Dodany: 21.12.2007 00:08|Autor: Enkidu85

Ogólne> Offtopic

dyskusje wszelakie


wybaczcie czepianie się gdyż jestem na tym portalu od paru godzin ledwie....
dyskusje na tutejszym forum poruszają przeróżne tematy, często zaczyna się od zagadnienia literackiego a kończy na rozważaniach egzystencjalnych i wogóle każdy ma jakąs swoją filozofię którą tutaj przedstawia przy różnych okazjach.
to tyle wstępu, teraz pointa...
CZEMU NIEKTORZY CZEPIAJA SIE TAKICH PIERDOL! :P
chodzi mi o to ze ktoś np. poświęci pół godziny żeby napisać ciekawy komentarz o różnicy w przyswajaniu literatury przez dzieci i dorosłych oraz ze względu na płeć i czynniki kulturowe...i liczy na konstruktywne uwagi...a otrzymuje riposty w stylu: "napisałaś 'drzewo' przez 'ż'" to chyba nie o to w dyskusji powinno chodzić? znaczy w DYSKUSJI może tak (np w politycznej w polsce)ale wymiana argumentów powinna chyba na czymś innym polegać niż łapanie się za literówki albo przejęzyczenia? kulturalna, DOJRZAłA wymiana arumentów
może się mylę, nie wiem...
Wyświetleń: 12378
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 45
Użytkownik: Marylek 21.12.2007 00:44 napisał(a):
Odpowiedź na: wybaczcie czepianie się g... | Enkidu85
Widzisz, ten portal jest specyfczny. Przyjęto tu za normę używanie polskich znaków diakrytycznych oraz poprawnej ortografi i interpunkcji. Zostało to wpisane w regulamin i wszyscy się dostosowują.

Tym się Tez Biblionetka różni od reszty netu, gdzie nie ma znaczenia, czy napiszesz coś dużą, czy małą literą. Jak się przyzwyczaisz, to zobczysz, że takie teksty po prostu łatwiej się czyta.

Dla mnie to nie są "pierdoły". Zgodzę się, że można zrobić błąd ortograficzny czy gramatyczny niechcący. I tego nie będę się czepiać, bo człowiek jest omylny.
Ale będe się czepiać braku wielkich liter na początku zdania i kropek na końcu. Bo jeśli się tego nie stosuje, to tylko i wyłącznie z lenistwa - komuś się nie chce nacisnąć Alt. A w takim razie lekceważy przez swoje lenistwo resztę użytkowników, którym się chce.
Czy to nie jest kultura?
Użytkownik: Enkidu85 21.12.2007 00:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzisz, ten portal jest ... | Marylek
hmmmmm wiec pewnie tacy jak ja ktorzy nie znaja nawet znaczenia slowa "diakrytyczny" powinni poszukac sobie innego portalu o tej tematyce?
i skonczcie z uwagami w stylu lenistwo to lekcewazenie innych urzytkownikow...nie jestesmy w szkole podstawowej, to tam nauczycielki wmawialy ze jak nie masz ladnie wypelnionego zeszytu to lekcewazych je i przedmiot. niedbanie o zeszyt w szkole to bylo lenistwo. natomiast przedrzeznianie nauczycielek, plucie im do kawy i wypisanie chamskich tekstow o nich na lawkach i w kibelku to jest lekcewazenie.
uczyly nas tez ze oznaka szacunku jest estetyka w np liscie. chyba dla takich tylko co sie lubia przyczepic, jezeli napiszesz komus list na papierze 100euro za zeszyt, ale napiszesz w nim "mam cie w D..." to jest brak szacunku. sa tez tacy (np ja) ktorzy jesli dostana mila wiadomosc chocby byla na chusteczce do nosa nie uzna jej za afront!
Użytkownik: Marylek 21.12.2007 01:23 napisał(a):
Odpowiedź na: hmmmmm wiec pewnie tacy j... | Enkidu85
Znaki diakrytyczne to sa kreseczki i kropki nad literami (ż, ź, ó, itp) oraz haczyki pod nimi (ą, ę). Poznałeś nowe słowo, możesz zostać. :-P

A jeśli chodzi o kulturę, szacunek i lenistwo: jeśli ja mogę nacisnąć Alt, to możesz i Ty i każdy. Jeśli ja mogę przeczytac post przed jego wysłaniem, wrócić do edycji i poprawić literówki (a robię ich mnóstwo, niestety), to Ty tez możesz. I każdy może. Jesli tego nie robisz, to albo w wyrazie buntu - wybacz, bunt przeciwko dużym literom nie jest wyrazem dojrzałości, o której pisałeś - albo z lenistwa.

Być może miałeś zakompleksione nauczycielki. Zeszyt jest sprawą ucznia, nauczyciel ma ceniać jego wiedzę. Ale jeśli nie wiesz, że zdanie rozpoczynamy dużą literą, a kończymy kropką, to znaczy, że tej wiedzy Ci brakuje. Przestrzeganie konwencji ułatwia życie w społeczności i tyle.

Plucie komuś do kawy to zwyczajne chamstwo, a nie lekceważenie. Lekceważeniem i megalomanią jest stawianie się ponad regulaminem przstrzeganym przez wszystkich, tylko nie przez Ciebie jednego - "Patrzcie jestem taki luzak, mam gdzieś wasze głupie (dla mnie) reguły, świetnie się z tym czuję, a i tak ze mną gadacie."

Ja to przynajmniej tak odbieram.
Użytkownik: reniferze 21.12.2007 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Znaki diakrytyczne to sa ... | Marylek
Marylku, podziwiam Twoją cierpliwość. Mnie by się nie chciało walczyć w z góry przegranej sprawie.
Użytkownik: Marylek 21.12.2007 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Marylku, podziwiam Twoją ... | reniferze
Cóż, mam nadzieję, że jak coś spokojnie wytłumaczę, to dotrze. Nikomu nie chcę ubliżyć, choć rację ma mamut, że nazwanie mnie "urzytkownikiem" źle się kojary, hi, hi.
Ale nie wiem, czy tu jest jakaś dobra wola, hmmm.
Użytkownik: Checkpoint 21.12.2007 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Znaki diakrytyczne to sa ... | Marylek
-Lekceważeniem i megalomanią jest stawianie się ponad regulaminem przstrzeganym przez wszystkich, tylko nie przez Ciebie jednego - "Patrzcie jestem taki luzak, mam gdzieś wasze głupie (dla mnie) reguły, świetnie się z tym czuję, a i tak ze mną gadacie."-

Myślę, że to już lekka przesada. Zapewne nie o to mu chodziło, lecz o zwrócenie uwagi na rzeczy ważniejsze od stylu pisania. Bo chyba sama treść, która ma jakieś głębsze przesłanie, ale jest napisana błędnie [brak interpunkcji i polskich znaków, kilka ortografów i literówek] ma większe znaczenie od płytkiego tekstu, który jest napisany "czysto". Chyba dla tak błahego powodu nie będziemy kogoś ignorować.
Rozumiem też, że dbanie o poprawność jest czymś naprawdę dobrym i pożytecznym. Sama to doceniam, ale zauważ, Marylku, że owe lenistwo, czy nawet też egoizm, działa w obie strony – jeśli Enkidu85 z lenistwa nie wciska Alt i Shift, to czym Ty się kierujesz, gdy chcesz, aby ktoś pisał poprawnie i czytelnie? Czy tu tylko chodzi o dobro społeczeństwa BiblioNETki? Czy może tylko wchodzi w grę łatwość Twego przyswajania tekstu? Myślę, że oba.
Ale co w tym wszystkim takiego złego?
Użytkownik: Marylek 21.12.2007 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: -Lekceważeniem i megaloma... | Checkpoint
Przecież jak z kimś rozmawiam, to go nie ignoruję.

I ortografów się nie czepiam, chociaż je widzę i kłują mnie w oczy okropnie. Ale to, że ktoś nie nauczył się pisać ortograficznie, tudzież nie bardzo wie, gdzie stawiać przecinki, nie znaczy, że nie myśli i że nie będę z nim gadać.
Natomiast dużą literę na początku zdania może postawić każdy, to już nie jest jakaś specjalistyczna wiedza. Ty stawiasz. Wszyscy stawiamy. Czemu on nie może? Albo lenistwo, albo lekceważenie, nie widze innej przyczyny. Czemu mam pozwalac się lekceważyć?

Ja przebrnę przez niechlujnie napisany tekst, ale po co? Wszędzie pełno takich, tu ma być inaczej. Jasne, że mnie samej lepiej się czyta tekst schludny. A dlaczego mam nie dbać o siebie również? Tak, to działa w obie strony.

A złe jest naruszanie regulaminu portalu, który akceptujemy stając się członkami tego serwisu.
Użytkownik: Enkidu85 21.12.2007 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież jak z kimś rozma... | Marylek
nie moge naprawde tego zostawic bez komentarza!
Kobieto! "Ty stawiasz. Wszyscy stawiamy. Czemu on nie może? Albo lenistwo, albo lekceważenie, nie widze innej przyczyny. Czemu mam pozwalac się lekceważyć?" powtorzylem to juz kilka razy, ze nie chodzilo mi w zaden sposob o lekcewazenie czegokolwiek, ani kogolwiek. poprostu jestem leniwy. a ty uparcie dalej swoje to co wlasnie zacytowalem. wiesz jak sie nazywa zjawisko kiedy ktos stara ci sie cos wyjasnic najlepiej jak potrafi i tak prosty fakt powtarza iles razy a ty go nie tyle nie przyswajasz do wiadomosci ale wrecz olewasz? LEKCEWAZENIEM! lekcewazysz wszystko to co powiedzialem mimo ze zwracalem sie w duzej mierze wlasnie do ciebie, a przez to wlasnie lekcewazysz mnie. szkoda ze sama nie zastanowilas sie zanim cos napisalas.
bo zdanie "nie chce nikogo obrazac, poprostu jestem leniwy" (to nie jest dokladny cytat raczej ogolny sens kilku moich tu komentarzy) chyba trudne do zrozumienia nie jest? mam 2 wyjscia w takim momencie po tym co przed chwila napisalas. uznac ze jestes za glupia zeby to zrozumiec, ale wiem ze to nieprawda wiec takie postawienie sprawy bylo by obrazeniem ciebie. wiec pozostaje druga mozliwosc, ta o jakiej wspomnialem wczesniej, lekcewazysz mnie w tym sameym komentarzu w ktorym oskarzasz mnie o lekcewazenie siebie.
z gory prosze zebys poswiecila kilka sekund na rozwazenie tego co tu powiedzialem zanim sie obrazisz, napewno przyda ci sie to jeszcze nie raz w zyciu
Użytkownik: użytkownik usunięty 22.12.2007 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: nie moge naprawde tego zo... | Enkidu85
Pisanie z błędami nie jest lekceważeniem i ja czymś takim nie czuję się urażona, ale moim skromnym zdaniem twierdzenie, że pisze się niepoprawnie z lenistwa - to już jest lekceważenie. To tak jakbym mówiła do kogoś nieprecyzyjnie, stosowała dziwne konstrukcje składniowe, używała nieodpowiednich słów i liczyła na to, że rozmówca sam się domyśli o co chodzi, a jak nie to jego problem, bo osioł i nie chce mu się troche pogłówkować, a ja mam przecież takie mądre rzeczy na myśli.

Ja nie czepiam się osób, które popełniają błędy, bo każdemu może się zdarzyć (jestem też przeciwna czepianiu się o każdy błąd). Mnie samej często wyskakuje "l" zamiast "ł", chociaż Alt naciskam zawsze, widocznie za szybko. Jest jednak różnica między nieuwagą czy niewiedza, a niechlujstwem z lenistwa. Widocznie nie chcesz, żeby ludzie z przyjemnością czytali twoje posty. Zbyt dużo błędów, brak wielkich liter i znaków diakrytycznych utrudnia czytanie i naprawdę szkoda czasu na przebijanie się przez taki tekst.

W BUW-ie na jakimś filarze jest bardzo ciekawy i adekwatny do tematu cytat (słowa jakiegoś naukowca), bardzo żałuję, że nie moge go przytoczyc w dosłownym brzmieniu. Chodzi ogólnie o to, że jeśli ktoś nie zadał sobie trudu, aby przedstawić swoje poglądy/teorie w przystępny dla odbiorcy sposób, to nie warto go czytać.
Użytkownik: Checkpoint 21.12.2007 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież jak z kimś rozma... | Marylek
Brak wielkich liter nie jest lekceważeniem, które - swoją drogą - pojawiły się w poście choć nie w tym miejscu co powinny. Były również znaki polskie jak i przecinki, co prawda tylko w kilku miejscach, ale były. I czy brak wielkich liter na początku zdania i po jakiejkolwiek kropce sprawiły aż tak wielki problem w czytaniu i czy kilka błędów były aż tak męczące, że trzeba było to wytknąć? A co przede wszystkim - napisać, że zlekceważył Ciebie?
Dla mnie to nonsens, bowiem tyle jest tekstów na tym portalu, którym brakuje słownika ortograficznego, jak i polskich znaków. Często one dotyczą jakiegoś tematu o książce a nie zwykłego offtopic.
Użytkownik: Enkidu85 21.12.2007 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: -Lekceważeniem i megaloma... | Checkpoint
dzieki za zrozumienie:) lepsze to u przynajmniej 1 osoby niz u nikogo na calym portalu:)
Użytkownik: Enkidu85 21.12.2007 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Znaki diakrytyczne to sa ... | Marylek
hmmmmm postaram sie to skomentowac punkcik po punkciku.

slowo nowe poznalem ale jutro i tak nie bede go pamietal wiec chyba nie moge zostac.


fakt mozesz nacisnac alt to moze i kazdy choc jest to nie do konca prawda w stosunku do tych ktorzy maja np. mniej o kilka palcow albo o cala reke. posty przed wystawieniem czytam wlasne ale z reguly zwlaszcza w nocy jak dam nawet ten sam wyraz 2 razy zwyczajnie ze zmeczenia tego niezauwarzam. literowki chetnie bym poprawial ale nie znam gramatyki, wiec nie robie bledow nikomu na zlosc, poprostu je popelniam, zdarza sie, nie zamierzam miec wyrzutow sumienia ze wy byliscie lepsi z polskiego niz ja. buntuje sie przeciw wielu rzeczom ale nie przeciw jakiejs literce czy to wielkiej czy krzywej, wielkie literki stawiam raczej tylko zwracajac sie bezposrednio do kogos, przyznaje ze przez lata urzytkowania gg odwyknalem od takiego zwracania sie do kogos ale staram sie o tym pamietac zwlaszcza jak zwracam sie do kogos kogo szanuje. nie uwarzam olewania wielkich liter i tych diokrytykow czy czego tam za wyraz dojrzalosci, ale bynajmniej honorowanie ich jej oznaka rownierz nie jest, dojrzalosc lezy zupelnie gdzie indziej.

wiedzy mi nie brakuje wiem jak zaczynamy i konczymy zdanie, co nie znaczy ze musze od razu wprowadzac cala wiedze w praktyke, lubie pisac 1 reka, wtedy sieganie do alta czy szifta jest mocno klopotliwe a nie uwarzam ze warto utrudniac sobie zycie zeby przerobic "l" na "ł" bo to nie jest sprawa zycia i smierci. nie jestem dumny z tego ze tak robie, ale nie zyje w bajkowej krainie fantazji zeby zamartwiac sie czyms takim, zwracam uwage na prawdziwe problemy a nie na wielkosc literki w czyims zdaniu. nauczycielki mialem zakompleksione bo wiekszosc jest taka, ukonczylem wszystkie szczeble edukacji a nauczycieli z powolania policzyc moge na palcach 1 reki, wszystkich nawet nie zuzywajac, reszta z powolaniem sie znaczaco minela. uzasadniac tego tutaj nie bede bo to temat na osobna ksiazke, kto chodzil do szkoly widzial jak z przyczyn subiektywnych nauczyciele traktuja pewnych uczniow a jak innych. a to czubek gory lodowej.

plucie do kawy to chamstwo ale jezeli jestes wobec kogos chamski to nie okazujesz mu szacunku w danym momencie (a pewnie i ogolnie tez) nieprawdaz?

co do lekcewazenia i megalomanii. macie regulamin, szanuje to ze powstal w slusznej intencji zachowania pewnie jedynego (nie wiem czy jedynego ale moze) portalu w internecie honorujacego poprawna polszczyzne. gorzej ze efektem tego regulaminu jest powstanie tutaj kulka snobistycznego w ktorym brak polskiego znaku w czyims poscie, czy odrobina obiektywnej krytyki albo proba zachowania wlasnych przyzwyczajen ktore obrazania nikogo na celu nie mialy to obraza majestatu. nie sadze ze jestem pierwszym ktory ma jakies ale do panujacych tu zwyczajow, a raczej wiem ze nie jestem bo rozmawialem juz z paroma urzytkownikami wiec nie rob ze mnie antychrysta biblionetkowego.
"Patrzcie jestem taki luzak, mam gdzieś wasze głupie (dla mnie) reguły, świetnie się z tym czuję, a i tak ze mną gadacie." musisz miec bardzo smutne zycie ze tak postrzegasz moje podejscie do tego portalu. pewnie masz kompleksy i starasz sie wyladowac, nie wiem zgaduje. tak czy innaczej kropka chyba powinna byc po cudzyslowie. tak czy innaczej znam sie cale zycie. w zyciu nie pomyslalem o sobie jako o luzaku a juz na bank nie zamierzam takiego udawac. mowie to co mysle, nie mam powodu by sie wstydzic bo obrazac nikogo tu nie chcialem ale zachowac wlasna tozsamosc. widze ze sie nie da i albo musze pisac tak zeby przypodobac sie wspoluzytkownikom portalu albo odejsc. no coz dolaczylem tutaj w nadziei ze uda mi sie wziasc udzial w kilku ciekawych dyskusjach poznac zdanie innych na interesujace i trudne tematy i skonfrontwac z moim a zamiast tego spedzam czas na tlumaczeniu czemu nie siegam do lewego alta i sluchania jakie to uragliwe dlaniektorych tu ze az korony z glow leca.
tak czy innaczej dzieki wszystkim za opinie, jakie by nie byly,poznanie sie z nimi, skonfrontowanie sie z nimi zawsze cos mi dalo.
3majcie sie cieplo a portalowi zycze rozkwitu, ale moze jednak odrobinki luzu, slowo pisane dobra rzecz ale swiat nie kreci sie wokol kreseczek nad i pod literkami.

Pozdrowionka Malwinus, fajnie bylo zapoznac sie z twoimi komentarzami i moc zaprezentowac Ci swoje:)
Użytkownik: użytkownik usunięty 22.12.2007 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: hmmmmm postaram sie to sk... | Enkidu85
"gorzej ze efektem tego regulaminu jest powstanie tutaj kulka snobistycznego w ktorym brak polskiego znaku w czyims poscie, czy odrobina obiektywnej krytyki albo proba zachowania wlasnych przyzwyczajen ktore obrazania nikogo na celu nie mialy to obraza majestatu"

Wiesz, w twoim poście nie "brak polskiego znaku". W twoim przypadku trzeba zastosować liczbę mnogą, a to już przesada. O brak jednego czy dwóch polskich znaków nikt tu się nie czepia. Chociaż faktem jest, że zdarzają się osoby czepiające się o jeden błąd ortograficzny i sprowadzające dyskusję do wytykania komuś nieuctwa i pojawiają się stwierdzenia w rodzaju: "z osoba która pisze chyba to ja nie gadam".
Nie jest to jednak standardowe zachowanie biblionetkowiczów.
Użytkownik: miłośniczka 23.12.2007 01:48 napisał(a):
Odpowiedź na: hmmmmm postaram sie to sk... | Enkidu85
Uch! Napiszę tylko, Enkidu, że bardzo mnie męczy czytanie Twoich wypowiedzi. Zwłaszcza tak długich. Proszę Cię, nie rób mi tego więcej! ;P
Użytkownik: Natii 22.12.2007 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzisz, ten portal jest ... | Marylek
To może ja tylko dodam, że według regulaminu na forum i w komentarzach polskie znaki są zalecane, a nie wymagane.
Użytkownik: janmamut 21.12.2007 00:53 napisał(a):
Odpowiedź na: wybaczcie czepianie się g... | Enkidu85
W regulaminie jest napisane, że nie używamy słów wulgarnych. O to też ludzie będą się "czepiać".
Użytkownik: Enkidu85 21.12.2007 01:03 napisał(a):
Odpowiedź na: W regulaminie jest napisa... | janmamut
jesli zmierzasz do tresci mej wiadomosci to wyrazy "kibelek" "D..." "plucie" i takie tam to nie sa wulgaryzmy,
Użytkownik: janmamut 21.12.2007 01:45 napisał(a):
Odpowiedź na: jesli zmierzasz do tresci... | Enkidu85
Polecam opcję "pokaż rodzica" i zobaczenie zdania WERSALIKAMI. Poza tym jeśli nazywa się mnie "urzytkownikiem", to jest to dla mnie obraźliwe, ze względu na ten sam źródłosłów, co "białorzytka".
Użytkownik: miłośniczka 21.12.2007 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam opcję "pokaż... | janmamut
<rotfl> A to aż zapiszę! :-D Enkidu, nikt Cię stąd nie wyrzuca, uwierz, że nie o to nam chodzi - po prostu próbujemy zachować w internecie czysty, nieskażony "bykami" portal - w takowym wszystkim jest doprawdy przyjemniej. Swoją drogą, to jestem ciekawa, czy nie byłbyś niezadowolony, kiedy za 5 lat okaże się, że nigdzie w internecie nie można przeczytać zdania PO POLSKU w pełnym tego słowa znaczeniu, jeżeli i z BiblioNETki zrobi się językowy śmietnik???
Użytkownik: janmamut 22.12.2007 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: <rotfl> A to aż zap... | miłośniczka
:-) Cieszę się. Więcej humoru tradycyjnie w konkursach. Obecny jest śliczny i nietrudny...
Użytkownik: Checkpoint 21.12.2007 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam opcję "pokaż... | janmamut
ALe w tym ZDANIU chodzi o słowo - "pierdół" a nie "pierdol", można to odgadnąć z kontekstu i brak polskich znaków wcale w tym nie przeszkadza.
Użytkownik: Sznajper 21.12.2007 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: ALe w tym ZDANIU chodzi o... | Checkpoint
Niekoniecznie. Enkidu85 unika także stosowania przecinków. Z kontekstu można się przecinka domyślić po "SIE".
Użytkownik: Enkidu85 21.12.2007 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekoniecznie. Enkidu85 u... | Sznajper
i to chyba caly problem biblionetki. w tamtym zdaniu odebrac tamto slowo mozna bylo spokojnie zgodnie z intencja autora, tak jak to Cygan zauwarzyla. nawet wiele dobrej woli do tego nie trzeba. ale jak ktos chcial doszukac sie wulgaryzmu zeby moc sie przyczepic do tego zamiast do tresci calego komentarza to tez mogl. niestety najwyrazniej wiekszosc z was woli zobaczyc w czyms, wulgaryzm, obraze, atak niz starac sie wytlumaczyc wszystko w spokojny neutralny sposob.
o tym mniej wiecej byl tamten komentarz, o to chodzilo ze nie zwraca sie tu uwagi na sens wypowiedzi czyjejs ale na to czy i jaki zrobil w niej blad.

naprawde chyba juz starczy tego tlumaczenia sie.
zawiodlem sie na tutejszej spolecznosci, na zadnym praktycznie portalu nie mozna prowadzic dyskusji na zasadzie wymiany argumentow bo zbyt wiele osob wymienia sie wulgaryzmami i zwyklym chamstwem.
po tym co uslyszalem o tej stronie sadzilem ze tutaj tego nie ma.
fakt wulgaryzmow tu nie znajdzie sie, ale na rzeczowe wymiany pogladow tez nie ma co liczyc z czynnikow o jakich wspominalem. a chamstwo tu jest. nie takie oczywiste ordynarne. ale to polegajace na doszukiwaniu sie obrazania przez kogos tam gdzie go nie ma, na lapaniu za slowka z czystej zlosliwosci, bo nie wierze zeby w tej aferze o slowo "pierdoly" chodzilo komukolwiek o dobro spolecznosci, jesli juz to o danie sie we znaki osobie trzeciej "mi".
Użytkownik: Checkpoint 21.12.2007 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: i to chyba caly problem b... | Enkidu85
Myślałam, że znajdziesz na tej stronie swój kąt, że posprzeczamy się na temat kilku książek. Szkoda, że Ciebie tutaj nie będzie... Przepraszam, jeśli zrobiłam Ci kłopot.
Użytkownik: Enkidu85 21.12.2007 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślałam, że znajdziesz n... | Checkpoint
nie wyglupiaj sie;) fajnie bylo:P jeszcze nie raz pogadamy, mieszkamy 20 metrow od siebie nie musimy tego robic tutaj:P

narazie Slonce;)
Użytkownik: aborygen 23.12.2007 23:52 napisał(a):
Odpowiedź na: nie wyglupiaj sie;) fajni... | Enkidu85
Siemka

Masz rację, skostniałe reguły psują sens. Forma zabija treść, ale założenie Biblionetki jest niesamowicie ambitne- połączyć treść z formą.

Zauważ, że twój temat wywołał "święte oburzenie", a tak na prawdę jest o niczym. Szkoda gadać dla samego gadania, prowokujesz jakąś mini anarchię, a po co?

Podyskutuj, pobaw się ja Ciebie poprawiać na pewno nie będę, bo nie widzę w tym sensu, jak masz gdzieś formę to spoko, mnie też ona nie kręci, ale trzeba się dostosować bo tu naprawdę niezłe teksty odchodzą... ;)
Użytkownik: reniferze 21.12.2007 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: i to chyba caly problem b... | Enkidu85
Rzeczowe wymiany poglądów istotnie nie wymagają znajomości ortografii i interpunkcji. Ale na tym portalu odbywają się przy zastosowaniu pewnych zasad. I tyle. Tak trudno to zrozumieć?
Użytkownik: Vemona 22.12.2007 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: i to chyba caly problem b... | Enkidu85
zawiodlem sie na tutejszej spolecznosci, na zadnym praktycznie portalu nie mozna prowadzic dyskusji na zasadzie wymiany argumentow bo zbyt wiele osob wymienia sie wulgaryzmami i zwyklym chamstwem.
po tym co uslyszalem o tej stronie sadzilem ze tutaj tego nie ma.
fakt wulgaryzmow tu nie znajdzie sie, ale na rzeczowe wymiany pogladow tez nie ma co liczyc z czynnikow o jakich wspominalem. a chamstwo tu jest.

Przykro mi, że zawiodłeś się na nas, choć nie bardzo rozumiem, kto nie chciał prowadzić z Tobą dyskusji na zasadzie wymiany argumentów. Mam wrażenie, że wszyscy staramy się to robić, ale forma Twojej wypowiedzi nam to utrudnia.
Czy jest z naszej strony chamstwem dopominanie się, byś starał się pisać wyraźnie i zrozumiale, stosując się do obowiązujących zasad pisowni? Naprawdę tak uważasz? Przecież upierając się przy formie mało czytelnej, zniechęcasz nas do zapoznawania się z treścią swoich postów. Stwierdzeniem, że jest tu chamstwo, czuję się urażona, bo nikt nie odezwał się do Ciebie w niewłaściwy sposób, a nasza wina polega jedynie na oczekiwaniu poszanowania zasad.
Użytkownik: Checkpoint 21.12.2007 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekoniecznie. Enkidu85 u... | Sznajper
Tak, ale żeby to urozmaicić i żeby lepiej, estetyczniej wyglądało to dodajmy "e" na koniec słowa "pierdol". Wtedy wyjdzie, tak jak Ty chcesz.

Ku zdziwieniu - znalazłam kilka przecinków.
Nie rozumiem, dlaczego czegoś takiego się doszukujesz.
Użytkownik: Sznajper 21.12.2007 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, ale żeby to urozmaic... | Checkpoint
Z nudów i ze złośliwości oczywiście.
Użytkownik: Checkpoint 21.12.2007 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Z nudów i ze złośliwości ... | Sznajper
Tak, panie Grinch, też tak myślę.
Użytkownik: walkerrafi 24.12.2007 00:40 napisał(a):
Odpowiedź na: wybaczcie czepianie się g... | Enkidu85
A pisze się "argumentów" a nie "arumentów" ale to na pewno był błąd specjalny:)
Użytkownik: didoz 26.12.2007 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: wybaczcie czepianie się g... | Enkidu85
A może pisarze też powinni przestać zawracać sobie głowę takimi błachostkami. Po co używać znaków interpunkcyjnych, wielkich liter itp? Skoro tylko treść się liczy?
Myślę, że forma jest równie ważna.To tak jak podać komuś szampana w cynowym kubku. Żeby nie wiem co, nie będzie smakował tak samo jak w kieliszku.
Konwenanse też są ważne.Jeżeli przychodzę do kogoś, dostosowuję się do zasad panujących w jego domu, inne zachowanie uznane zostanie za nietakt.
Jeszcze sprawa lenistwa. I tu znowu (nie wiem dlaczego?)skojarzenie kulinarne.Kiedy przychodzą do Ciebie goście, nie mówisz im chyba:"Fajnie, że przyszliście, ale nie chce mi się zrobić Wam kawy"?
Biblionetka to jedna z niewielu stron gdzie można spotkać miłych, kulturalnych ludzi, gdzie nie ma wszechobecnego w internecie "oszołomstwa".
Ale ja mogę być staroświecka i moę się mylić.
Pozdrawiam wszystkich Biblionetkowiczów"
Użytkownik: edward56 29.12.2007 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: A może pisarze też powinn... | didoz
W dzisiejszym "Zyciu Warszawy" ukazała się ciekawa rozmowa z prof. Walerym Pisarkiem, językoznawcą pt"Zaglebisty jest ten nasz język ojczysty". Rozmowę przeprowadził Grzegorz Lakomski.
Użytkownik: didoz 29.12.2007 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: W dzisiejszym "Zyciu... | edward56
No i?. ..
Użytkownik: edward56 30.12.2007 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: No i?. .. | didoz
I nic, jeśli zechcesz to przeczytasz. A gdzie miałem tą informację zamieścić?
Użytkownik: didoz 31.12.2007 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: I nic, jeśli zechcesz to ... | edward56
Przepraszam, nie chciałam być niegrzeczna. Tylko tam gdzie mieszkam, raczej "Życia Warszawy" nie poczytam. Pozdrowienia.
Użytkownik: hburdon 01.01.2008 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam, nie chciałam... | didoz
Ale dostęp do Internetu masz?
http://skocz.pl/zaglebisty
(link do rzeczonego artykułu w Życiu Warszawy Online)
Użytkownik: koko 02.01.2008 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A może pisarze też powinn... | didoz
Oczywiście, że forma jest ważna. Wydaje się jednak, że dla coraz mniejszej rzeszy ludzi. Ci, którzy złachmanieni idą na koncert czy do teatru, też forma nie obchodzi, ale zawsze można powiedzieć, że przecież najważniejsze jest, że w ogóle do tego teatru idą, prawda?
Co do schludnego zeszytu: Marylku, nie uważam, że wymaganie przez nauczycielki czystego zeszytu to wyraz ich - nauczycielek - popaprania. Czysty zeszyt to dla mnie świadectwo o mnie, podobnie jak czyste buty i czyste paznokcie. Wszystko, co mam, a raczej stan, w jakim mam moje wszystko, świadczy o mnie - tak mnie nauczono, w to wierzę. Również o mnie świadczy to, jakie są moje wypowiedzi w internecie, gdzie, mimo luzactwa, zawsze stosuję znaki diakrytyczne, wielkie litery i przecinki. Bo to też świadczy o mnie.
Didoz, nie jesteś staroświecka. Biblionetka jest po to, żeby odetchnąć od stylu chatów i wypowiedzi internautów pod różnymi informacjami. Czasami naprawdę trzeba odetchnąć.
Swoją drogą, był już kiedyś taki wątek, jak ten. Ktoś, niby pierwszy raz zajrzawszy napisał w takim samym stylu jak Enkidu i potoczyła się dyskusja na temat przestrzegania zasad, lekceważenia i czepiania się pierdół a nie zwracania uwagi na niezwykle cenne spostrzeżenia.
Może Enkidu i tamta osoba to ten sam człowiek?
Użytkownik: Marylek 07.01.2008 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, że forma jest... | koko
Hmm, czy ja użyłam słowa "popapranie"?
Chodziło mi o to, że wiedza ucznia powina być ważniejsza, niż jego zeszyt. Ja nie jestem za brudnym zeszytem, jestem za merytorycznością oceny nauczycielskiej: jeśli uczeń umie to, czego belfer wymaga, to belfra może nie obchodzić sposób prowadzenia notatek przez ucznia. Nie odnosi się to do pierwszych klas szkoły podstawowej, gdzie powinno się wyrabiać w uczniu jakieś nawyki.

Jednak tu nie szkoła. Biblionetka jest po to, po co piszesz, że jest Koko. Dlatego nie widzę powodu, żebym miała się męczyć czytając wypowiedzi i polemizując z kimś, komu się nie chce nasiskać altu i robi sobie z tego całą ideologię. I kto celowo, złośliwie, popełnia rażace błędy, współużytkownikom na złość. Szkoda życia na bzdury.
Użytkownik: angeliqa 05.01.2008 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: wybaczcie czepianie się g... | Enkidu85
Ależ macie problem...

Wg mnie zwłaszcza znaki interpunkcyjne znacznie ułatwiają rozumienie tekstu oraz zwiększają jego wymowność - można wtedy w domyśle "przeczytać" zawieszenie głosu, ironiczną nutę i takie tam. Ale bez przesady, czepiać się ich braku nie mam zamiaru.

Jeśli komuś nie pasuje to, jak Enkidu85 pisze, niech nie czyta jego wypowiedzi. To chyba prosty wniosek, nieprawdaż?
Użytkownik: hburdon 05.01.2008 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ macie problem... ... | angeliqa
Nie do końca masz rację, Angeliqo. Na forum BiblioNETki obowiązuje pewien regulamin (mówiący o konieczności stosowania poprawnej polskiej interpunkcji), a BiblioNETkowiczów obowiązuje przestrzeganie tego regulaminu. Jeśli ktoś nie jest w stanie się do niego zastosować - to można twój argument odwrócić: "niech tu nie pisze - prosty wniosek, nieprawdaż?"

Ten argument - "nie chcesz, to nie czytaj moich wypowiedzi" - jest standardowym elementem wypowiedzi internetowych trolli na grupach dyskusyjnych. Tylko że na grupach dyskusyjnych typu usenet rzeczywiście można wypowiedzi danej osoby odfiltrować i nigdy nawet nie oglądać ich na oczy. Gdyby w BiblioNETce była taka możliwość, z pewnością bym z niej korzystała. A tak, za każdym razem, gdy przeglądam nowe komentarze, muszę się przedzierać przez teksty, których forma po prostu obraża moje uczucia estetyczne.

Zawsze mogę zrezygnować z czytania BiblioNETki, nieprawdaż? ;)
Użytkownik: angeliqa 07.01.2008 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie do końca masz rację, ... | hburdon
Coś ostatnio moje wypowiedzi kontrowersyjnymi z lekka się stały:) (Nie żeby tyle ich znowu było).

Regulamin - tu się zgadzam. Sądzę jednak, że reguły mówiące o zasadach pisowni i jej stosowaniu zamieszcza się zwykle w celu "odpędzenia" osób zaśmiecających jedynie serwis swoimi wypowiedziami, które ani mądre, ani estetyczne nie są*. Jednakże użytkownik, o którym jest tu mowa, niepoprawną pisownię rekompensuje treścią i dlatego właśnie staję po jego stronie.

________________________________________________
*wypowiedzi, nie osoby, żeby była jasność;)
Użytkownik: imp >:-) 06.01.2008 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: wybaczcie czepianie się g... | Enkidu85
[Ciach]- kwestionowanie Regulaminu. Admin
Użytkownik: Pingwinek 25.03.2020 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: wybaczcie czepianie się g... | Enkidu85
Ależ błędy (różnego rodzaju, już nie będę wymieniać) to nie są pierdoły, zwłaszcza w serwisie zajmującym się literaturą. Nie ma nic dziwnego w wymaganiu od piszącego poprawnej polszczyzny. Bo liczy się i treść, i forma. Drobne, rzadko potknięcia można wybaczyć. Nie czepiam się pojedynczych literówek, problemów z przecinkami ani nawet, że tak powiem, nieintencjonalnych byków ortograficznych, jednak często do argumentów w dyskusji w ogóle trudno dotrzeć, ponieważ tak źle się czyta czyjąś wypowiedź. Wtedy rośnie zniechęcenie. Nie oczekuj kulturalnej i dojrzałej wymiany opinii, skoro sam nie przestrzegasz zasad i, jak dziecko, wyśmiewasz dbałość o nasz język. A jeśli robisz tak z lenistwa czy lekceważenia, to popracuj nad sobą, wszyscy skorzystamy. Niewiedza, nieznajomość podstaw to też nie jest usprawiedliwienie. Wydaje mi się zresztą, że Ty odrzucasz pewne reguły z góry, celowo, złośliwie (jeżeli się mylę, przepraszam). Szczególnie razi mnie ignorowanie początków i końców zdań.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: