Dodany: 10.01.2008 13:04|Autor:

z okładki


Profesora Szewacha Weissa poznałam w czerwcu 1999 roku podczas IX Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie. Pamiętam, że podczas wielkiego finałowego koncertu na ulicy Szerokiej, gdy wszyscy bawili się, śpiewali i tańczyli, był jedynym smutnym i samotnym człowiekiem w tłumie. - Nie mogę zapomnieć o tych, którzy tu kiedyś mieszkali. Oni są cały czas ze mną, ich śmierć jest stale obecna w moim życiu - powiedział.

W następnym roku przyjechał znów na festiwal. Podczas wykładów i spotkań z publicznością mówił o wizycie Jana Pawła II w Izraelu. Wtedy też poprosiłam go o nagranie dla radia, a po kilkugodzinnej rozmowie zaproponował mi wspólne napisanie książki o swoim życiu, gdyby się znalazł w Polsce na dłużej. Z tego krakowskiego nagrania powstała audycja dokumentalna zatytułowana "Ja, urodzony w Borysławiu", nadana w Programie II Polskiego Radia w styczniu 2001 roku. Był już wtedy od kilkunastu dni ambasadorem Izraela w Polsce.

Szewach Weiss jest autorem kilkunastu książek w języku hebrajskim; ta jest jego pierwszą polską książką. Nagrania rozpoczęliśmy w lutym 2001 roku, skończyliśmy w październiku. Podczas kolejnych spotkań w rozmowach o przeszłości coraz więcej miejsca zaczęła zajmować współczesna rzeczywistość polska i polsko-żydowska: uroczystości przyznania medali Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, sprawa fresków Brunona Schulza, i przede wszystkim Jedwabne - temat, który zdominował nasze życie w ostatnim roku. Tak pojawiła się kolejna warstwa opowieści o życiu chłopca uratowanego od Zagłady, który po latach wrócił do swego miejsca urodzenia jako ambasador Izraela.

Joanna Szwedowska


Książka "Ziemia i chmury" to zjawisko nietypowe pod każdym względem; nie przypominam sobie bowiem, aby którykolwiek urzędujący w Polsce w ostatnich latach ambasador zdecydował się na tego rodzaju szczerą rozmowę i publikację tej rozmowy w Polsce. Każdemu pozostaje możliwość i dobre prawo do ustosunkowania się do odczuć i sądów Szewacha Weissa. Rozważając jednak te odczucia i sądy, należy pamiętać o całym przebiegu Jego życia i cieszyć się, że ludzie o takiej wrażliwości, otwartości, życzliwości znajdują się wśród Ocalałych.

Władysław Bartoszewski

[Pogranicze, 2002]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 825
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: