Dodany: 06.10.2013 20:04|Autor: Sylwia_

Joanna Bator laureatką Literackiej Nagrody Nike!


Joanna Bator została tegoroczną laureatką Literackiej Nagrody Nike za powieść "Ciemno, prawie noc".

Źródło informacji: Instytut Książki
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 23
Użytkownik: misiak297 06.10.2013 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
O rany! Super! Pomimo wszystkich moich obiekcji, uważam, że jest to bardzo dobra książka.
Użytkownik: imogena 06.10.2013 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
Cieszę się podwójnie. Po pierwsze dlatego, że to TA autorka i TA książka. A po drugie - dlatego, że to NIE był Szczepan Twardoch. :-)
Użytkownik: Małgorzata_ 07.10.2013 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się podwójnie. Po ... | imogena
Szczepan Twardoch dostał Nike od czytelników ;)
Użytkownik: Agis 07.10.2013 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się podwójnie. Po ... | imogena
A dlaczego NIE Twardoch? :-)
Użytkownik: imogena 07.10.2013 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A dlaczego NIE Twardoch? ... | Agis
Celebrytowaty jakiś taki, a poza tym Bator, moim zdaniem, lepiej pisze :-)
Użytkownik: Monika.W 07.10.2013 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Celebrytowaty jakiś taki,... | imogena
niebieskie skarpetki???

Choć to akurat Pani Bator była w sukni prawie wieczorowej i ze wszystkich finalistek wyglądała najbardziej celebrycko.
Użytkownik: katie77 06.10.2013 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
Świetnie :) Autorka została w końcu w pełni doceniona :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.10.2013 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
Ja bym jej przyznała za wszystkie po kolei!
Użytkownik: TOMPAP 07.10.2013 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
Nie ma się czym zachwycać. Tajemnica poliszynela jest, że "Nike" to nagroda, niestety, polityczna, tj. taka, którą przyznaje się nie za literacki talent, a lansowanie pewnych tez. A ponieważ "Nike" jest pod egidą "Gazety Wyborczej", z góry możemy domyślić się, jakie tezy lansuje się w książce. Andrzej Horubała na łamach "Do Rzewczy" wyraził to wszystko jasno.
Użytkownik: misiak297 07.10.2013 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma się czym zachwycać... | TOMPAP
A możesz podesłać link z wspomnianego artykułu? To brzmi ciekawie.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 07.10.2013 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz podesłać link z ... | misiak297
Pożycz sobie z biblioteki "Karawan(ę) literatury" Łysiaka - on tam cytuje niejednego pisarza/ publicystę tej miary, co Horubała.
Użytkownik: TOMPAP 08.10.2013 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Pożycz sobie z biblioteki... | dot59Opiekun BiblioNETki
Łysiak odfrunął już dawno w krainę własnej megalomanii. Żaden to autorytet. A Horubała to jedyny znany mi, a na pewno też jenen z niewielu, krytyk literacki, który ma w nosie politpoprawność i służalczość wobec elitek. A co ważniejsze, postrzega literaturę w kategoriach klasycznych, bez popadania w oderwany od rzeczywistości estetyzm. Jego pióro nie szczędzi nikogo, ani kolejnego laureata "Nike", ani tak pomnikowych postaci, jak Zbigniew Herbert. Ale to nie temat o Horubale, a o Bator. Zdaje się, że niektórzy tutaj nie zrozumieli, co miałem na mysli, publikując swój poprzedni wpis. Nie chodzi mi o jej pisarstwo, a o ideę samej nagrody jako takiej. A jest to niestety, podobnie jak literacki Nobel zresztą, nagrota upolityczniona i nawet sam sponsor Michnik się z tym nie kryje, gdy wychodzi na mównicę i przy okazji wręczania nagrody literackiej, zaczyna temat "sekty smoleńskiej". Generalnie "Nike" jest dla mnie wyznacznikiem tego, czego nie czytać. Nie mam czasu łykać każdej lektury, która pojawi się na rynku, muszę oddzielać teksty, które mnie zainteresują od tych, co do których wartości mam wątpliwość. "Nike" jest tu jednym ze wskaźników. I na koniec - bardzo cieszę się, że tej nagrody nie dostał Twardoch, autor, którego twórczość śledzę niemalże od samego początku, gdy jeszcze jako zafascynowany Sternbergiem ultrakonserwatysta tworzył swoje opowiadania fantastyczne. Cenię sobie jego pisarstwo, a przegrana z Bator świadczy o tym, że zideologizowani jurorzy, którzy uzywają literatury do realizacji doraźnych celów politycznych, nie znaleźli w "Morfinie" nic, co mogłoby im się akurat przydać.
Użytkownik: katie77 08.10.2013 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Łysiak odfrunął już dawno... | TOMPAP
@ Tompap - ten watek był poświęcony Joannie Bator i jej nagrodzonej książce, dopóki pan nie przyszedł z sugestią, że ta cała nagroda to rzecz polityczna i nie wspomniał o artykule znajdującym się na stronie "Do rzeczy".
Bardzo mi przykro, ale nie potrafię zobaczyć w. P. Łysiaku krytyka literackiego z prawdziwego zdarzenia. I nawet nie o to chodzi, że nie podoba mu się książka, która mnie się bardzo podoba. wiadomo, że zdania będą podzielone. Razi mnie to, że tyle razy jest tu przywołana "Gazeta Wyborcza", osoba redaktora naczelnego, obecne elity rządzące - a to wszystko wskazuje na głębokie, osobiste uprzedzenia, nie mające z omawianą książką nic wspólnego. A poza tym, który poważny krytyk popełnia tak kardynalny błąd, że do tego stopnia utożsamia autora z kreowanym przez niego bohaterem? Gdy przeczytałam ten fragment, aż mi ręce opadły: "Czego więc dowiadujemy się o Joannie Bator pseudonimowanej tu anagramem Tabor, „reporterce największej gazety w Polsce”? Jest dziewczyną z awansu, niezwykle dumną ze swojej drogi życiowej. Z pogardą patrzy na zapadający się gospodarczo Wałbrzych, nie dostrzegając kompletnie, że to prowadzona przez jąkającego się Adasia jej ulubiona gazeta, wespół z dżinsowym Jackiem, przyłożyła rękę do degradacji Polski." :(
To nie recenzja, a raczej jakiś paszkwil.
Zapewne nie czytał Pan wcale żadnej książki J. Bator. tak wnioskuję na podstawie słów, w których Pan informuje, że omija szerokim łukiem pozycje dostrzeżone w Nike. Myślę, że szkoda... Czy nie lepiej czytać samemu i wyrabiać sobie własne opinie? Czy przez taki sposób postępowania czegoś ważnego się nie traci? Bo, a nuż diabeł wcale nie taki straszny, jak go malują? :)
Użytkownik: Szeba 08.10.2013 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Łysiak odfrunął już dawno... | TOMPAP
No nie wiem, trochę to dziwne, wszak Twardoch został do nagrody nominowany, wszedł do ścisłego finału i już samo to powinno spowodować twoje omijanie go szerokim łukiem?
Przynajmniej gdyby oczekiwać konsekwencji działania, ale może ja zwyczajnie czegoś nie rozumiem.

Właśnie, zawsze zastanawia mnie brak konsekwencji w podobnych twojej wypowiedziach: pojawiają się oskarżenia o czyjąś stronniczość i kierowanie się ideologią, sympatiami politycznymi, kliką, tymczasem z każdego zdania takiego komentarza pod adresem wyżej krytykowanych, ale i pod swoim własnym ostatecznie, jak się okazuje, wyziera dokladnie to samo i co piętnowane. Jak to jest?

Aby jednak coś na temat było: Bator chodzi za mną już od dawna, Twardocha też zamierzam, Łysiaka raczej nie.
Nagroda jak nagroda, ja czekam na Nobla :)
Użytkownik: Monika.W 08.10.2013 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Łysiak odfrunął już dawno... | TOMPAP
A Jarosław Marek Rymkiewicz Nike dostał.


PS. Nie jestem wyznawcą ani Nike, ani Rymkiewicza. Jestem wyznawcą dobrej literatury i dobrej krytyki. Tekst Horubały o Bator dobrą krytyką nie jest.
PS2. Pani Bator czytałam tylko Piaskową górę, nie podobała mi się.
Użytkownik: imogena 07.10.2013 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz podesłać link z ... | misiak297
Ja znalazłam! :)
dorzeczy.pl/czytanka-dla-lemingow/
Użytkownik: misiak297 07.10.2013 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja znalazłam! :) dorzecz... | imogena
Dziękuję, Imogeno. To była interesująca lektura.

Autor nazywa Bator m.in. pisarką, "która uprawia literaturę zaledwie rzemieślniczą, która tworzy zgrabnie sklecone ideologiczne czytadła dla inteligentów". Poza tym wydaje się, że w jego recenzji więcej jest "Gazety Wyborczej" niż samej powieści "Ciemno, prawie noc".

Mówiąc eufemistycznie - autor mnie nie przekonał. I to porównanie Bator do Nurowskiej...
Użytkownik: ka.ja 07.10.2013 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, Imogeno. To był... | misiak297
Ciekawe, że kiedy pisarka zauważa czyjeś popękane pięty i źle dopasowaną protezę, to jest źle i kala gniazdo, ale kiedy recenzent za każdym razem wytyka Michnikowi, że się jąka, to już źle nie jest, bo Michnikowi wytykać wolno, wszak wróg. Ech...
Użytkownik: katie77 07.10.2013 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja znalazłam! :) dorzecz... | imogena
Ech, przeczytałam to... z wrażeniem, że ja i autor tej recenzji czytaliśmy dwie różne książki, choć niby te same.
Użytkownik: katie77 07.10.2013 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma się czym zachwycać... | TOMPAP
Mnie książki Joanny Bator zachwyciły, nim została nagrodzona... i nic tego nie zmieni, ot i co. :)
Użytkownik: Firmin 07.10.2013 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
http://www.tvp.pl/kultura/wydarzenia/nike/wideo/wr​eczenie-nagrody-nike-2013/12622425
Użytkownik: katowiczanin007 08.10.2013 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
na mój gust bardzo dobry wybór
Użytkownik: natanna51 08.10.2013 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Joanna Bator została tego... | Sylwia_
Jeszcze niestety nie znam Pani Bator. Ta nagroda, której gratuluje pisarce mnie zmobilizuje.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: