Dodany: 02.03.2008 00:02|Autor: bogna

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

KONKURS nr 58 pt. "MIŁOŚĆ w LITERATURZE"


Przedstawiam KONKURS nr 58 pt. "MIŁOŚĆ w LITERATURZE", który przygotowała Czajka:


Miłość jaka jest każdy widzi. Dziwna. Czasem jej nie widzimy, a ona jest. Nieraz ją widzimy, a jej nie ma. Dziwnie.
Ale kiedy już jest, to wszystko zmienia, najbardziej nas. Zmienia nasz wzrok, słuch i nasze zachowanie; zaczynamy mieć różne pasje, dużo podróżujemy, dbamy o łódki, obdarowujemy ukochaną osobę prezentami, zabiegamy o jej spojrzenie, o spotkanie, chcemy być kimś innym, chcemy pięknie pachnieć, ukochaną osobę przedkładamy nad rodzinę, chociaż nie zawsze, jesteśmy owładnięci czarami, z tym że nie zawsze czary sprzyjają miłości. Podobnie jak pogoda i małżeństwo. Sami zresztą się przekonajcie. :)

Imiona lub nazwiska postaci zamaskowałam poprzez Iks i Igrek.

Rozwiązania proszę przesyłać na adres [...] w formie:
1. numer fragmentu (niepunktowany)
2. tytuł książki (1 pkt)
3. imię i nazwisko autora (1 pkt)
4. odpowiedź na pytanie dodatkowe (trochę są, a trochę ich nie ma) (1 pkt)

Na końcu wyznań proszę (bardzo proszę) podać swój nick biblionetkowy. Wyznania mogą dotyczyć kochliwych dusiołków, ale nie muszą.

Za wszystkie 25 fragmentów można zdobyć maksymalnie 62 punktów. W odpowiedzi na każdy nadesłany mail będę w ciągu doby wysyłać potwierdzenie z informacją o zdobytej ilości punktów. Brak takiego potwierdzenia proszę reklamować na forum. Oczywiście, jak dotąd, można wysyłać odpowiedzi w kilku mailach
aż do 13 marca (czwartek), do godziny 24:00.
Wyniki wraz z Listą Laureatów zostaną ogłoszone na forum następnego dnia.
Nagrodą jest tradycyjnie satysfakcja!
Życzę dobrej zabawy.


UWAGA!
Odpowiedzi nie zamieszczamy na Forum! Wysyłamy mailem!

Uwaga druga
Organizator zastrzega sobie prawo do wykorzystania odpowiedzi nadesłanych przez uczestników niniejszego konkursu i upublicznienia ich podczas ogłoszenia wyników.

Uwagi trzeciej tym razem nie ma

Uwaga czwarta
Dyscyplina dodatkowa gratis bez punktu – proszę, kto ma chęć, wskazać fragment, który mu się najbardziej podobał z racji na swoją romantyczność albo coś innego. :)



FRAGMENTY KONKURSOWE



1.
O! gdybym mógł być tylko rękawiczką,

I kim chciał być jeszcze?


2.
- A na czym opierasz przekonanie o swojej mądrości? – zapytałem.
- Na tym, że nie poszłabym z tobą na kawę.
- Bo ja bym cię nigdy nie zaprosił.
- To właśnie dowodzi – wyjaśniła – że jesteś głupi.
Pozwólcie, że wytłumaczę, dlaczego zaprosiłem ją jednak na kawę.

Gdzie się odbyła ta rozmowa?


3.
Właśnie znalazłem odpowiedni dla siebie zapach! Zapaliłem prymus, którym posługiwałem się, kiedy robiłem akwaforty, i zagotowałem rozpuszczony w wodzie rybi klej. Pobiegłem za dom, gdzie – jak wiedziałem – złożono kilka worków kozich odchodów, których zapach tylko w połowie mnie dotąd zadowalał, wziąłem go garść i wrzuciłem do wrzątku. Potem zamieszałem pędzlem. Raz przebijała się woń ryby, raz kozy, lecz wiedziałem, że przy odrobinie cierpliwości otrzymam doskonałą miksturę, zwłaszcza jeżeli dodam kilka kropel olejku lawendowego. O cudzie! To była woń kozła. Po ostudzeniu mieszaniny otrzymałem papkę, którą natarłem całe ciało. Byłem gotowy.
Gotowy do czego? Zbliżyłem się do okna wychodzącego na plażę. Ona tam już była! Co za Ona? Nie przerywajcie mi! Mówię, że Ona już tam była, i to musi wam wystarczyć.

Ona, czyli kto?


4.
Obecnie moja żona cieszy się z tego, że ją zapisałem w Sokolnikach na gimnastykę jazzową. Chciałem jeszcze, żeby się cieszyła, kiedy ją zapiszę do kościelnego chóru, na kursy gotowania i angielskiego, ale ona nie chce mieć tyle radości naraz. Cieszy się bardzo, kiedy na mnie patrzy i widzi, jak kombinuję, co powiedzieć, żebym wieczorem mógł się ulotnić. Najbardziej jednak cieszy się, kiedy mi w lokalu przyniosą byle jakie piwo, bez piany. Dlatego tak się kochamy, dlatego będziemy obchodzić w tym roku srebrne gody…


5.
Nie pojmował owej żądzy lokomocji, która nie pozwalała tym osobnikom zatrzymać się. Niekiedy próbował przystanąć, ale wnet rozlegały się za nim gniewne okrzyki.
Ćwiczył wówczas w najlepsze obie spocone szkapy i nie bacząc na wyboje, zawadzając o to lub owo, jechał zrozpaczony, płacząc nieomal ze znużenia, z pragnienia i z żałości.
A w porcie, wśród ciężkich wozów i barył, na ulicach, koło rogatek zdumieni mieszczanie szeroko wytrzeszczali oczy, patrząc na tak niezwykły na prowincji widok: na tę ukazującą się wciąż karetę o zapuszczonych firankach, zamkniętej szczelniej niż grobowiec i kołyszącą się jak okręt.
W pewnej chwili, w samo południe, daleko za miastem, gdy słońce prażyło stare posrebrzane latarnie, spoza żółtych perkalowych firanek wysunęła się obnażona ręka i wyrzuciła kawałeczki podartego papieru, który rozpierzchły się na wietrze i sfrunęły opodal, jak białe motyle, pole czerwonej koniczyny.
Potem około szóstej kareta zatrzymała się w małej uliczce w dzielnicy Beauvoisine; wysiadła z niej kobieta z twarzą zasłoniętą woalką i odeszła, nie odwracając głowy.


6.
Wtedy dopiero Iksa rzuciła nań mściwe spojrzenie.
I nie tylko spojrzenie. Zerwała się z miejsca, a wszystkie jasne jej rojenia pierzchły w jednej chwili.
Oczy jej gorzały gniewem, lecz prawie natychmiast przygasiły je łzy wściekłości i upokorzenia.
- Ty wstrętny chłopcze! Zawołała gwałtownie. – Jak śmiałeś!

Co jeszcze rzuciła?


7.
Ja pana Igreka kocham z całej siły... lepiej niż ciotkę, lepiej... niż wujka...

A kto był głupi?


8.
Rozpłomieniony miłością do różowej damy, okrywałem szalonymi pocałunkami zatabaczone policzki starego wuja. Podczas gdy on, dość zakłopotany, dawał mi do zrozumienia, nie śmiejąc tego powiedzieć otwarcie, że wolałby, abym nie wspomniał o tej wizycie rodzicom, ja powtarzałem ze łzami w oczach, iż pamięć jego dobroci jest we mnie tak silna, że kiedyś znajdę sposób okazania mu swojej wdzięczności. Była w istocie tak silna, że w dwie godziny później, po kilku tajemniczych zdaniach, które nie dały rodzicom dość jasnego pojęcia o nowym dostojeństwie, jakim czułem się obleczony, uważałem za właściwsze opowiedzieć im z najmniejszymi szczegółami swoją wizytę.

Jakie były konsekwencje tej szczerości?


9.
Każde dziecko ma swojego Puchatka, ale dziwne byłoby, gdyby każdy dorosły nadal go trzymał, aby przypominał mu dzieciństwo. Ale mój jest inny, powiecie: jest Puchatkiem. Nie, to różnica dla was, ale nie dla mnie. Moje zabawki były i są dla mnie tym, czym wasze były i są dla was. Nie kocham ich bardziej dlatego, że znane są dzieciom w Australii czy Japonii. Sława nie ma nic wspólnego z miłością.
Nie chciałbym mieć szafki, która mówiłaby do mnie: „Oto sława”, i nie potrzebuję szafki, która przypominałaby mi: „To była miłość”.


10.
Zanim rozpoczną zaloty, łowią owada, osnuwają go ładniutko jedwabiem i wręczają narzeczonym jako podarek bezpośrednio przed kopulacja. Gdy zajęta pożeraniem tego daru samica nie może zaatakować, samiec błyskawicznie dokonuje aktu płciowego. U jednego z gatunków tej rodziny odbywa się to tak szybko, że samica nie zdąży nawet na dobre rozpocząć jedzenia, gdy samiec już kończy kopulację i, uciekając, wyrywa w biegu swej byłej narzeczonej podarek i zmyka, aż się zanim kurzy. Z całej uczty weselnej nie pozostaje żonie ani jedzenie, ani mąż.


11.
(…) powiedział, że w takim razie on i Zeta zejdą pod pokład sprawdzić, czy łódź nie przecieka, a my chyba damy sobie jakoś radę. Podszedł do drzwi kajuty, zasalutował, mrugnął, mianował Iksa kapitanem, a Igreka pierwszym oficerem, po czym zawołał: „Na razie, chłopcy”, i znikł wraz z dziewczyną.

Czy łódź przeciekała?


12.
Wie pan… ja już się zakochałem. Albo zadurzyłem, sam nie wiem. I ona też jeszcze o tym nie wie. To jest… ta, o której panu mówiłem… z opery… ta młoda śpiewaczka, ma na imię Sara… To zupełnie nieprawdopodobne, ale gdyby… gdyby kiedyś do tego doszło, to będę nalegał, żebyśmy robili to u niej. Albo w hotelu. Albo w plenerze, jeżeli nie będzie padać…
On najbardziej nie znosi wilgoci; kurczy się wtedy lub rozchodzi, wybrzusza; absolutnie tego nie znosi. Tak samo jak zimna. Kiedy jest zimno, po prostu się wykrzywia. Musi go pan potem stroić najmniej dwie godziny przed (…).

Przed czym?


13.
- Wiesz co – powiedział Iks długo się nie namyślając – dziwne to doprawdy, ale z biegiem czasu o wiele bardziej podobają mi się dziewczynki bez włosów!
- Doprawdy? – zdziwiła się Panna Igrek. – Dlaczego?
- Włosy wyglądają jakoś tak nieporządnie – odpowiedział Iks.
Panna Igrek natychmiast podniosła łapki, żeby się uczesać, ale – niestety, w łapkach trzymała tylko jeden nadpalony kosmyczek włosów. Przyglądała mu się z największym przerażeniem.
- Wyłysiałaś – powiedział Zet.
- Bardzo ci z tym do twarzy, naprawdę – pocieszał ją Iks. – O, nie, nie płacz!


14.
Te dwa miesiące pomiędzy pierwszym i ponownym spotkaniem ze śliczną rudowłosą nauczycielką muzyki były najdłuższymi, najbardziej lepkimi, woniejącymi seksem i przepełnionymi poczuciem winy pięćdziesięcioma sześcioma dniami w życiu Samada. Gdziekolwiek był, cokolwiek robił, stwierdzał nagle, że dopada go coś w rodzaju synestetycznej fiksacji na punkcie tej kobiety: słyszał kolor jej włosów w meczecie, chłonął powonieniem dotknięcie jej ręki w metrze, smakował jej uśmiech, idąc niewinnie ulicą do pracy, a to z kolei prowadziło do przyswojenia gruntownej wiedzy na temat usytuowania wszystkich publicznych toalet Londynu(…)


15.
- Iksie, widzisz, jak nienawidzą mię czarownicy? Patrz, dokąd sięga ich złość i niechęć ku mnie, pozbawili mię nawet radości, jaką mi dać mogło oglądanie mej pani w jej własnej postaci. Zaiste, urodziłem się, aby być przykładem nieszczęśliwych, celem i tarczą, w które godzą i bija pociski złego losu. I zważ również, Iksie, że nie zadowolili się owi zdrajcy zmianą i przeistoczeniem mej Zety, ale przemienili ją i przeobrazili w postać tak nikczemną i tak szkaradną jako owa chłopka, a w dodatku pozbawili ją tak istotnej cechy wielkiej dam, jaką jest woń dobra, ciągle bowiem chadzają jakby wśród ambry i kwiatów. Muszę ci zaś rzec, Iksie, że kiedy zbliżyłem się, aby Zetę podnieść na mierzynka (jak mówisz, który mnie się zdawał oślicą), uderzył mię cuch surowego czosnku, który zamroczył i zatruł mi duszę.

Dlaczego podli czarownicy tak Zetę przemienili i przeobrazili?


16.
- Nie żeń się nigdy, Iksie, z kobietą o włosach koloru słomy – rzekł, puściwszy kilka kłębów dymu.
- Dlaczego?
- Ponieważ kobiety takie są zbyt sentymentalne.
- Ależ ja lubię kobiety sentymentalne.
- Nigdy się nie żeń, Iksie. Mężczyźni się żenią ze znużenia, kobiety przez ciekawość: wszystkich spotyka zawód.
- Nie zdaje mi się, Igreku, ażebym był na drodze do małżeństwa. Zanadto jestem zakochany. Oto jeden z twoich aforyzmów. Stosuję go w praktyce, jak wszystko, co mówisz.


17.
- Dajcie mi tę trumnę, a zapłacę wam, ile tylko zechcecie.
Ale iksy odpowiedziały:
- Nie oddamy jej za skarby całego świata.
Na to igrek:
- Więc podarujcie mi ją, gdyż nie mógłbym teraz żyć bez widoku Zety, będę ją czcić i uwielbiać, jako najdroższą dla mnie istotę na świecie.


18.
- Karpia wyjęłaś? – pod panią Iks ugięły się nogi.
- Nie! – jęknęła.
- Ale ja wyjąłem – rzekł roztargnionym głosem ojciec Iks, nie odrywając wzroku od książki. – Zważ, Zeto, na ile nieoczekiwanych sposobów przejawia się moja miłość.


19.
Chcieli jeszcze się kochać poza własną mogiłą,
Ale miłość umarła, już miłości nie było.

I poklękli spóźnieni u niedoli swej proga,
By się modlić o wszystko, lecz nie było już Boga.

Więc sił resztą dotrwali aż do wiosny, do lata
By powrócić na ziemię - lecz nie było już świata.


20.
Iks uklęknął przy Igreku. Ujął jego łeb w ręce i przytulił policzek do pyska. Nie potrząsał psem, jak zwykł był robić przy zabawie, ani nie szeptał czułych przekleństw, lecz mówił mu cicho do ucha: — Jeśli mnie kochasz, Igrek, jeśli mnie kochasz — tak brzmiały jego słowa. Igrek zaskamlał radośnie z tłumionym zapałem.
Tłum przyglądał się z zaciekawieniem. Sytuacja stawała się tajemnicza. Zakrawało to na czary. Gdy Iks powstał z klęczek, Igrek chwycił zębami jego rękę i lekko ścisnął, po czym powoli i jakby niechętnie rozluźnił chwyt. Była to odpowiedź bez słów, wyrażająca miłość. Iks cofnął się o kilka kroków.
— Uwaga, Igrek — powiedział.
Igrek naciągnął postronki, potem zluźnił je o kilka cali. Był to sposób, którego się nauczył.
— W prawo! — głos Iksa zadźwięczał ostro w pełnej napięcia ciszy.

Co ciągnął?


21.
- A tego, który tak ślicznie sepleni. Nie przypominasz sobie? Dziwne! A przecież biłaś mu brawo jak szalona, kiedy na przedstawieniu szkolnym deklamował z ogromnym uczuciem:
… zapatsony, ze samymi zęsami
Zmiótłbym śnieg z twojej ścieski,
chwytam w zachwyt ruch twój –
Wszyscy wiedzieli doskonale, dla kogo przeznaczona jest ta uczuciowa recytacja.
- No to co? – Teresa czerwieni się.
- A to, że on cię ponad zycie, strasnie uwielbia. Ale nie martw się. Podobno takie seplenienie można uleczyć.
- A w ogóle to łżesz! On wcale nie sepleni.


22.
Jakie to smutne – jakie to smutne –
wysiadła miłość moja za Kutnem!
Jeszcze w stolicy wsiadałem na Głównym
z uczuciem uczuć kolosom równym –
za Kutnem pociąg stanął i… cześć! –
wysiadła miłość i poszła gdzieś.


23.
(…) zbliżył się do okna. Długo wpatrywał się w nie z miłością. Potem położył się na ziemi twarzą zwrócony do okna i złożył na piersiach ręce, wkładając w nie zwiędłego kwiatka.
Tak właśnie pragnął umrzeć – wygnany w daleki, zimny świat, bezdomny, bez dachu nad głową, pozbawiony przyjacielskiej dłoni, która starłaby mu z czoła śmiertelny pot, i kochającej twarzy, która pochyliłaby się nad nim z miłością, kiedy nadejdzie chwila ostatnia…
Powinna go tak zobaczyć, gdy wyglądać będzie jutro na radosny poranek. Czy wtedy z oczu skapnie choć jedna łza na to biedne, martwe ciało? Czy choćby jedno westchnienie wydobędzie się z jej piersi na widok tego młodego, świętego życia, zgasłego tak przedwcześnie?

I co było dalej?


24.
Odwróciła głowę i ujrzała, dwie piędzi od własnych oczu, te same lodowate oczy, siną twarz, usta skamieniałe z przerażenia, które zobaczyła kiedyś w ciżbie pasterki, gdy po raz pierwszy znalazł się tak blisko niej, ale, w odróżnieniu od tamtej chwili, tym razem jednak zamiast miłosnego wzruszenia ogarnęła ją otchłań rozczarowania. W jednej sekundzie objawił jej się w całej okazałości ogrom własnej pomyłki i przerażona zadała sobie pytanie, jak mogła przez tyle czasu, z takim okrucieństwem nosić w sercu podobną chimerę. I pomyślała jedynie: „Mój Boże, biedny człowiek”. Iks usiłował coś powiedzieć, chciał iść za nią, ale ona wymazała go ze swojego życia jednym ruchem ręki.
- Nie – powiedziała. – Proszę zapomnieć.

Jak długo nie zapominał?


25.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
.....................................

Kochajmy się!

Czyli chciałam powiedzieć: zgadujmy!

================================
Dodane 21 kwietnia 2011:
Tytuły utworów, z których pochodzą konkursowe fragmenty, znajdziesz tutaj:
Rozwiązanie konkursu
Wyświetleń: 49840
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 244
Użytkownik: bogna 02.03.2008 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Zapraszam w imieniu Czajki i powtarzam jej słowa: Kochajmy się!.. . i zgadujmy!
Użytkownik: Aquilla 02.03.2008 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam w imieniu Czaj... | bogna
Jaka jest nagroda za bycie pierwszą (drugą) w komentarzach? :D Czajko - przygotuj się na mój mail
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 01:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaka jest nagroda za byci... | Aquilla
Nagroda może być podpowiadająca. :)
Na moje oko, jak ja się nie znam na miłości, dusiołki nie są z romansów. Może jeden tylko.
I za bycie drugą, druga nagroda podpowiadająca - nie wszystkie dusiołki siedzą u mnie w ocenach. No wiem, ale jeszcze nie zdążyłam ich przeczytać a bardzo się garnęły do kochania. :)
Użytkownik: mika_p 02.03.2008 00:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Chciałam się pcohwalić, ze wysłałam pierwsze odpowiedzi, kiedy onet mi zawisł... Najwyżej wyślę jutro :))
Użytkownik: Aquilla 02.03.2008 01:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałam się pcohwalić, z... | mika_p
A ja już wysłałam i nawet zdążyłam wymyślić coś na pomęczenie Czajki :D
Użytkownik: janmamut 02.03.2008 03:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
No, łatwo nie będzie... Dobrze, że chociaż pierwszy i ostatni całkiem oczywiste.
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 07:46 napisał(a):
Odpowiedź na: No, łatwo nie będzie... D... | janmamut
Mamut, prawie przez Ciebie musiałam do słownika zajrzeć. :))
(Uwaga - nie mówiłam nic obraźliwego, a jeżeli nawet to niechcący)
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 07:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No, łatwo nie będzie... D... | janmamut
Pięknie się nazywasz, aż słucham teraz.

Et si tu n'existais pas,
Dis-moi pourquoi j'existerais.
Pour traîner dans un monde sans toi,
Sans espoir et sans regrets.

:)
Użytkownik: hburdon 02.03.2008 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: No, łatwo nie będzie... D... | janmamut
17 też należy do takich, których nie można nie znać.
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: 17 też należy do takich, ... | hburdon
Można. Mój kolega z ławki nie znał. Mało tego, postawił tezę, że nikt tego nie zna, więc komisyjnie obeszliśmy cały dział przeprowadzając ankietę. Trzeba Ci było widzieć miny tych ludzi na pytanie czy znają dusiołka numer 17. Ale jak już wyszli z szoku, to znali, opowiedzieli nawet ze szczegółami w różnych wersjach - soft i innych niesoft. A mój kolega z ławki, jak poszedł po szklanej trumnie w mauzoleumowych kierunkach wschodnich, to koniec, zablokowało go. :))
Użytkownik: hburdon 02.03.2008 13:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Można. Mój kolega z ławki... | Czajka
A nie, ja nie twierdzę, że to się tak na pierwszy rzut oka rozpoznaje z tego akurat fragmentu. Ale się zna! Jak się nie rozpoznaje, to trzeba przeanalizować sytuację... Z możliwym pominięciem wschodnich mauzoleów, mimo wszystko!!!
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie, ja nie twierdzę, ż... | hburdon
No tak, ale on naprawdę nie znał i jak już się dowiedział tytułu, to właśnie twierdził, że to niszowe. Bardzo niszowe. :))
Użytkownik: hburdon 02.03.2008 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, ale on naprawdę n... | Czajka
Hmmmmm. No dobrze. Może ja rzeczywiście mam niszowe lektury przeanalizowane wielowersjowo.
Użytkownik: janmamut 02.03.2008 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, ale on naprawdę n... | Czajka
Pamiętam taki konkurs, w którym źródło 25 okazało się niszowe. :-)
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam taki konkurs, w ... | janmamut
No, jest z czego wybrać wrednie. :)
Użytkownik: Sluchainaya 02.03.2008 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: 17 też należy do takich, ... | hburdon
Ojoj, a ja tego w ogóle nie znam :( Nie kojarzę nawet... Może jakaś malutka podpowiedź?
Użytkownik: hburdon 02.03.2008 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojoj, a ja tego w ogóle n... | Sluchainaya
Malutka, powiadasz...
Użytkownik: janmamut 02.03.2008 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojoj, a ja tego w ogóle n... | Sluchainaya
Malutka, powiadasz...
Użytkownik: hburdon 02.03.2008 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Malutka, powiadasz... | janmamut
Malutka, malutka, malutka, malutka, malutka, malutka, malutka.
Użytkownik: janmamut 02.03.2008 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Malutka, malutka, malutka... | hburdon
Właśnie się zastanawiałem, czy inni też się włączą; widzę jednak, że w lot podjęłaś moją ideę. :-)
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie się zastanawiałem... | janmamut
Tylko nie malutka podpowiedź, a malutki kluczyk. Malutki.
Użytkownik: hburdon 03.03.2008 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko nie malutka podpowi... | Czajka
Ten fragment powinien być pod innym numerkiem. Chociaż ten z tamtego numerka też jest malutki, hi hi hi. :)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.03.2008 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Oj jaki ładny konkurs. :))
Nie pozostaje nic innego jak wziąć udział.:)
Użytkownik: clocker 02.03.2008 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Z 7 to zawsze mi się podobał fragmencik: „On ją kochał okrutnie, a ona jego, i dobrze im było razem”. Niby taki banalik, a czegóż chcieć nadto?

(zakładając oczywiście, że odgadłem 7)
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Z 7 to zawsze mi się podo... | clocker
Taki banalik to ideał. :))
(wygląda na to, że zgadłeś)
Użytkownik: Kaoru 02.03.2008 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Taki banalik to ideał. :)... | Czajka
"Romantycznie zaczyna się noc..." Tfu! Poranek :-)) Ale jaka to miła odmiana po trupach na przykład :)
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: "Romantycznie zaczyn... | Kaoru
Noc też będzie.
Teraz to tylko zakochać się i umrzeć. W Wenecji albo na miejscu. :))
Użytkownik: Kaoru 02.03.2008 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Noc też będzie. Teraz to... | Czajka
Kelner! Śmierć na miejscu raz! :-))
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.03.2008 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Taki banalik to ideał. :)... | Czajka
Czajko, dostałaś ode mnie maila?
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, dostałaś ode mnie... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Tak, odpisałam Ci, dostałaś?
Teraz krótka przerwa śniadaniowa będzie. Bardzo duży ruch w miłości od samego rana. To mnie cieszy ogromnie. :D
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.03.2008 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, odpisałam Ci, dostał... | Czajka
Doszedł. :)
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.03.2008 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, odpisałam Ci, dostał... | Czajka
Jak miło obracać się wśród tylu znajomych dusiołków, co mnie bardzo cieszy. Liścik numer 2 z "laską" w drodze.:)
Użytkownik: cypek 02.03.2008 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak miło obracać się wśró... | KrzysiekJoy
Podkradam twoje myśli ukochane które są kapitalne.Będą wisiały u mnie w domu w kilku miejscach.
Użytkownik: hburdon 02.03.2008 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ale ze sprawdzaniem to się powstrzymam do niedzielnej północy, bo chyba zostałabym zdyskwalifikowana z konkursu dla kłamczuszków... :)
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale ze sprawdzaniem to si... | hburdon
Też zauważyłaś, jakie to bliskie tematy? :D
Użytkownik: Annvina 02.03.2008 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Piękny konkurs - kolejne 10 dni wyjętych z życiorysu :)
Zaraz wysyłam 2,6,7,17 i oczywiście 25.
1 ma ambicje pobić rekord krótkości, podobnie jak 7, ale akurat z 7 wystarczyłaby połowa, żebym odgadła:)
Użytkownik: Aquilla 02.03.2008 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Piękny konkurs - kolejne ... | Annvina
Może malutka podpowiedź do 6 - bo ponoć to znam :)

Sama mam 1, 7, 17, 18, 19, 20, 22, no i 25.
Użytkownik: Akrim 02.03.2008 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Może malutka podpowiedź d... | Aquilla
Mam te same oraz tę 6 - dziewczynki z pewną charakterystyczną cechą reagują bardzo temperamentnie, gdy ktoś przezywa je warzywnie.. ;))
Użytkownik: Aquilla 02.03.2008 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam te same oraz tę 6 - d... | Akrim
Wiem wiem wiem :D Dzięki
Użytkownik: Annvina 02.03.2008 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Może malutka podpowiedź d... | Aquilla
Aquillo kochana moja!
Masz to, co mi świta, świta mi mocno, ale nie jestem pewna :(
Może jakieś bardzo delikatniutkie mataczątka do 1,18,19,i 20?
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.03.2008 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Aquillo kochana moja! Ma... | Annvina
20. To nie jedyna książka tego autora o psach i innych zwierzętach do psów podobnych.
Użytkownik: Aquilla 02.03.2008 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Aquillo kochana moja! Ma... | Annvina
1. To chyba najsłynniejsze, co napisano o miłości, aczkolwiek ja za tym nie przepadam ;)
18. Tu akurat zgadłam, bo znalazłam gdzieś mimowolną podpowiedź Czajki - sama nie znam tego.
19. Naprawdę nie wiem, jak mam tu podpowiedzieć, nie przepadam za poezją.
20. Pomyślmy - jest człowiek, jest pies a do tego pracujący. Pies jest do szaleństwa zakochany w człowieku, ale jest też w nim coś bardzo dzikiego. Ja zgadłam głównie po tym chwyceniu zębami za rękę - charakterystyczny sposób wyrażania uczucia.
Użytkownik: Annvina 03.03.2008 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. To chyba najsłynniejsz... | Aquilla
Toś mi podpowiedziała! Właściwie tylko 20 może się na coś przydać. A Twoja podpowiedź do 1 to mogłaby sie tyczyć 2 i 25 i i pewnie znalazło by się jeszcze kilka utworów, które możnaby określić jako "najsłynnniejsze, co napisano o miłości|"
Idę myśleć!!!
Użytkownik: Czajka 03.03.2008 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Toś mi podpowiedziała! Wł... | Annvina
No tak. Ale niektóre są kanoniczne. :D
Użytkownik: Annvina 03.03.2008 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. To chyba najsłynniejsz... | Aquilla
Tak, tak, zwracam honor - 1 jak najbardziej nasłynniejsze dzieło o miłości, oczywiście obok 2 i 25 :)
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Aquillo kochana moja! Ma... | Annvina
Tak się zastanawiam, jak Ci coś o 19 powiedzieć, żeby Cię jednocześnie nie wpuścić w.. .. krzaki, kolczaste zresztą. :-)
Użytkownik: Annvina 03.03.2008 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam, jak ... | Vemona
Dziekuję Ci bardzo, mam już 19 - a krzaki do wpuszczania może będą dobrym mataczątkiem dla innych :)
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziekuję Ci bardzo, mam j... | Annvina
Oby. :-))
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.03.2008 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ma ktoś może 6, 7 i 23?
Mam 20 i 25.
Użytkownik: Akrim 02.03.2008 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ma ktoś może 6, 7 i 23? ... | mafiaOpiekun BiblioNETki
6 mataczona wyżej, 7 - też dziewczę z temperamentem, buńczuczne i miłujące tylko tego jednego, jedynego, którym wzgardziła ta druga :)
O 23 też nic nie wiem, a czytałam... Podobnie jak 2 :(
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.03.2008 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 6 mataczona wyżej, 7 - te... | Akrim
Chyba mnie oświeciło z 7. :)
Użytkownik: jenny 03.03.2008 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: 6 mataczona wyżej, 7 - te... | Akrim
Ja mam te same odczucia co Ty w stosunku do 23, i też podobno znam...
Przejrzałam swoje oceny, i Twoje oceny ;), i jestem tak samo mądra jak byłam...
no zaraz chyba wyjdę z siebie i stanę obok...
Użytkownik: Akrim 04.03.2008 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam te same odczucia c... | jenny
Oj, wiem, jakie to miłe wychodzić z siebie.. ;))) W dusiołku bohater jest męczennikiem cierpiącym z powodu nieodwzajemnionej (chwilowo) miłości, ale tak naprawdę to urwis z niego wielki, który zrobi wszystko, aby tylko się nie nudzić... :-)
Użytkownik: hburdon 04.03.2008 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, wiem, jakie to miłe w... | Akrim
A, urwis, powiadasz... Taaaak...
Użytkownik: Vemona 05.03.2008 08:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, wiem, jakie to miłe w... | Akrim
Dziękuję Ci bardzo za urwisa, upolowałam. :-))
Użytkownik: jenny 05.03.2008 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, wiem, jakie to miłe w... | Akrim
Dzięki, namierzyłam go :) Wreszcie :)
Trzy razy do tego podchodziłam i jakoś nie mogłam upolować fragmentu w treści pisanej. Myślałam, że może mam omamy i trzeba szukać dalej. No, ale mam, czarno na białym stoi!
Oj, urwis, rzeczywiście... :)
Użytkownik: Ayame 02.03.2008 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Miałam małą przerwę w konkursach, więc teraz się ochoczo zabieram za fragmenty. Przyznam, że pierwszy mi się bardzo podoba (może dlatego, że rozpoznałam od razu). Ale im dalej, tym gorzej :(.
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam małą przerwę w kon... | Ayame
Ale na samym końcu bardzo dobrze, a przecież wszystko dobre co się dobrze kończy. :))
Użytkownik: Vemona 02.03.2008 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Jaki uroczy konkurs - choć już widzę, że łatwo to mi nie będzie. :-) Na razie wymyśliłam 6, 7, 13,17, 18, 25, strzelałam w 20 i wiem, że znam 21 a nie mogę sobie przypomnieć. :((
Użytkownik: nightbird 02.03.2008 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaki uroczy konkurs - cho... | Vemona
Oj konkurs trudny. No nic trzeba rozruszać trochę szare komórki.:)
Użytkownik: Akrim 02.03.2008 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaki uroczy konkurs - cho... | Vemona
Mam to samo z 21 - znam, a nie znam... :(
Użytkownik: Vemona 02.03.2008 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam to samo z 21 - znam, ... | Akrim
Mam nadzieję, że ktoś kto zna i zna się zlituje i coś szepnie, bo gryzie mnie okrutnie. :)
Użytkownik: Akrim 02.03.2008 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że ktoś kto... | Vemona
Mam ją! :-)) Mogłyśmy czytać w podobnym czasie ;) I czas w tej uroczej powieści gra dużą rolę.. :)
Użytkownik: Vemona 02.03.2008 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam ją! :-)) Mogłyśmy czy... | Akrim
Idę w porównania w takim razie. :)
Użytkownik: Annvina 03.03.2008 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaki uroczy konkurs - cho... | Vemona
Ja tak mam z 16 - ponoć znam i coś świta, ale co? gdzie? kiedy?
Podobnie ponoć znam 18 - tak twierdzi Czajka - a ja jestem prawie pewna, że nie znam. Pustka absolutna, nawet cienia świtania nie widać :(
Użytkownik: Annvina 03.03.2008 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak mam z 16 - ponoć z... | Annvina
Przepraszam - moja pomyłka - numerki mi sie pomyliły. 18 to kojarzę rodzica, za to dziecię mogłoby byc każde.
Natomiast co znać powinnam, a nie znam to 5 - i nic nie świta...
Użytkownik: Czajka 03.03.2008 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam - moja pomyłk... | Annvina
Dziecię jest jedyne i w dodatku z kluczykiem na szyi.
Taką żądza lokomocji Ci nie świta? :))
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziecię jest jedyne i w d... | Czajka
Równiutki tydzień juz myślę o żądzy lokomocji i nadal nie świta...
Użytkownik: hburdon 10.03.2008 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Równiutki tydzień juz myś... | Annvina
W gruncie rzeczy oni mieli nie tyle żądzę lokomocji, co żądzę odosobnienia. Tego, co robili w środku, nie powinni byli robić, a trochę czasu to potrwało.
W końcu i tak się wydało, a ten drugi jej wybaczył. Wszystko jej wybaczał, chociaż miała sporo na sumieniu.
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: W gruncie rzeczy oni miel... | hburdon
Toś mi zamotała teraz. Miała sporo na sumieniu. Dwie mi przychodzą do głowy... Choć nie, jedna... hm... jakby tu spytać, czy dobrze myślę... Ten drugi (a właściwie chronologicznie pierwszy) jej wybaczył, ale i tak nie było happy-endu?
Użytkownik: hburdon 10.03.2008 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Toś mi zamotała teraz. Mi... | Annvina
Oj nie było. To chyba najbardziej unhappy end, jaki znam w literaturze.
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj nie było. To chyba naj... | hburdon
Taki dość naturalistyczny opis tego unhappy-endu był...
Poszło do sprawdzenia, teraz czekam na maila od Czajki, jak na zbawienie :)
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak mam z 16 - ponoć z... | Annvina
16 też ponoć znam. I na tym się moje znajomości kończą, co nawet zdziwiło naszą kochaną męczyduszę. :-) A 18 znasz i lubisz, niech Ci poświta - karp się kojarzy z wyższością pewnych minionych, nad pewnymi zbliżającymi się, przy czym skoncentruj się na tym, co robił ojciec Iks. :-))
Tych 21 jeszcze nie wymyśliłam, oj, konkurs pod górkę, ale tak to bywa z miłością. :-)
Użytkownik: Czajka 03.03.2008 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: 16 też ponoć znam. I na t... | Vemona
Hyhy, męczydusza bardzo mi się podoba. :D
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Hyhy, męczydusza bardzo m... | Czajka
Cytat z mojego Taty, jak mu o coś marudziłam za długo, to się do mnie zwracał per "męczyduszo". Fajnie, że się podoba. :-)
Użytkownik: Akrim 03.03.2008 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: 16 też ponoć znam. I na t... | Vemona
21 - majtasy z falbankami i zegar... :-)
Użytkownik: Vemona 03.03.2008 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: 21 - majtasy z falbankami... | Akrim
Miałam ten pomysł, tylko nie mogłam sceny umiejscowić. :-)) Dzięki!! :-)
Użytkownik: hburdon 03.03.2008 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: 21 - majtasy z falbankami... | Akrim
Ojej, ale żeś czołgiem pojechała! Ale dziękuję, bo też nie mogłam skojarzyć.
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 09:09 napisał(a):
Odpowiedź na: 16 też ponoć znam. I na t... | Vemona
Ojciec Iks (jak i cała reszta rodziny) robił to, co robi przez cały cykl, więc nic nadzwyczajnego w tym nie ma, a i karpie pojawiały się w różnych częściach tego cyklu, więc ta szlechetna ryba wielką podpowiedzią nie jest... a może ja całkiem źle kojarzę rodzica???
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojciec Iks (jak i cała re... | Annvina
Zgadza się, ojciec i reszta ciągle, natomiast karp jest dość konkretny, w innych mi się nie kojarzy. Wyższość minionych nad nadciągającymi - to ważne dla określenia dusiołka. :-))
Użytkownik: hburdon 04.03.2008 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadza się, ojciec i resz... | Vemona
No widzisz, a mnie się karp przede wszystkim skojarzył z innym. Nie pamiętasz cieknących karpi?
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No widzisz, a mnie się ka... | hburdon
No właśnie cieknące karpie to też było moje pierwsze skojarzenie!!! A czy ten dusiołek cały jest o tym, co się najbardziej z karpiem kojarzy? Zaraz Akrim mi wypomni, że zadaję "czołgowate" pytania i będzie miała rację ;)
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie cieknące karpi... | Annvina
No dlatego Ci mówiłam o wyższości jednych nad drugimi, cały jest. :-))
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: No widzisz, a mnie się ka... | hburdon
Zapomniałam o cieknących!! Niemiec mi schował. :-) Ale tam nie było ojca Iksa, który go rozmrażał, tamten był rozmrożony sam z siebie.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.03.2008 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Uparłem się, i dziś, prawie cały dzień rozmyślałem nad 3. Niecierpliwie czekam na skutki mojego strzału.:)
Użytkownik: Czajka 02.03.2008 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Uparłem się, i dziś, praw... | KrzysiekJoy
Idę na pocztę. :))
Użytkownik: Czajka 03.03.2008 00:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kochani!!
I jak tu Was nie kochać, po prostu. :D
W miłości jesteście bardzo dzielni, wszystkie dusiołki padły. Przyznam, że liczyłam na to, że pozostaną tajemnicze i nie ulegną chociaż ze dwa dni.
Użytkownik: agnesines 03.03.2008 13:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Jeżeli mówimy o miłości, to może warto w tym miejscu przypomnieć te najważniejsze i najpiękniejsze pary - zarówno te historyczne, jak i literackie. Wpiszcie, proszę swoich zakochanych bohaterów:)
Adam i Ewa, Orfeusz i Eurydyka, Tristan i Izolda, Abelard i Heloiza, Romeo i Julia, Dante i Beatrycze...
Użytkownik: hburdon 03.03.2008 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli mówimy o miłości, ... | agnesines
A może jednak poczekamy z tym do rozwiązania konkursu?
Użytkownik: agnesines 03.03.2008 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A może jednak poczekamy z... | hburdon
Masz rację, zbyt wielkie byłoby "mataczenie" podczas jego trwania. To w takim razie po konkursie, na deser:)
Użytkownik: zagadka 03.03.2008 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
A może coś na temat 8? Powinnam znać, ale niestety z niczym mi się ten fragment nie kojarzy.
Użytkownik: beatrixCenci 03.03.2008 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A może coś na temat 8? Po... | zagadka
O, to długo trzeba by szukać i zapewne ze świecą! ;)

A może ktoś coś słyszał lub wie o 12?
Użytkownik: hburdon 03.03.2008 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A może coś na temat 8? Po... | zagadka
Fragment w zasadzie nie jest bezpośrednio związany z zasadniczą treścią książki, chyba że na zasadzie analogii: stosunki łączące wuja z różową damą przypominają stosunki łączące tytułowego bohatera z pewną inną damą.
Użytkownik: izabelas 03.03.2008 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Wysłałam maile z 1,6,7,9,14,16,17,19,20,22 i 25. Czajko, dotarły?

To mój pierwszy konkurs. :-) Kochani, podpowiedzcie mi tą 2, proszę. Czytam to wciąż i wciąż i nie mogę na to wpaść...
Użytkownik: Akrim 03.03.2008 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałam maile z 1,6,7,9,... | izabelas
2 - on nie był głupi... poza tym był bardzo bogaty, a co najważniejsze - kochał ją aż do śmierci... Był też film na podstawie tej książki i piękny muzyczny motyw przewodni z niego do dziś jest z przyjemnością słuchany :-)
Użytkownik: hburdon 03.03.2008 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: 2 - on nie był głupi... p... | Akrim
W zasadzie najpierw był film.
Użytkownik: izabelas 03.03.2008 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: W zasadzie najpierw był f... | hburdon
Dziękuję Wam serdecznie! Będę teraz intensywnie myśleć. ;-)
Użytkownik: janmamut 03.03.2008 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: W zasadzie najpierw był f... | hburdon
Nie, nie! My nie mieliśmy podpowiadać tej dwójki (wtedy by było TĘ 2), lecz za pomocą tej dwójki (TĄ 2, czyli tą dwójką). Czy sądzicie, że nazywanie Pytającej pewnym gryzoniem byłoby właściwe? :-)
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie! My nie mieliśmy... | janmamut
Mamucie mój kochany! Wracasz mi wiarę w ludzi! Któż jeszcze wśród ogólnego niechlujstwa językowego zwraca uwagę na tak subtelne niuanse pięknej polskiej mowy, jak zgodność końcówek - tę dwójkę / tą dwójką? Nie jestem jeszcze całkiem wymarłym gatunkiem :)
Użytkownik: Czajka 04.03.2008 09:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie! My nie mieliśmy... | janmamut
Jakim gryzoniem, bo jestem bardzo ciekawa? I dlaczego? :)
Użytkownik: janmamut 04.03.2008 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakim gryzoniem, bo jeste... | Czajka
Gryzoniem z początkowego myślenia Jego o Niej. Oczywiście w książce, bo w filmie spaprali do zupełnie.
Użytkownik: Czajka 04.03.2008 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Gryzoniem z początkowego ... | janmamut
A, no tak!!! To był piekny opis. Zwłaszcza jak wyszedł (ten gryzoń) zza wiesz czego i dostał piątkę za wiesz co. :))

Ps. Kiedy do mnie napiszesz?
Użytkownik: Czajka 04.03.2008 02:03 napisał(a):
Odpowiedź na: W zasadzie najpierw był f... | hburdon
Naprawdę?? Nie wiedziałam. Hm. To jeden z nielicznych chyba przypadków, w których książka wyszła przyzwoicie. :)
Użytkownik: hburdon 04.03.2008 11:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Naprawdę?? Nie wiedziałam... | Czajka
Próbowałam wczoraj ustalić - sieciowo, naturalnie - jak to było, ale źródła nie są zgodne. Niektórzy piszą, że autor napisał powieść, która została odrzucona, poradzono mu więc, żeby przerobił ją na scenariusz. Inni zaś piszą, że autor napisał scenariusz, a wytwórnia filmowa poprosiła go o sprokurowanie książki, żeby wspomóc reklamę filmu. Angielska Wikipedia optuje za tym drugim, i nazywa książkę "nowelizacją filmu". Strona polskiej Wikipedii na temat książki jest horrendalna i wcale nie budzi mojego zaufania.

Powyższe można uznać za bardzo delikatne mataczenie. ;)

A ja wcale nie zgadłam za pierwszym razem, bo ani książki nie czytałam, ani filmu nie widziałam!
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: 2 - on nie był głupi... p... | Akrim
Akrim! To był czołg! Ale zważając, że to pierwszy konkurs Izabelas, a wszyscy inni ten fragment z pewnością odgadli przy pierwszym czytaniu, można Ci to wspaniałomyślnie wybaczyć ;)
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Akrim! To był czołg! Ale ... | Annvina
Jak dla mnie to najwyżej kapiszon.... :)
Użytkownik: Akrim 04.03.2008 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Akrim! To był czołg! Ale ... | Annvina
Dziękuję uniżenie za wybaczenie... Jesteś niestrudzoną tropicielką czołgów, a jednocześnie - jak sama zauważyłaś w którymś z poprzednich konkursów - często stawiasz pytania takie, na które można odpowiedzieć tylko "czołgowo".
Kiedy w tym konkursie poprosiłaś Aquillę o "delikatniutkie mataczątka" i ona delikatnie Ci zamataczyła, nie omieszkałaś lekko się oburzyć "Toś mi podpowiedziała! Właściwie tylko 20 może się na coś przydać." Gdyby zamataczyła nie tak delikatnie, zbeształabyś ją za poczęstowanie Cię czołgiem?
Jest mi przykro, że kiedy chcę pomóc i mataczę tak jak umiem (nie wszyscy, niestety, są mistrzami..) zwracasz mi uwagę - nie pierwszy raz - że robię to źle... :(

Użytkownik: hburdon 04.03.2008 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję uniżenie za wyba... | Akrim
Nie obrażaj się, czołg to przecież takie pieszczotliwe określenie. Mnie się za każdym razem przy podpowiadaniu wydaje, że produkuję czołg wielkokalibrowy!
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję uniżenie za wyba... | Akrim
No nie obrażaj się tak bardzo. Dla jednych to samo słówko będzie czołgiem, innym nic nie pomoże. Ktoś okreslił majtasy z falbanami i zegar czołgiem, a dla mnie dusiołek nawet w majtasach pozostaje zagadką. Podobnie dla mnie cokolwiek się napisze o 2 będzie czołgiem, bo dusiołka znam prawie na pamięć, a ktoś inny będzie potrzebował porządnych mataczeń.
Tak więc naprawdę nie chciałam Cię urazić - samo wypominanie czołgów traktuję bardzo z przymrużeniem oka ;) i jako dodatkową zabawę przykonkursową. Teraz możesz mi wypomnieć czołgowate pytanie o karpiach, nieco wyżej ;) i bedziemy kwita, ok?
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie obrażaj się tak ba... | Annvina
To mi poczołguj 2, bo świta mi ale nie wiem czy dobrze. Jakieś czekoladki może??
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To mi poczołguj 2, bo świ... | Vemona
Uwaga czołg!!!

Bohaterowie bawili się w pewną zabawę nazywaną tak jak bohaterka 17 tylko w liczbie mnogiej. Od nazwy tej zabawy wziął swój tytuł utwór muzyczny z filmu. Aha, do tej zabawy potrzebne jest pewne tworzywo, które ku swojemu przerażeniu dziś rano znalazłam na swoim samochodzie, ale już go nie ma, bo słoneczko pięknie świeci i grzeje, a w ogóle na tej szerokości geograficznje to tworzywo to rzadkość i tutejsze dzici tudzież zakochani tej zabawy nie znają, no chyba tylko z filmów, takich jak 2.
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwaga czołg!!! Bohater... | Annvina
Nie ma emotikonka łapiącego się za głowę, niestety... :-)) Myślenie mi szkodzi, ale spróbuję jeszcze.
Użytkownik: Sznajper 04.03.2008 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma emotikonka łapiące... | Vemona
Jest <olaboga> :)
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 13:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest <olaboga> :) | Sznajper
< roftl > Masz rację w tym ustępie. :-)
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma emotikonka łapiące... | Vemona
Może szalenie inteligentny Kopciuszek i równie inteligentny i bogaty na dodatek książe coś pomogą... no i bez happy-endu... i jeszcze temat konkursu jest kluczowy, choć należy go przetłumaczyć...


a teraz czekam na gromy za czołgowanie :)
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Może szalenie inteligentn... | Annvina
Wykombinowałam - to znaczy tak myślę, zobaczymy, co mi na to powie Nasza Czajka Kochana. :-))
Użytkownik: Akrim 04.03.2008 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Może szalenie inteligentn... | Annvina
"a teraz czekam na gromy za czołgowanie :)"
No, chyba że sama siebie będziesz gromić.. ;))
:-)
Użytkownik: Annvina 04.03.2008 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: "a teraz czekam na g... | Akrim
Widzisz, widzisz!!! Sama sobie też czołgi wypominam :):):)
Użytkownik: librarian 06.03.2008 05:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwaga czołg!!! Bohater... | Annvina
Wydawało mi się że odgadłam dwójkę ale po tej podpowiedzi to już sama nie wiem. W dodatku 17tki nie rozpoznaję więc na nic te próby.

Użytkownik: Akrim 06.03.2008 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawało mi się że odgadł... | librarian
17 - ona jedna, a iksów kilku... I wszyscy kochają ją jak jeden mąż... :))
Użytkownik: jenny 04.03.2008 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję uniżenie za wyba... | Akrim
Akrim, czołg nie czołg, ja Ci w każdym bądź razie zań bardzo dziękuję, bo inaczej bym nie zgadła, a chyba zgadłam (a i tak mi to dzień zabrało). Zaraz wyślę miłościwy strzał do naszej ukochanej.
Z dwojga do wyboru - ja tam wolę czołgiem oberwać :) przynajmniej efekty są :)
Użytkownik: izabelas 04.03.2008 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: 2 - on nie był głupi... p... | Akrim
Akrim jeszcze raz bardzo dziękuję. Udało mi się. :-) A wszystko dzięki Tobie. Jesteś wielka. :-)
Użytkownik: hburdon 04.03.2008 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czy mógłby ktoś podszepnąć 11, bo znam ale nie mogę skojarzyć? Na razie nie musi być czołgiem, może być ciężarówka średniej wielkości.
Użytkownik: Akrim 04.03.2008 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy mógłby ktoś podszepną... | hburdon
Jadę Nyską.. ;)) Mam przynajmniej taką nadzieję :))
Łódź to tylko chwilowa odskocznia od znacznie mniej przyjemnego miejsca stałego pobytu tych kilku dżentelmenów.. :)
Użytkownik: hburdon 04.03.2008 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jadę Nyską.. ;)) Mam przy... | Akrim
A widzisz, ja się chyba niepotrzebnie tak na tej łódce zafiksowałam. Mam teraz jeden pomysł. Czy w tym dusiołku występuje kaszanka?
Użytkownik: Akrim 04.03.2008 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A widzisz, ja się chyba n... | hburdon
Nie pamiętam! :) Wiem (a i to tylko dzięki jednemu z poprzednich konkursów), że występuje w nim guma do żucia :))
Czytałam wieki temu i czas sobie przypomnieć, bo szczegóły uleciały z pamięci, a jest ona częstym gościem konkursowym :-)
Użytkownik: Vemona 04.03.2008 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie pamiętam! :) Wiem (a ... | Akrim
Coś mi przyszło do głowy, ciekawe czy słusznie. :-))
Użytkownik: Czajka 04.03.2008 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A widzisz, ja się chyba n... | hburdon
Chyba nie i kaszy też, zdaje się, nie ma. Masło jest. Żółciutkie. :))
Użytkownik: hburdon 04.03.2008 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba nie i kaszy też, zd... | Czajka
To trzepaka też pewnie nie ma? A już się cieszyłam.
Użytkownik: Czajka 04.03.2008 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To trzepaka też pewnie ni... | hburdon
Omatko, myślisz o zjeżdżającym pomidorze?
Uwielbiam Cię. :)))
Użytkownik: hburdon 05.03.2008 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, myślisz o zjeżdża... | Czajka
Chyba nie zasłużyłam, bo nie mam pojęcia, o jakim pomidorze mowa! Widać rzeczywiście celuję w bardzo złego dusiołka!
Użytkownik: Czajka 05.03.2008 16:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba nie zasłużyłam, bo ... | hburdon
No właśnie zasłużyłaś. :))
Pomidor zjeżdżał z kanapki (ale nie zdążył) a tytuł był muzyczno - tekstylny albo odwrotnie. :)
Użytkownik: hburdon 05.03.2008 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie zasłużyłaś. :)... | Czajka
Oj no rzeczywiście zjeżdżał, palcem przytrzymała! To kaszanka też była, kaszanka ze wspomnieniami. I kostium kąpielowy. I trzepak w złym miejscu. I botki, a raczej ich brak. Łódki tylko nie pamiętałam. :)
Użytkownik: Czajka 06.03.2008 01:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj no rzeczywiście zjeżdż... | hburdon
Trzepak przestawili.
Ja pamiętam jeszcze wróżenie z buraków na bożonarodzeniową ćwikłę i wąchanie pudełka po cynamonie. W ogóle pamiętam doskonale Asię (chyba Asię) - bardzo kobiecy portret. Kaszanki nie pamiętam. :))
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzepak przestawili. Ja... | Czajka
Wiesz co, to oprócz trzepaka zapamiętałyśmy zupełnie inne rzeczy, bo ja ani masła, ani buraków, ani cynamonu. :)
Ten bohater z łódki usmażył Asi kaszankę, bo koledzy z łódki go nauczyli, i dziwił się, że Asia jej nigdy nie robi. A jej brat zawsze kaszankę robił.
A najlepiej zapamiętałam oczywiście trzepak, jak wszyscy chyba, bo to bardzo wzruszająca scena była: "Proszę pani, ja mu powiedziałam i on ten trzepak przestawił". I chociaż rozsądnych botków nie miała, tylko pantofelki, to i tak wszystko było dobrze.
Chyba przejadę się moim czołgiem w kierunku Allegro, sprawdzić, czy dusiołek jest. :)
Użytkownik: Czajka 06.03.2008 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz co, to oprócz trzep... | hburdon
Masło zjeżdżało ze ściany w kanonicznym dusiołku jedenastym, nie tym dżinsowym. :)
Botki mi sie teraz przypomniały. Musze zobaczyć czy mam w domu, bo nabralam chęci teraz. Z cynamonem scena była tak samo plastyczna jak z pomidorem, Asia stala na taborecie w kuchnie przed otwartą szafką i wąchała pudełko od przypraw.
- Po cynamonie (jak ona miała na imię?)
- Wiem, wącham bo lubię ten zapach.
:) Taki drobiazg. A z parzystej lub nieparzystej ilości buraków kupowanych na święta wróżyła dobry rok. Pamiętam, że słuchała Bacha chyba. :)
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Masło zjeżdżało ze ściany... | Czajka
A, masło w innym. A mnie się już buraczki z masłem i cynamonem w jeden przepis złożyły. :)
Młoda miała na imię jak zabawka, o ile pamiętam. ;)
Ja też lubię zapach cynamonu.
Użytkownik: librarian 06.03.2008 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Masło zjeżdżało ze ściany... | Czajka
Kochana Czajko, a dostałaś Ty mój mailik? Bo chcę słać następny ale ciągle wyglądam odpowiedzi. Chyba zgadłam malutką malusienieczką.
Użytkownik: Czajka 07.03.2008 00:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochana Czajko, a dostała... | librarian
Już idę, kochana Dorotko, na pocztę odpisywać z herbatką. :))
Użytkownik: Annvina 05.03.2008 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czy wszyscy już odgadli 16, że nikt nie mataczy??? Jestem pewna, że znam, Czajka też jest pewna, że znam, tylko moja pamięć jakoś nie jest pewna...
Użytkownik: Vemona 05.03.2008 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy wszyscy już odgadli 1... | Annvina
Ja nie odgadłam, choć Męczydusza twierdzi, że znam. Zgadłam trochę innych, których nie czytałam, a to mi jakoś nic nie mówi. I w ogóle mało mataczenia jakoś, liczyłam, że z owijania jeszcze coś wykoncypuję, bo we własną znajomość treści konkursik ubogi... :(
Użytkownik: Akrim 05.03.2008 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie odgadłam, choć Męc... | Vemona
Jedno, jedniutkie słowo z dusiołeczka naprowadza pięknie na ślad rodzica.. :-)
Użytkownik: Vemona 05.03.2008 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedno, jedniutkie słowo z... | Akrim
Skoro tak mówisz, a już mi się Twoje mataczenia przysłużyły, to zaczynam po raz kolejny wnikliwą lekturę. :-)
Użytkownik: Akrim 05.03.2008 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro tak mówisz, a już m... | Vemona
A to jedno słowo połączone z jednym zdaniem z tegoż dusiołka to już rodzic w całej okazałości :-)
Użytkownik: Vemona 05.03.2008 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A to jedno słowo połączon... | Akrim
Już mi coś przyszło do głowy, lecę do ptaszyny z donosem. :-))
Użytkownik: izabelas 05.03.2008 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Już mi coś przyszło do gł... | Vemona
Od siebie dodam pokój na piętrze.
Użytkownik: Vemona 06.03.2008 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedno, jedniutkie słowo z... | Akrim
Mam. :-)) Potwierdzony. :-))
Wielkie podziękowania składam. :-))
Użytkownik: hburdon 05.03.2008 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czyżby nikt jeszcze nie jeździł pojazdami gąsienicowymi po 3, 10, 12 i 22?
Użytkownik: beatrixCenci 05.03.2008 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby nikt jeszcze nie j... | hburdon
10. W zasadzie na podstawie tego fragmentu można by nadać książce jej tytuł. W każdym razie tanio nie jest. No i wiesz - o zwierzątkach.
22. A co powiesz na podśpiewywanie?
Użytkownik: izabelas 05.03.2008 22:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby nikt jeszcze nie j... | hburdon
Pewien krakowianin wyśpiewuje 22.
Użytkownik: janmamut 06.03.2008 04:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby nikt jeszcze nie j... | hburdon
Ba, 3! A jeszcze 23...

W 12 obiekt miłości nie był co prawda tak duży, jak mamut, ale i tak duży.
Użytkownik: Czajka 06.03.2008 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ba, 3! A jeszcze 23... ... | janmamut
No i niekosmaty wcale.
W trójce są kluczyki naprowadzające, a w 23 mylące. :))
Użytkownik: Annvina 06.03.2008 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby nikt jeszcze nie j... | hburdon
z 10 to Czajka zadrwiła sobie z nas! Umieściła fragment z nieocenionej przez siebie książki!!! Procedura odgadywania jest taka, najpierw analizujesz oceny Czajki i wybierasz jedno dzieło - Czajka pisze "rodzic dobry, dziecię złe", więc strzelasz w drugie, ale znów jest pudło i dopiero wtedy, po rodzicu, jak po nitce Ariadny, dochodzisz do kunkursowego dusiołka.
Użytkownik: jenny 06.03.2008 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: z 10 to Czajka zadrwiła s... | Annvina
E tam :) Wystarczy popatrzyć, co rodzic napisał. Tytuł sam się pcha i mówi - wyślij mnie, wyślij... :) a Ty mu na to - przecież Czajka cię nie oceniła - a on Ci swoje - to ja! to ja! wybierz mnie! to ja mam kluczyk! :)
Użytkownik: Annvina 07.03.2008 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam :) Wystarczy popatr... | jenny
Cóóóż... Najpierw trzeba odgadnąć rodzica. A patrząc na oceny Czajki, oczywiście nie będąc świadomym, że tego dusiołka nie oceniła, jeden z nich całkiem pasuje, przecież miłość to poniekąd początek tego, o czym jest jeden z ocenionych przez Czajkę dzieci tegoż konkursowego rodzica. I dopiero wówczas zagląda się do innych dzieciątek, a wtedy to już masz rację - tytuł sam się ciśnie...
Użytkownik: librarian 06.03.2008 05:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
No tak 24 to ja wiem, i jeszcze kilka, a cała reszta?
Użytkownik: Vemona 06.03.2008 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak 24 to ja wiem, i j... | librarian
To powiedz coś o 24, bo ja nie wiem. :-)) A czego Ty nie wiesz? Może z tego, co jakimś cudem zgadłam, to spróbuję owinąć. :-)
Użytkownik: kala175 06.03.2008 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: To powiedz coś o 24, bo j... | Vemona
W 24. to ja też mogę pomóc. :) Tę książkę napisał pisarz, u którego zawsze plączą się imiona bohaterów, a niedawno pojawiła się chyba adaptacja tej jednej konkretnej książki. (ciekawe, czy Wam to pomoże)
Ale co to jest numer 5?? Kojarzę, ale dalej nie wiem, co to jest. Ratujcie!
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: W 24. to ja też mogę pomó... | kala175
Dama w woalce zajmuje u mnie jedno z pierwszych miejsc na liście najbardziej znienawidzonych bohaterek literackich. :)
Użytkownik: Vemona 06.03.2008 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dama w woalce zajmuje u m... | hburdon
Dziękuję Haniu za tę wypowiedź, coś mi świta. :-)
Użytkownik: kala175 06.03.2008 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Dama w woalce zajmuje u m... | hburdon
No i teraz zaczęłam się silnie zastanawiać, kogo ja nie lubię.. Trochę czasu upłynie, zanim znajdę odpowiedź na tę zagadkę ;)
Użytkownik: Vemona 06.03.2008 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No i teraz zaczęłam się s... | kala175
Ty to chyba nie zawarłaś z ną znajomości osobistej, ja też nie. :)
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty to chyba nie zawarłaś ... | Vemona
A ja uważam, że nic nie straciłyście - chociaż Czajka mi to wypomina. :)
Użytkownik: Vemona 06.03.2008 15:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja uważam, że nic nie s... | hburdon
Może kiedyś zawrę (o ile to jest to, co ja myślę), ale jakoś na razie ciągle mam co innego do czytania. :-)
Użytkownik: kala175 06.03.2008 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty to chyba nie zawarłaś ... | Vemona
właśnie! znajomość osoby na pewno by mi pomogła w rozszyfrowaniu, jakich ludzi nie lubi :) A tak będę się musiała pogłowić trochę dłużej. Ale i tak bardzo dziękuje za pomoc, KoHaniu!
Użytkownik: Anna 46 06.03.2008 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dama w woalce zajmuje u m... | hburdon
Hej, hej kochani! Czy ktoś mi może pomataczyć:
3. 8. 10. 12. 16. i 24.
Poślizg mam i opóźnienie konkursowe. :-)
Użytkownik: janmamut 06.03.2008 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, hej kochani! Czy kto... | Anna 46
O! Dobrze Cię znowu widzieć w konkursie!
3 to zna chyba Joy, skoro myślał nad nią dzień cały.
Jeśli natomiast chodzi o 3 z lustrzanym odbiciem, czyli 8, to potraktuj ją jako pozycję, która musi tutaj być, razem z 1, 2, 5, 11, 25.
Użytkownik: Anna 46 06.03.2008 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Dobrze Cię znowu widzi... | janmamut
Musi, powiadasz? A tak bliżej? Do tytułu, rebusik jaki. :-)
Użytkownik: librarian 06.03.2008 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Musi, powiadasz? A tak bl... | Anna 46
Domyślam się, że musi, bo Czajkowa ci ona. No, nie wiem czy dobrze się domyślam.
Użytkownik: janmamut 07.03.2008 00:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Domyślam się, że musi, bo... | librarian
Rzeczywiście, wymienione przez mnie jako konieczne to mieszanka dwóch powodów: jednego podanego przez Ciebie, drugiego już podanego w dyskusji.
Użytkownik: librarian 06.03.2008 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Dobrze Cię znowu widzi... | janmamut
Oj Mamucie Mamucie, muszę się poskarżyć odrobinę, że ściągnęłam sobie zapodaną przez Ciebie piosenkę i teraz mi gra w głowie nieustająco. Omatko już nie mogę. Nie chce się wyłączyć.


Użytkownik: janmamut 07.03.2008 00:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj Mamucie Mamucie, muszę... | librarian
Piękna jest! Gdyby Dassin śpiewał tylko to, już wszedłby na trwałe do historii piosenki. A te słowa! Kobietom to jest jednak dobrze na świecie...
Użytkownik: Czajka 07.03.2008 01:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Piękna jest! Gdyby Dassin... | janmamut
Oj tak, jak już się całkiem wami umęczą, to potem mogą sobie marzyć terepautycznie. ;))
Słowa są przepiękne. Oficjalnie Ci dziękuję za przypomnienie tej piosenki, całkiem o niej zapomniałam.
Użytkownik: Czajka 07.03.2008 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj Mamucie Mamucie, muszę... | librarian
Ty też tak masz? Ja też!! Wczoraj chciałam ją przegonić śniegiem Adamo. Nic z tego. Dassin w białym garniturze. Replay.
Użytkownik: librarian 07.03.2008 01:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty też tak masz? Ja też!!... | Czajka
No nie da się przegonić. Próbowałam Bobem Marleyem ale nie daje się.
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.03.2008 08:26 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Dobrze Cię znowu widzi... | janmamut
Zgadza się, myślałem i i wymyśliłem trójeczkę. Wiadomo o kim traktuje ten tekst i to był główny punkt zaczepienia. Szukałem w pamięci najbardziej niesamowitego (w moim mniemaniu) twórcy i to okazało się takie... proste.
Niesamowity twórca, niesamowite tytuły dzieł, jedno z nich jest też tytułem pewnego wiersza Grochowiaka.:))
Użytkownik: hburdon 07.03.2008 12:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadza się, myślałem i i ... | KrzysiekJoy
Joy, kocham cię nad życie, ty tak pięknie podpowiadasz!!!
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.03.2008 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, kocham cię nad życie... | hburdon
A dziękuje, ja też... znaczy ja też się cieszę, że zgadłaś 3.:)))
Użytkownik: janmamut 08.03.2008 00:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadza się, myślałem i i ... | KrzysiekJoy
Jak Ty ładnie myślisz! Natychmiast przypomina mie się Sherlock Holmes. Po przedstawionym rozumowaniu człowiek stwierdza, że to oczywiste i dziwi się, jak mógł na to nie wpaść. (Widzę już co prawda, że wybrałem niewłaściwego dusiołka, ale to drobny szczegół).

..................


Tak się rozmarzyłem i wyobraziłem sobie, że wygrywasz, anonsowany tutaj niedawno, konkurs na opowiadanie kryminalne. Przeczytanie końcowego rozumowania byłoby prawdziwą ucztą!
Użytkownik: janmamut 08.03.2008 01:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak Ty ładnie myślisz! Na... | janmamut
mi
Użytkownik: Akrim 07.03.2008 08:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, hej kochani! Czy kto... | Anna 46
Hej, Aniu! :-)
Komu mógł przyjść taki hm... dziwaczny pomysł do głowy, aby - korzystając z dostępnych mu(!) ingrediencji - przyrządzić miksturę po to, by pachnieć;) kozłem? :)
Ciekawe, co było dalej - czy Jej to się spodobało? :))
Użytkownik: librarian 07.03.2008 01:26 napisał(a):
Odpowiedź na: To powiedz coś o 24, bo j... | Vemona
Czego ja nie wiem? Ano dużo nie wiem. Na przykład nie wiem woni kozła (3), ani gimnastyki jazzowej (4) ani damy w woalce (5) i jeszcze 7, 10, 12, ani rudej nauczycielki (14), bo rudą uczennicę oczywiście tak. I jeszcze kobiety o włosach koloru słomy, też nie znam. W parę innych strzeliłam i czekam na odpowiedź.
Użytkownik: Vemona 07.03.2008 09:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czego ja nie wiem? Ano du... | librarian
Woń kozła okazała się czym innym niż myślałam, więc nic nie powiem, 7 to klasyka, dla mnie pierwsza rozpoznana, ten Igrek chwilowo kochał inną, a ta wołająca go zaskoczyła i zachwyciła. I jak w bajkach żyli szczęśliwie przez jakiś czas:) A kobietę o słomianych włosach zgadłam po mataczeniu Akrim, i nie wiem co powiedzieć, żeby to nie było B52, bo o czołgu nie wspomnę, nic delikatnego nie potrafię o tym. :( Jest to książka szalenie lubiana przez Misiaka, może to Cię naprowadzi? :)
Użytkownik: jenny 07.03.2008 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Woń kozła okazała się czy... | Vemona
To może ja spróbuje... choć też nie wiem, czy to nie będzie ciężka kawaleria...
Mnie się rodzic 16 bardzo dobrze kojarzy z leśnymi ostępami. I to najlepiej w Hollywood :)
Użytkownik: Czajka 08.03.2008 03:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To może ja spróbuje... ch... | jenny
Dlaczego z ostępami? A mnie się wydaje, że ten od kozła nadawał by się do 16 z tym swoim mieszającym. :)
Użytkownik: janmamut 08.03.2008 04:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego z ostępami? A mn... | Czajka
A, bo rząd ogłosił, a Jenny już realizuje hasło: kobiety do czołgów. ;-)
Użytkownik: janmamut 08.03.2008 04:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A, bo rząd ogłosił, a Jen... | janmamut
Choć muszę przyznać: w bardzo pomysłowy sposób.
Użytkownik: Czajka 08.03.2008 04:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A, bo rząd ogłosił, a Jen... | janmamut
No ale ja właśnie czołgu niedowidzę przez te ostępy i krzaki. :))
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 11:51 napisał(a):
Odpowiedź na: To może ja spróbuje... ch... | jenny
No nie!!! Teraz zgłupiałam całkiem! Byłam przekonana, że ten dusiołek nasz jest - ta słowiańska uroda, włosy w kolorze słomy - a tu Jenny wyjeżdża z Hollywoodem i jeszcze twierdzi, że to ciężka kawaleria, a dla mnie to nawet kapiszonek nie był... buuuu!!!!
Użytkownik: hburdon 10.03.2008 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie!!! Teraz zgłupiała... | Annvina
Szczerze mówiąc, nurt myślenia Jenny mnie również jest obcy. :) Nie szukaj jednak ani w słowiańszczyźnie, ani za oceanem.
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc, nurt myś... | hburdon
Znaczy na zachód, ale nie za oceanem? Hm...
Użytkownik: Anna 46 10.03.2008 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Znaczy na zachód, ale nie... | Annvina
Niedaleko od cudu, co to miał być u nas... :-)
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedaleko od cudu, co to ... | Anna 46
Więc jednak dzicz...
Użytkownik: Anna 46 10.03.2008 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Więc jednak dzicz... | Annvina
Dzicz. Z nagrodą Akademii. :-)))
Użytkownik: hburdon 10.03.2008 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzicz. Z nagrodą Akademii... | Anna 46
Aaa, czyli mataczenie Jenny bardzo poprawne było. :)
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzicz. Z nagrodą Akademii... | Anna 46
Której Akademii? Tej bliżej Diany po sąsiedzku, czy tej bliżej Librarianki?
Użytkownik: Anna 46 10.03.2008 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Której Akademii? Tej bliż... | Annvina
Librarianki - Jenny Ci dobrze mataczyła. :-)
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Librarianki - Jenny Ci do... | Anna 46
Aha!!! To wizualizacja była... nie widziałam. Warto? Bo nagroda Akademii jeszcze o niczym nie świadczy. Choć trudno mi sobie wyobrazić te wszystkie.... hm... poglądy przedstawione na ekranie.
Użytkownik: Anna 46 10.03.2008 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha!!! To wizualizacja by... | Annvina
Nie wiem, nie widziałam... czołgiem jadę: to do tatusia było, że tak powiem, imiennie. :-)))
Użytkownik: hburdon 10.03.2008 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, nie widziałam..... | Anna 46
Ale wizualizacja też była i imię tatusia dostała w prezencie, dawno temu! :)
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale wizualizacja też była... | hburdon
Zaraz ktoś mi wypomni, ze czołgi śledzę i prześladuję bezlitośnie sama nie będąc wolna od czołgowej winy, ale Haniu kochana, to był cały batalion czołgów i to ciężkiego kalibru ;)
Użytkownik: hburdon 10.03.2008 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaraz ktoś mi wypomni, ze... | Annvina
Ale to twój czołg przecież, ja się tylko na nim kawałek przejechałam...
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to twój czołg przecie... | hburdon
To sobie nieco poczołgowałyśmy, niech Czajka kochana nam wybaczy. Teraz po takiej ilości czołgów już na pewno wszyscy odgadli tę 16, więc cokolwiek napiszemy, nikomu nie zepsujemy zabawy :)
Użytkownik: Vemona 10.03.2008 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Librarianki - Jenny Ci do... | Anna 46
Aniu, nie daruję sobie pytania - czyżbyś sobie ostatnio "Trędowatą" odświeżała?? Jakoś mi się te wypełznięte zmysły tak kojarzą... :-))
Użytkownik: Anna 46 10.03.2008 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Aniu, nie daruję sobie py... | Vemona
A nie daruj sobie, co tam!
Dobrze Ci się kojarzy. Miało być: z wypełznietymi zmysłami na ust koralu, ale się nie zmieściło. I nic na to nie poradzę, że niektóre cytaty ze Stefci siedzą we mnie. Jeszcze się mogłam unosić ze swemi myślami w sadzie.
No, bo jak to tak? O miłości i bez Stefci??? Nie uchodzi! :-))))
Panie łordynacie, kłocham pana - to już cytat z przedwojennego filmu z Barszczewską bodajże, bo ta ze Starostecką to... e tam...
Użytkownik: Vemona 10.03.2008 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie daruj sobie, co tam... | Anna 46
Stefcia powinna była zaistnieć w kontrkonkursie. :-))
A te wypełznięte zmysły są cudne po prostu, jak ja żałuję, że nie mam takiego starego wydania, w którym byłyby te wszystkie "kwiatki"!!!
Z tego filmu ze Starostecką to prawie nic nie pamiętam, Teleszyński był bardzo piękny (wtedy i na tamte czasy) i mogło mu wypełzać, owszem. Ostatnio zobaczyłam go w "Życiu na gorąco" i dostałam ataku śmiechu, ta plereza, te szlafroczki - cud miód ultramaryna. :-)))
Użytkownik: Anna 46 10.03.2008 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Stefcia powinna była zais... | Vemona
Też w temacie: przybył kolega Maj - księżniczki, spadać z koni! :-)
Użytkownik: Vemona 10.03.2008 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Też w temacie: przybył ko... | Anna 46
< roftl >
Zaplułam monitor, a szef ma dziwną minę. :-)))
Użytkownik: Czajka 10.03.2008 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Której Akademii? Tej bliż... | Annvina
I żądze i dzikie dobrze ustrzeliłaś strzałami Amora. Całe zakochane teraz lecą do tabelki. :))
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: I żądze i dzikie dobrze u... | Czajka
Ten dziki to jest związany z miastem, w którym jestem dość często. Siedzi sobie na ławeczce, razem z takim drugim, co ma tak samo na nazwisko, ale inaczej na imię. I tak sobie siedzą i czekają na turystów, którzy sobie robią z nimi zdjęcia i łapią za nosy na szcęście jak my Tuwima na Piotrkowskiej w Łodzi. W sobotę pójdę i też pogłaskam go po nosie - za te dwa punkty i za tego pięknego dusiołka.
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc, nurt myś... | hburdon
Znaczy na zachód i za morzem, ale nie dużym... Czyżby rodzic pochodził stąd, gdzie ja obecnie przebywam???
Nie! To nie ma nic wspólnego z leśnymi ostępami i Hollywoodem.
Chyba, że... może nazwisko ma coś wspólnego z lasem... i dziczą...
Użytkownik: hburdon 07.03.2008 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Woń kozła okazała się czy... | Vemona
Ten Igrek (7) w ogóle kochliwy był, tylko do tego stopnia nie miał szczęścia do kobiet, że przez pewien czas rozważał zupełną rezygnację z kontaktów z płcią nadobną.
Użytkownik: Annvina 10.03.2008 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten Igrek (7) w ogóle koc... | hburdon
Pan Igrek prócz tej, co go kochała bardziej niż ciocię i bardziej niż wujka, i tej poprzedniej, co miała na imię tak, jak ja, i jeszcze tej głupiej, najbardziej kochał czwartą, wielką, piękną i metaforyczną, której to bezgraniczne jego oddanie doprowadziło go tam, gdzie się znalazł na koniec powieści.
I to się dopiero nazywa "nie mieć szczęścia do kobiet"


Użytkownik: hburdon 07.03.2008 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Czego ja nie wiem? Ano du... | librarian
Gimnastykę jazzową powinnaś zgadnąć, bo rodzica znasz dużo, dużo lepiej niż ja, a ja go poznałam po stosunku do żony. Moim zdaniem ta ich miłość to była taka nie za bardzo.
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.03.2008 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Czego ja nie wiem? Ano du... | librarian
Autor/ka 12, pewnie przez długi czas będzie kojarzył się z inną powieścią (dosyć często występującą w konkursach). Masz tu takie zdanie
"Musi go pan potem stroić najmniej dwie godziny przed (…).
Moge Cię zapewnić, ze nie chodzi o strojenie min.:) Tylko...no właśnie. Poszukaj w takich o dużych gabarytach.:)
Użytkownik: Anna 46 06.03.2008 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak 24 to ja wiem, i j... | librarian
To daj mi, daj! Ja nie mam 24. a znajomo wygląda. :-)
Użytkownik: librarian 06.03.2008 23:37 napisał(a):
Odpowiedź na: To daj mi, daj! Ja nie ma... | Anna 46
Oj tak znajoma ostatnio. Oboje bohaterowie mają imiona rozpoczynające się na tę samą literę. W ogóle te imiona tak ładnie wybrzmiewają na głos.
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.03.2008 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: To daj mi, daj! Ja nie ma... | Anna 46
24. Zwróć uwagę na pytanie dodatkowe. Penelopa o wiele krócej czekała, niż on zapominał.:)
Użytkownik: Czajka 08.03.2008 08:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kochani!
Zapraszam wszystkich do miłosnego konkursu, rozpoznajcie, zgadujcie, strzelajcie i dzielcie się wyznaniami (ze mną).
Mamy już dwoje lauraetów pierwszomiejscowych z kompletem. :))

Użytkownik: Anna 46 11.03.2008 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Zapraszam wszys... | Czajka
Carissima! Czy moje wyznania doszły? te drugie, "niegorączkowe"? Bo nic nie mam w skrzyneczce od Ciebie, co mię w otchłań rozpaczy spycha i wew smutku nieutulonym pogrąża, że nie wspomnę o trzech ślicznych, miłośnych fragmencikach dla Ciebie tutaj, o, [artykuł niedostępny], com je pracowicie wystukała. :-)
Użytkownik: Vemona 11.03.2008 10:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Zapraszam wszys... | Czajka
Ostatnio dzieliłam się wczoraj wieczorem i czekam teraz na Twoją opinię. :-)
Użytkownik: Anna 46 11.03.2008 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio dzieliłam się wc... | Vemona
Żyje nasz Ptaszyna, żyje! Dostałam opowiedź. Nawet dwie, hurtem. :-)
Użytkownik: krasnal 11.03.2008 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Żyje nasz Ptaszyna, żyje!... | Anna 46
O, to świetnie, bo ja też czekam:)
Bo się w końcu wkonkursowałam:) A co!:)
Użytkownik: Anna 46 11.03.2008 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to świetnie, bo ja też... | krasnal
I tak trzymać. Ja się wkonkursowałam tak naprawdę wczoraj, bo we czwartek to mi się, delikatnie mówiąc, leciutko bredziło. :-)))
Co Ci brakuje?
Użytkownik: krasnal 11.03.2008 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: I tak trzymać. Ja się wko... | Anna 46
Czekam jeszcze na odpowiedź Czajki, ale na pewno nie mam 3,4,12,13 i 14. 11 chyba mam rodzica, ale w dusiołka strzeliłam, czekam co na to Czajka:)
A coś przyjemnego Ci się przynajmniej bredziło?;)
Użytkownik: Anna 46 11.03.2008 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Czekam jeszcze na odpowie... | krasnal
Zdecydownie nie! Miło, to mi się zwykle bredzi bez temperatury. :-)
Szczegółów nie zdradzę, bo to by był czołg do 20; może Czajka opublikuje, bo ma prawo zagwarantowane regulaminem konkursu.

3. nie czytałam jeszcze, czeka sobie na półce... ale zwróć uwagę na akwaforty i pędzle - profesję bohatera już masz. To teraz spójrz na normalny zegarek i kombinuj... geniusz i szaleństwo blisko stoją. :-)
4. lubię tatusia za specyficzny humor, zwłaszcza za jedno niekonkursowe i jak się nudzę, to rozważam kupno... :-)
12. nie znam, znam inne dzieciątko tatusia; to inne skojarz z początku 3. :-)
13. to tu być m u s i a ł o! hmmm... ja też się cieszę radością i życiem...
14. skoncentruj się na Samadzie
Chichichi... 11. pierwszy raz rozponałam bez tradycyjnego pudła! :-)
Użytkownik: Czajka 11.03.2008 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydownie nie! Miło, to... | Anna 46
Moja kochana Aniu, Twoja odpowiedź na pytanie dodatkowe do 20 mogłaby tylko sfrustrować innych zgadujących. I wyprowadzić ich daleko od peryferii. :)))
Użytkownik: Anna 46 11.03.2008 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja kochana Aniu, Twoja ... | Czajka
Moja kochana Czajko, na dodatkowe by zamięszała nieco, ale w k l i m a t dusiołka by pięknie wprowadziła. Całość wypowiedzi... tego... a niech zostanie "wypowiedzi", oczywiście :-)
Użytkownik: Czajka 11.03.2008 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja kochana Czajko, na d... | Anna 46
U Ciebie to klimat był taki bardziej w tropiki niż dusiołkowy miłosny. :))
Użytkownik: Czajka 11.03.2008 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czekam jeszcze na odpowie... | krasnal
Już idę odpisywać, Krasnalku kochany. :)
Użytkownik: krasnal 11.03.2008 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Już idę odpisywać, Krasna... | Czajka
Limit czasu na myślenie mi się na razie skończył, ale chyba w końcu mam tę 20:) I Anny odpowiedź na dodatkowe rzeczywiście bardzo pomocna jest:) A 11 nie mam ani du du... No trudno. Do czwartku mam czas, prawda?:)
Użytkownik: Anna 46 11.03.2008 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Limit czasu na myślenie m... | krasnal
Omatko! Ktoś musiał nie mieć 11. w innych konkursach i zwykle to byłam ja. Na Ciebie teraz padło. :-)))
Użytkownik: janmamut 11.03.2008 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Limit czasu na myślenie m... | krasnal
11 nie masz? A co mają krasnale na głowach i jakie?
Użytkownik: janmamut 11.03.2008 03:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czajko! Zgodnie z instrukcją po 24 godzinach pytam, czy doszła trzecia część moich zgadywań.
Użytkownik: Czajka 11.03.2008 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko! Zgodnie z instruk... | janmamut
Doszła i została odpowiedziana, kochany Mamucie. Z lekkim poślizgiem ale treść jest zgodna z regulaminem konkursowym wewnętrznym. :)
Użytkownik: hburdon 11.03.2008 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Doszła i została odpowied... | Czajka
Czajko, wysłałam ci wczoraj emaila i dziś jeszcze dwa. Jeśli dostałaś, to dobrze, a jeśli nie, to daj znać, żebym wysłała raz jeszcze. :)
Użytkownik: Czajka 12.03.2008 04:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, wysłałam ci wczor... | hburdon
Ach, Haniu, to może nie dostałaś ode mnie odwzajemnienia z niedzieli? Hm. Idę na pocztę. :))
Użytkownik: Vemona 12.03.2008 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, Haniu, to może nie d... | Czajka
Kochana, a mojego nie dostałaś? To ja jeszcze się powtórzę, bo tak sobie od poniedziałku czekam na Twoje opinie... :-)
Użytkownik: Czajka 12.03.2008 04:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kochani! Jeszcze dwa dni na miłość. Dwa dni to jest w sam raz. :))
Zapraszam.
Użytkownik: Czajka 13.03.2008 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kochani!! Ostatni dzień na kochanie. Po północy już tylko indywidualnie, czyli podobno najlepiej. :))
Zapraszam serdecznie.
Użytkownik: krasnal 13.03.2008 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani!! Ostatni dzień n... | Czajka
Co też Ty pleciesz, Czajko! Wszak "jeżeli kochać to nie indywidualnie, jeżeli kochać to tylko we dwóch!":)
Użytkownik: agnesines 13.03.2008 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Co też Ty pleciesz, Czajk... | krasnal
Tylko nie w Kutnie!
Użytkownik: krasnal 13.03.2008 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko nie w Kutnie! | agnesines
W Kutnie - absolutnie!:)
Użytkownik: agnesines 14.03.2008 00:09 napisał(a):
Odpowiedź na: W Kutnie - absolutnie!:) | krasnal
Jak to mówią niektórzy: "absolutnie nie" czy "absolutnie tak"? :))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: