej. Książeczkę polecam jednak głównie ze względu na moją sympatię do św. Teresy i raczej jako zachętę do głębszych literackich poszukiwań z nią związanych.


---
* Antonio Sagardoy, "Przekraczać granice. Św. Teresa od Jezusa", przeł. Wojciech Ferduła, Wydawnictwo Karmelitów Bosych, 2005, s. 16.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 656
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: