Rec. Marcin Kłak
Ocena: 4,5/6

Szkolne omawianie architektury bardzo często koncentruje się na wskazaniu kilku ciekawych budynków oraz przedstawieniu różnic pomiędzy nimi. Częściej omawia się zmiany jakie na przestrzeni wieków następowały w sposobach ich projektowania i zdobienia niż to jak projekt wypływał z funkcji budynku. Zrozumieć architekturę Owena Hopkinsa prezentuje odmienny i lepszy sposób podejścia do tematu.

Leksykon podzielony jest na trzy części. W pierwszej autor dokonuje pewnej syntezy by pokazać jak przeznaczenie budowli wpływało na formę architektoniczną poprzez wieki. Hopkins stara się eksponować podobieństwa pomiędzy budynkami pełniącymi w różnych okresach czasu te same funkcje. Druga z części obrazuje kilka podstawowych typów konstrukcji używanych powszechnie w architekturze – takich jak filary i łuki. Ostatnia część skoncentrowana jest zaś na przeglądzie poszczególnych elementów architektonicznych – od cegieł począwszy poprzez zdobienia i okna, a na schodach skończywszy. Każdy z trzech działów jest bogato ilustrowany szkicami i zdjęciami oraz wzbogacony odniesieniami do innych miejsc w tekście. Temat zwykle omawiany jest dwojako – w sposób ogólny w formie litego tekstu oraz nieco bardziej szczegółowo w postaci haseł wskazujących konkretne elementy na ilustracji. Większość z tych haseł pojawia się na kilku stronach, bowiem dany element występuje w różnych budynkach, a także jest omówiony w pozostałych dwóch częściach leksykonu. Celem podsumowania, na końcu książki, znajduje się alfabetyczny słownik wszystkich pojęć opisanych na wcześniejszych stronach.

Zrozumieć architekturę można by więc potraktować jako mały słownik pojęć architektonicznych i w tej funkcji ta pozycja spełni się dość dobrze. Niemniej nie ma to aż tak wielkiego znaczenia w czasach powszechnie dostępnego internetu, kiedy to dowolne hasło można z łatwością sprawdzić w Wikipedii. Szczęśliwie książka ta oferuje nam coś więcej. Pozwala rzeczywiście podjąć próbę zrozumienia architektury. Ze względu na swoją konstrukcję i koncentrowanie się bardziej na połączeniu pomiędzy formą i funkcją budynku, zmienia sposób patrzenia na otaczające nas budowle i ich wnętrza. Chociaż po jednokrotnej lekturze nie zapamięta się raczej wszystkich haseł z leksykonu, to jednak bez problemu zacznie się zwracać uwagę na rzeczy wypunktowane przez autora. A to jest wszak zdecydowanie ważniejsze niż sucha wiedza i znajomość setek pojęć.

Pewną wadą tej krótkiej książki są drobne braki w opisach zdjęć. Fotografii jest bardzo dużo, a każda z nich zawiera mniej lub bardziej dokładny opis widocznych na niej elementów, jednak tylko przy nielicznych napisano gdzie zostały wykonane. Nie jest to może duża wada, ale o wiele ciekawiej byłoby dowiedzieć się, gdzie dany budynek można odwiedzić.

Zrozumieć architekturę zawiera dużo informacji czysto encyklopedycznych, co pozwala poszerzyć wiedzę i z większą łatwością korzystać z innych źródeł – chociażby przewodników. Dodatkowo autor jasno przekazał pewne koncepcje i sposoby myślenia o architekturze, dzięki czemu nawet zwykły spacer po mieście staje się bardziej interesujący, a przestrzeń wokół nas bardziej zrozumiała.




Marcin Kłak jest autorem bloga www.skrzydlaksiazek.wordpress.com