Dodany: 14.02.2008 21:49|Autor: dansemacabre

recenzja


Nie mogę tutaj dodać tej recenzji, ale jeśli ktoś chce poczytać, co sądzę o książce, oto adres:
http://www.lolipop.pl/?pageindex=book&s=80
Wyświetleń: 5506
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: verdiana 14.02.2008 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę tutaj dodać tej ... | dansemacabre
Tokarczuk nazywa tę powieść konstelacyjną - to określenie idealnie przylega. Mnie chyba najbardziej uderza to, że skupianie się na tych szczegółach nie jest powierzchowne. No i nie wiem dlaczego, ale "Bieguni" przywołują we mnie wspomnienie "Farabeuf" Elizondo.
Użytkownik: norge 15.02.2008 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Tokarczuk nazywa tę powie... | verdiana
Podobała ci się ta książka, Verdiano? Ciekawa jestem twojej opinii. Ja jeszcze nie czytałam.
Użytkownik: verdiana 16.02.2008 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Podobała ci się ta książk... | norge
Bardzo! Chyba najbardziej ze wszystkich książek Tokarczuk. Mogłabym się podpisać pod wszystkim, co o niej napisał Jerzy Sosnowski:
http://www.jsosnowski.nazwa.pl/?p=158
Użytkownik: cosette 03.06.2009 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę tutaj dodać tej ... | dansemacabre
Ja zwróciłam uwagę na tzw. złote myśli: celem pielgrzymki jest inny pielgrzym, trzy pytania podróżnego: skąd? dokąd? cel?, widzieć to znaczy wiedzieć.
Dostrzegłam także ironię dotyczącą współczesnej cywilizacji- choćby w opowiadaniu "Lotniska", w którym dowiadujemy się, że i one mają swoją własną muzykę.
To moja pierwsza książka Olgi Tokarczuk- nie zawiodłam się.
Użytkownik: Lenia 04.06.2009 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę tutaj dodać tej ... | dansemacabre
Bardzo dobre określenie, "literacki patchwork".
Nie umiem powiedzieć, jakie wrażenie wywierała na mnie książka w trakcie czytania, ponieważ byłam wtedy a)odrobinę zapętlona tym niecodziennym sposobem skonstruowania powieści (powieści?) b)oczarowana tymże, i nie tylko tym, nawet okładką byłam oczarowana, jeszcze nigdy nie widziałam tak ciekawej okładki. :-)
Ale jeśli chodzi o takie przemyślenia z dystansu kilku miesięcy, to wydaje mi się, że, no nie wiem, w tej książce wszystko jest takie jak powinno być. Autorka pisze tam na wiele różnych tematów, nawet bardzo od siebie odległych, ale wszystkie na równi przykuwają uwagę. I przede wsyzstkim, wszystkie tematy są podjęte serio, a to dla mnie znaczy, że autorka jest nimi "żywo" zainteresowana, że ją to obchodzi, a więc że przyjmuje postawę taką, jaką chyba powinien mieć człowiek: żywą, zainteresowaną otoczeniem, nie stojącą biernie z boku, lecz będącą w samym środku i mającą wpływ na to co się wokół dzieje... . Postawę bieguna? Byłoby fajnie, gdyby ludzie zawsze mogli przyjmować taką postawę.
Użytkownik: graf_zero 13.07.2009 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę tutaj dodać tej ... | dansemacabre
ja zapamiętałem - 'opisać, znaczy uśmiercić'. I napisała to pisarka!
Użytkownik: Malwineczka 24.07.2010 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogę tutaj dodać tej ... | dansemacabre
Nie wiem dlaczego wypożyczyłam tę książkę z biblioteki. Nie znam twórczości Olgi Tokarczuk i nie wiem czego się po niej spodziewać.Obecnie jestem na 40 stronie i nie wiem jak dotrwam do końca. Pozdrawiam :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: