Dodany: 28.02.2008 20:04|Autor:

nota wydawcy


W roku 1548, uciekając przed prześladowaniami hiszpańskiej Inkwizycji, do Anglii przybywa żydowski drukarz z rodziną. Niebawem jego córka Hanna zostaje przyjęta na królewski dwór. Trwają tam ciche zmagania o sukcesję po Henryku VIII, który na następcę wyznaczył swego jedynego syna, chorowitego Edwarda. Jego dwie starsze siostry, Maria i Elżbieta, ambitne, choć bardzo ostrożne, rywalizują ze sobą i każda wypatruje stosownej chwili, by sięgnąć po koronę. Pewnego dnia Hanna staje się świadkiem czegoś, czego nie powinna była zobaczyć - i zostaje wplątana w rozgrywkę, w której stawką będzie również jej życie.

Nowość na rynku polskim.

[Książnica, 2007]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2403
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: lafemme 01.03.2011 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: W roku 1548, uciekając pr... | poranna__rosa
Dość długo przygotowywałam się do przeczytania tej powieści, i to jaka szkoda! Nie jestem osobą, która łatwo odnajduje się w zawirowanej historii, ale druga część o dynastii Tudorów pochłonęła mnie w całości. Ciekawie wprowadzone fikcyjne postacie, szczególnie losy tytułowego błazna królowej - młodej dzieczyny Hanny, stają się naszymi przewodnikami po czasach panowania córki Henryka VIII i Katarzyny Aragońskiej - Marii. Za pomocą błazna - Hanny, autorka rewelacyjnie i bardzo realistycznie przedstawia sytuację Angli za czasów panowania (bez najmniejszej przesady) żarliwie katolickiej królowej Marii. Są to czasy okrutne, bowiem każdy może bez najmniejszego sensownego powodu uznany zostać za heretyka, a w konsekwencji spalony na stosie lub zostać skazany na okrutne, niewyobrażalne tortury. Okrutne czasy inkwizycji spowodowały, iż ludzie wyzbywali się własnych przekonań i dosotosowywali się do przekonań obecnego władcy. Zresztą w tej książce, opartej na prawdziwej historii jest mnóstwo ponadczasowej prawdy o ludziach, o tym że prawdziwa miłość, przyjaźń i poświęcenie potrafi być rzadkością, jeżeli nie widzi się korzyści dla siebie. Książka bardzo mi się podobała, nie tylko za świetnie przedstawienie losów Hanny, jej procesu dojrzewania z dziewczyny do kobiety, ale również za to, że w sposób bardzo przyjemny poznałam choć troszkę historię dynastii Tudorów. U mnie książka ta spowodowała, że mam ochotę na więcej, czyli na kolejną część "Kochanek dziewicy" - tym razem o czasach, panowania drugiej córki kochliwego Henryka VIII - Elżbiety I.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: