Dodany: 05.01.2008 11:32|Autor: Enkidu85
"wyzwolenie" Iraku (itd)
tak w wiekszosci mediow zachodnich okresla sie ostatnia wojne miedzy bushem a Saddamem. wojne ze wszech miar niesprawiedliwa. amerykanie i ich piesek tony blair (to nie miala byc obelga tylko obrazowe okreslenie jaka w amerykanskiej polityce pelnil funkcje) zapewniali ze irak dysponuje bronia masowego razenia. i ze kazdy z nas ma prawo czuc sie jak najbardziej zagrozony. minely lata tej okupacji (zwanej wyzwoleniem) i jak mozna sie bylo domyslic - dowodow na posiadanie przez rezim Saddama broni masowego razenia nie znaleziono. co nie dziwi w koncu Bagdad wspolpracowal z ONZ i pozwalal swoj kraj narodom zjednoczonym na szukanie dowodow na posiadanie broni masowego razenia i bez wszczynania wojny.
osobnym problemem dla mnie w tym wszystkim jest rola naszej ojczyzny. jako pierwsi w europie po brytyjczykach poparlismy plany amerykanskiej inwazji i wzielismy w niej udzial za cene wlasnej strefy okupacyjnej(zwanej stabilizacyjna). jestesmy narodem o historii w opinii wiekszosci bardzo chlubnej. jak dla mnie bardziej niz chlubna jest ona tragiczna. przez stulecia toczylismy wojny w obronie swych granic, by utracic niepodleglosc przez nic innego bardziej niz wlasna glupote, zacofanie egoizm. te cechy sa az nazbyt widoczne do dzisiaj w naszych dzialaniach. pomimo 150 lat walki narodowowyzwolenczej nie potrafilimsy jako panstwo wyciagac z tej lekcji wnioskow. ani stosowac prawdy "nie czyn drugiemu co tobie nie mile". weszlismy z butami do iraku dla wlasnych doraznych korzysci, glownie tak abstrakcyjnej jak przyjazn usa.
Saddam Husajn dopuscil sie ludobojstwa. nie on pierwszy i nie ostatni. nie kazdego z takich zbrodniarzy ameryka doprowadza pod sad (bo niektorych sama u wladzy posadzila wiec potem nie wypadalo chyba go zrzucac). akurat Husajna tak bo bylo to w jej interesie. teraz ameryka nie straszy korei ktora otwarcie bawi sie swoimi nowymi bomkami atomowymi. ona straszy iran bo tam jest ropa. i jezeli wybory nastepne wygra ktos taki jak jej obecny prezydent to napewno i tam wkotce bedzie okupacja(zwana wyzwoleniem spod niewiadomoczego - zapewne niepodleglosci).
moim zdaniem jezeli istnieje czlowiek, glowa panstwa, ktory zasluguje na najwyzszy mozliwy wyrok, to jest to george bush. rozpetuje kolejne wojny nie liczac sie z ofiarami po zadnej ze stron. rozpetal totalna wojne z osia zla - z terroryzmem. ladnie to okreslil. ale bez eufemizmow brzmialo by to raczej "wypowiedzial wojne totalna wszystkiemu co hegemonii ameryki nie uznaje". poza tym zamachy z 11 wrzesnia 2001 - do dzis nie zostaly do konca wyjasnione ich okolicznosci. istnieje silnie uzasadniona (i najprawdopodobniej prawdziwa) ze za obecna (bodajze czwarta) wojne w czeczeni odpowiadaja zamachy ktorych nie dokonali (w przeciwienstwie do oficjalnej wersji wladz rosyjskich) czeczenscy bojownicy a rosyjske sluzby bezpieczenstwa. by dac sobie pretekst do wojny. byla to seria okolo 10 zamachow na osiedla mieszkaniowe. w kazdym ginelo od kilkunastu do niemal 200 osob. wynika z tego ze sluzb nie obchodzila hekatomba ofiar z ludzi ktorym przeciez powinne sluzyc, wszystko byle osiagnac cel.
sytuacja z 11 IX jest o tyle podobna ze okolicznosci zamachow do dzis nie sa w pelni wyjasnione (a przynajmniej odtajnione). za to te dokumenty do ktorych udalo sie dotrzec czesci agencji prasowych i te niescislosci o ktorych sie mowilo od samego dnia zamachu pozwalaja sadzic ze amerykanski wywiad moze byc za te zamachy odpowiedzialny. pretekst? ten sam jak w przypadku rosji. nawet lepszy. po 11 IX caly zachodni swiat zintegrowal sie w zalu z ameryka i wyrazil chec pomocy. caly swiat zachodni nie posiadal sie z oburzenia na sprawcow zamachu. szybko ogloszono ze sprawcami jest alkaida a to dalo ametyce pretekst do inwazji na afganistan i w dalszej kolejnosci na irak.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.