Dodany: 23.08.2013 15:46|Autor:

Książka: Papusza
Kuźniak Angelika
Notę wprowadził(a): agnesines

nota wydawcy


Bronisława Wajs. Po cygańsku Papusza, czyli lalka. Poetka odkryta przez Jerzego Ficowskiego i wynoszona na piedestał przez Juliana Tuwima. Jej wiersze, proste piosenki pełne tęsknoty za przyrodą, są do dzisiaj chlubą cygańskiego dziedzictwa.

Popularność, która przyniosła jej rozgłos, szybko okazała się przekleństwem. Posądzenie o zdradę plemiennego kodeksu złamało Papuszy życie. Latami żyła w odosobnieniu i pogardzie. Ostracyzm odbił się głęboko na jej zdrowiu, również psychicznym. Gdy w 1987 roku umarła, pochowano ją z dala od cygańskich mogił.

Angelika Kuźniak dotarła do bezcennych materiałów archiwalnych, które rzucają nowe światło na los legendy cygańskiej poezji. Pamiętnik Papuszy, jej listy do Jerzego Ficowskiego czy korespondencja z Julianem Tuwimem to także nieocenione źródło informacji dotyczących realiów życia polskich Cyganów. Wędrówki z taborami, rzeź na Wołyniu, przymusowe osiedlanie, nieufność Polaków, a nade wszystko przywiązanie do przyrody i wolności.

"Papusza" to znakomita opowieść reporterska o świecie, którego już nie ma. I cenie, jaką płaci się za inność.


"Nie była Papusza zwykłą Cyganką, choć żyła życiem swojego taboru, ukradła niejedną kurę czy królika i była bita przez męża, bo takie jest cygańskie prawo i takie było cygańskie życie. Ale ona jedna potrafiła wyrazić swoją miłość do cygańskiego losu, opiewając go w ułożonych przez siebie wierszach i piosenkach, które przyniosły jej sławę wśród ludzi kochających sztukę, a wzbudziły do niej nienawiść cygańskiej braci, która ukarała ją wygnaniem za to, że była od nich inna. Papusza to nasza »poetka przeklęta« nieuznana przez swoje środowisko, bardzo oryginalna, nienaśladująca nikogo, zakochana w przyrodzie, wzruszająca".

Julia Hartwig


"»Z taboru byłam, teraz znikąd jestem« – skarżyła się przed śmiercią Papusza. Do jej dramatów przyczynili się swoi i obcy. Czy dziś, gdy wspólnie z Romami korzystamy z demokracji, cenimy wolność i szanujemy przyrodę, udałoby się ochronić jej talent? A może znów musiałaby powiedzieć: »Nigdzie nie należę«? Angelika Kuźniak z ogromną wrażliwością przedstawia losy cygańskiej poetki, która w listkach dębu widziała złote kolczyki i zapłaciła życiem za ten dar".

Lidia Ostałowska


[Wydawnictwo Czarne, 2013]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1038
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: tynulec 30.01.2014 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Bronisława Wajs. Po cygań... | agnesines
W czasie czytania zastanawiałam się, jak to było z korespondencją między Papuszą a Tuwimem, kto poecie tłumaczył jej listy. Szły przez Jerzego Ficowskiego?

Dlaczego Ficowski zainteresował się Cyganami tak bardzo, że podjął działania na rzecz pokazania talentu Papuszy niecygańskiemu światu?

Co się stało z przybranym synem Papuszy i Dyźka? W książce jego postać jest ledwo zarysowana.

Najsmutniejsze dla mnie było to, że mając 22 lata Papusza zakochała się w młodym mężczyźnie i myślę sobie, że to była miłość jej życia [dwadzieścia lat starszy Dyźko nigdy nią nie był, co sama wielokrotnie podkreślała]. Obyczaj cygański nie pozwalaj jej na opuszczenie męża (w drugą stronę nie było taki ograniczeń. Papusza sama została zostawiona przez pierwszego męża) i życie u boku prawdziwie ukochanego.

Pochłaniająca lektura! Ciekawe, ile jeszcze mamy takich nieodkrytych postaci. Bardzo polecam.
Użytkownik: Agis 30.01.2014 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: W czasie czytania zastana... | tynulec
>Dlaczego Ficowski zainteresował się Cyganami tak bardzo, że podjął działania na rzecz pokazania talentu Papuszy niecygańskiemu światu?

Znalazłam tylko mały fragmencik na ten temat, w książce Lekcja polskiego (Wiśniewski Wojciech (ur. 1933)):
"Kiedy po raz pierwszy ruszyłem z Cyganami, miałem inne zamiary, literackie zamysły, zdawało mi się, że stamtąd wyrośnie jakaś niezwykła beletrystyka. Okazało się, że o beletrystyce nie ma mowy. Sam ich świat, wielce przez nich tajony, świat wierzeń, obyczajów, obowiązujący wewnątrz cygańszczyzny, jest tak niezwykle ciekawy, tak nieznany, że trzeba go podać bez żadnych upiększeń, bo inaczej nikt nie uwierzy i posądzać się będzie autora o fantazjowanie."
Użytkownik: tynulec 30.01.2014 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: >Dlaczego Ficowski zai... | Agis
To bardzo ciekawe. W książce Angeliki Kuźniak wierszy Papuszy jest niewiele, ale te zamieszczone rzeczywiście biją niezwykłą prostotą, ukazując Cyganów w dobrym, przyjaznym świetle. Jakiś czas temu czytałam reportaż Ostałowskiej Cygan to Cygan (Ostałowska Lidia). Zainteresowanie tą grupą społeczną jest ciągle żywe.
Użytkownik: reniferze 17.09.2022 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Bronisława Wajs. Po cygań... | agnesines
Nie do końca wiem, jak ocenić tę książkę - jej wartość literacką, w oderwaniu od wzbudzonej niechęci. Nie mam upodobania do poezji, wiersze Papuszy nie zrobiły na mnie szczególnego wrażenia - i czytałam o niej jakoby o małpce na jarmarku. Wyciągnęli ją LITERACI ze znanego jej świata, wmówili, że coś znaczy... i przemarnowali. Poza tym Cyganie w tej opowieści są bardzo odpychający - prymitywny, zadufany lud, który pod pretekstem umiłowania wolności i natury uprawia złodziejstwo. Żal mi tej prostej kobiety, która być może miała wyjątkowy talent, a większość życia tak się męczyła.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: