"Potrafię robić tylko to, co jest łatwe. Czarować i ulegać czarowi. Nie potrafię i nie chcę wchodzić w trudne związki. Jeśli wyjdę za mąż, to tylko za kogoś, kto będzie dość silny, żeby mnie sobie podporządkować, albo na tyle słaby, żeby mnie słuchać. A że tacy mężczyźni nie istnieją, więc nigdy nie wyjdę za mąż. Niech Bóg ma w opiece człowieka, który się ze mną ożeni. Ucieknę od niego jak amen w pacierzu, zanim zdąży się obejrzeć. Nic na to nie poradzę."
"Wyrzuty sumienia nie należą do prawd wiecznych. Grecy słusznie je zdetronizowali. Działają zbyt kapryśnie, jak gdyby Erynie karały tylko niektórych i tylko za niektóre grzechy. Są niewątpliwie najmniej skutecznym narzędziem duchowego odrodzenia."
"Mężczyzna został stworzony do wojny, a kobieta dla rozrywki wojownika, który nie ma nic przeciwko temu, by czasami stawiła pozorny opór."
"Leonard nigdy przez moment nie usiłował zniekształcić przeszłości. Zachował świadomość, a błogosławieni ci, co żyją świadomie, choćby tylko świadomością grzechu."
"Innymi słowy, Paweł i Helena należą do tego typu ludzi, którzy mogą się w sobie zakochać, ale nie mogliby ze sobą żyć. To straszne, ale prawdziwe. Podejrzewam, że w dziewięciu przypadkach na dziesięć biologia popycha nas w jednym kierunku, a charakter w drugim."
"Tragedia rozpoczęła się stosunkowo niewinnie i, jak to często się w rozmowach zdarza, nastąpiła z winy mężczyzny usiłującego w wykrętny sposób zaznaczyć swoją przewagę."
"Jak beznadziejna jest każda próba uporządkowania przeszłości - nawet cudzej!"
"Zapragnął się wyspowiadać i chociaż takie pragnienie świadczy o zaniku charakteru człowieka, tracącego zdolność nawiązywania kontaktów z ludźmi, nie przybrało ono hańbiącej formy. Bo Leonard nie liczył na to, że spowiedź przywróci mu szczęście. Jeżeli do czegoś tęsknił, to raczej do wyjścia z chaosu. Podobnie tęskni samobójca. Działają tu zbliżone impulsy, a zbrodniczość samobójstwa polega głównie na lekceważeniu uczuć ludzi, których opuszczamy. Spowiedź nie musi nikogo ranić - pod tym względem nic nie można jej zarzucić - więc chociaż jest nie angielska i nie uznawana przez anglikański kościół, Leonard miał prawo się na nią zdecydować."
Domostwo pani Wilcox (
Forster Edward Morgan)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.