Dodany: 16.07.2013 09:20|Autor: oisaj

Książki i okolice> Rozmowa z pisarzem

3 osoby polecają ten tekst.

Aneta Jadowska - Spotkanie nr 35


Kolejna środa i kolejne fantastyczne spotkanie.
W ramach cyklu rozmowa z pisarzem zaczynamy spotkanie z Anetą Jadowską, mieszkającą w Toruniu autorką fantastyki. Jej prozatorskim debiutem była publikacja opowiadania „Dziwny jest ten świat” w „Gazecie Radomszczańskiej” (1999), a pierwszą powieścią – „Złodziej dusz” (2012), będący jednocześnie pierwszym tomem z heksalogii o Dorze Wilk, rozgrywającego się w Toruniu kryminalnego urban fantasy z wiedźmą-policjantką w roli głównej.

W skład cyklu jak na razie wchodzą:
Złodziej dusz
Bogowie muszą być szaleni
Zwycięzca bierze wszystko

Pełną informację o autorce można znaleźć na jej profilu BiblioNETkowym.

Zapraszam, Aneta Jadowska będzie odpowiadać na pytania od 17.07.2013.

Idąc wzorem z poprzedniego spotkania prosiłbym aby każde nowe pytanie zadawać klikając dodaj komentarz. Przestrzegamy przy tym prostej zasady: 1 pytanie = 1 post
Wyświetleń: 18292
Dyskusja została zamknięta.
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 40
Użytkownik: oisaj 16.07.2013 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
No to może ja zacznę. Mieszkasz w Toruniu, a saga o Dorze dzieje się w tym mieście i w magicznym Thornie. Jak wiele z realnego Torunia przeniosłaś do tego magicznego?
Użytkownik: Aneta Jadowska 17.07.2013 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: No to może ja zacznę. Mie... | oisaj
Prawdziwego Torunia jest wystarczająco wiele w moich książkach, że można je traktować jak przewodnik po moich ulubionych zaułkach miasta, w którym mieszkam od 13 już lat. A ile z realnego jest w magicznym? Hmm to chyba kwestia tego niespiesznego ducha miasta w stylu retro, niedużego, urodziwego, nie zatłoczonego przesadnie. I knajpy, w Toruniu jest niezwykle wysoki współczynnik knajp na ilość mieszkańców, co mi bardzo pasowało do Thornu - "ludzie" tu nie uczestniczą w wyścigu szczurów, więc mają sporo czasu na przesiadywanie w knajpach :)
Użytkownik: agatatera 16.07.2013 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Skąd pomysł na ten diabelsko-anielski duet? Na taką kombinację, ale też na samych bohaterów, którzy - wg mnie - są cudni :)
Użytkownik: Aneta Jadowska 17.07.2013 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Skąd pomysł na ten diabel... | agatatera
Miron i Joshua pojawili się jakieś 15 lat temu w opowiadaniu, którego akcja rozgrywała się w knajpie o nazwie Szatański pierwiosnek. Jeszcze nie było z nimi Dory, nie było Leona, byli dziadkowie i przyjaźń ponad podziałami na niebo i piekło. Kwestia ich pokrewieństwa przyszła naturalnie - zbuntowane anioły, takie jak Lucyfer, jeszcze przed rewoltą były aniołami. Więc jeśli w ich systemie społecznym istnieje coś takiego jak więzi rodzinne, członkowie tej samej rodziny stawali po przeciwnych stronach barykady. Co nie zmieniało tego, że są rodziną. Nawet jeśli spór był naprawdę gorący, z czasem nieco stygnie, a ich potomkowie niekoniecznie muszą się z poglądami dziadka identyfikować, nawet jeśli podział obowiązuje i młodzież nie ma na niego wpływu. A dla młodych więzi rodzinne czy więzi przyjaźni są ważniejsze niż polityka sprzed stuleci. I dlatego Miron i Joshua mogą być jacy są.
Użytkownik: JeremBrem 17.07.2013 13:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Pani pisarko, skąd pomysł na... dobra, bez żartów. Aneto, czy poza Heksalogią o Dorze Wilk planujesz rozwijać wymyślony przez siebie świat w historiach innych bohaterów (nie pytam o Witkaca, o którym już cośtam słyszałem, tylko o ewentualne dalsze rozwijanie tego uniwersum w przygodach zupełnie nowego bohatera/bohaterki)?
Użytkownik: Aneta Jadowska 17.07.2013 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani pisarko, skąd pomysł... | JeremBrem

Pytanie o pomysły prosi się o te historię o elfach BDSM, a nie powinnam jej odpowiadać, skoro nie wszyscy tu są pełnoletni :) więc odpuszczę :)
Tak, mam takie plany. Witkacy o którym wspomniałeś jest dopiero pierwszym krokiem. W tym samym uniwersum osadzona będzie historia Martyny, która dostaje ofertę pracy nie do odrzucenia i przy okazji dowiaduje się, że a)jest magiczna, b) magia istnieje, c) Thorn istnieje. Powieść z jej perspektywy pokaże nieco inne oblicze Thornu, tak jak różne są Dora i Martyna. Planuję też wkrótce rozpocząć serię poświęconą Nikicie, którą czytelnicy spotkali w 3 tomie heksalogii, a słyszeli o niej chwilę wcześniej. Akcja nie będzie osadzona w Thornie, ale podobne będą zasady rządzące światem, choć inaczej rozłożone wartości. To będzie nieco bardziej mroczna seria.
Podsumowując, uważam, że uniwersum jest na tyle spójne i bogate, że spokojnie pomieści kilka historii, które jeszcze chciałabym opowiedzieć :)
Użytkownik: oisaj 17.07.2013 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Chyba każdemu piszącemu zdarza się pustka w głowie, jakiś delikatny opór przed pisaniem. Co wtedy robisz?
Użytkownik: Aneta Jadowska 17.07.2013 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba każdemu piszącemu z... | oisaj
Nic. To znaczy nie naciskam. Włączam sobie ulubione seriale, czytam, jeśli opór jest wynikiem przepracowania - im głupsze rzeczy tym lepiej (mózg sobie odpocznie, malutka jego część trawi to co czytam, a cała reszta maszynerii rozgryza problem), pozwalam sobie na nic nie robienie. I modlę się, by minęło zanim zaświeci się rezerwa czasu i dead line będzie zbyt blisko, by nie było w tle muzyczki ze "Szczęk". Zwykle się udaje.
Użytkownik: oisaj 17.07.2013 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Ulubiona muzyka to prawdopodobnie rock. Możesz zdradzić jakich konkretnie zespołów najbardziej lubisz słuchać?
Użytkownik: Aneta Jadowska 17.07.2013 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ulubiona muzyka to prawdo... | oisaj
Podstawowy pakiet na moim MP3, bez którego nie wychodzę to: Soundgarden (uwielbiam ich nową płytę), Pearl Jam, Metallica, Anna Ternheim, Kings of Leon, AC/DC, Led Zeppelin, Alice in Chains, Candlebox, Counting Crows, Mando Diao, Megadeath, soundtrack do Single Man (świetnie się przy nim pracuje). To taki pakiet codzienny, więc pewnie można uznać, że ulubione, mam dość eklektyczny gust, ale faktycznie rock to podstawa :)
Użytkownik: oisaj 17.07.2013 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Czy planujesz w najbliższym czasie napisać coś zupełnie spoza stworzonego uniwersum? Może jakieś hard SF, albo kryminał retro ?:)
Użytkownik: Aneta Jadowska 17.07.2013 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy planujesz w najbliższ... | oisaj
Hard SF z całą pewnością nie, zwyczajnie nie mój klimat, nie czuję go i nie specjalnie lubię.
Kryminał retro to znacznie lepszy trop... miłośnikowi klimatów "Sokoła maltańskiego" i Chandlera może się spodobać "Witkacy. Szamański blues", powieść z ducha noir novel, z pierwszoplanowym bohaterem, który dogadałby się z Lwem Archerem. Miałam dużo frajdy pisząc tę powieść męską narracją.
