Dodany: 29.10.2004 20:48|Autor:

nota wydawcy


"No Logo" to książka kultowa, nazywana "biblią alterglobalistów" i współczesnym "Kapitałem". Jej autorka z bezkompromisowością niezależnej dziennikarki i przenikliwością wytrawnego krytyka kultury obnaża ekspansjonistyczne zapędy międzynarodowych korporacji, analizuje ich destrukcyjny wpływ na nasz społeczny, ekonomiczny oraz kulturowy krajobraz, przekonuje, że działalność światowych koncernów stanowi poważne zagrożenie dla demokracji i funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego oraz... wzywa do oporu.

Podstawowe przesłanie Klein brzmi: chociaż nie poddane niczyjej kontroli międzynarodowe korporacje, wobec bezsilności rządów poszczególnych państw, w coraz większym stopniu sprawują bezpośrednią kontrolę nad naszą "globalną wioską", ich władza nie jest nieograniczona. Z dnia na dzień rośnie ilość niezależnych środowisk, które zniecierpliwione arogancją koncernów aktywnie sprzeciwiają się ich polityce i odnoszą na tym polu znaczące sukcesy (np. w 1999 r. wielotysięczne protesty alterglobalistów zablokowały podpisanie Wielostronnego Układu o Inwestycjach, który umocniłby wszechwładzę korporacji).

Esencją książki jest analiza wszelkich form obywatelskiego sprzeciwu - od twórczych ataków na reklamy, poprzez bojkoty określonych towarów i pozwy sądowe, po wywieranie wpływu na władze lokalne. Autorka nie tylko się im wnikliwie i krytycznie przygląda, ale też zachęca do aktywnego włączenie się w te działania.

[Świat Literacki, 2004]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7400
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: Omni 01.11.2005 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: "No Logo" to książka kult... | jelonka
Jak na Biblię Alter(Anty)Globalistów, to ta książka wcale nie powaliła mnie z nóg. Wręcz przeciwnie, po przeczytaniu wielu entuzjastycznych recenzji na jej temat spodziewałem się zdecydowanie czegoś bardziej odkrywczego i zaskakującego.

Uważam osobiście, iż w wielu sprawach autorka zdecydowanie przesadza z "teorią spisku" i generalnie z wpływem i odziaływaniem wzajemnym na siebie sfer biznesu, kultury, sportu, reklamy itd...
Zapewne to przerysowanie jest w wielu przypadkach celowe, by zwrócić szczególną uwagę na dany aspekt funkcjonowania współczesnego świata, jednakże w miarę czytania staje się to męczące.

Niezaprzeczalną wartością książki jest wielość faktów, popartych bibliografią oraz ilustrowanych często wykresami, zdjęciami itp. Zwłaszcza dla ludzi, którzy dotychczas nie interesowali się kwestiami globalizmu, lub tak jak ja nie mieli styczności z tą tematyką na studiach, ksiązka ta dostarcza wiele interesujących przykładów jak po części funckcjonuje "globalna wioska". Język jakim jest napisana nie jest hermetyczny, co sprawia iż czyta się ją całkiem dobrze.

Jak dla mnie słaba czwórka.
Użytkownik: Agis 15.11.2005 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak na Biblię Alter(Anty)... | Omni
Przesady żadnej tu nie znalazłam. Wywód autorki jest dla mnie wyważony i raczej obiektywny, chociaż pisać bez emocji o tak ważnych sprawach się nie da. Martwi mnie jedynie kiepska jakość zdjęć. Czasami w ogóle nie dostrzegam tego, co mają one obrazować.
Użytkownik: ulalu 13.01.2006 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesady żadnej tu nie zn... | Agis
A właśnie miałam się pytać, czy wszystkie egzemplarze z takimi nieczytelnymi zdjęciami są. Może tylko polskie wydanie?

Co do samej książki - jeszcze jestem w trakcie, ale własnie nad tym się zastanawiałam, czy nie ma przesady w tej "teorii spisku". Ale to zastanowienie chyba bierze się stąd, iż ciężko uwierzyć, że to prawda, mimo że samemu się zauważało cząstkowo to wszystko wcześniej. Zebrane tak masowo przykłady sprawiają, że czyta się bardzo dobrze, a jednocześnie muszę robić sobie przerwy w czytaniu, bo świadomość tego marketingowego szaleństwa świata zbyt męczy i przeraża. :)
Użytkownik: LeMona 13.04.2008 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A właśnie miałam się pyta... | ulalu
No wiadomo... trochę przesady jest we wszystkich książkach z jakąś ideologią, ale to jest bardzo podniecające:p Mimo to nie mogłabym jej ocenić tak nisko jak 4, dla mnie ta książka jest rewelacyjna, wywołała we mnie mnóstwo emocji i zapoczątkowała zainteresowanie dla kwestii społecznych - naprawdę jako coś wstępnego jest świetna moim zdaniem.
Użytkownik: Phi 13.09.2015 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesady żadnej tu nie zn... | Agis
Ja też nie. Może część zjawisk nie występuje na taką samą skalę w Polsce jak w Stanach Zjednoczonych.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: