Dodany: 07.05.2013 17:16|Autor: Agnieszka-M4

Książki i okolice> Z życia bibliofila

16 osób poleca ten tekst.

Stara i ... nieładnie pachnąca... książka :)


Witam! Kupiłam na aukcji internetowej dwie "używane" książki. Dzisiaj do mnie dotarły, są w dobrym stanie, ale ze względu na warunki przechowywania przez poprzedniego właściciela niezbyt ładnie pachną. Powiem wprost - śmierdzą kurzem i papierosami. Macie jakieś pomysły na odświeżenie książek? :/ Najlepiej szybkie :)
Wyświetleń: 31852
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: Czajka 07.05.2013 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Kupiłam na aukcji ... | Agnieszka-M4
Ciężka sprawa. Na stęchliznę ponoć działa zamrażanie, ale jak właśnie sprawdziłam organoleptycznie, zapach stęchlizny po kilku tygodniach w zamrażalniku, nieco wyciszony, ale się utrzymuje. Możesz spróbować. Poza tym czytanie i wietrzenie. :)
Użytkownik: ka.ja 07.05.2013 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciężka sprawa. Na stęchli... | Czajka
Hm. Soda oczyszczona pochłania wszelkie zapachy, więc może zamknąć książki na dzień-dwa w szczelnym pojemniku z sodą? Plam nie narobi, bo nietłusta, niebrudząca, sucha.

Kiedyś dużo się mówiło o tym, jak odnawiać i ratować stare rzeczy, teraz po prostu kupuje się nowe i sztuka zaginęła. Ale może jest w Twoim mieście jakiś introligator - powinien coś podpowiedzieć albo pomóc.
Użytkownik: Agnieszka-M4 07.05.2013 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm. Soda oczyszczona poch... | ka.ja
Miasteczko małe i niestety introligatora brak... Przyznam, że na sposób z zamrażaniem nawet bym nie wpadła :) Myślę, że spróbuję najpierw z sodą - zamknę w woreczku na żywność, takim z żyłką. Jak to nie podziała, spróbuję z zamrażaniem. Dam znać o wyniku tych eksperymentów :)
Pozdrawiam serdecznie!
Użytkownik: Sherlock 07.05.2013 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Miasteczko małe i niestet... | Agnieszka-M4
Radzę nie próbować eksperymentów z zamrażaniem:

http://urodaizdrowie.pl/zapach-stechlizny-z-ksiazek

W powyższym tekście jest parę rozsądnych rad oraz jedna ważna uwaga:
"Nie wolno książek perfumować, ani mrozić, gdyż w ten sposób tylko jeszcze bardziej im zaszkodzimy."
Użytkownik: Jakolinka 08.05.2013 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Radzę nie próbować eksper... | Sherlock
Mrożenie to jest sposób sprawdzony przez specjalistów, ale oni mają specjalne lodówki do tych celów. Idzie lato, więc proponuję wietrzenie na słońcu na zapach papierosów z pewnością pomoże, nie wiem jak będzie ze stęchlizną.
Użytkownik: tesza 08.05.2013 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Kupiłam na aukcji ... | Agnieszka-M4
Ja takie "pachnące" książki odziedziczyłam i powtykałam na regał pomiędzy nowe tomy. Brzydkie zapachy znikły zupełnie, niestety jest to proces długotrwały. Teraz polecam czytanie na świeżym powietrzu :).
Użytkownik: Agnieszka-M4 08.05.2013 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Kupiłam na aukcji ... | Agnieszka-M4
Widzę, że coraz więcej pomysłów :) Dzięki za wszystkie. Na razie książki leżakują w szczelnym woreczku z sodą. Planuję jutro je odpakować i sprawdzić czy cokolwiek to dało. Boję się, że gdybym ustawiła je między nowymi książkami to efekt byłby odwrotny od zamierzonego - nowe przejęłyby zapach starych.
Użytkownik: fnord23 09.05.2013 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że coraz więcej po... | Agnieszka-M4
Ja rozkładam książkę na podpórkach w zamykanym plastykowym pudełku i sypię pod książkę sodę. Efekt jest zazwyczaj po kilku tygodniach (może gdybym częściej przekładał książkę, albo sypał nową sodę byłoby szybciej, ale jak już zamknę książkę, to zapominam o niej na dłuższy czas).
Podobnie powinien chyba działać żwirek dla kotów i węgiel drzewny.
Użytkownik: Agnieszka-M4 13.05.2013 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Kupiłam na aukcji ... | Agnieszka-M4
Zgodnie z obietnicą informuję o wynikach eksperymentu :) Postanowiłam przetrzymać książki w sodzie do dzisiaj. Efekt jest zadowalający, chociaż lekki zapaszek jeszcze można wyczuć. Zdecydowanie jednak jest różnica. Myślę, że po przeczytaniu i przekartkowaniu (=przewietrzeniu) książek będzie już wszystko ok.
Metoda z sodą chyba się więc sprawdziła, chociaż pewnie można by przetrzymać książki jeszcze dłużej.Pozdrawiam!
Użytkownik: UzytkownikUsuniety05​042023143800 21.05.2013 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgodnie z obietnicą infor... | Agnieszka-M4
Można iść do hipermarketu bądź sklepu w okolicy i znaleźć pudełko po proszku do prania. Zamknąć książki w nim na ok. 1-2 tygodnie - po tym czasie zapach powinien zniknąć. Sprawdzony antykwaryczny sposób - działa w 90%, nawet na zapach piwnicy ;)
Użytkownik: Agnieszka-M4 21.05.2013 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Można iść do hipermarketu... | UzytkownikUsuniety05​042023143800
Dzięki za radę na przyszłość :) Swoją drogą... czy proszek do prania nie zawiera przypadkiem sody oczyszczonej? Nie jestem pewna... Ale jeśli tak to po prostu jest to chyba analogiczne działanie. Proszek może działać lepiej/mocniej, bo pewnie ma jeszcze jakieś substancje zapachowe.
Użytkownik: zamileo 20.02.2020 05:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Można iść do hipermarketu... | UzytkownikUsuniety05​042023143800
Dzięki, mega pomysł!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: