Dodany: 13.12.2013 01:23|Autor: imogena
Najbardziej nieadekwatne opisy z okładek
Znacie ten dysonans, kiedy w miarę czytania książki, z coraz większym niedowierzaniem zerkacie na tylną okładkę, coraz bardziej wątpiąc, czy na pewno o TĘ książkę wydawcy chodziło? Założę się, że znacie. Dobra wiadomość: opisy zazwyczaj sugerują coś o wiele gorszego i banalniejszego niż w rzeczywistości, więc może nas czekać przyjemna niespodzianka. Zła wiadomość: opis może uprzedzić do wartościowej w istocie lektury albo przynajmniej ukierunkować oczekiwania nie na to co trzeba i w rezultacie wykoślawić odbiór.
Pozycja, która zainspirowała mnie do założenia tego wątku to:
Szkatułka z kości słoniowej (
Somoza José Carlos)
. Jeśli trzymaliście się z daleka od tej pozycji, nie mając ochoty na krwawy thriller (jak ja do niedawna), to możecie spokojnie po nią sięgnąć: z thrillerem ma bardzo niewiele wspólnego. Jeśli lubicie zabawy literackie, zagadkowe motywy, ukryte znaczenia - zachęcam tym bardziej.