Dodany: 06.02.2008 11:38|Autor: Astarte
Ciekawy pomysł, ale....
"Oczarowanie" było pierwszą książką Carda, którą przeczytałam chcąc sobie wyrobić zdanie na temat autora znanego mi skądinąd z pozytywnych opinii. Cóż, zdania sobie nie wyrobiłam, bo książka była dla mnie trochę nijaka.
Wielkim plusem powieści jest z pewnością sam pomysł nawiązania do tradycji słowiańskiej i częściowe umieszczenie akcji w prasłowiańszczyźnie. Niestety, realizacja tych pomysłów nieco mnie zawiodła. Wydarzenia wprawdzie toczą się szybko, ale są dosyć przewidywalne. Początkowe zaciekawienie zmieniło się u mnie w lekkie znużenie pod koniec powieści. Bohaterowie również nie są porywająco interesujący, a postacie wydają mi się nakreślone dosyć pobieżnie. Nie wiem także, czemu ich działania są takie czarno-białe. W książce brakowało mi elementu zaskoczenia, odcienia szarości w postępowaniu lub charakterze bohaterów, którzy jeśli są źli, pozostają źli do końca. Nie wiem, może takie było zamierzenie autora, który chciał napisać powieść utrzymując konwencję baśni, zakładającą niezmienne i schematyczne typy postaci. Jednak dla mnie był to duży minus książki.
Podsumowując - sama idea "Oczarowania" była ciekawa i mogła na jej podstawie powstać naprawdę niezła książka, jednak czegoś tej powieści brakuje. W efekcie dla mnie nie jest właściwie ani zła, ani dobra. Szybko się ją czyta i szybko o niej zapomina. A szkoda, bo mogło być znacznie lepiej.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.