Dodany: 01.01.2014 15:21|Autor: delirio

Czytatnik: myśli rozwiane

książki grudnia'13


grudzień upłynął w atmosferze nerwowego kończenia Setki BBC. Okazało się to zadaniem o wiele bardziej czasochłonnym, niż przypuszczałam, a co za tym idzie - naprawdę ucieszyłam się z końca. W nagrodę - odmóżdżacze :) .

1. Diuna (Herbert Frank): choć fantastyka nie jest moim ulubionym gatunkiem, jest parę tytułów, z których przeczytania bardzo się cieszę. I wciąż nie mogę doczekać się nowego Martina! :) Mimo wszystko, "Diuna" mnie jednak nie urzekła. Może jestem na nią za stara, kto wie. Po drugi tom raczej nie sięgnę. Ocena: 3.

2. Przygody Oliwera Twista (Dickens Charles (Dickens Karol)): byłam zaskoczona, kiedy odkryłam przy którymś podejściu, że pisanie Dickensa jednak mnie wciąga. Oliver w tym wypadku nie był wyjątkiem, jego perypetie okazały się również fascynujące. Wciąż mnie dziwi ten "pudełkowy" świat, sprowadzający się do wciąż tych samych bohaterów, powiązanych ze sobą w najbardziej zaskakujące zależności. Ocena: 4.

3. Zapiski z małej wyspy (Bryson Bill): nie poświęciłam tej pozycji zbytniej uwagi. Może gdybym to zrobiła, nie zlałaby się w jednolity bełkot. Ocena: 3.

4. Dziesięcioletnia rozwódka (Ali Nadżud, Minoui Delphine): na temat spraw, o których mówić trzeba, ale które wciąż są trudne do zaakceptowania. Do podziwu raczej odwaga mówienia o sprawach niewygodnych, mniej umiejętności pisarskie. Ocena: 4.

5. Kochanek Lady Chatterley (Lawrence David Herbert): ludzie-zwierzęta sterowani instynktem. Mimo wszystko książka "na raz". Ocena: 4.

6. Jedwab (Baricco Alessandro): miłe zaskoczenie lekko onirycznym, bajkowym światem. Po raz kolejny potwierdza się prawdziwość faktu, że prawdziwe mistrzostwo najłatwiej wyeksponować w małej formie, pozbawionej rozbuchanych wątków, gdzie najlepiej widać jak na dłoni wszystkie maniery pisarza. Ocena: 4.

7. Dom dzienny, dom nocny (Tokarczuk Olga): pierwsze dłuższe spotkanie z Tokarczuk. Jako pisarka chyba jest genialna (potrafi w tak niezwykle fascynujący sposób pisać o rzeczach najprostszych!), ale wybór tematyki tej pozycji nie przemówił do mnie. Ocena: 3.

8. Wstrząsające wyznania Kathy (O'Beirne Kathy): książka o tym, o czym powiedzieć zdecydowanie również było trzeba. Naprawdę wstrząsająca, nawet dla kogoś, kto jest przyzwyczajony do mocnych rzeczy. Ocena: 3.

9. Na ustach grzechu (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)): w wymiarze teoretycznym założyłabym, że jest to książka, której samo założenie powinno wprawić mnie w zachwyt. Tak się jednak nie stało, nie wiem jednak, dlaczego. Może stąd podwójne rozczarowanie. Ocena: 2.

10. Sekretny dziennik Laury Palmer: [Miasteczko Twin Peaks] (Lynch Jennifer): książka, od której nie mogłam się oderwać, dopóki nie przeczytałam ostatniej strony. Mroczna, psychodeliczna. Rzadko zdarza mi się bać, tutaj bałam się zdecydowanie za bardzo. Ocena: 3.

11. Płomień Crossa (Day Sylvia June): czy można napisać książkę, która jest otwartą kserówką historii żałośnie uwodzicielskiego Greya? Ano można, można się z tym nie kryć i zarobić na tym duże pieniądze. Nie rozumiem, dlaczego James nie wytoczyła procesu. Ocena: 2.

12. Łowcy milionów: Dekalog przedsiębiorcy (antologia; Kostrzewski Leszek, Miączyński Piotr, Duda Maciej (ur. 1973) i inni): wywiady z polskimi ludźmi sukcesu-przedsiębiorcami. Fajna pozycja pokazująca, jak inaczej myślą i działają w porównaniu ze zwykłym szarakiem. Ocena: 4.

13. Rozbuchana wyobraźnia Olivii Joules (Fielding Helen): książka-nieporozumienie. Po prostu tragedia. Nie rozumiem, jak taki przerażający gniot mógł wyjść spod ręki autorki uwielbianej przeze mnie historii Bridget Jones. Ocena: 1.

14. Pewnego dnia (Giffin Emily): lubię Giffin za kreację bardzo "kobiecego", przepełnionego emocjami świata. Po raz kolejny się na niej nie zawiodłam, choć nie urzekła tak jak przy "Czymś pożyczonym". Ocena: 4.

15. 4-godzinny tydzień pracy: Nie bądź płatnym niewolnikiem od 8.00 do 17.00 (Ferriss Timothy): nowa filozofia życia, wcale nie naciągana i powierzchowna, jak można by sądzić po tytule. Wiele trafnych wskazówek, jak zaplanować swoje życie, żeby mieć więcej czasu na sprawy najważniejsze i nie zostać niewolnikiem pracy. Do tego przebijająca z każdej strony pozytywna energia. Aż chce się działać po przeczytaniu. Ocena: 4.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1537
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: maramara 01.01.2014 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: grudzień upłynął w atmosf... | delirio
Co oznacza "nerwowe kończenie Setki BBC"?
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: