Dodany: 30.05.2013 20:16|Autor: Semm
Polecam
Książki Petera V. Bretta są absolutnie wspaniałe, a „Wojna w basku dnia” tylko to potwierdza.
Bardzo podoba mi się konstrukcja świata i otchłańce – sposób ich „powstawania”, cechy gatunkowe, samo ich istnienie, a także ich relacja z ludźmi. Uniwersum cyklu Bretta jest, krótko mówiąc, fascynujące, interesujące i przykuwające uwagę. A także dopracowane w szczegółach. Podziwiam pomysły na tę całą machinę społeczną, religijną, kulturową, która prowadzi i napędza ludzi Krasji. W dodatku autor ma przyjemny styl oraz stworzył świetnych bohaterów. W tym akurat tomie nacisk został położony na postać Inevery, to z jej punktu widzenia napisana została część rozdziałów – poznajemy ją bliżej, dowiadujemy się więcej o jej przeszłości i motywacjach, odkrywamy jej myśli, jej opinie dotyczące wydarzeń i osób. Zajmujące jest obserwowanie jej zachowania i porównywanie go z jej myślami, a także z tym, jak odbierali ją inni w poprzednich tomach, ponieważ nie jest dokładnie taka, jak pokazuje to na zewnątrz. Fani serii nie będą zawiedzeni.
Z niecierpliwością czekam na część drugą, a tę POLECAM!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.