Dodany: 07.01.2008 16:29|Autor: listek klonu

Przesada


Z jednej storny ta książka , parabola ludzkiego losu , przedstawia ciekawy problem - niczym nieograniczone zło doświadcza małego niewinnego chłopca . Gdzieś , dokładnie nie wiadomo gdzie , gdzieś na końcu świata , gdzie nie zawitał postęp ludzie katują chłopca , tylko dlatego że jest inny niż oni . Ta książka to studium brutalności i przemocy .Przerażliwy i wręcz odrażający obraz zła , które wynikneło z prymitywizmu , z braku dostępu do szerszej wiedzy ? Wieśniacy ze strachu przed nieznanym ( a może dlatego ,że są aż tak bardzo żli ?) kataują niewinne dziecko . Ciekawy jest też wątek rozdarcia wewnętrznego chłopca pomiędzy rozsądkiem a zabobonami i zabobonami a religią .Probuje wszystkiego by tylko zmienić swój los ,aż w końcu staję się częścią zła. Z drugiej jednak strony obrazy stworzone przez Kosińskiego są jednak przerysowane , przesadzone . Brutalne sceny przysłaniają istotę rzeczy . Kosiński to taki Mel Gibson literatury . Zbyt wiele przemocy , która w tym przypadku nie wnoosi do książki czegoś wartościowego , bo czy można nazwać scenę Ewki z kozłem za arcyważną ? Niestety czytając ma się wrażenie ,że autor chciał prześcignąć samego siebie w odrażających wymysłach .
Wyświetleń: 9922
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 19
Użytkownik: obsesja 09.01.2008 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej storny ta książk... | listek klonu
Osobiście nie czytałam, ale koleżanka nie omieszkała mi przeczytać kilku "najlepszych" fragmentów. Wspominam to boleśnie, więc pewnie masz rację.
Użytkownik: hankaa 09.01.2008 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej storny ta książk... | listek klonu
Jest to belletrystyka. Nie należy tej książki traktować jako literaturę faktu. Jednak do dnia dzisiejszego spotykają się przypadki opisanych w tej książce. Są jeszcze ludzie, tzn dziewczyny, które (chyba z głupoty) współżyją np. z psem. Są do dnia dzisiejszego brutalne gwałty, znęcania się nad dziećmi.

Książka jest faktycznie brutalna i chwilowo na prawdę przesadna. Może nie powinna być taka, ale to jest z tego co się orientuję styl Kosińskiego. W ten sposób uczula także nas samych na zło.
Po prostu odpowiedz sobie na pytanie: czy sama chciałbyś być tak traktowana jak ten chłopiec? Książka wyczula, wg mnie, wg hasła: nie rob innym co tobie nie miłe. Książka ostrzega: jak robisz źle w oczach innych, zrażając i obrażając, może cię spotkać samouwinnienie z ich strony (tak jak ta kobieta, która zabiły kobiety za to, że się prowadzi).
Książka pokazuje brutalność, która jest realna w świecie.
Użytkownik: sapere 22.01.2008 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to belletrystyka. Ni... | hankaa
No właśnie. Czy to jest beletrystyka - czytaj:literatura piękna? Przeczytałam, przeraziłam się. Mnie nie uczuliło na zło, tylko zohydziło na pewien czas świat. Byłam przerażona. Wiedzieć o podobnych przypadkach dziejących się obecnie, nawet w jakiś sposób tego doświadczać- to jedno. Pisać o tym jednak i czytać- to gruba przesada.
Użytkownik: niezapominajka 27.01.2008 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie. Czy to jest b... | sapere
A ja zaczęłam po prostu na ten świat inaczej patrzeć. Jakoś nie przeraziły mnie brutalne sceny, ale moze dlatego, ze podchodziłam do tego z dystansem. A może uodporniłam się przy Mastertonie ;)
Użytkownik: basmen 19.02.2008 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie. Czy to jest b... | sapere
Pisać i czytać to przesada....a czym się różni Malowany Ptak od tvn24 czy serwisów internetowych? Może bogactwem języka które powoduje, że opisy tak uderzają człowieka. Zło w literaturze i życiu było, jest i będzie, ale w różny sposób podane. W tym wypadku moim zdaniem ukazane z wielkim kunsztem literackim. czytałem tę książkę w 7-8 klasie podstawówki i wróciłem do niej obecnie po około 10 latach. Obrzydzenie? Już tak nie podchodzę do niej emocjonalnie jak początkowo. tym razem uderzył mnie język i zabobony, oraz stereotypy tam się pojawiające. Może owszem przesadzone, ale uwydatniające pewną anomie panującą w społeczeństwie. bieda, zabobonność, stygmatyzacja, agresja, zboczenia....wedle mojego odczucia naprawdę warto się z tym dziełem zmierzyć.
Użytkownik: sapere 20.02.2008 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisać i czytać to przesad... | basmen
Mnie się jednak wydaje, że różnice między TVN24 a "Malowanym ptakiem" są niewielkie, jesli w ogóle są. Między innymi dlatego nie oglądam w ogóle telewizji. Książka Kosińskiego zohydza świat, ludzi. I z czym tu się mierzyć, skoro siły nawet w przybliżeniu nie są wyrównane. Ja wciąż jestem przekonana, że anomalie w "Malowanym ptaku" to jednak anomalie...
Użytkownik: basmen 21.02.2008 00:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się jednak wydaje, ż... | sapere
owszem jest to przedstawienie sytuacji jakiejś anomii, ale ciekawe jest to co sama przyznałaś, że Kosiński wyprzedził TV i sam zaczął przedstawiać to co złe w książce, która może stać się "pigułką zła". Ale z uporem maniaka będę twierdził, że w przeciwieństwie do TVN jest ona napisana bogatym i ciekawym językiem. Czyta ją się naprawdę niesamowicie czekając na kolejną przejażdżkę autobusem by doczytać kolejny rozdział....
Użytkownik: Sluchainaya 20.02.2008 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie. Czy to jest b... | sapere
Nie zgodzę się z Twoją wypowiedzią.
Zaledwie pół wieku temu ludzie ginęli w obozach koncentracyjnych, traktowani niejednokrotnie gorzej niż główny bohater książki. To się działo naprawdę, w skali masowej. Mówienie o tym w sposób "ginęli i było ich tysiące" to fakt, o którym należy wiedzieć, bo uczą Cię tego na historii. Czy uważasz, że w tym wypadku pisanie i czytanie o tym jak na dzieciach przeprowadzane były odrażające eksperymenty medyczne, jak wychudzeni ludzie dostawali kawałek chleba i coś co przypominało kawę raz na dzień i musieli wykonywać pracę trudną nawet dla osoby o normalnych racjach żywnościowych, jak byli bici i poniżani, zagazowywani w specjalnych pomieszczeniach a następnie spalani bądź przerabiani na mydło, to PRZESADA?
Przecież to fakty. Człowiek jest w stanie posunąć się do tak ogromnej brutalności względem drugiej istoty ludzkiej. Dlaczego więc nie pisać o tym w innych realiach, nie tylko drugiej wojny światowej? Takie zdarzenia mają miejsce codziennie, nawet w tym momencie, gdy piszę te słowa. A Kosiński nie dość, że o tym nam przypomina, jak brutalny potrafi być człowiek, to pokazuje przyczyny tej brutalności.
To, że w naszym życiu nie było zbyt wielu brutalnych momentów, nie oznacza, że inni czegoś takiego nie doświadczają.

Użytkownik: scandal 21.02.2008 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zgodzę się z Twoją wy... | Sluchainaya
I zgodzę się z Tobą i nie.
1. Tak. Należy pisać nawet o tych najohydniejszych czynach żeby przestrzec ludzkość przed powrotem takich rzeczy.
2. Ale czy nie wystarczą książki historyczne? Czy trzeba sięgać w beletrystyce po takie klimaty?
Użytkownik: basmen 22.02.2008 02:16 napisał(a):
Odpowiedź na: I zgodzę się z Tobą i nie... | scandal
nawiązując do punktu drugiego. jesli zostawimy to ksiazką hostorycznym to tak jakbysmy zabronili krecic filmy o wojnie. Bo po co Braveheart, Szeregowiec Rayan, Helikopter w ogniu itp skoro można nakrecić dokument i puścić na Discovery Channel bez przemocy i z dużą dawką wiedzy historycznej?
Użytkownik: Sluchainaya 22.02.2008 08:27 napisał(a):
Odpowiedź na: I zgodzę się z Tobą i nie... | scandal
Nie, nie wystarczą. Bo z przemocą mamy do czynienia i bez tła historycznego - w życiu codziennym.
Użytkownik: scandal 22.02.2008 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie wystarczą. Bo z ... | Sluchainaya
Macie rację. (Coś za łatwo dałam się przekonać :) )
Użytkownik: sapere 25.02.2008 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zgodzę się z Twoją wy... | Sluchainaya
1.Wydaje mi się, że poza opisem tego zła nie przedstawia ani przyczyn, ani skutków, ani antidotum.
2.Źle się chyba wyraziłam. Przesadą jest dla mnie opisywanie i niemal podniecanie się samym złem, co jest udziałem Kosińskiego w tej książce. Kiedy czytałam "Malowanego ptaka" miałam wrażenie,że narratorem jest ktoś szydzący skrycie z tego biednego chłopaka, a nie on sam, który zła doświadcza.
3. Owszem, uczono mnie na historii i chyba wyciągnęłam z tego wnioski. Po Kosińskim nabrałam obrzydzenia do wszystkiego, co wiąże się z człowiekiem.
Użytkownik: Sluchainaya 26.02.2008 06:48 napisał(a):
Odpowiedź na: 1.Wydaje mi się, że poza ... | sapere
1. Wykorzystywałam Malowanego Ptaka do prezentacji maturalnej i uwierz mi przedstawia, choć nie bezpośrednio. Tematem mojej prezentacji była tolerancja. A więc łatwo już się domyślić, że głównie stąd brała się przemoc jakiej doświadczał chłopak. Bo wyglądał jak Żyd, bo ludzie bali się o własną skórę itd... Kosiński przecież o tym mówi.

2. Nie odniosłam takiego wrażenia. Były to sceny mocne, które oburzały mnie, ale nie zauważyłam by narrator szydził z chłopaka.

3. Byłaś kiedyś w Oświęcimiu? Po wycieczce do tamtego muzeum nabrałam obrzydzenia do człowieka. Nabrałam obrzydzenia, jak mówili mi o tym na lekcji polskiego. I byłam wtedy zbulwersowana, że w ogóle się o tym mówi. "Przecież to przesada!". Przecież ja mam 16 lat, ja nie chcę o tym słuchać! Ale teraz uważam, że to nie jest przesada - że ze złem można sobie poradzić wtedy, gdy rozbiera się go na części pierwsze. Że świadomość o tym do czego może prowadzić władza, nietolerancja, kompleksy ludzkie - może nas ustrzec przed popełnieniem niektórych błędów albo pomóc nam zareagować, gdy widzimy, że dzieje się coś złego.
Użytkownik: sapere 20.03.2008 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Wykorzystywałam Malowa... | Sluchainaya
1. Na wiarę od jakiegoś czasu nic nie przyjmuję. Ciekawam argumentów.
2. Każdy ma swoje wrażenia.
3. Byłam. Wstrząsnęło mną na tyle mocno, by więcej tam nie jeździć. Zło rozbierane "na czynniki pierwsze" wciąż pozostaje złem. Epatowanie nim - np. we współczesnej telewizji - uodparnia.
Użytkownik: Sluchainaya 21.03.2008 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Na wiarę od jakiegoś c... | sapere
1. Wystarczyło doczytać do końca mojej wypowiedzi - przemoc brała się nie z samego " widzi-mi-się" autora, a stąd, że główny bohater miał rysy kojarzące się z Żydami. W czasach wojny Żydzi byli szczególnie represjonowani, a co za tym idzie ukrywanie dziecka, które można podejrzewać o żydowskie korzenie, było niebezpieczne. Przemoc więc brała się ze strachu o własną skórę. Strach i nietolerancja to główne przyczyny tej przemocy - o tym powyżej pisałam.

2. A więc przytocz mi fragment w którym Kosiński podnieca się tym złem według Ciebie.

3. Nie twierdzę, że zło, którego znamy przyczyny przestaje być złem. Nie usprawiedliwiam tej przemocy. Jednak nie mówimy tutaj o telewizji, a o konkretnej książce, w której według mnie przemoc wynika z pewnych konkretnych czynników, a nie stąd, że "rozruba się dobrze sprzedaje", jak to ma miejsce w kinie akcji.

Sceny tam zawarte rzeczywiście nie należą do najestetyczniejszych, ale na pewno nie zachęcają do zła i do takiej przemocy! Sama napisałaś, że byłaś obrzydzona tym co tam przeczytałaś. To, że nie jest to lektura kojąca nie oznacza, że nie jest to beletrystyka. Widzisz - literatura piękna wbrew pozorom nie musi być estetyczna.
Użytkownik: Sarenka89 27.01.2008 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Z jednej storny ta książk... | listek klonu
Jakich argumetnów można użyć wyjaśniając termin "roztsanie" z uwzględnieniem jego skutków i przyczyn na podstawie książki "Malowany ptak"? Będę wdzięczna za jakiekolwiek pomysły gdyż pozwoli mi to podjąć decyzje-czy wykorzystać "Malowanego ptaka" w mojej prezentacji maturalnej;]
Użytkownik: nisha 20.02.2008 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich argumetnów można u... | Sarenka89
Jakich argumentów można użyć, aby raz na zawsze nauczyć maturzystów korzystania z działu dla nich przeznaczonego?
Użytkownik: scandal 29.02.2008 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich argumentów można u... | nisha
To niewykonalne :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: