Dodany: 12.05.2013 20:15|Autor: Monika.W
Krótka notka z miesięcznego podsumowania
Rozumiem już zachwyty nad Parnickim. "Aecjusz" był dobry, ale to "tylko" dobra powieść (choć o mieszańcu już). "Srebrne orły" to nie powieść, to wizja historiozoficzna. Niesamowita wizja, ale przekonująca. Przełom wieku X i XII w Europie, Otton III, jemu współcześni, spuścizna po tymże, Słowiańszczyzna, Arabowie w Kordobie, walka między cesarstwem i papiestwem, Cesarstwo Wschodnie. A w tle – Bolesław Chrobry i umacniające się państwo polskie. Chyba stanę się kolejną miłośniczką Parnickiego, już nie mogę doczekać się następnej pozycji.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.