Dodany: 04.08.2013 21:22|Autor: misery76
Książka o kobietach i dla kobiet :-)
Powieść ciepła, wzruszająca, przedstawiająca różne losy różnych kobiet, których życiowe drogi przecięły się w jednym miejscu - na chińskiej wysepce Makau. Każda z kobiet jest inna, ma odmienny bagaż doświadczeń, jednak żadnej z nich los nie szczędzi trosk i zmartwień. Niezależnie od kraju, z którego pochodzimy, niezależnie od naszego społecznego statusu, problemy są nieodłączną częścią naszego życia i o tym właśnie mówi ta książka. Każda z nas z pewnością znajdzie w którejś z bohaterek cząstkę samej siebie - być może będzie to elegancka Marjory, może zawsze pogodna Rilla, sponiewierana przez życie Jocelyn, popijająca w milczeniu herbatę Yok Lan, buntownicza Gigi czy wreszcie główna bohaterka Grace, która stara się odnaleźć w nieznanym jej, tak obcym i egzotycznym kraju. Wbrew pozorom szok kulturowy nie będzie największym zmartwieniem Grace. Powieść krok po kroku odkrywa różne zakamarki jej życia, również te z przeszłości.
Książka jest ciekawie skonstruowana. Poszczególne rozdziały noszą nazwy makaroników - francuskich ciasteczek, które wypieka Grace. Każda nazwa trafnie nawiązuje do jakiegoś epizodu z życia bohaterek. Treść powieści jest przeplatana listami Grace do jej mamy, dzięki czemu poznajemy przeszłość bohaterki i jej trudne relacje z matką.
"Kolor herbaty" z pewnością nie jest wybitną powieścią, ale na pewno godną polecenia każdej kobiecie. Ja dodatkowo odnalazłam w niej wątki z własnego życia, gdyż sama od kilku lat mieszkam na innym kontynencie, choć w moim przypadku jest to akurat Afryka, a nie Azja ;-). Ostatnie rozdziały dosłownie wyciskają z oczu łzy, nie mogłam się powstrzymać od płaczu. Zróbcie sobie dobrą herbatę i przeczytajcie, a na pewno nie pożałujecie spędzonych na czytaniu godzin. Gwarantuję ;-).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.