Poza stworzone uniwersum na razie nie mam ochoty wychodzić, wciąż mam tu zbyt wiele historii do opowiedzenia. Gdy mnie znudzi, stworzę nowe, na razie czuję się w nim całkiem dobrze.
Użytkownik: oisaj 17.07.2013 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Piszesz fantasy, ale pewnie też i czytasz fantasy. Który twórca z tego gatunku jest twoim ulubionym?
Użytkownik: Aneta Jadowska 18.07.2013 01:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszesz fantasy, ale pewn... | oisaj
Zawsze będę miała słabość do prozy Kresa, jego Król Bezmiarów jest na pewno w pierwszej dziesiątce, gdybym takową kiedyś zestawiła. W ostatnich latach szczególną radość sprawia mi czytanie urban fantasy, więc oczywiście na liście są też Ilona Andrews, Patricia Briggs, Kim Harrison, Jim Butcher. Oczywiście Stephen King, jeśli pojęcie fantasy ujmiemy bardzo luźno. To są nazwiska autorów, których książki czytam z przyjemnością po kilka razy.
Użytkownik: oisaj 18.07.2013 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze będę miała słabość... | Aneta Jadowska
To proponowałbym jeszcze sięgnąć po Kevina Hearne, pisze w podobnym stylu. Właśnie wychodzi kolejna część cyklu o druidzie Atticusie.
Użytkownik: Aneta Jadowska 18.07.2013 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: To proponowałbym jeszcze ... | oisaj
Znam Druida pierwszy tom, chętnie sięgnę po kolejne :)
Użytkownik: oisaj 18.07.2013 09:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Czy masz jakieś ulubione miejsce w którym piszesz, czy też nie ma to najmniejszego znaczenia?
Użytkownik: Aneta Jadowska 18.07.2013 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy masz jakieś ulubione ... | oisaj
Piszę głównie w swoim mieszkaniu, przy własnoręcznie zrobionym biurku :) Tylko dwie rzeczy mogą mnie wygonić: remont dachu i całej kamienicy, w której mieszkam lub poczucie, że braki w dyscyplinie przekładają mi się na jakość pracy. Wtedy idę do czytelni Książnicy miejskiej, albo CSW. Co nie zmienia tego, że zdarzało mi się pisać na dworcu, w zatłoczonym pokoju w czasie imprezy, na uczelnianym korytarzu, w barze... Lata mieszkania w bursie szkolnej z 5 współlokatorkami w pokoju nauczył mnie wyłączać się z otoczenia i pracować tak, jakby poza mną i moim komputerkiem świata nie było :)
Użytkownik: Aneta Jadowska 18.07.2013 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszę głównie w swoim mie... | Aneta Jadowska
Marzy mi się kiedyś takie miejsce do pisania, jakie miał bohater "Love Actually" albo z filmu "Ghost writer", ale to pewnie jeszcze trochę czasu. W czasie wizyty w Norwegii, w te wakacje, nie mogłam się napatrzeć na krajobraz fiordowy i żałowałam, że nie mam mojej Tosi (czyli mojego lapka) i nie mogę tu pisać, bo mam wrażenie, że tam pisałoby mi się cudownie.
Użytkownik: oisaj 18.07.2013 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Jakoś tak się złożyło, że goszczące dotychczas u nas pisarki fantasy mają bardzo dużo sympatii do kotów i chciałem zapytać czy także masz jakiś szczególny stosunek do tych zwierząt.
Użytkownik: Aneta Jadowska 18.07.2013 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakoś tak się złożyło, że... | oisaj
Oczywiście, że mam wiele sympatii do kotów. Gdybym nie miała, moja Szelma, wyjątkowo charakterne stworzenie wymierzyłoby kocią sprawiedliwość po zapadnięciu zmroku. Zresztą, Szelma jest jedynym stuprocentowym pierwowzorem postaci literackiej występującej w heksalogii. W 4 tomie pojawia się bohaterka wzorowana na niej - ma jej podły i przewrotny charakterek, odwagę graniczącą z brawurą i lekceważenie dla pojęcia "przestrzeń osobista". W kotach lubię to, że nie wchodzą z człowiekiem w relację jako istoty podrzędne. Jak masz szczęście, uznają, że jesteś im równa. To bardzo dużo charakterku w stosunkowo niewielkich ciałkach.

Strasznie mi się podobało wykreowanie kotów na jedną z inteligentnych ras w cyklu Szererskim Feliksa Kresa. Pamiętam, jak wyznawał, że Kaga, jego kotka, towarzyszyła mu podczas pisania, wygrzewając mu kolana. Cóż, Szelma jest kotem nieco aspołecznym i gardzi słowem pisanym, jeśli przychodzi do mnie, kiedy pracuję, to raczej po to, by mi poprzeszkadzać, domagać się pożywienia, zrobić mi bałagan na biurku, nafukać na mnie kocimi inwektywami, że poświęcam jej za mało czasu, wejść mi na plecy używając pazurów jak bosaków... Zdecydowanie nie jest zainteresowana wspieraniem mnie w wysiłku literackim. Przecież każda czynność, jaką jej ludzie podejmują, odsuwa ich od wypełniania ich obowiązków wobec niej - na przykład głaskania. Głaskanie może być. Głaszcz mnie człowieku, a nie wydrapię ci oczu. :)
Użytkownik: oisaj 18.07.2013 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Pierwsze wydanie "Łowcy dusz" miało okładkę w zupełnie innym klimacie. Skąd pomysł na tak zdecydowaną zmianę w kolejnych odsłonach cyklu?
Użytkownik: Aneta Jadowska 18.07.2013 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwsze wydanie "Łowcy d... | oisaj
Domyślam się, że chodzi o "Złodzieja dusz"? Okładka pierwotna okazała się trafiać bardzo do dziewcząt, za to zupełnie nie trafiała do chłopaków. Kojarzyła się bardzo mocno z romansem, co było sprzeczne i z treścią książki i moim wyobrażeniem tego, jak okładka do tej powieści powinna wyglądać. Nowe okładki są, moim zdaniem, krokiem w dobrym kierunku.
Użytkownik: oisaj 19.07.2013 08:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Domyślam się, że chodzi o... | Aneta Jadowska
Przepraszam najmocniej za pomyłkę. Trzytygodniowy remont właśnie się na mnie zemścił :(
Użytkownik: Aneta Jadowska 19.07.2013 10:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam najmocniej za... | oisaj
Nie przejmuj się, pomyłki się zdarzają. A wpuszczając ekipę remontową do domu oddajesz go w ręce demonów chaosu, to się musi jakoś zemścić :)
Użytkownik: oisaj 18.07.2013 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Czy jakaś lektura z dzieciństwa towarzyszy Ci do dziś?
Użytkownik: Aneta Jadowska 18.07.2013 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jakaś lektura z dziec... | oisaj
Czytałam takie "chłopakowe" lektury, Pana Samochodzika, Tomka Wilmowskiego, Bahdaja. Nie próbowałam ich czytać jako dorosły człowiek, chyba boję się, że nie przeszłyby próby czasu, a tak zostaną mi w pamięci jako coś cudownego i porywającego, skłaniającego do czytania pod kołdrą z latarką, kiedy mama kazała gasić światło, bo jutro do szkoły :)
Choć "Muminki" i "Dzieci z Bullerbyn" czytałam ponownie jako dorosły (na studiach miałam zajęcia z literatury dla dzieci i młodzieży) bardzo mi się podobały, na przykład "Ani z Zielonego Wzgórza" nie mogłam zmęczyć, choć jako dziecko bardzo ją lubiłam.
Jest jedna książeczka, którą wspominam do dziś jako pierwsze narzędzie do konstruowania fabuły - paragrafówka o ziarenku groszku, nazywało się to "Bajeczka na twoją modłę" <http://images14.fotosik.pl/31/b5a6db8fc3c93a7a​.jpg > z ilustracjami Lutczyna, genialna rzecz, czytałam dziesiątki razy, testując czy da się opowiedzieć ją jeszcze inaczej niż przewidział autor.
Świetna, szukam od jakiegoś czasu egzemplarza po antykwariatach, bo mój mi gdzieś przepadł, bo mam siostrzenicę akurat w takim wieku, że mogłaby mieć z niej sporo zabawy.
Użytkownik: oisaj 19.07.2013 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam takie "chłopakow... | Aneta Jadowska
Myślę że Pan Samochodzik by sobie poradził, przynajmniej niektóre części, ale o Wilmowskiego też się boję.
Użytkownik: oisaj 19.07.2013 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Skąd pomysł na ekipę Szwindli z końcówki trzeciego tomu? Czyżby jakieś własne doświadczenia :)?
Użytkownik: Aneta Jadowska 19.07.2013 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Skąd pomysł na ekipę Szwi... | oisaj
Przecież musi być jakieś wyjaśnienie dla wszystkich tych zagubionych zabawek, ozdób do włosów, świecidełek, drobiazgów odłożonych tuż pod ręką, które wyparowały nagle i nie można ich znaleźć. Z dzieciństwa zapamiętałam, że w takich chwilach moja babcia mówiła, że "diabeł coś nakrył ogonem", ale w moim świecie diabeł ma poważniejsze sprawy do ogarnięcia, więc wina za te wszystkie przewinienia wobec dzieciaków spadły na Szwindle.
Ciekawostki - wszystkie Szwindle dostały imię na Sz, co jest o tyle zabawne, że moją domową tradycją jest to, że nasze koty mają imiona na Sz. Szelma, przez chwilę była druga kotka o imieniu Szuja. Więc nawet gdy mieszkam już daleko od wsi, mam swojego Szwindla, który mi ukradnie spinkę do włosów, schowa pod kanapę długopis, "zniknie" z biurka słuchawki...
Użytkownik: oisaj 20.07.2013 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Kiedy i gdzie będzie można Cię spotkać w tym roku? Jakieś targi książki, konwent?
Użytkownik: Aneta Jadowska 21.07.2013 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy i gdzie będzie możn... | oisaj
Najbliżej - Krakon, nie inaczej jak w Krakowie (25-28 lipca), potem Polcon w Warszawie (29 sierpnia - 1 września), Copernicon w Toruniu(13-15 września),Nawikon w Rzeszowie(19-20 października), jakieś spotkanie podczas Rock&Read Festival, w międzyczasie pewnie coś więcej, pewnie Legnica, choć nie mam jeszcze dokładnych terminów, wszelkie informacje na bieżąco podajemy na moim fanpage'u na FB, na który serdecznie zapraszam :) Tam też znajdziecie bliższe dane o moich rozkładach jazdy na konwentach.
Użytkownik: oisaj 20.07.2013 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Z informacji które znalazłem wynika, że kolejne tomy przygód Dory są już wstępnie gotowe. Czy jest już może, choćby wstępna, data premiery czwartej części?
Użytkownik: Aneta Jadowska 21.07.2013 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Z informacji które znalaz... | oisaj
Najbardziej wstępną datą o jakiej słyszałam jest styczeń 2014, w tym roku wyszły już dwie książki o Dorze, więc raczej nie liczyłabym na trzecią. I tak, tomy 4-5 są już napisane. Jakoś jesienią, ale nie znam dokładnego terminu, pojawi się ebook o Witkacym - znów, po szczegóły i konkrety, kiedy będą już znane, zapraszam na fanpage.
Użytkownik: oisaj 21.07.2013 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Skoro pojawił się temat ebooka to od razu zapytam. Jaki masz stosunek do książek elektronicznych? Nie ma to znaczenia czy książka jest w komputerze, czytniku czy klasyczna papierowa, czy tez może masz jakieś preferencje przy odbiorze ?
Użytkownik: Aneta Jadowska 21.07.2013 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro pojawił się temat e... | oisaj
Lubię papierowe książki, ale im więcej podróżuję, tym trudniej zabierać ich ze sobą całe stosiki - a czytam szybko, dużo a podróże coraz dłuższe, plus zwyczajnie nie mam już miejsca na regałach, ani miejsca na nowe regały. W tych okolicznościach zakup czytnika był najbardziej rozsądny. Nie mam problemu z czytaniem z ekranu. Czytam też na komputerze. Moje oczy się nie męczą, przywykły, coś jak ewolucja przyspieszona :) Książka to książka, cała reszta to tylko detale, nie czuję, by moje obcowanie z literaturą miało mniejszą wartość tylko dlatego, że czytam na kindlu, tablecie czy laptopie, a nie na szeleszczącym papierze, który był wszak mniej szlachetnym zastępnikiem pergaminu, glinianych tabliczek, papirusów i czego tam jeszcze. Wszystko dla ludzi, byle czytali :)
Użytkownik: oisaj 21.07.2013 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Pisałaś, że miejsce tworzenia praktycznie nie ma znaczenia. Chciałem dopytać jeszcze o porę, czy wolisz pisać wieczorami, czy też może 6 rano, świetny pomysł wpada do głowy więc siadasz i komputer idzie w ruch.
Użytkownik: Aneta Jadowska 21.07.2013 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisałaś, że miejsce tworz... | oisaj
Najlepiej mi się pisze nocami. Cisza, spokój, czas płynie inaczej. Jestem typem sowy, wczesne wstawanie jest dla mnie bolesne - przez wiele lat wstawałam o 6, by na 7.30 stawić się w pracy, a przez kilka miesięcy zrywałam się o 4.30, by jeszcze przed pracą popisać, bo po pracy nie miałam na nic siły, więc wiem, że jak muszę, dam radę, ale to nie jest zgodne z moją naturą. Nocą mój mózg pracuje najlepiej, jakby opadały te wszystkie codzienne zmartwienia i sprawy, które trzeba ogarnąć. Piszę czy czytam zwykle do 6 rano i kładę się spać. Chyba że akurat mam remont kamienicy, jak teraz, więc ja się kładę spać o 6, śpię do 7, kiedy robotnicy zaczynają hałasować, do 9 próbuję zasnąć od nowa, przeklinając ich szpetnie, o 10 dochodzę do wniosku, że chyba jednak nie zasnę. O 11 już siedzę przy kompie i pracuję, obiecując sobie, że w takim wypadku dziś zasnę szybciej i odeśpię... o 6 rano przypominam sobie, że coś takiego sobie obiecywałam, ale jest za późno... I odsypiam kiedy na przykład pojadę do rodziców, a mama się dziwi, że tylko bym spała, a nie uczestniczyła w życiu rodzinnym :)
Użytkownik: Aneta Jadowska 22.07.2013 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna środa i kolejne f... | oisaj
Dziękuję wszystkim za pytania - zarówno te proste, jak i te, które wymagały od mojego mózgu nieco gimnastyki. Zapraszam wszystkich do czytania kolejnych tomów serii o Dorze Wilk i życzę przyjemnych wrażeń z lektury. Jeśli są wśród was tacy, na których dopiero teraz spłynęło oświecenie "o właśnie o to powinnam/powinienem ją zapytać", albo "kurka, czemu ja o wszystkim dowiaduję się za późno", nie wszystko stracone :) Zawsze możecie mnie odwiedzić na moim fanpage'u: https://www.facebook.com/jadowska albo wpaść na moją stronę http://anetajadowska.fan-dom.pl/ (tym, którzy nie czytali jeszcze żadnej mojej powieści, albo czytali i chcą więcej, polecam dział czytelnia, gdzie znaleźć można kilka opowiadań ze świata Dory Wilk). Jest też forum Szatański Pierwiosnek, na którym czytelnicy serii dyskutują, omawiają i drążą tematy związane z moją twórczością (link na forum przez stronę, można też je znaleźć przez stronę Gavran.pl). Im więcej fanów, tym weselej, więc zapraszam :) Dziękuję BiblioNETce za okazję do spotkania i gościnny kącik. I do następnego spotkania, czy to przy okazji wydania powieści "Witkac. Szamański blues", czy przy kolejnym tomie przygód Dory Wilk.
Użytkownik: oisaj 22.07.2013 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim za pyt... | Aneta Jadowska
Dziękuję pięknie za to, że znalazłaś chwilę aby nas odwiedzić, życzę powodzenia we wszystkich projektach, zarówno tych pisarskich jak i tych z pisaniem zupełnie niezwiązanych. I czekamy na kolejną Dorę :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: