Dodany: 27.12.2007 15:34|Autor: juka

Ogólne> Matury

Wybór tematu przez maturzystów


Zastanawia mnie, w jaki sposób wybiera się tematy na prezentacje maturalne? Chyba nie są przydzielane czy losowane, a raczej wybierane z listy? Bo jeśli tak, to dziwią mnie wypowiedzi typu: "Na maturę wybrałem temat... Nie mam zielonego pojęcia, jak się do niego zabrać, pomóżcie."
Nasuwa się pytanie: po co w takim razie wybierałeś taki temat? Czy nie było żadnego (wśród proponowanych kilkudziesięciu co najmniej, jak się domyślam), o którym miałbyś pojęcie? A jeśli naprawdę nie było, to... czy matura na pewno jest dla ciebie?:)
Wyświetleń: 2870
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Jakolinka 27.12.2007 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawia mnie, w jaki s... | juka
Wybiera się samemu, nawet można w drugiej klasie zgłaszać propozycje tematów, których wg przyszłego maturzysty, brakuje na liście szkolnej. Ale po co się wysilać, skoro łatwiej znaleźć kogoś, kto zrobi przynajmniej większość rzeczy za nas?
Użytkownik: martadzejn 28.12.2007 02:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybiera się samemu, nawet... | Jakolinka
sama zgłosiłam się do tego forum z prośbą pomocy. nie oczekuję, że ktoś zrobi za mnie większość rzeczy, że ktoś mi powie, jak opracować ten temat. jednak otworzyłam wątek bo, faktycznie, liczę na pomoc osób bardziej oczytanych niż ja. bo chciałam ambitnie podejść do tematu, którego nie znajdę w opracowanich.

faktycznie, mogę zrobić to sama. mam tylko jeden problem - czas. nie jestem na profilu humanistycznym, nie zdaję matury rozszerzonej z polskiego. moja prezentacja nie będzie obchodzić nikogo, poza komisją maturalną, a i to przez jakieś 20 minut. podeszłam ambitnie dla satysfakcji własnej. może źle, niepotrzebnie, nie wiem.

chcę włożyć w tę prezentację wysiłek... własny. ale żeby oszczędzić choć trochę czasu zwróciłam się o pomoc. bo może ktoś natknął się kiedyś na książkę, która może mi się przydać, a może okaże się, że do tematu który wybrałam, nie znajdę wystarczającej ilości literatury i będę musiała bo zmienić?

tak więc nie uważam, żeby zwrócenie się o pomoc na tym forum, oznaczało, że prezentację maturalną chce się zrobić jak najmniejszym kosztem pracy, najlepiej cudzej.
Użytkownik: juka 28.12.2007 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: sama zgłosiłam się do teg... | martadzejn
Ale ja nie napisałam, że zwrócenie się tutaj o pomoc jest pójściem na łatwiznę, w końcu po to jest to forum:) I ja nawet często na te prośby odpowiadam. Chodzi mi jednak o formę: jeśli ktoś wybiera ambitny temat, ma z nim jakiś problem, szuka podpowiedzi, porady - OK. Ale jeśli ktoś ma temat na poziomie wypracowania gimnazjalnego (żeby nie powiedzieć szkoły podstawowej) i nie potrafi znaleźć żadnej, ale to żadnej książki, to jest to z jego strony zwykłe lenistwo. Bo w to, że ktoś się znalazł w klasie maturalnej (bez względu na profil) i nie potrafi podać żadnego przykładu do np. motywu miłości albo motywu cierpienia - nie uwierzę.
PS. A jeśli chodzi o Twój temat, odpowiedziałam Ci w osobnym wątku.
Użytkownik: Alken 28.12.2007 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: sama zgłosiłam się do teg... | martadzejn
Ale są takie osoby, które logują się na Biblionetce tylko po to, żeby jakaś dobra dusza (których jest tu wiele) odwaliła za nich robotę. W innym wypadku nawet by tu nie zajrzeli. Oczywiście Ty do nich nie należysz i chwała Ci za to.

A fakt jest taki, że może podeszłaś za ambitnie...nie mówię tego w żadnym wypadku złośliwie, tylko opierając się na doświadczeniu własnym- nie żałuję tych wszystkich przeczytanych przeze mnie książek, które upolowałam, chcąc zgłębić temat, raczej tego, że musiałam swoją pracę strasznie spłycić i okroić, żeby zmieścić się w czasie, najadłam się strachu, a i tak nikt mnie za bardzo nie słuchał, jedna pani gapiła się w okno a pozostała dwójka coś tam sobie szeptem obgadywała, z resztą nie tylko przy mojej prezentacji, bo pozostali znajomi odnieśli podobne wrażenie.
Użytkownik: użytkownik usunięty 29.12.2007 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: sama zgłosiłam się do teg... | martadzejn
"tak więc nie uważam, żeby zwrócenie się o pomoc na tym forum, oznaczało, że prezentację maturalną chce się zrobić jak najmniejszym kosztem pracy, najlepiej cudzej."

Ale przecież sama napisałaś, że nie chciałaś na prace maturalną tracić czasu, napisałaś też dlaczego:)

Myślę, że istotnie większość osób chce sobie oszczędzić pracy, co dla mnie jest zrozumiałe. Zresztą podanie komuś listy lektur do danego tematu to nie jest odwalenie za kogoś roboty, bo maturzyście zostaje jeszcze dużo rzeczy do zrobienia. To od niego zależy jak podejdzie do tematu. Podawanie tytułów ne jest takie złe, istnieją też słowniki motywów literackich. Nikt, a szczególnie maturzysta, nie ma w głowie wszystkich książek i motywów. Gorzej, jak delikwent nie wie nic, to już jest bardzo smutne i źle świadczy o jego poziomie inteligencji. Mógł przecież wybrać temat o którym ma choć odrobinę pojęcia. Zaobserwowałam w mojej praktyce korepetytora, że młodzież mało uzdolniona polonistycznie wybiera sobie zbyt ambitne tematy, zamast jakichś prostych, mało oryginalnych, z którymi poradziłaby sobie znacznie lepiej. Nie ma sensu porywać się z motyką na słońce. Człowiek powinien znać swoje ograniczenia.
Użytkownik: Pingwinek 15.12.2018 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawia mnie, w jaki s... | juka
Lenistwo - to chyba właściwe wytłumaczenie.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: