Dodany: 08.12.2013 14:26|Autor: espinka
"Ostatni sylwester ludzkości" N. Ammaniti
Ta książka to było jak... jazda bez trzymanki na największym rollerkosterze wszechświata!! Wcześniej czytałam "...zabiorę Cię ze sobą" i choć tamten humor też był osobliwy, to dopiero w
Ostatni sylwester ludzkości (
Ammaniti Niccolò)
Ammaniti dał czadu. Nie dość, że chichrałam się prawie non stop, bo wyobraźnia działała i projekcja obrazów była nad wyraz realna, to sama historia okazała się niewyobrażalnie zakręcona. Uwielbiam tego autora!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.