Dodany: 10.01.2008 17:45|Autor: Oio
Kocham
Od kilku miesięcy niezłomnie trwam w wielkiej miłości do tej serii, które to uczucie tylko pogłębia się, gdy czytam niektóre z książek młodszej siostrze. Powieści polskiego pisarza są wręcz rewelacyjne, niezwykle wciągające. Moim marzeniem jest, by szerzyć zamiłowanie do czytania "Tomków". A jak na razie, gdy zaczynam o nich mówić, przyjaciółka tylko przewraca oczami, mając już najwyraźniej dość mojego ciągłego odwoływania się do tych książek. Przykre, lecz prawdziwe.
"Tomek wśród łowców głów" jest według mnie jedną z najlepszych powieści tego cyklu, obok "Tajemniczej wyprawy Tomka" i "Tomka u źródeł Amazonki". Jak zwykle nie zabraknie wspaniałych przygód, wielkich niebezpieczeństw i pięknych opisów przyrody.
Tym razem wraz z naszymi ulubionymi bohaterami wędrujemy po dzikiej Nowej Gwinei, która w tamtych czasach w dużej mierze jest wciąż tylko białą plamą na mapie. Głównym celem wyprawy jest łowienie i preparowanie rajskich ptaków oraz zbieranie pięknych orchidei. Najwięcej problemów będą mieli z prymitywnymi Papuasami, którzy przez wiarę w czary i zabobony sprawią wyprawie wiele kłopotów...
W powieści tej oprócz podstawowej obsady, czyli Tomka, Wilmowskiego, Smugi i bosmana, spotkamy także Sally, Zbyszka, Nataszę i Bentleya, znanego już z "Tomka w krainie kangurów".
Zdecydowanie warto przeczytać! Wiem z własnego doświadczenia, że można się zrazić licznymi opisami czy natłokiem informacji. Tak, ale nie odstawiałabym tych książek na półkę od razu. Gdy po raz pierwszy, jakieś dwa lata temu, sięgnęłam po jedną z tych powieści, byłam do niej nastawiona mocno sceptycznie. A jednak przeczytałam jeszcze dwie, choć muszę przyznać, że pod presją ze strony taty. Wtedy nie podobało mi się, że przyciska mnie, bym czytała "Tomki", ale teraz mogę z całą świadomością powiedzieć: Dziękuję Ci, tato. Bo gdyby nie on, być może nadal nie natrafiłabym na te pozycje. Wprawdzie sama musiałam się najpierw do nich przekonać, potem polubić, i wreszcie wybuchnąć wielką miłością.
W książkach tych nie brakuje także humoru, którego źródłem jest szczególnie sympatyczny bosman, tu już kapitan, Nowicki. Jest to chyba moja ulubiona postać, jego powiedzonka niejednokrotnie zwalają z nóg. Kolejna zaleta tych książek.
Gorąco polecam każdemu rozkochanemu w przygodzie!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.