Użytkownik: verdiana 26.01.2008 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: 27 stycznia 2008 (niedz... | bogna O 14:45 Buszująca i ja spotykamy się na rogu al. Szucha i Marszałkowskiej, a potem idziemy na spotkanie z Olgą Tokarczuk. Jeśli ktoś ma ochotę się wybrać razem z nami, zapraszamy. :-)

Użytkownik: librarian 26.01.2008 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: O 14:45 Buszująca i ja sp... | verdiana Napisz coś więcej o tym spotkaniu proszę. Co prawda Tokarczuk nie przypadła mi za bardzo do serca, po przeczytaniu trzech książek (Podróż ludzi księgi, Prawiek i inne czasy, Bieguni) niejmniej jednak fascynuje mnie fascynacja tą pisarką. Ciekawa jestem czy dobrze odczytałam Podróż, która ze wszystkich trzech najbardziej mi się podobała. My się spotykamy na temat twórczości Tokarczuk w poniedziałek.

Użytkownik: verdiana 26.01.2008 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz coś więcej o tym s... | librarian Ale ja wiem tylko tyle, co napisała Bogna! :-)
Z tych książek, które wymieniłaś, Bieguni są świetni, a za pozostałymi dwiema nie przepadam. :-) Bardzo lubię pisanie Tokarczuk, ale tylko te książki, w których korzysta ze swojego zmysłu obserwacji i w których z atencją traktuje swoje postacie.

Użytkownik: verdiana 28.01.2008 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: 27 stycznia 2008 (niedz... | bogna Poszłyśmy z Buszującą, nikt do nas nie dołączył. :>

Teatr Rozmaitości to miejsce idealne dla takich spotkań. Mała scena, ale siedzisk starczyło dla wszystkich i wszyscy widzieli autorkę - jak to w teatrze, siedziska po skosie. Scenografia została na scenie - stoły suto zastawione. Światła przyciemnione, reflektory skierowane wyłącznie na scenę (dla widzów - doskonale, ale pani Oldze pewnie świeciły w oczy). Nagłośnienie OK. Nie trzeba było się przepychać, krzyczeć, wychylać, żeby coś usłyszeć i zobaczyć. A autorka, zamiast dyskutować o swojej najnowszej książce, przez 2 godziny opowiadała o książce, którą ma w głowie i dopiero zamierza zacząć pisać. Ma to być heterotopia, albo - jak sama to nazwała - atopia. Tezy, które wysunęła, a według których jej świat ma funkcjonować, niektórzy czytelnicy uznali za rewolucyjne, anarchistyczne i politycznie niebezpieczne. W każdym razie NIE utopijne. :)

Było świetnie. Teraz jeszcze bardziej lubię Tokarczuk (a nie tylko jej książki). I mam nadzieję, że przyjmie zaproszenie do okienka. To taki ktoś, z kim chce się rozmawiać, obcować.

Użytkownik: Marylek 28.01.2008 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszłyśmy z Buszującą, ni... | verdiana Jakby Ci się udało ją tu zaprosić, łomatko, ale by było! Trzymam za to kciuki.
Tylko nie za szybko, nie w czasie sesji, please!

Użytkownik: verdiana 28.01.2008 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakby Ci się udało ją tu ... | Marylek Jeśli się zgodzi, to termin będzie musiał być dostosowany do jej czasu. Ale sesja jest teraz, a okienko i tak pewnie będzie ogłoszone 3 tygodnie wcześniej, więc to pewnie nie będzie wcześniej niż za miesiąc. :)

Użytkownik: krasnal 28.01.2008 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszłyśmy z Buszującą, ni... | verdiana Dziękuję, że napisałaś te parę słów, Verdiano:) Bardzo byłam ciekawa, jak było:) Ech, do Poznania pani Tokarczuk to tak nie przyjedzie poopowiadać;)

Użytkownik: librarian 28.01.2008 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszłyśmy z Buszującą, ni... | verdiana I ja dziękuję za tę relację. Choć nie zachwycam się tą autorką to niewątpliwie jej proza doskonale odzwierciedla wiele aspektów rzeczywistości w której żyjemy no i nie da się przejść obok jej ksiażek obojętnie.

Użytkownik: Korniszon13 28.01.2008 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszłyśmy z Buszującą, ni... | verdiana Jestem ogromnym fanem pani Tokarczuk i szalenie podoba mi się pomysł rozmowy z nią. A spotkanie w realu - to byłoby coś wspaniałego. Zazdroszczę. ^^