Czego nie lubicie w książkach?
Jest kilka rzeczy, które mnie denerwują w książkach.
1. Apostrofy w stylu "drogi czytelniku" wplecione w wydarzenia. Coś takiego zbija mnie z tropu, przywołuje do rzeczywistości. A nie potrzebuję do niej wracać, kiedy czytam :)
2. Brak chronologii. Tak, chaotyczność mnie denerwuje. Oczywiście są książki, w których coś trzeba przypomnieć. Ale chyba częściej spotykam się ze skakaniem do przodu i do tyłu niż z przypominaniem.
3. Przerywanie wątku hasłem "ale o tym później". Bo jak nie chcę o czymś pisać, mówić w danym momencie, to po prostu tego nie robię.
Zapraszam :)