Jo Nesbø to autor, którego chciałem poznać za wszelką cenę. Jestem miłośnikiem powieści kryminalnych i pozytywne recenzje jego książek tylko utwierdzały mnie w przekonaniu, że na tym autorze się nie zawiodę. Zacząłem od pierwszego - zdaniem czytelników, najgorszego - tomu cyklu o Harrym Hole. Do książki przyciągała mnie okładka i zachęcający opis (Wydawnictwo Dolnośląskie, 2012). Czy dokonałem dobrego wyboru?

Harry zostaje wysłany do Sydney, by pomóc w śledztwie w sprawie zabójstwa swojej rodaczki, Inger Holter. W śledztwie pomaga mu Aborygen, Andrew Kensington. W poszukiwaniu poszlak snują się po plugawych i podejrzanych dzielnicach miasta. To świat zdominowany przez narkomanów, alkoholików, prostytutki i wypędzonych ze swoich terenów Aborygenów. Sprawę udaje się połączyć z kilkoma innymi morderstwami; co ciekawe, wszystkie ofiary miały jasne włosy. Wydawać by się mogło, że śledztwo zmierza donikąd, ale wkrótce Harry odnajduje bardzo ważny ślad, który rzuca trochę światła na sprawę; jednak może być już za późno...

O głównym bohaterze, Harrym Hole dostajemy bardzo mało informacji. Wiemy, że ma trzydzieści dwa lata, jego matka zmarła na raka, z ojcem nie utrzymuje żadnych kontaktów, siostra ma zespół Downa; że przez swój alkoholizm doprowadził do wypadku. I tu kończy się nasza wiedza na jego temat. Wydaje się przez to bardzo tajemniczy i intrygujący zarazem.

Teraz parę słów o tempie akcji. W pierwszej połowie powieści akcja toczy się powoli, ale to nie oznacza, że się wlecze. Potem zaczyna gwałtownie przyspieszać, a gdy dochodzimy do punktu kulminacyjnego, nie możemy się oderwać od lektury.

Co jeszcze mogę powiedzieć o "Człowieku nietoperzu"? Fabuła jest, jak przystało na dobry kryminał, intrygująca. Autor do końca trzyma nas w napięciu, dając nam do rozwiązania nie lada zagadkę, wprowadzając na fałszywe tropy i powolutku podsuwając rozwiązanie. Powiem szczerze, że sam nigdy bym nie wpadł na to, kto jest mordercą.

Podsumowując, debiutancka powieść Jo Nesbø jest naprawdę dobra. Już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam kontynuację.

"Człowiek nietoperz" powinien przypaść do gustu miłośnikom gatunku, wartkiej akcji i zaskakującego zakończenia.

Polecam!