Rzeczpospolita zwycięska
Rec. Marek Piwoński
Ocena: 6/6
Żółknące liście, sypiąc się na rozliczne pomniki, groby i tablice, rokrocznie przywołują wspomnienie wrześniowej klęski. Pomimo upływu lat, rok ‘39 tkwi w centralnym punkcie panteonu polskich porażek, karmiąc przy okazji różnorakie narodowe uczucia. Polsko-inteligenckie kompleksy najczęściej leczą się poprzez snucie opowieści, których głównym punktem jest druga RP. Mateczka Polska przygarnia łagodnie do piersi swe dzieci i utula, szepcząc czule, że to był zły los i zdrada, że byliśmy świetni. Przecież były wybitne wynalazki, najlepsza kawaleria, i tak w ogóle to świat się nie poznał. Na glebie owych kompleksów rośnie mnogość fabuł historii alternatywnych, kanałów na Youtube, artykułów czy nawet poważnych opracowań naukowych.
Trawestując Słowackiego, idących z okrzykiem
Polska! na ustach, Ziemowit Szczerek pyta przewrotnie: ale jaka?
Rzeczpospolita zwycięska to...
Cała recenzja w biblionetkowym magazynie
Literadar poniżej:
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.