Dodany: 17.06.2013 22:14|Autor: oisaj

Książki i okolice> Rozmowa z pisarzem

6 osób poleca ten tekst.

Anna Kańtoch - Spotkanie nr 33


Już w najbliższą środę w ramach cyklu rozmowa z pisarzem zaczynamy spotkanie Anną Kańtoch urodzoną 28 grudnia 1976 popularną pisarką fantasy, z wykształcenia arabistką.

Debiutowała w kwietniu 2004 opowiadaniem „Diabeł na wieży” opublikowanym w czasopiśmie „Science Fiction”.

Jej debiutem książkowym była wydana w tym samym roku przez Fabrykę Słów powieść „Miasto w zieleni i błękicie”. Jest laureatką wielu liczących się nagród. W 2009 roku otrzymała Nagrodę im. Janusza A. Zajdla za opublikowane w 2008 r. opowiadanie „Światy Dantego” ze zbioru „Epidemie i zarazy”. W 2010 r. została uhonorowana tą nagrodą za pierwszy tom cyklu „Przedksiężycowi”, a w 2011 r. za opowiadanie „Duchy w maszynach” opublikowane w antologii „Jeszcze nie zginęła”
Więcej informacji o autorce można znaleźć tutaj, jej blog znajdziecie natomiast pod adresem zabawki-anneke.blogspot.com
Mam nadzieję, że uda się nam wspólnie zaskoczyć ja ilością zadanych pytań, przy wymianie maili w celu uzgodnienia spotkania Ania była przekonana, że będzie ich niewiele :)

Zapraszam, Anna Kańtoch będzie odpowiadać na pytania od 19.06.2013

Idąc wzorem z poprzedniego spotkania prosiłbym aby każde nowe pytanie zadawać klikając dodaj komentarz. Przestrzegamy przy tym prostej zasady: 1 pytanie = 1 post
Wyświetleń: 21198
Dyskusja została zamknięta.
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 47
Użytkownik: Admin 17.06.2013 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Czekamy z zaciekawieniem ;)
Użytkownik: oisaj 18.06.2013 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
To może ja zacznę. Pytanie które pewnie pada na każdym spotkaniu, którego pewnie masz dość, ale cóż informacje z pierwszej ręki bardzo mnie interesują. :-) Czy możemy się spodziewać kolejnych opowiadań o Domenicu Jordanie ?
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To może ja zacznę. Pytani... | oisaj
Opowiadanie o Domenicu obiecałam już koleżance (właściwe to wygrała je ze mną w zakładzie...), więc będzie, ale nie wiem jeszcze, kiedy. Mam nadzieję, że uda mi się napisać je do końca wakacji, a potem opublikować w zbiorku przygotowywanym przez sekcję literacką Śląskiego Klubu Fantastyki. Natomiast myślę, ze skończy się tylko na jednym opowiadaniu, bo nie mam jakoś szczególnie ochoty wracać do świata Domenica. Bardzo lubię tego bohatera i miło wspominam pracę nad opowiadaniami z obu zbiorów, ale to etap twórczości, który mam niejako za sobą, teraz interesują mnie już trochę inne historie. Choć z drugiej strony, na 100% nie chcę się zarzekać, że „nigdy więcej Domenica”, może wrócę do jego świata i akurat mi się spodoba?
Użytkownik: asia_ 18.06.2013 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Dzień dobry!
Skoro pytanie o Domenica Jordana już padło (ja też chcę więcej! :) ), chciałabym dowiedzieć się, skąd wziął się pomysł świata przedstawionego w książce "13. anioł". Spotykałam się wcześniej ze światami, w których magia współistniała z technologią, ale z tak wyraźnym rozgraniczeniem stref ich wpływów - jeszcze nigdy.
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry! Skoro pytan... | asia_
Głupio się przyznać, ale nie pamiętam, to było dość dawno temu, a poza tym moje pomysły rzadko kiedy biorą się konkretnie „skądś”, najczęściej to splot różnych obrazów, myśli czy inspiracji – i trudno wyłapać konkretny moment, w którym z tego chaosu rodzi się pomysł. Pamiętam natomiast, że ze wszystkich pomysłów ten chyba najszybciej z bardzo mętnego stał się skrystalizowany. Jakoś tak nagle pojawił mi się w głowie i wiedziałam, że chcę napisać o takim właśnie świecie.
Użytkownik: asia_ 18.06.2013 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
I od razu drugie pytanie: "13. anioł" wchodził w skład pakietu fantastyki sprzedawanego przez serwis BookRage za cenę ustaloną przez kupującego. Jakie są Pani wrażenia z udziału w tym projekcie, czy zdecydowałaby się Pani na powtórkę?
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: I od razu drugie pytanie:... | asia_
Wrażenia z BookRage’a są bardzo pozytywne. Bardziej pozytywne niż wydawało mi się, że będą. Wzięłam udział w akcji trochę na zasadzie „a co mi szkodzi”, inicjatywa wydawała się sensowna i sympatyczna, a ja miałam akurat „wolną” książkę, którą mogłam oddać. Zgodziłam się więc, a potem, szczerze mówiąc, trochę o całej sprawie zapomniałam. Fakt, że akcja odniosła sukces, był więc dla mnie sporym zaskoczeniem. I bardzo chętnie wzięłabym udział w takiej inicjatywie jeszcze raz, tyle że to nie jest takie proste. Raz, że organizatorzy pewnie nie będą chcieli drugi raz Ani Kańtoch (a przynajmniej nie tak szybko...), a dwa, że chwilowo żadnej „wolnej” powieści nie mam. Ale kiedyś, mam nadzieję, uda mi się znowu załapać. :-)
Użytkownik: oisaj 19.06.2013 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
No to teraz już spokojnie mogę zadawać moje kolejne :)
Jak uważasz, czy posiadanie kota/kotów może mieć jakieś podłoże fantastyczne? Jesteś kolejną miłośniczką kotów o której wiem związaną w jakiś sposób z fantastyką i zastanawia mnie czy może istnieć tu jakieś powiązanie.
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No to teraz już spokojnie... | oisaj
Nie wszyscy fantaści lubią koty, znam takich, którzy wolą psy. Ale fakt, coś w tym jest, że sporo autorów fantastyki deklaruje swoją sympatię do tych zwierząt. Mnie koty zawsze wydawały się trochę „nie z tego świata”, bardziej tajemnicze i niezależne niż np. psy (które też są fajne, swoją drogą). Może dlatego? Albo po prostu koty są popularne ogólnie (wystarczy spojrzeć na ilość „śmiesznych” kocich zdjęć w internecie), więc są popularne i wśród fantastów. To też jest jakieś wyjaśnienie...
Użytkownik: oisaj 19.06.2013 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
W ubiegłorocznym wywiadzie dla Szuflada.net wspominasz o powieści dla młodzieży dla której szukasz wydawcy. Czy coś może wiadomo w tej sprawie?
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: W ubiegłorocznym wywiadzi... | oisaj
Jestem właśnie w trakcie rozmów z pewnym wydawnictwem i nie chcę zdradzać więcej, żeby nie zapeszyć. Napiszę więc może tylko, że jest szansa, iż książka ukaże się jeszcze w tym roku.
Użytkownik: oisaj 19.06.2013 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Czy możemy spodziewać się, w przyszłości bliższej lub dalszej, jakiejś powieści osadzonej mocno w świecie arabskim? W końcu arabistyka nieco zobowiązuje :)
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy możemy spodziewać się... | oisaj
Powieści w świecie arabskim nie będzie. ;) Ja nie jestem, hm, z zamiłowania arabistką, kierunek wybrałam dość przypadkowo... Studia wspominam dobrze, roczny pobyt w Jordanii na stypendium – jeszcze lepiej, a co bardziej egzotyczne kraje oraz kultury kocham ogólnie miłością wielką. Ale pisać o świecie arabskim nie zamierzam, bo po pierwsze, jak coś pokręcę, to będzie wstyd, a ja sporo wiedzy ze studiów zapomniałam, a po drugie, powieść w takich klimatach napisał Krzysztof Piskorski, więc ja już nie muszę. :P
Użytkownik: anek7 19.06.2013 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
"13 anioł" to oczywiście fantastyka, ale z dużą domieszką kryminału. Chciałabym więc zapytać (pytanie będzie piętrowe) czy lubi Pani kryminały, a jeśli tak to których autorów preferuje Anna Kańtoch?
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "13 anioł" to oczywiście ... | anek7
Bardzo lubię kryminały, zwłaszcza te bardziej „klasyczne”, gdzie nacisk położony jest głównie na zagadkę i atmosferę. Lubię więc starocie, czyli np. nieśmiertelną Agathę Christie oraz tych współczesnych autorów, którzy mniej lub bardziej do takiej tradycji nawiązują. Szkoda, że takich kryminałów nie ma dziś dużo, dominuje raczej sensacja, ewentualnie w wersji ambitnej kryminały w stylu Mankella, gdzie więcej jest warstwy obyczajowo-społecznej niż śledztwa. Te ostatnie bywają zresztą bardzo dobre, ale niekoniecznie wtedy, kiedy człowiek ma ochotę na prostą rozrywkę z soczystym trupem przed kominkiem... Ze współczesnych autorów lubię Jo Nesbø (u którego owszem, sporo jest akcji, ale są też dopracowane intrygi), lubię Camillę Läckberg (choć momentami jej książki mnie lekko irytują), podobały mi się dwie pierwsze wydane w Polsce powieści Marthy Grimes (ale dalsze już nie), z polskich autorów kiedyś lubiłam Krajewskiego, a jakiś czas temu z przyjemnością przeczytałam „Zbrodnię w błękicie” Katarzyny Kwiatkowskiej. Na szybko tyle potrafię wymienić, pewnie zresztą i tak zgubiłam sporo ciekawych autorów.
Użytkownik: mchpro 20.06.2013 08:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię kryminały, z... | Anna Kańtoch
Mogę więc polecić: Abel i Kain (Kwiatkowska Katarzyna (ur. 1976)) :-)
Użytkownik: Anna Kańtoch 20.06.2013 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę więc polecić: Abel i... | mchpro
O, super, dobrze wiedzieć, że jest już kolejna część. :)
Użytkownik: misiak297 20.06.2013 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię kryminały, z... | Anna Kańtoch
To ja bardzo serdecznie polecę książki Johna Currana dotyczące twórczości Agathy Christie. Dzięki nim można prześledzić jak w trakcie tworzenia zmieniały się koncepcje intryg w powieściach tej wielkiej pisarki.
Użytkownik: Anna Kańtoch 20.06.2013 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja bardzo serdecznie p... | misiak297
Dzięki za podpowiedź, spróbuję poszukać.
Użytkownik: anek7 19.06.2013 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Skąd wziął się pomysł, aby anioły, stwory z założenia nieziemsko dobre, przedstawić w taki sposób jak pani to robi w swojej książce?
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Skąd wziął się pomysł, ab... | anek7
Anioły nigdy szczególnie dobrze mi się nie kojarzyły, no może tylko w czasach bardzo zamierzchłego dzieciństwa... Od tego czasu stykałam się z nimi głównie przez popkulturę, a w niej anioły od dawna nie są ani miłe ani dobre. Wystarczy przywołać film „Armia Boga” czy z naszego podwórka cykl Mai Kossakowskiej. Moje odruchowe skojarzenie na słowo „anioł” to nie jest więc „nieziemsko dobra istota” tylko raczej „tajemniczy drań, który nie wiadomo czego chce i co za chwilę zrobi”. Dlatego nie byłam jakoś szczególnie oryginalna, tworząc akurat takie postacie – po prostu poszłam drogą najprostszych skojarzeń...
Użytkownik: appendix 19.06.2013 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Skąd wziął się pomysł na wątek homoseksualny w "Czarnem" i czy trudno było opisać tę - nietypową pod kilkoma względami - relację?
Użytkownik: Anna Kańtoch 19.06.2013 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Skąd wziął się pomysł na ... | appendix
Z założenia, tzn. główny zrąb pomysłu był taki, że bohaterka cofa się w czasie, spotyka samą siebie z czasów młodości i zakochuje się w sobie. Gdyby nie była homoseksualna, to by nie wypaliło, musiała więc być. A co do trudności opisywania... hm, ja ogólnie mam kłopot z pisaniem o intymnych relacjach, więc pod tym względem nie było łatwo – ale chyba nie trudniej niż gdybym opisywała „zwykłą” heteroseksualną relację. Tak naprawdę największy problem miałabym pewnie, gdybym chciała opisać relację homoseksualną w wersji męskiej, ale tego jeszcze nie próbowałam.
Użytkownik: misiak297 20.06.2013 09:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Z założenia, tzn. główny ... | Anna Kańtoch
A ja mam takie nietypowe pytanie, ale zawsze mnie ta kwestia ciekawi. Jak traktuje Pani pisanie? Czy to jest dla Pani przede wszystkim ciężka praca/wielka pasja/uzależnienie? A może jeszcze coś innego?
Użytkownik: Anna Kańtoch 20.06.2013 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja mam takie nietypowe ... | misiak297
Bardzo lubię wymyślać różne historie i bardzo lubię mieć je napisane, z etapem pośrednim, czyli samym pisaniem bywa rożnie. Czasem to też jest sama przyjemność, a czasem ogarnia mnie lenistwo i muszę się zmusić, żeby zacząć pisać. Wtedy przyjemność zamienia się poniekąd w pracę - choć na szczęście nie ciężką. Generalnie więcej jest w moim pisaniu pasji niż obowiązku i pracy.
Użytkownik: oisaj 20.06.2013 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
I ja mam pytanie dotyczące procesu twórczego. Czy masz jakieś ulubione miejsce w jakim piszesz? Stare biurko, balkon, czy też nie ma to najmniejszego znaczenia.
Użytkownik: Anna Kańtoch 20.06.2013 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja mam pytanie dotycząc... | oisaj
Miejsce nie ma znaczenia, liczy się to, na czym piszę - znacznie łatwiej bowiem pisze mi się na netbooku niż na komputerze stacjonarnym. Do netbooka jestem przyzwyczajona tak bardzo, że zabieram go ze sobą wszędzie, nawet do pracy, gdzie stacjonarne komputery są. I na netbooku mogę pisać naprawdę wszędzie, jeśli tylko mam gdzie usiąść.
Użytkownik: oisaj 20.06.2013 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Domenica Jordana w większej ilości nie będzie, książka dla młodzieży czeka na wydanie ( trzymam kciuki ), kolejny tom "Przedksiężycowych" jest w zapowiedziach na III kwartał. Czy byłaby szansa na uchylenie rąbka tajemnicy co potem w planach?
Użytkownik: Anna Kańtoch 20.06.2013 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Domenica Jordana w większ... | oisaj
Głównie opowiadania, bo projekt kolejnej powieści jest na razie na tyle mętny, że nie ma co o nim mówić. Będą więc dwa opowiadania w przygotowywanych właśnie antologiach, jedno steampunkowo-krakowskie z okazji Krakonu, jedno Domenicowe, jedno zamierzam napisać dla Esensji, a jedno, mam nadzieję, uda mi się umieścić w Nowej Fantastyce. Sporo tego, ale na szczęście część opowiadań już istnieje. ;) Myślę też nad złożeniem zbiorku ze starszych tekstów (takich jak np. "Światy Dantego"), ale to nie szybciej niż na początku przyszłego roku.
Użytkownik: Agnieszka Hałas 20.06.2013 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Od czasu, gdy przeczytałam "Czarne", intryguje mnie, czy wioska Czarne jest autentyczna bądź wzorowana na jakiejś autentycznej lokalizacji?
Użytkownik: Anna Kańtoch 20.06.2013 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Od czasu, gdy przeczytała... | Agnieszka Hałas
Nie jest, choć dom rodzinny głównej bohaterki ma sporo z domu moich dziadków, w którym spędzałam wakacje jako dziecko. Zgadza się np. mniej więcej układ topograficzny okolicy, np. położenie rzeki (w oryginale to jest strymyk) względem domu. Oczywiście są i spore różnice, bo dom moich dziadków znajduje się w Zwardoniu, czyli w górach Beskidu Żywieckiego, a nie stosunkowo niedaleko Warszawy, jak jest w książce. A nazwę "Czarne" wymyśliłam, wydawała mi się wtedy taka fajnie tajemnicza i nietypowa. Dopiero potem dowiedziałam się, że faktycznie jest w Polsce parę miejscowości o takiej nazwie. Tyle że żadna z nich nie pasuje...
Użytkownik: Agnieszka Hałas 21.06.2013 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Wracając na chwilę do Domenica Jordana - czy masz wymyśloną, choćby wyłącznie na własny użytek, koncepcję dalszych losów tej postaci?
Użytkownik: Anna Kańtoch 21.06.2013 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Wracając na chwilę do Dom... | Agnieszka Hałas
Niestety, nie i jest to problem... :(
Użytkownik: Agnieszka Hałas 21.06.2013 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
I pytanie z innej beczki: co sądzisz o różnego rodzaju poradnikach i kursach pisarstwa?
Użytkownik: Anna Kańtoch 21.06.2013 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: I pytanie z innej beczki:... | Agnieszka Hałas
Hm, pytanie jest skomplikowane. Geniuszowi literatury takie rzeczy nie są do niczego potrzebne, komuś, kto kompletnie nie ma talentu, też się nie przydadzą, bo nie sądzę, żeby pisania mógł nauczyć się każdy. Kursy i poradniki bywają natomiast przydatne dla tych autorów, którzy jakąś tam, mniejszą lub większą "iskrę bożą" w sobie mają, ale jeszcze nie do końca ją opanowali, takiej osobie kurs/poradnik może skrócić drogę do bycia pisarzem. Znaczy, autor prędzej czy później sam doszedłby do takiego czy innego wniosku, ale kilka sensownych rad pozwala mu oszczędzić czas. Dlatego kursy moim zdaniem są pomocne, choć niekonieczne - można spokojnie radzić sobie bez nich. Aha, i z tego zestawienia kurs wydaje mi się sensowniejszą opcją niż poradnik choćby dlatego, że na kursie jest szansa porozmawiać z drugim człowiekiem o własnej twórczości i przekonać się, jak inni taką twórczość odbierają - to zawsze jest cenne. Poradniki bywają przydatne jeśli chodzi o najprostsze kwestie, np. te dotyczące narracji czy budowania opisów. Mogę polecić szczególnie "Pisanie o pisaniu czyli warsztaty literackie dla początkujących" autorstwa Agnieszki Szady, które znaleźć można w Esensji i wydaną przez Fabrykę Słów "Galerię Złamanych Piór" Feliksa W. Kresa. Jeśli natomiast chodzi o kwestie bardziej skomplikowane (jak budować napięcie, jak sprawić, żeby bohater był sympatyczny, jak napisać bestsellera itp.) to to już sprawa bardzo indywidualna i ja bym żadnym poradnikom w takich sprawach nie wierzyła.
A tak w ramach anegdotki - kiedyś czytałam poradnik jakiejś amerykańskiej (chyba, w każdym razie anglojęzycznej) autorki, która przekonywała, ze trzeba robić research, bo dzięki temu wannabe pisarz będzie mógł umieścić akcję swojej książki "na przykład w tak egzotycznym miejscu jak Polska". :)
Użytkownik: oisaj 21.06.2013 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Pytanie o kryminały padło, ale skoro piszesz fantastykę ( szeroko rozumianą ) to i o autorów fantastycznych należałoby zapytać. Jakich masz ulubionych pisarzy z tego nurtu literatury, czy któryś jest dla Ciebie inspiracją?
Użytkownik: Anna Kańtoch 21.06.2013 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie o kryminały padło... | oisaj
Z klasyków lubię Zelaznego (szczególnie "Pana Światła"), z młodszego pokolenia generalnie chyba większość tych, których książki wyszły w wydawanej przez MAG-a serii "Uczta Wyobraźni" (MacLeod, Valente), z nie-MAGowych lubię natomiast Mieville'a i Simmonsa, a z rzeczy nieco bardziej "normalnych" i lżejszych np. Jima Butchera. Ogólnie lubię grozę, dark fantasy, urban fantasy oraz wszelkie pogranicza tych gatunków, nie przepadam natomiast za klasyczną fantasy w stylu Tolkiena i za hard SF, którego zresztą najczęściej nie rozumiem.
Użytkownik: misiak297 22.06.2013 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Z klasyków lubię Zelazneg... | Anna Kańtoch
Pani rodzinne miasto to Katowice (moje również). Czy czuje się Pani z nim związana? Czy ma Pani jakieś ulubione miejsca?
Użytkownik: Anna Kańtoch 25.06.2013 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani rodzinne miasto to K... | misiak297
Jestem związana, aczkolwiek, kurczę, nie wiem, czy je lubię. Katowice są raczej brzydkie (przepraszam wszystkich ewentualnych wielbicieli), centrum pod względem klimatu czy urody nie ma co się równać z takim np. wrocławskim rynkiem. Ale z drugiej strony to miasto coś w sobie ma, jego brzydota na swój sposób potrafi być ciekawa, a poza tym i tutaj zdarzają się bardzo ładne miejsca - moim absolutnie ulubionym jest Nikiszowiec, gdzie dorastał mój tato i gdzie przez wiele lat mieszkali moi dziadkowi.
Użytkownik: oisaj 22.06.2013 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Jesteś mocno związana z fandomem, bywasz na Pyrkonie czy Krakonie. Na jakich konwentach można będzie Cię spotkać w tym roku?
Użytkownik: Anna Kańtoch 25.06.2013 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteś mocno związana z f... | oisaj
Będę w tym roku na 100% na Krakonie oraz oczywiście na Polconie. A co dalej, to się zobaczy. ;)
Użytkownik: oisaj 22.06.2013 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Na spotkaniach fanowskich popularne jest granie w gry RPG, orgznizowane są LARPY. Co sądzisz o tego rodzaju aktywności w dziedzinie fantastyki.
Użytkownik: Anna Kańtoch 25.06.2013 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Na spotkaniach fanowskich... | oisaj
Fajna rozrywka, ale zupełnie nie w moim typie. W RPG grałam dwa razy w życiu, w LARPie wzięłam udział raz - za każdym razem wyszło mi fatalnie (znaczy, hm, moja postać ginęła szybko i bez sensu...). W takich grach trzeba szybko reagować i szybko myśleć, a ja tego nie potrafię, zresztą jestem też chyba zbyt nieśmiała, żeby odpowiednio "zagrać".
Użytkownik: Agnieszka Hałas 23.06.2013 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Piszesz systematycznie, ustalając sobie jakąś "normę" do wyrobienia w określonym czasie (np. tyle i tyle znaków dziennie), czy raczej zrywami?
Użytkownik: Anna Kańtoch 25.06.2013 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszesz systematycznie, u... | Agnieszka Hałas
To zależy od stopnia zaawansowania projektu (powieści czy opowiadania). Na początku, kiedy jeszcze nie do końca wiem, co ja właściwie tworzę i w którą stronę idę, piszę zrywami, za to potem, tak mniej więcej od połowy, kiedy mam już ustalony plan poszczególnych scen, narzucam sobie normę "tyle a tyle stron" dziennie. Z wyrobieniem tej normy różnie bywa, ale przynajmniej się staram i faktycznie drugą połowę czegokolwiek zazwyczaj pisze mi się szybciej i bardziej regularnie niż pierwszą. Czasem żałuję, że nie potrafię tak napisać całości.
Użytkownik: Anna Kańtoch 25.06.2013 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Już w najbliższą środę w ... | oisaj
Przede wszystkim przepraszam wszystkich za tak nagłe "zniknięcie" w weekend - wypadł mi, niestety, mocno niespodziewany wyjazd w rejony, gdzie nie ma dostępu do sieci (do Zwardonia, konkretnie) i w dodatku nie przewidziałam, że tak późno wrócę.
Dlatego dopiero teraz, dzięki uprzejmości Janka/oisaja odpowiadam na ostatnie pytania.
Dziękuję też wszystkim, którzy zechcieli ze mną w tej formie porozmawiać, było bardzo miło. :) W razie gdyby ktoś jeszcze miał jakieś pytania albo po prostu miał ochotę pogadać, zapraszam do kontaktu przez moją stronę: http://zabawki-anneke.blogspot.com/
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję!
Użytkownik: oisaj 26.06.2013 08:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Przede wszystkim przepras... | Anna Kańtoch
Dziękujemy bardzo, że udało Ci się znaleźć trochę czasu i wziąć udział w spotkaniu. Mam nadzieję że pytania czytelników sprawiły Ci sporo przyjemności. Życzę powodzenia w realizacji celów zawodowych i osobistych oraz oczywiście wysokich nakładów twoich książek :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: