"Derwisz i śmierć" Selimovicia to przenikliwy obraz muzułmańskiego społeczeństwa z Sarajewa z czasów Imperium Osmańskiego. Ta smutna i wzruszająca opowieść porusza tematy zdrady, biurokracji, strachu, bólu, rozpaczy i ciągłych prześladowań, które wydają się obecne we wszystkich systemach totalitarnych na całym świecie.

Historia jest opowiedziana przez głównego bohatera, derwisza Achmeda Nurudina. Głównym motywem opowieści są starania tytułowego derwisza o uwolnienie swojego osadzonego w więzieniu i skazanego na śmierć brata. Fakt, że charakter zbrodni, za którą został skazany jest "owiany tajemnicą" sprawia, że proza Selimovicia przypomina czasami pisarski styl Franza Kafki.

Książka nie obfituje w wydarzenia, wręcz przeciwnie - narracja chwilami jest bardzo "powolna", pełno w niej opisów i rozważań głównego bohatera, co z kolei skłania do przemyśleń samego czytelnika. Wszystko to sprawia, że czytanie tej książki nie jest lekturą szybką, łatwą i przyjemną - jestem jednak pewna, że ci, którzy się na nią zdecydują, nie będą rozczarowani. Dla mnie 6.