Dodany: 23.09.2013 14:06|Autor: misiak297

BiblioNETka> Spotkania BiblioNETkowiczów

3 osoby polecają ten tekst.

Po spotkaniu potargowym 21 września


Witajcie,

i kolejne udane katowickie spotkanie (21.09) za nami. Choć frekwencja była nieco mniejsza niż zwyczajowo na Śląsku bywa, bawiliśmy się równie fantastycznie. Listy nie podam, bo zawsze się boję, że kogoś pominę, ale Marylek zrobi to za mnie (tzn. stworzy listę, nie pomijając nikogo).

A teraz - jak za każdym razem - smaczki i perwersje spotkaniowe:

- przede wszystkim trzeba nadmienić, że gościliśmy biblionetkową Imarbę, czyli znaną wielu z Was autorkę świetnych, mocnych książek m. in. "Chwast" i "Pocałunek Fauna". Spotkanie z Imarbą właściwie zaczęło się już w katowickim Spodku, gdzie odbywały się Targi Książki. Imarba prezentowała na scenie swoją najnowszą powieść "Szczęśliwy pech", a zachwyceni Biblionetkowicze (Marylek, Minutka, Mielikki, Martkowska, robiący zdjęcia Lutek oraz niżej podpisani) słuchali na widowni. W miłej rozmowie pojawiła się również kwestia Biblionetki (tak, Adminie, Redakcjo etc. - było o nas głośno na Targach! Niewykluczone, że Iwonie udało się zwerbować nową użytkowniczkę w postaci Pani z Naszej Księgarni). "U Babuni" rozmawialiśmy z Iwoną o jej książkach, o znajomościach z pisarzami oraz o tłumaczeniach. Było fantastycznie! Koniecznie musisz przyjeżdżać częściej na spotkania!

- jeszcze a propos Targów: widzieliśmy Engę (masz świetną nową fryzurę, kochana! Pięknie podkreśla Twoje oczy!) i Martę Kisiel, która była na Targach "partyzancko". Misiak był niepocieszony, że nie przeczuł jej obecności i nie przyniósł do podpisu swego zaczytanego egzemplarza "Dożywocia". Na szczęście otrzymał prywatną rozbudowaną dedykację na osobnej karteczce.

- Jakozak, która czekała "U Babuni" (który to lokal nadal świetnie się sprawdza jako miejsce naszych spotkań) nie podpaliła nic tym razem (choć zanosiło się na podpalenie czegoś z poliestru - na szczęście na pogróżkach się skończyło), za to oblała kelnera żurkiem (żeby to był jeszcze jej żurek, z którego byłaby niezadowolona - ale to był żurek Imarby!).

- Warwi przyniósł Misiakowi książkę w podziękowaniu za "ten seks". Zaręczam, nie wiem, o co chodzi (tzn. nie, nie zatrzymałem się na etapie pszczółek, motylków, bocianów i dzieci znalezionych w kapuście - nie wiem, o co chodzi w tym konkretnym przypadku - albo nic nie pamiętam).

- Warwi przyznał, że w ogóle czuł się jakoś dziwnie i nieswojo, jakby pomylił imprezy - wyjątkowo dużo rozmawialiśmy o książkach i pisarzach (np. o Bator, Jelinek, Hady, Kapuścińskim), choć temat często zbaczał na kwestie pszczółek, motylków w wersji dla dorosłych.

- dyskusja robiła się momentami bardzo gorąca - i to nie za sprawą "pszczółek i motylków dla dorosłych", ale książek. Mało brakowało, a poszłoby na noże (oczywiście te bez niebezpiecznych ostrzy). Lutek mówił o swoim rozczarowaniu "Cesarzem" Kapuścińskiego i o swoich oczekiwaniach względem reportażu (żadnego fabularyzowania, ani słówka fikcji, gołe fakty). Poparli go Jelonka, Jakozak i Misiak (choć trudno było się przebić przez rumor, jaki powstał przy okazji tej dyskusji). Kapuścińskiego bronili Marylek, Neska, Epa i Warwi (choć wszyscy przyznali, że Lutek ma rację, ale wszystko rozmija się właściwie o sentymenty, wobec których ścisłość historyczna nie ma większego znaczenia).

- przy okazji gratulujemy Oisajowi (który odwiedził nas) wspaniałej nagrody (zwycięstwo w konkursie Ebooka). Co do gości - razem z Oisajem i Viv przyszła również nowa osoba, którą staramy się zwerbować, aby zasiliła szeregi zarejestrowanych użytkowników. Mamy nadzieję, że zarejestruje się również obecna na spotkaniu Epiątko, córka Epy (zwana też Epą Juniorem, Małą Epą bądź Epciątkiem), która była już obecna na zlocie ogólnopolskim (i według Warwiego od tamtego czasu znacznie urosła!).

- było też sporo o Targach Książki w Katowicach (w sumie przeważały głosy rozczarowania odnośnie organizacji - na pewno zorganizowalibyśmy Targi lepiej!). Misiak zawsze będzie darzył sentymentem te Targi, dzięki zdobytej perle: Charlotte Brontë i jej siostry śpiące (Ostrowski Eryk). Również Marylek zawsze ze wzruszeniem będzie myślał o tamtym dniu, ilekroć spojrzy na kupioną maskotkę kota oraz torbę z kotem (zamiast książek na Targach Książki kupić kocie akcesoria - na to mogła się zdobyć tylko nasza Maryla!).

No nic, kochani. Świetnie się bawiliśmy - kto nie był, niech przybędzie następnym razem - oby już niedługo!
Wyświetleń: 4910
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 23
Użytkownik: Marylek 23.09.2013 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Misiaku drogi! Książki też kupiłam! Trzy Lemy i jednego Kapuścińskiego. I książkę Imarby "Szczęśliwy pech", bo łakomie łaknęłam ładnego autografu (aliteracja zamierzona!).

Mam wrażenie, że Kapuścińskiego broniła też Martkowska, czyż nie?

Lista obecności będzie skomplikowana, bo na Targach byli i potem "U Babuni" spotkali się:

Imarba
Mielikki
Minutka
Martkowska
Misiak
Lutek
McAgnes
Marylek

"U Babuni" oczekiwali nas:

Jakozak,
Epa + córka
Neska
Jelonka
Warwi

oraz blogerska podgrupa krakowska, która dotarła z lekkim opóźnieniem, w składzie: Oisaj, Viv i Kaś (która się może zaloguje - zapraszamy!).

Natomiast nie dotarły do "Babuni" spotkane przez nas w Spodku Enga i Sardegna, ale skoro się spotkaliśmy, to chyba trzeba zaznaczyć ich obecność, prawda?

Występ Imarby był bardzo udany - świetny i dowcipny, miło było posłuchać. A już gdy zachwalała serwis Biblionetka.pl, to sam miód dla naszych uszu!

Spotkanie może mniej liczne, jak na warunki śląskie, ale bardzo udane. Dziękuję wszystkim!

Użytkownik: misiak297 23.09.2013 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiaku drogi! Książki te... | Marylek
W sumie nie było nas tak znów mało - choć jak na warunki śląskie rzeczywiście garstka:) Widać w mniejszej grupie też potrafimy się świetnie bawić:)
Użytkownik: agatatera 23.09.2013 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Dziękuję! :*
Użytkownik: imarba 23.09.2013 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Moje pierwsze spotkanie biblionetkowe... No cóż, najpierw z wrażenia nie spałam całą noc potem potem oszalałym wzrokiem szukałam Melikki i Marylka, usiłując rzucić się na szyję pewnej zupełnie mi obcej osobie. Odkryłam dzięki Marylkowi, że ktoś zamienił Katowice w wielkie kretowisko.

Pomyliłam telefony do wydawnictwa w rezultacie czego za każdym razem telefon wybierał numer biednej ( no może nie całkiem) Marylek. Kiedy odnalazłam wreszcie ( nie bez pomocy dziewczyn w tym Minutki) stoisko Naszej Księgarni, na horyzoncie zobaczyłam Mitycznych Użytkowników, o których istnieniu byłam święcie przekonana, ale których traktowałam jak Legendarne Pokemony, że niby są, ale spotkać ich? Niemożliwe...

Potem wyłupiałam się na scenie, no cóż, gdzieś trzeba i dali mi kawę... Ach co to była za przyjemność, spotkanie, choć kawa też!

Na koniec niestety doznałam ostrego zatrucia zawiścią z powodu Babuni, która nijak nie chce mieścić się gdzie indziej ( gdzie indziej niż w Katowicach to znaczy bliżej bo jedenaście godzin w pociągu w stosunku do czterech na miejscu przyprawiło mnie o ból głowy).

Przy okazji odkryłam, że Warwi NIE jest trzyletnim dzieckiem i odkryłam to z dużym zdziwieniem!

Oczarowana byłam natomiast hojnością ( albo jak kto woli książkodajnością) Jakozak ( niemniej legendarnego dla mnie czytelnikomona ) i akcentem co poniektórych osób - pałam uwielbieniem do tego śląskiego, zupełnie nie wiem jakim cudem i dlaczego, ale to może być zakaźne...
Użytkownik: joanna.syrenka 23.09.2013 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje pierwsze spotkanie ... | imarba
:-) Taka relacja okiem boblioNetkowego "debiutanta" jest szalenie zabawna! Zwłaszcza przy odkryciu Warwiego dostałam spazmów śmiechu! Liczę, że na jakimś śląskim albo wrocławskim spotkaniu się poznamy.
Użytkownik: imarba 23.09.2013 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: :-) Taka relacja okiem bo... | joanna.syrenka
Na wrocławskie jest blisko... pewnie, że chciałabym, ale czy jesteście tak szaleni jak Ślązacy? Oni są tam jakoś są inni, czułam się jak w domu... Nie wiem jak to napisać,ale w życiu nie spotkałam takich ludzi... oni umieją się bawić!
Użytkownik: ktrya 23.09.2013 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Pozwolę sobie sprecyzować, że konkurs brzmi eBuka, a nie Ebooka ;)

Niestety nie udało mi się dotrzeć z Targów do Was, ale spodziewałam się, że tak będzie. Za dużo się działo, za dużo rzadko spotykanych ludzi i świetna atmosfera sprawiała, że specjalnie nie żałowałam, że mnie tu nie było ;-P

Liczę na rychłe spotkanie, bo stos książek do oddania niebezpiecznie kiwa się już na boki. A w ogóle z niektórymi z Was to dość dawno się nie widziałam.
Użytkownik: ilia 23.09.2013 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Tak, spotkanie było bardzo udane, zwłaszcza, że uświetniła je Imarba. Bardzo się cieszę, że mogłam ją poznać.
Ja też broniłam Kapuścińskiego, ale mnie nie słyszałeś, gdyż Marylek i Lutek tak zażarcie się "kłócili", że inni nie mogli dorwać się do głosu :)
Targi Książki mnie rozczarowały. Nie było najbardziej znanych wydawnictw. Czyżby te wydawnictwa uważały, że Katowice to taka prowincja, iż nie warto tam się fatygować?
Użytkownik: joanna.syrenka 23.09.2013 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, spotkanie było bardz... | ilia
Ja myślę, że wszystkie siły i środki kierują teraz do Krakowa - chyba termin tych targów jest trochę nietrafiony.
Użytkownik: jakozak 24.09.2013 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja myślę, że wszystkie si... | joanna.syrenka
Dla mnie bardzo nietrafiony.
Użytkownik: imarba 23.09.2013 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, spotkanie było bardz... | ilia
Z imarbą to nie ma co przesadzać wiem, znam babę wykorzystała wydawnictwo do własnych niecnych celów, żeby tylko mogła przyjechać - ten magiczny Śląsk zawsze ją kusił no i po raz pierwszy została zaproszona ( przez wydawnictwo, innych zaproszeń miała wiele, ale jest okropnie nieśmiała - nawet gdyby ktoś w to nie uwierzył) - Biedna kobieta - ale z autorami zawsze tak jest ... trzeba im wybaczać są pokręceni :)
Użytkownik: oisaj 24.09.2013 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Z imarbą to nie ma co prz... | imarba
Dziękuję pięknie za wspomnienie o mnie w notce i przede wszystkim za spotkanie, moje pierwsze katowickie było bardzo udane choć krótkie :). Mam, nadzieję, że uda się ponownie do was wybrać.
Użytkownik: McAgnes 24.09.2013 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Z imarbą to nie ma co prz... | imarba
Imarbo droga, pamiętasz, jak żałowałam, że nie mam żadnej książki, żebyś mi podpisała? Wyobraź sobie, że dwie godziny później książkę otrzymałam - ach, ale Ciebie już nie było, co za pech. Pech, ale w sumie szczęśliwy. Udało nam się poznać, co jest najważniejsze :)
Użytkownik: imarba 25.09.2013 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Imarbo droga, pamiętasz, ... | McAgnes
wyślij na adres :)Podam jak chcesz na PW
( ale nie wiem czy jest sens, może wkrótce będzie okazja do spotkania)

Użytkownik: jakozak 24.09.2013 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Dziękuję Wam wszystkim bardzo za przemiłe spotkanie. :-)
Użytkownik: Neska 24.09.2013 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Wam wszystkim ba... | jakozak
Było cudownie - zresztą jak zawsze. Dziękuję wszystkim, a zwłaszcza naszemu gościowi.Zapraszamy ponownie.
Użytkownik: minutka 24.09.2013 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Dziękuję wszystkim za fantastyczne spotkanie. Imarbo, przyjeżdżaj częściej, świetnie się z Tobą bawiliśmy. :)
Użytkownik: McAgnes 26.09.2013 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Kochani, czy mogę opublikować u siebie na blogu fotkę z Imarbą, na której jest jeszcze misiak, Marylek, minutka, Mielikki i martkowska?
Użytkownik: Marylek 26.09.2013 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, czy mogę opublik... | McAgnes
Ja nie mam nic przeciwko.
Użytkownik: minutka 26.09.2013 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, czy mogę opublik... | McAgnes
Nie widzę przeszkód. :)
Użytkownik: cysiau 26.09.2013 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, czy mogę opublik... | McAgnes
Proszę bardzo:)
Użytkownik: misiak297 26.09.2013 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, czy mogę opublik... | McAgnes
Jasne.
Użytkownik: Niesz 26.09.2013 23:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, i kolejne u... | misiak297
Oh! Tak czytam i tak żałuję, że jednak się nie udało do was dotrzeć! Szczególnie mi głupio, bo pisałam, że przybędę... A książki już płaczą za właścicielami.. ;(
Jakiś felerny duszek nade mną wisi i nie dopuszcza do spotkań! Kto go ode mnie odpędzi dostanie szarlotkę! ;P
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: