Dodany: 04.06.2013 16:44|Autor: porcelanka

Czytatnik: "Cicer cum caule"

Musi kochać psy.


Czasem nadchodzą takie wieczory, kiedy wszystko czego trzeba, to przykryć się różową kołdrą i czytać. Tylko po jaką książkę sięgnąć, aby otulała ciepłem równie skutecznie? Najlepiej żeby było to coś lekkiego, przyjemnego i optymistycznego. Takim to trafem (a właściwie zachęcona również fragmentem filmu o tym samym tytule) w moje ręce wpadł Facet z ogłoszenia (Cook Claire).

„Ponętna, zmysłowa, urzekająca czterdziestolatka z poczuciem humoru pozna wyjątkowego mężczyznę, by dzielić z nim rozgwieżdżone noce. Musi kochać psy.”*

W tym miejscu należałoby wyjaśnić, iż oryginalny tytuł tej książki to „Must Love Dogs” i o wiele lepiej oddaje on jej treść. Bowiem ogłoszenie, które stanie się osią powieści dotyczy kobiety. Zaś tytułowy facet może oznaczać jednego z kilku mężczyzn poznanych przez główną bohaterkę.

„ – Kto ci powiedział, że wyglądasz jak Harrison Ford?
– Ta sama osoba, która powiedziała tobie, że jesteś ponętna.”**

W ten oto sposób rozpoczyna się jedno ze spotkań Sary. Mało romantycznie, ale w końcu jak twierdzi jej rodzina – czterdziestolatka po przejściach na zbyt wiele liczyć nie powinna. Czyż jednak nie pierwsze wrażenie jest najważniejsze? I co z marzeniami – przecież nawet rozwódka ma do nich prawo.

Należy przyznać, że autorka nie tworzy postaci jednoznacznych. Nie odnajdziemy w „Facecie z ogłoszenia” mitycznego księcia z bajki, ani przemiany Kopciuszka. Wszyscy bohaterowie to zwykli ludzie z zaletami i wadami – niekoniecznie czarujący urodą i błyskotliwym intelektem. Brak również u Claire Cook klasycznego romansu – Sarah, mimo, iż wciąż daje się ponieść porywom serca, tak naprawdę chłodno kalkuluje.

Wszystko to nie zmienia niestety faktu, że „Facet z ogłoszenia” to książka ze wszech miar przeciętna. Próby rozjaśnienia powieści humorem nie zawsze kończą się powodzeniem. (Chociaż można i pośmiać się). Styl nie zachwyca, akcja nie zadziwia, chociaż właściwie nie powinno to zastanawiać. Powieść Claire Cook należy mimo wszystko do gatunku literackiego, który można określić mianem literatury jednorazowej – szybko zaciera się w pamięci i nie pozostawia po sobie głębszych refleksji.

Czasem jednak wszystko ratuje tylko to, że ktoś kocha psy...




* Claire Cook, „Facet z ogłoszenia”, przeł. Joanna Piątek, wyd. Sonia Draga, Katowice 2005, s.54.
** Tamże, s.78.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 544
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: