Dodany: 24.05.2013 14:30|Autor: natanna51

Życie za malowaną zasłoną...


Z powieścią Williama Somerseta Maughama spotykam się po raz pierwszy, co nie znaczy, że nigdy nie słyszałam o tym pisarzu. Z wykształcenia lekarz, nigdy nie wykonywał on swego zawodu wyuczonego, lecz poświęcił się pisaniu. Początki pisarskie miał trudne, żył nawet w nędzy. Sukces i powodzenie finansowe przyniosły mu dopiero sztuki teatralne. Z czasem powieści również znalazły uznanie wśród czytelników, a wysoka ich sprzedaż pozwoliła mu na wygodne życie. Cechujący jego twórczość prosty, pozbawiony liryzmu styl sprawiał, że mimo sukcesu czytelniczego nigdy nie doczekał się uznania ze strony krytyków literackich. Życie miał barwne, dużo podróżował, między innymi był również w Chinach, w których osadził akcję "Malowanego welonu". Tę powieść po raz pierwszy wydano w Polsce w 1935 roku i wówczas nosiła tytuł "Malowana zasłona". Odnoszę wrażenie, że był trafniejszy, wywodził się bowiem z motta książki - "malowana zasłona, którą żyjący Życiem zowią"*.

Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

"Malowany welon" to nie romans opowiadający o trójkącie małżeńskim, lecz dramat obyczajowy o podłożu psychologicznym, w którym całą historię poznajemy z punktu widzenia jego bohaterki. Pozostałe postaci widzimy przez pryzmat jej odczuć i ocen. Kitty nie darzy uczuciem ani swoich rodziców, ani młodszej siostry, a mąż jest jej obojętny, i jak sama przyznaje - nie wie, dlaczego nie może go pokochać. Jako próżna egoistka kieruje się wyłącznie własnymi uczuciami i własnym dobrem, nie potrafi być nie tylko wierna, ale nawet uczciwa wobec męża, co w efekcie doprowadza do podjęcia przez niego dramatycznej decyzji, Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Dla Kitty, w której wychowanie, jakie wyniosła z domu, ukształtowało niewłaściwą postawę wobec życia, pobyt w ekstremalnie trudnych warunkach staje się szkołą życia prawdziwego, które wyłania się zza "malowanej zasłony" tego wcześniejszego. Kobieta zaczyna dostrzegać coś więcej niż czubek swojego nosa, dostrzega świat wokół siebie, to, co się w nim dzieje, a z czasem ulega diametralnej przemianie, która pozwala jej spojrzeć z nadzieją w przyszłość. Świadczy o tym decyzja, jaką podejmuje, wróciwszy do Londynu jako osoba zupełnie inna niż ta, która go opuszczała.

Przypadł mi do gustu sposób, w jaki Maugham napisał "Malowany welon" oraz przedstawił rozwój emocjonalny i duchowy jego bohaterki. Uważam, że ta powieść, mimo iż napisana w pierwszej połowie XX wieku, nie straciła nic ze swej świeżości i warta jest czytania również dzisiaj.


---
* W. Somerset Maugham, "Malowany welon", przeł. Franciszka Arnsztajnowa, wyd. Zwierciadło, 2009; motto powieści.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1513
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: