Dodany: 30.12.2007 20:13|Autor:

Książka: Bizantyjska noc
Sierecki Sławomir
Notę wprowadził(a): Ysobeth nha Ana

z okładki


Jest to opowieść historyczna z czasów cesarstwa bizantyjskiego. Jej kanwę stanowi prawdziwe wydarzenie z VIII wieku n.e., kiedy to garstka śmiałków w ciągu jednej nocy opanowała potężną twierdzę, jaką był ówczesny Konstantynopol. Ale spoza barwnej mozaiki dziejów wyłaniają się problemy nader aktualne: jaki wpływ ma posiadanie władzy na jednostkę? Jak powstają legendy dotyczące władców? Tak więc z atrakcyjną treścią łączą się tu pytania, na które i współczesność nie udzieliła jeszcze jednoznacznej odpowiedzi.

[Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1982]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1391
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Lykos 23.01.2012 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to opowieść historyc... | Ysobeth nha Ana
Lubię Siereckiego. Gdy miałem 15 lat, zakochałem się w jego "Ewangelinie". Niby Dziki Zachód, ale jakiś inny, trudny i okrutny. A przy tym przedstawiony bardzo sugestywnie. Zupełnie inny klimat niż u Maya. I do tego intrygująca postać Szarego Kowboja.

"Bizantyjska noc" jest próbą rekonstrukcji opanowania najważniejszego i największego miasta cywilizacji śródziemnomorskiej owego czasu przez odsuniętego od władzy 10 lat wcześniej Justyniana II i jego garstkę spiskowców. Precyzyjnie opracowany plan "na wariackich papierach", który nie miał prawa się powieść, udaje się dzięki brawurze, bezczelności, bezwzględnemu wykorzystaniu ludzkich słabości i przywar, pomocy ludzi oddanych i wreszcie - olbrzymiemu szczęściu. Niewiele brakowało do fiaska przedsięwzięcia. Większość spiskowców ginie. Nieliczni ocaleni nie zostają odpowiednio wynagrodzeni. Zastanawiają się, czy było warto.

Intryga jak u MacLeana, tylko Sierecki opisał wydarzenia rzeczywiste sprzed 1300 lat. Przedstawił motywy spiskowców i uzasadnienie ich działania.

Czy było warto? Justynian II po powrocie na tron okazał się mściwym i okrutnym nieudeolnym władcą.

Trudno nie zadawać sobie pewnych pytań po lekturze tego typu książek. Jak należy rządzić, żeby przeżyć (przynajmniej jakiś czas) i zostawić po sobie dobre wspomnienie? Czy popłaca przyzwoitość i wielkoduszność, czy przeciwnie - lepiej oprzeć się na tajnych służbach i w okrutny sposób eliminować przeciwników? Czy skłócać konkurentów? Kogo wynagrodzić, kogo odsunąć na dalszy plan?

Niektórzy ludzie uważają, że nasze czyny kiedyś do nas wrócą. Za dobro odpłacą nam dobrem, za zło - złem. Może mają rację?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: