Użytkownik: Louri 18.11.2013 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Polecam Jak suche liście (Huxley Aldous) - młodzieńcza książka Huxleya - nie wiem, czy nie debiut... W każdym razie książka bardzo "mild", przyjemnie i potoczyście się czyta, w sam raz na odprężającą i wciągającą lekturę.

Krom tego: Miasto Śniących Książek: Powieść z Camonii autorstwa Hildegunsta Rzeźbiarza Mitów (Moers Walter) - pasjonująca podróż dla każdego uzależnionego od książek - nie sposób się oderwać!

Lekko i przyjemnie będzie też tu: Niewiarygodne przygody Marka Piegusa (Niziurski Edmund) - zawsze, jeżeli nie chce mi się za bardzo skupiać nad lekturą, za to dobrze pośmiać i poobcować z przyjemnym czytadełkiem, sięgam po to - czytałem już chyba ze 30 razy!

Polecam też Siedem zacnych grzechów głównych (Kwiatkowski Tadeusz (pseud. Randon Noël lub Randoński Wigiliusz)) - nawet napisałem recenzję, aby zachęcić. Moim zdaniem idealne w "Twoim przypadku" ;)

No i jedna z najsłynniejszych satyr świata: Śniadanie mistrzów (Vonnegut Kurt (Vonnegut Kurt Jr)). Najlepsza wg mnie książka Vonneguta, znanego prześmiewcy i twórcy genialnych surrealistycznych przeobrażeń/krytyk naszej niedoskonałej rzeczywistości.

Użytkownik: iuppiter 25.11.2013 08:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam Jak suche liście ... | Louri Dzięki za polecenie "Miasta Śniących Książek" :)tego mi było trzeba:)to super pozycja która wzbudza same pozytywne emocje, pięknie napisana :) Super wydana - ilustracje przezabawne. Jak dla mnie bomba! Takich książek mi teraz trzeba.

Użytkownik: Książniczka 24.03.2014 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam Jak suche liście ... | Louri "Śmierć pięknych saren" Ota Pavel

Użytkownik: misiak297 18.11.2013 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Koniecznie "Dożywocie" Marty Kisiel - sprawdzone na chandrę!

Użytkownik: szahnamee 18.11.2013 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Katarzyna Grochola "Zielone drzwi".
To trochę okropne, co teraz piszę, ale dla mnie na chandrę dobrze działają książki o obozach koncentracyjnych (a raczej o więźniach). Poprawia mi nastrój fakt, że Żydzi czy inni internowani, mieli naprawdę przekichane, a jednak robili wszystko by żyć, kochać, a nawet czasem się uśmiechnąć.

Użytkownik: Louri 18.11.2013 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Katarzyna Grochola "Zielo... | szahnamee Ha - podobnie ujmuje temat Grzesiuk w Pięć lat kacetu (Grzesiuk Stanisław)!

Użytkownik: jakozak 18.11.2013 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Dożywocie (Kisiel Marta)

Użytkownik: jakozak 18.11.2013 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Wodnikowe Wzgórze (Adams Richard)

Użytkownik: jakozak 18.11.2013 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Nomowie

Użytkownik: eliot 18.11.2013 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter To może ja dorzucę to: Kruk między innymi: Historia intymna dla mniej lub bardziej nieopierzonych (Haręża Joanna)

Użytkownik: Panterka 19.11.2013 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Może książki Fannie Flagg? Są bardzo ciepłe

Użytkownik: joanna.syrenka 20.11.2013 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Może książki Fannie Flagg... | Panterka Też rekomenduję :-)

Użytkownik: Natii 23.11.2014 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Może książki Fannie Flagg... | Panterka Zdecydowanie. :-)

Użytkownik: agnieszak 19.11.2013 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter 33 Mężczyzn: Wokół cudownego ocalenia i dramatycznej akcji ratunkowej chilijskich górników (Franklin Jonathan)
Co prawda nie fikcja, ale i tak brzmi jak bajka. I daje spory zastrzyk optymizmu, że ludzie wciąż tak pięknie potrafią się zjednoczyć.
Nieźle napisana, szybko się czyta - u mnie jedną noc; nie radzę zaczynać wieczorem :)

Użytkownik: joanna.syrenka 20.11.2013 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter No mnie, wstyd przyznać, za każdym razem humor poprawia Bridget Jones.

Użytkownik: lady P. 21.11.2013 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No mnie, wstyd przyznać, ... | joanna.syrenka Hihi, mnie też! I nawet się tego nie wstydzę. ;))

Użytkownik: visia 23.11.2014 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: No mnie, wstyd przyznać, ... | joanna.syrenka Mnie również. Uważam poza tym, że książki dobre na chandrę, to niekoniecznie literatura z najwyższej półki, ale raczej tzw. "literatura ucieczki", czyli zwykle literatura popularna.
Ja polecam na poprawę humoru oprócz Bridget:
"Trzech panów w łódce" J. K. Jerome'a (zawsze działa)
"Muminki" (tyle w nich ciepła)
i może coś z dystopijnych światów literackich, np. "Opowieść podręcznej" M. Atwood, bo kompletnie odrywa od rzeczywistości.

Użytkownik: helen__ 20.11.2013 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Pamiętniki Adama i Ewy (Twain Mark (właśc. Clemens Samuel Langhorne))
Raz w roku w Skiroławkach (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz))
Sceny z życia smoków (Krupska Beata)
Słoneczne wino (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas))
Hania Bania (Bakuła Hanna)
Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Moja rodzina i inne zwierzęta (Durrell Gerald)
Przyślę panu list i klucz (Pruszkowska Maria)
W kręgu przyjaciół (Binchy Maeve)
Ulica marzycieli (Wilson Robert McLiam)
Pamiętnik pani Hanki (Dołęga-Mostowicz Tadeusz (pseud. Dęboróg W. M.))

Użytkownik: misiabela 20.11.2013 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Agnes Browne

Użytkownik: lady P. 21.11.2013 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter A może Bezsenność w Tokio (Bruczkowski Marcin) ?

Mnie na chandrę pomaga literatura młodzieżowa. :)

Użytkownik: jakozak 21.11.2013 09:56 napisał(a):
Odpowiedź na: A może Bezsenność w Tokio... | lady P. O tak! Bezsenność w Tokio na pewno.

Użytkownik: ksiazek 28.11.2013 10:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A może Bezsenność w Tokio... | lady P. Ta świetna :D

Użytkownik: iuppiter 22.11.2013 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi - byłam już w bibliotece :)

Użytkownik: lady P. 22.11.2013 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dziękuję za wszyst... | iuppiter Zawsze patrzę co ludzie czytają w autobusie lub w pociągu i teraz też się nie mogę powstrzymać: co wypożyczyłaś? ;)

Użytkownik: Edycia 22.11.2013 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze patrzę co ludzie c... | lady P. Ha, ha, ha, ja mam ten sam problem. Nie moge sie powstrzymać,żeby nie zajrzeć na okładkę ksiażki.:) Czasami śmiesznie to wyglada, bo ludzie się kryją z tym co czytają.:)


Ja polecam Tyle babek i gdzie ten dziadek?

Użytkownik: Edycia 22.11.2013 10:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha, ha, ha, ja mam ten sa... | Edycia Przepraszam 7 babek 1 dziadek (Pruszkowska Maria)

Użytkownik: iuppiter 22.11.2013 15:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze patrzę co ludzie c... | lady P. Z polecanek zdołałam tylko na razie dostać Miasto Śniących Książek - ale wzięłam jeszcze na czuja :
1 Palimpsest / Catherynne M. Valente
2.Nihal z Krainy Wiatru / Licia Troisi
3.Fiora i Wspaniały / Juliette Benzoni

Czytam obecnie - Palimpsest / Catherynne M. Valente w weekend zabiorę się za Miasto Śniących Książek bo to spora cegła i do torebki mi się nie chce zmieścić :) a czytam dużo w tramwaju:)

Użytkownik: jakozak 28.11.2013 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Czarci Jar (Marczyński Antoni)

Użytkownik: moremore 11.01.2014 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Mnie się fantastycznie "zaczytuje" kłopoty kryminałami ;) Tylko ważne, żeby były naprawdę dobrze napisane i wciągające. Zazwyczaj jesienią wrasta mi ilość lektur w tej kategorii. Jeśli nie lubisz się specjalnie przerażać w trudnym momencie, polecam klasykę kryminalną Joanny Chmielewskiej, ponieważ oprócz zgrabnie nakręconej intrygi jest przy tym jeszcze wiele zabawy, zdarzało mi się popłakać ze smiechu przy lekturze perypetii jej bohaterów.
Ktoś powyżej polecał jej Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), ja dodam, że wybitnie radosne są też: Studnie przodków (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), Boczne drogi (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), Upiorny legat (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) lub Wszyscy jesteśmy podejrzani (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)).

Pozdrawiam.

Użytkownik: marzenka.o 15.01.2014 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się fantastycznie "z... | moremore Może trochę oklepane ale E.E.Schmitt - Oskar i pani Róża - nie spotkałam książki, która byłaby bardziej podnosząca na duchu

Użytkownik: mamuśka 18.01.2014 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter A może macie jeszcze jakieś typy po śmierci taty na dodanie otuchy.

Użytkownik: sydney1605 19.01.2014 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A może macie jeszcze jaki... | mamuśka Książki nie znam, ale bardzo dobry jest film "Czas na miłośc".

Użytkownik: Szeba 22.01.2014 23:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A może macie jeszcze jaki... | mamuśka Może coś takiego Balsam dla duszy w żałobie: Opowiadania o życiu, śmierci i przezwyciężaniu bólu po stracie ukochanej osoby (antologia; < praca zbiorowa / wielu autorów >), a nawet inne tytuły z cyklu, ale tak naprawdę, to ja bym doradziła pójść innym tropem. Poczytałabym ulubione jakieś książki, do których często wracam i tak - masz takie? Albo wróciłabym do książek z dzieciństwa. Może żeby i w taki sposób jakoś powspominać, ale nie tak bezpośrednio i boleśnie. A może to jednak kiepska metoda, nie wiem?
Inny jeszcze sposób - biografie, wspomnienia, pamiętniki, listy, obojętnie czyje i jakie.

Użytkownik: ka.ja 23.01.2014 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A może macie jeszcze jaki... | mamuśka Przepiękna jest książka Mój ojciec Romulus (Gaita Raimond) - miód na serce.

Użytkownik: mamuśka 03.02.2014 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepiękna jest książka M... | ka.ja Niestety moja biblioteka jej nie ma :(

Użytkownik: Marylek 23.11.2014 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A może macie jeszcze jaki... | mamuśka Tato (Wharton William (właśc. Du Aime Albert))

Użytkownik: nataba 31.01.2014 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Lala (Dehnel Jacek)
Listy na wyczerpanym papierze (Osiecka Agnieszka, Przybora Jeremi)
Madame (Libera Antoni) (zdecydowanie poprawiła humor jesienią)
Ziele na kraterze (Wańkowicz Melchior (pseud. Łużyc Jerzy lub Majewski M. P. Dr)) (Wańkowicz bardzo czule o swoich dzieciach)
Drwal (Witkowski Michał (ur. 1975)) (Witkowski kojarzony z gejowską tematyką, ale ta książka jest zupełnie inna od jego poprzednich)
Czuły barbarzyńca: Teksty pedagogiczne (Hrabal Bohumil)
Męka kartoflana (Rudnicki Janusz)

Użytkownik: iuppiter 03.02.2014 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Lala Listy na wyczerpany... | nataba Dzięki na pewno skorzystam :) Z twoich polecanek czytałam jedynie "Drwala" więc z reszty na pewno coś wybiorę:)

Użytkownik: jesienna 17.03.2014 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki na pewno skorzysta... | iuppiter Wczoraj przeczytałam Płótno (Kołakowska Agata). Niby nic odkrywczego, a jednak jakoś dobrze działa i podnosi na duchu.

Użytkownik: sowa 17.03.2014 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Bardzo polecam, bo może nie tylko mnie tak poprawia nastrój:
Pallieter (Timmermans Felix)
I oczywiście zawsze:
Kubuś Puchatek (Milne Alan Alexander (Milne A. A.))
Chatka Puchatka (Milne Alan Alexander (Milne A. A.))

Użytkownik: lamaisa 24.03.2014 18:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Na depresję nie ma książek. Na depresję są leki.
Za to na chandrę mogę polecić "Listę marzeń" Lori Nelson Spielman.

Użytkownik: Atul 24.03.2014 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Cała seria o Mitford i Ojcu Timie, Jan Karon.

Użytkownik: enka 22.11.2014 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter A ja zawsze na poprawę humoru czytam serię J. Evanovich o Stephanie Plum. Polecam. Cudnie zrelaksowałam się też przy"Histeriach rodzinne" I. Pietrzyk :)

Użytkownik: Sylwia_ 22.11.2014 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja zawsze na poprawę hu... | enka Potwierdzam. Evanovich pisze fajne czytadełka. Można się pośmiać i właściwie nie ważne od którego tomu zacznie się czytanie.

Użytkownik: jakozak 09.11.2016 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja zawsze na poprawę hu... | enka Enka. Masz pilne PW.

Użytkownik: macupek 22.11.2014 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter jakakolwiek część Jeżycjady Małgorzaty Musierowicz zawsze poprawia nastrój

Użytkownik: @nat@ 22.11.2014 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Musisz w takim razie koniecznie zapoznać się z twórczością pani Lesley Lokko, w szczególności Świat u stóp (Lokko Lesley (Lokko Lesley Naa Norle)) i Szafranowe niebo (Lokko Lesley (Lokko Lesley Naa Norle))
Od razu będzie przyjemniej i cieplej! :-)

Użytkownik: Stephanie 22.11.2014 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Rok w Prowansji (Mayle Peter)

Użytkownik: Stephanie 22.11.2014 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Rok w Prowansji | Stephanie ...I pozostałe "prowansalskie" książki Mayle,a. Są napisane lekko, z poczuciem humoru, dają chwilę wytchnienia nawet wtedy, kiedy realne życie daje w kość.

Użytkownik: Selena 23.11.2014 00:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Ja jak mam migrenę, ale jeszcze nie taką najgorszą, mogę czytać tylko coś lekkiego, a najlepiej też humorystycznego.
Ostatnio przypadkiem trafiłam na "Kuchnię duchów" - bardzo pozytywna, ciepła książka, której bohaterką jest dziewczyna z Aspergerem, uwielbiająca gotować.

Kryminały czy fantastyka humorystyczna też świetnie poprawiają humor:
Jadowska Aneta
Sayers Dorothy Leigh
Novik Naomi (smoki są super;-))
Świat Dysku (szczególnie seria o wiedźmach czy Śmierci)
Swann Leonie (pseud.)
Publiusz Aureliusz prowadzi śledztwo

A od niedawna nawet ksiądz;-):
Przypadki księdza Grosera

A poza tym zawsze świetny jest Mały Książę:-)

Użytkownik: Xapax 23.11.2014 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dopadła mnie dep... | iuppiter Autostopem przez Galaktykę (Adams Douglas)

Kilka najbardziej antydepresyjnych cytatów wrzuciłem tutaj: Depresyjny robot czyli cytaty z Marvina