Dodany: 16.07.2013 16:47|Autor: zandra5

Książki i okolice> Książki w ogóle

2 osoby polecają ten tekst.

Najczęściej niedokańczane książki wg użytkowników Goodreads


Największy na świecie serwis społecznościowy dedykowany miłośnikom literatury opublikował listę najczęściej niedokańczanych przez użytkowników książek oraz powody, dla których zwykle rezygnują z lektury.

Listę pięciu najczęściej odkładanych książek opracowano na podstawie pozycji, które użytkownicy umieszczali na swoich wirtualnych półkach jako "nieukończone” albo „porzucone”. Przedstawia się ona następująco (wraz z najpopularniejszymi uzasadnieniami):

1. J. K. Rowling „Trafny wybór”. Powód: oczekiwano czegoś innego (zwykle rozczarowani czytelnicy tłumaczyli, że książka jest zupełnie inna od Harry’ego Pottera).

2. E. L. James „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Powód: nie dla wszystkich (niektórzy byli zakłopotani lekturą, inni woleli czytać bardziej wyrafinowaną literaturę).

3. Elizabeth Gilbert „Jedz, módl się, kochaj”. Powód: dzieli czytelników (jedni uważali, że główna bohaterka była zapatrzona w siebie, drudzy z kolei postrzegali ją zupełnie przeciwnie).

4. Stieg Larsson „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”. Powód: ciężko się wciągnąć (akcja rozwija się zbyt wolno).

5. Gregory Maguire „Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu”. Powód: nie to samo co musical (najczęściej sięgano po książkę po obejrzeniu spektaklu na Broadwayu).


[źródło: http://kultura.onet.pl/wiadomosci/najczesciej-niedokanczane-ksiazki-wg-uzytkownikow-,1,5559443,artykul.html]
Wyświetleń: 8071
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 22
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 17.07.2013 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Przeczytałbym 1. i może 4. (ale tu mógłbym się zniechęcić, bo nie przepadam za sensacją i kryminałem). Ale na pewno nie zacząłbym 2. ani 3. - szczególnie 2. to gniot jakich mało - wystarczy trochę poczytać czy to tu, czy na sieci.

A co do własnych doświadczeń z nieprzeczytanymi do końca to:
1. "Cierpienia młodego Wertera" - tragedia, zawsze powtarzam, że nic dziwnego, że tyle było samobójstw wśród złotej młodzieży z Epoki po tej lekturze, bo gdybym ja ją skończył, to chyba też bym popełnił ;)
2. Biblia - wielokroć się zabierałem, aby znać całość, ale ciężko przez nią przebrnąć w sposób zaplanowany i zorganizowany - nawet czytając 1 rozdział dziennie!
3. "Don Kichot" - po pierwszym tomie zacząłem mieć wrażenie, że Cervantes kręci się w kółko i po raz piętnasty opisuje to samo...
4. "W poszukiwaniu straconego czasu" i "Jan Santeuill" - kiedyś na pewno to dokończę, na razie jestem na początku 3. tomu "Poszukiwania..." od... 4 lat! Ogromnie mi się podoba, ale żal mi tak wspaniałej lektury do czytania w zabieganiu, które jest obecnie w moim życiu :)
5. "Czarodziejska góra" - próbowałem, ale chyba jeszcze nie dorosłem do tego...
Użytkownik: zandra5 17.07.2013 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałbym 1. i może 4... | LouriOpiekun BiblioNETki
Ja mam za sobą 1, 2 i 4.
Argument podany przy "Trafnym wyborze" jest po prostu śmieszny. Przecież książka była reklamowana jako powieść dla dorosłych, która nie ma nic wspólnego z Harrym Potterem. I ta książka jest świetna.
"Greya" zmogłam. Nie przeczytałam, a zmogłam :p i tylko dlatego, że jak już zacznę czytać, to muszę skończyć. Ale fakt- książka to totalna szmira.
No i Larsson. Dla mnie trylogia Millennium to arcydzieło literatury XXI wieku. Koniec kropka.

A za 3 i 5 pewnie niedługo się wezmę. I przeczytam do końca, żeby nie być jak przeciętny użytkownik Goodreads :)
Użytkownik: lady P. 25.09.2013 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam za sobą 1, 2 i 4. ... | zandra5
Mam tak samo - jeśli zacznę czytać, to muszę skończyć. Oczywiście zdarzają się wyjątki potwierdzające regułę, ale teraz nie mogę sobie nic przypomnieć, tak rzadko odkładam rozpoczętą książkę. ;) Co do "Millenium" - dwa tomy przeczytałam, nawet wystawiłam pozytywną ocenę, ale jestem bardzo rozczarowana, spodziewałam się czegoś więcej.
Użytkownik: Lwiica 17.07.2013 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Tak to jest jak się mierzy autora/autorkę wcześniejszą jego/jej twórczością. "Trafny wybór" Rowling to na prawdę dobra pozycja, ale jak ktoś wziął w ciemno mając nadzieję, że to będzie coś w stylu "Harry'ego..." to nic dziwnego, że nie skończył.
Użytkownik: zandra5 17.07.2013 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak to jest jak się mierz... | Lwiica
J.K. Rowling to przecież nie tylko Harry!!! O czym świadczy nie tylko "Trafny wybór" (swoją drogą świetna książka), ale wydany na wiosnę (pod pseudonimem Robert Galbraith) kryminał, który na Goodreads ma ocenę 4,20/5.
Użytkownik: Lwiica 17.07.2013 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: J.K. Rowling to przecież ... | zandra5
Owszem, ale jeszcze bodajże do przedwczoraj nikt nie wiedział, że Robert Galbraith to tak naprawdę Rowling, więc do niczego innego niż do cyklu o Harry'm (i pochodnych) nie mogli porównywać czytelnicy "Trafnego wyboru" ;)
Użytkownik: Kuba Grom 17.07.2013 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Lista w pewnym sensie odzwierciedla książki po które najczęściej się sięga - wieku sięga to i wielu odkłada.
Użytkownik: benten 17.07.2013 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Bo pewnie nikt się nie chce przyznać, że Imię róży (Eco Umberto) go pokonało. To był najbardziej nieczytany bestseller kiedyś.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 17.07.2013 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo pewnie nikt się nie ch... | benten
O, naprawdę? Ja mam wydanie PIWu z objaśnieniami, których brakuje w nowych wydaniach - kupa nietłumaczonej łaciny może zniechęcić. No i jeszcze brak happy endu w żenującym stylu wprowadzonego do ekranizacji... Ale dla mnie to jedna z najprzyjemniejszych lektur.
Użytkownik: zandra5 17.07.2013 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo pewnie nikt się nie ch... | benten
No ja miałam kilka podejść do "Imienia róży". Wypożyczałam z biblioteki, zaczynałam czytać, nie mogłam przebrnąć przez pierwsze kilkadziesiąt stron, odkładałm na półkę aż przychodził czas oddania książki do biblioteki- i tak co najmniej cztery razy historia się powtarzała... Aż w końcu kupiłam sobie na własność, żeby nie latać do biblioteki po raz kolejny :p Ale książka stoi na półce od pół roku i z powodu braku czasu jeszcze jej nie przeczytałam. Ale ten dzień nadejdzie....
Użytkownik: mika_p 25.07.2013 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: No ja miałam kilka podejś... | zandra5
Gdzieś czytałam, że sam autor zaplanował pierwsze 50 stron tak, żeby się czytać nie dało, a tych, którzy przebraną, czeka nagroda w postaci przyjemności z dalszej lektury. Ale nie pamiętam, czy to w jakimś wywiadzie było, czy w przedmowie. Dobrze, że młodziutka byłam przy pierwszym czytaniu, bo teraz łatwiej się zniechęcam.

A, jak już się tu wypowiadam, to dodam, że I tom "Millenium" przeczytałam bez większych problemów, ale już II odłożyłam po pierwszych stronach, nadmiar brutalności mnie pokonał.
Użytkownik: beakwi 25.07.2013 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Zdecydownie: Ulisses (Joyce James)
Użytkownik: malenka773 02.09.2013 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydownie: Ulisses | beakwi
A dla mnie zdecydowanie nie do przejścia był Splendor Nabokova
Użytkownik: mala niedzwiedzica 05.09.2013 01:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A dla mnie zdecydowanie n... | malenka773
Ja rzeczywiscie tez utknelam na trylogii Millenium, mysle ze po prostu nie dalam ksiazce szansy i poddalam sie przed strona 100...a slyszalam ze ksiazka zaczyna wciagac tak dopiero po 100 stronie...bodajze ;)
Moja druga ksiazka ktorej nie moge skonczyc jest 'Zmierzch' S.Meyer, wlasnie wypozyczylam po raz 5-ty i mam zamiar skonczyc....od paru lat ja mecze, oddaje do biblioteki i wypozyczam ponownie i nadal jestem tak mniej wiecej na 190 stronie
Użytkownik: anaa18 25.09.2013 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Dla mnie to zdecydowanie "Jądro ciemności" - nie mogłam, skończyłam po trzech stronach. Porzuciłam również "Trafny wybór" ale dlatego, że nie miałam czasu na jego dalsze czytanie- wrócę z pewnością do tej lektury.
Ciężko było z "Don Kichotem" męczyłam całe wakacje, pomijając co po niektóre strony. Do była dla mnie swego rodzaju katorga, a dodatkowy fakt, iż w gimnazjum omówione zostały jedynie fragmenty niesamowicie mnie zirytował.
Użytkownik: mzurek 26.09.2013 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie to zdecydowanie ... | anaa18
Ja nie umiem dokończyć Władcy Pierścieni :P
Użytkownik: miłośniczka 26.06.2014 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
A ja utknęłam w tomie opowiadań o Wiedźminie. Leży w szafce, ale jakoś nie mogę się do niego zmusić. Pewnie jestem jednym z wyjątków...
Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​242023180918 28.06.2014 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Nie przebrnęłam przez Śpiewaj ogrody (Huelle Paweł), jak dla mnie zbyt wyrafinowana lektura.
Użytkownik: minstrelka 29.06.2014 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Ze wszystkich wymienionych pozycji zapoznałam się tylko z trylogią Larssona. Fakt, że musiałam sobie robić przerwy między tomami, ale udało się:)
Mnie zawsze pokonuje:
1. Dostojewski
2. Proust
3. Witkacy
Tłumaczę to tym, że po prostu muszę jeszcze do nich dorosnąć. Mam tylko nadzieję, że zdążę:p
Użytkownik: Mmyszunia 29.06.2014 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Ostatnio pokonał mnie "Klub Pickwicka". Ponad połowę zmęczyłam, aż w końcu stwierdziłam, że wolę czytać z przyjemnościa a nie jedynie do snu.
Użytkownik: zandra5 29.06.2014 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio pokonał mnie "Kl... | Mmyszunia
O proszę, ja niedługo mam w planach przeczytać
Użytkownik: Rbit 30.06.2014 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Największy na świecie ser... | zandra5
Wymienionych pięciu książek nawet nie próbowałbym zaczynać :)

A z książek, które mnie zmogły pamiętam:
- w podstawówce dopiero za trzecim razem dałem radę przeczytać Owcze ścieżki (Kann Maria (Kannówna Marja))
- w ogólniaku nie dałem rady 622 upadki Bunga czyli Demoniczna Kobieta (Witkiewicz Stanisław Ignacy (pseud. Witkacy))
- później za zbyt męczącego uznałem Don Kichote (Cervantes Saavedra Miguel de)

Wspomniałbym też o cyklach powieściowych. Przeczytałem tylko po jednym tomie i nie mam ochoty na więcej w przypadku serii:
- o Harrym Potterze ( Harry Potter )
- Pieśni lodu i ognia ( Westeros )
- Świata Dysku ( Świat Dysku )
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: