Dodany: 14.02.2008 12:08|Autor: Daszka

Książki i okolice> Książki w ogóle

"Straż nocna" T. Pratchett


Premiera kolejnej powieści Terrego Pratchetta odbędzie się 21.02.2008.
Źródło: http://www.proszynski.pl/Straz_nocna-p-29804-1-30-.html
Wyświetleń: 5726
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 16
Użytkownik: magrat_g 14.02.2008 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Premiera kolejnej powieśc... | Daszka
Ja się bardzo cieszę. Czytałam w oryginale, a teraz jestem ciekawa przekładu - czy odniosę takie samo wrażenie, że jest to mieszanka bardzo serio rozważań na temat przywództwa, odpowiedzialności i poświęcenia oraz pratchetowskiego gorzkiego i sarkastycznego humoru. Jeszcze dodam, że spotkamy tam Vimesa, Colona i Nobby'ego sprzed lat... :-)
Użytkownik: Daszka 14.02.2008 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się bardzo cieszę. Czy... | magrat_g
Zaciekawiłaś mnie tym Vimesem, Colonem i Nobbym sprzed lat.
Użytkownik: magrat_g 14.02.2008 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaciekawiłaś mnie tym Vim... | Daszka
Będzie też młody Vetinari, młoda Sybil (przelotnie) i Rosie Palm (nieprzelotnie):-)
Użytkownik: Ayame 14.02.2008 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Będzie też młody Vetinari... | magrat_g
Młody Vetinari - brzmi interesująco :>. Czekam z niecierpliwością na "Night Watch", choć przyznam, że bardziej na "Monstrous Regiment" (podobnież ma być w maju).
Użytkownik: Daszka 14.02.2008 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Młody Vetinari - brzmi in... | Ayame
A "Monstrous Regiment" o czym mniej więcej będzie, również o straży? Ciekawa jestem czy będzie coś jeszcze o czarownicach, bo to mój ulubiony (pod)cykl ze Świata Dysku.
Użytkownik: henia04 14.02.2008 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A "Monstrous Regimen... | Daszka
"Monstrous Regiment" to generalnie o roli kobiet, zmiennych stylach umundurowania wojska i sposobach prowadzenia wojny, o informatyce uprawianej na kartce papieru i algorytmach kompresji w formacie jpeg, autentycznym przebieraniu się i prasowaniu koszul. Nie wiem, czy jakąkolwiek książkę Pratchetta da się opowiedzieć, każdy znajduje swoje smaczki. Bardzo ogólnie to o wojnie kobiet - o normalność. A przy okazji jest Straż miejska z Vimesem na czele wysłana w formie sił pokojowych :).
Użytkownik: Daszka 14.02.2008 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: "Monstrous Regiment&... | henia04
Dziękuję za odpowiedź, brzmi zachęcająco :)
Użytkownik: magrat_g 14.02.2008 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "Monstrous Regiment&... | henia04
Ja tam znalazłam jeszcze komentarze na temat feminizmu (to, że kobiety w roli mężczyzn wypadają lepiej niż oni - chociaż z przymrużeniem oka; i rada: "whatever you do, do it as yourself"). Moim zdaniem jest to też po raz kolejny głos na temat bezsensowności wojny. A przy tym akcja toczy się w małym kraiku, który nie dysponuje niczym szczególnym poza swoją dumą - no, czułam się jak w domku ;-)
Użytkownik: magrat_g 14.02.2008 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A "Monstrous Regimen... | Daszka
Wydaje mi się, że "Carpe Jugulum" był ostatnim z serii o czarownicach. Przewijają się one jeszcze w cyklu o Tiffany Aching, z którego pozostała jedna nieprzetłumaczona powieść.
Użytkownik: henia04 14.02.2008 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi się, że "C... | magrat_g
Owszem, czytam na bieżąco wydania w miękkich okładkach i coraz rzadziej wracają stare postaci, w "Going Postal" właściwie został tylko Vetinari, rewelacyjny jest "Thud!" ze Strażą i Vimesm w roli głównej, a czarownic coraz mniej.
Użytkownik: Daszka 15.02.2008 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Owszem, czytam na bieżąco... | henia04
Dziękuję za odpowiedzi. Szkoda, brakuje mi trochę czarownic.
Użytkownik: wenoma 24.02.2008 00:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Premiera kolejnej powieśc... | Daszka
:) o jejku...
Jeszcze kilka zostało do nadrobienia, a tu znów nowa :)
Ale to cieszyć się trzeba!
Mam nadzieję, że tak zawsze będzie, że jeszcze będzie jakiś Pratchett do przeczytania :)
Użytkownik: Daszka 24.02.2008 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: :) o jejku... Jeszcze k... | wenoma
Mam podobnie. Również zostało mi jeszcze kilka "Prachettów" do przeczytania, i dosyc często wychodzą kolejne części. To mi się podoba :)
Użytkownik: kayol 17.08.2008 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam podobnie. Również zos... | Daszka
Pratchett jak zwykle zaserwował książkę mądrą i śmieszną (choć tym razem więcej było powagi). Młody Vetinari świetnie "zrobiony", tak samo Nobby:)
Mimo to ciężko mi się czytało "Straż..." Nie wiem, dlaczego, w końcu jestem największą fanką Terry'ego na całym świecie;P zauważyliście, że tym razem pisał nieco... mniej śmiesznie? Chwilami nawet jego styl ocierał się o patos. Ale i tak go uwielbiam.
Użytkownik: magrat_g 20.08.2008 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pratchett jak zwykle zase... | kayol
Bo ja wiem? Dla mnie już chociażby wątek rusznica w "Zbrojnych" jest bardzo poważny i ocierający się o patos... czy Babci W. definicja zła (zaczyna się tam, gdzie drugiego człowieka traktuje się jak rzecz). Ale moim zdaniem to ważne tematy i dlatego nie przeszkadza mi to, właściwie wręcz przeciwnie. Mnie Pratchett prawie zawsze przekonuje, swoim humorem i swoją powagą.
Myślę, że tak czysto śmieszne są tylko jego pierwsze powieści, te z Rincewindem.
Użytkownik: kayol 20.08.2008 19:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo ja wiem? Dla mnie już ... | magrat_g
Tak, np. w "Blasku Fantastycznym" trudno jest doszukać się drugiego dna:)

Ja też lubię "poważnego" Pratchetta, ale "Straż..." była nieco...ciężka.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: