Powiem szczerze, przez całą książkę płakałam jak dziecko. Polecam tę powieść każdemu. Nie tylko romantykom, gdyż nadaje się dla każdego. Opowiada o miłości, początkowo niespełnionej, rozłące, cierpieniu, jakie niesie za sobą prawdziwe uczucie. Później jednak ukazuje jego siłę, walkę z przeciwnościami losu. Przedstawia tak znane nam uczucie i poprzez obraz szarej codzienności czaruje nas magią, którą zawiera nasze zwyczajne życie. Jego piękno, którego sami często nie potrafimy dostrzec.

Noah był spokojnym człowiekiem o niezwykłej sile. Jest to autorytet, który każdy z nas powinien wziać za obiekt naśladowania. Według mnie jest to opowieść szczególnie dla ludzi, którzy nie wiedzą, jak wielką siłę ma prawdziwa miłość, igrają z uczuciami i nie liczą się z wrażliwością innych. To właśnie oni powinni nauczyć się, co jest ważne w życiu i w jaki sposób pokonywać przeciwności, z czego czerpać siłę do walki z nimi...