Dodany: 24.12.2013 14:55|Autor: verdiana

Czytatnik: Artes Liberales

Christo Botew


Od blisko 9 lat mieszkam na ulicy Christo Botewa (Botew Christo) i przez te wszystkie lata dowiedziałam się jedynie, że był bułgarskim poetą z przełomu wieków XIX i XX. W styczniu będzie 166. rocznica jego urodzin (http://balkanistyka.org/dzis-bulgarzy-obchodza-165-rocznice-urodzin-christo-botewa/). Chciałam z tej okazji poczytać jego twórczość, ale w Polsce wyszło niewiele (Wybór pism (Botew Christo)), w dodatku nie można nic dostać ani w bibliotekach, ani na Allegro. Być może ktoś ma jakiś tomik Botewa na półce u rodziców czy dziadków i mógłby mi pożyczyć?

Znalazłam tylko jeden wiersz, który - szczerze mówiąc - nie przekonuje mnie, ale nie zniechęcam się. :)


Moja modlitwa

(Wiersz bułgarskiego poety. Przetłumaczony z wersji angielskiej przez Waldemara Pastuszkę)

O mój Boże, mój sprawiedliwy Boże
Który nie mieszkasz w niebie
Lecz ty, mój Boże, który jesteś we mnie,
W mojej duszy i sercu.

Nie ty, któremu zakonnicy i księża
budują strzeliste katedry, które upokarzają.
Nie ty, któremu wszystkie chrześcijańskie zwierzęta
zapalają święte znicze.

Nie ty, któryś stworzył z brudnego błota
Mężczyznę i kobietę, by ludzki gatunek porzucić
czyniąc człowieka na Ziemi
wiecznym niewolnikiem.

Nie ty, któryś święcił królów,
Patriarchów i każdego papieża.
Nie ty, któryś pozostawił moich
Biednych braci w niedoli.

Nie ty, który uczysz niewolników modlić się,
Błagać o miłosierdzie i gnębisz ich
w cierpieniu aż do grobu
trzymając w próżnej nadziei na miłość.

Nie ty, o Boże kłamców, który
pobłogosławiłeś wszystkich podłych tyranów.
Nie ty, bożku głupców,
Idolu ludzkich wrogów.

Ale ty mym bogiem jesteś, O Boże rozumu i umysłu!
Boże, obrońco niewolników,
którego w pełnej chwale ludzkość
będzie wkrótce świętować.

Inspiruj wszystkich, O Boże,
miłością żyjącą dla wolności,
aby każdy walczył ze wszystkich sił
ze wszystkimi wrogami ludzi.

A na koniec wesprzyj moje ramiona,
kiedy wzrośnie bunt niewolników,
bym w ich szeregach, w tej walce,
znalazł mój prawdziwy grób.

Nie pozwól, żeby w oddaleniu to silne serce
zatraciło się w chłodnej miłości, jak w chwili obecnej
Nie pozwól, aby mój głos przepadł,
Jak próżne wołanie na pustyni.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1821
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: