Dodany: 26.01.2008 10:12|Autor: ania0302

Tacy sami jak my


Zanim napiszę o tym, co sądzę o konkretnej powieści Whartona, chciałabym wyrazić moje przypuszczenia, dlaczego ten pisarz cieszy się tak szerokim uznaniem.

Zastanawiałam się, jaki nadać tytuł recenzji, w końcu znalazłam ten - "Tacy sami jak my". I myślę, że to może być odpowiedzią na pytanie, co sprawia, że książki Whartona są tak popularne. "Tacy sami jak my", czyli bohaterowie powieści. Ich życie jest zwykłe, akcja to wydarzenia dnia codziennego. Uważam, że uczynienie głównymi postaciami zwykłych śmiertelników sprawia, że z przyjemnością sięgamy po te książki. Są bardzo przystępne, czyta się je szybko, nie są przeznaczone dla wąskiej grupy odbiorców. Mnie to bardzo przyciąga do twórczości Whartona, potrafi on sprawić, że bohaterowie jego książek mimo swojej prostoty, a może przede wszystkim dlatego, są bardzo bliscy odbiorcy i przekonuje się on, że zwykli ludzie są niezwylki.

Odczuwa się to również w "Wieściach". Narracja jest pierwszoosobowa, co nie jest zaskoczeniem dla czytelników Whartona. Warte zastanowienia jest, jak świat bohaterów przeplata się ze światem autora. Czasem wydaje mi się, że czytam kolejne tomy jednej powieści, do czego przyczynia się owa pierwszoosobowa narracja.

Akcja "Wieści" obejmuje okres świąt Bożego Narodzenia. Narratorem jest ojciec i mąż, głowa rodziny. Poprzez jego opowieść czytelnik powoli "wchodzi" w świat bohaterów, poznaje rodzinę, początkowo tylko z perspektywy Willa - głównego bohatera.

Obserwujemy jego żonę, Lorettę, syna Michaela, a następnie pozostałą trójkę dorosłych dzieci. Dowiadujemy się o ich życiu, radościach i kłopotach, takich kłopotach, jakie spotykają zwykłych ludzi, więc rozpad małżeństwa, trudna miłość, brak pieniędzy. Tutaj chciałabym ponownie zwrócić uwagę na to, że bohaterowie stworzeni przez Whartona nie są ani tak doskonali, by wszystko przychodziło im bez problemów i się udawało, ani nie popadają w trudne, mrożące krew w żyłach sytuacje. Są zwykłymi, przeciętnymi ludźmi, co może sprawia, że powieści tego pisarza nie czyta się czekając na punkt zwrotny, niecierpliwiąc się, bojąc się o głównego bohatera. Jednocześnie dokładnie opisując życie, zwyczaje, wydarzenia Wharton sprawia, że bohaterowie zauroczają nas swoją prostotą i zwykłością, są tacy sami jak my, więc czemu by o nas także nie napisać interesującej powieści, prawda?

Zaletą "Wieści" jest kilkuosobowa narracja. Ojciec oddaje opowieść także w ręce swojej rodziny, więc nie poznajemy jej tylko jednostronnie. Każdy członek rodziny przejmuje opowiadanie i mówi o swoim życiu, a także o tym, co sądzi o tych konkretnie świętach, spędzonych w jakże niekonwencjonalnym miejscu, bo o tym jeszcze nie pisałam - w starym młynie we francuskiej miejscowości.

Rodzina robi wszystko, by święta były udane, zaczarowane, bajkowe. I tak się staje, choć początkowo nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.

Warto sięgnąć po tę powieść Whartona ze względu na opis przeżyć związanych ze świętami spędzonymi w gronie rodziny, gdzie każdy ma do wyrażenia swoje zdanie, czasem nie potrafi zamilknąć, kocha, a może nie potrafi tego powiedzieć i dać do zrozumienia. W tej książce odnajdzie się zaczarowany świat, świat, który my sami potrafimy stworzyć i przenieść do rzeczywistości, świat zaczarowany przede wszystkim dlatego, że jest najzwyklejszy.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2123
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: