Dodany: 23.04.2013 15:03|Autor: midori.

Odwieczne pytanie o kupowanie...


Mam możliwość niedrogo kupić "Mgły Avalonu" i tylko zastanawiam się nad słowami, które dość często są dodawane do tego tytułu "Literatura mocno kobieca". Bardzo mnie ta książka ciekawi i rozumiem, że dla Panów może się nie nadawać, co mi nie przeszkadza absolutnie, ale bardzo podobną etykietką był opatrzony np. "Jeździec miedziany", którego do tej pory wspominam z czkawką. Nie chciałabym znów spodziewać się czegoś pięknego i dostać romans dość mocno erotyczny.
Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć krótko co znajdę w tej książce? Czy będzie to raczej: historia, intryga, magia czy może miłość, erotyzm, przygody?
Wyświetleń: 3122
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: Szeba 23.04.2013 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam możliwość niedrogo ku... | midori.
A tak, to jest tak mocno kobieca literatura, jak mocno kobieca jest Le Guin (tylko jaką by tu dać właściwie "buźkę"?..)
Użytkownik: midori. 23.04.2013 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak, to jest tak mocno ... | Szeba
No to teraz mi zabiłaś ćwieka ;>
Użytkownik: Polixena 23.04.2013 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: No to teraz mi zabiłaś ćw... | midori.
"Kobieca", bo jest to przede wszystkim spojrzenie oczami kobiet, więc nie ma czynów zbrojnych, a za to dużo psychologii i dużo uczuć (różnych, nie tylko miłosnych - chociaż od "A kocha B, ale B nie kocha A, bo kocha C, ale C nie kocha B, bo kocha D..." chwilami wręcz robi się duszno). Momentów nie pamiętam, więc mam wrażenie, że nawet jeśli są, to autorka nie kładzie na nie szczególnego nacisku.
Mnie osobiście przeszkadzało ukazanie starcia dawnej religii z chrześcijaństwem - wszystkie światła po jednej stronie, a wszystkie cienie po drugiej, każdy chrześcijanin to tępy cham o brudnych paznokciach, a czciciele dawnych bogów są w większości prawi, rozumni i tak wymowni, że swoją argumentacją zawstydzają każdego chrześcijanina.

Ale czyta się znakomicie, więc może jednak warto - pod warunkiem, że cena będzie naprawdę bardzo korzystna :->
Użytkownik: Szeba 24.04.2013 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No to teraz mi zabiłaś ćw... | midori.
Ależ dlaczego? :)
To inaczej - wg mnie z "Jeźdźcem miedzianym" niewiele mają wspólnego obie, tylko że ja "Jeźdźca" nie czytałam ;)

Po prostu są różne definicje prozy kobiecej, od czytadła, aż do feminazizmu - to miałam na myśli. Sądziłam, że merytorycznie więcej osób się wypowie i łatwiej ci będzie podjąć decyzję.
A ja bym kupiła.
Użytkownik: jrmo 25.04.2013 09:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ dlaczego? :) To ina... | Szeba
Mam wrażenie, że "Mgły Avalonu" zostały zaliczone do nurtu "literatury kobiecej" głównie dlatego, że po pierwsze powieść została stworzona przez kobietę, a po drugie przedstawia wydarzenia na dworze króla Artura z punktu widzenia kobiety. No i sposób przedstawienia chrześcijan i chrześcijaństwa co niektórych może razić i kojarzy się z wojującym feminizmem.
Z drugiej strony, chrześcijaninie w owym czasie, delikatnie mówiąc, wyglądali nieco inaczej, niż to lubi przedstawiać strona kościelna. Np. św. Hieronim uważał, że kobieta nie powinna się myć, że jak ktoś się obmył w Chrystusie, to nie musi się już myć itd.

Co do kupna, to moim zdaniem warto, ale dla bibliofilii będzie ważne też, które to wydanie, bo w Polsce były chyba trzy. Pierwszy wydanie, wypuściło wydawnictwo Atlantis, duży format, dobry papier, ilustrowane.
Pozostałe dwa wydania, wydało wydawnictwo Zysk i spółka i one prezentują się skromniej.
Być może są też różnice w tłumaczeniu.
Użytkownik: zochuna 23.04.2013 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam możliwość niedrogo ku... | midori.
Ja "Mgły Avalonu" kupiłam drogo, bo alternatywy nie było, a bardzo chciałam tę powieść mieć własną. I nie żałuję:) To jest jedna z książek, które całkowicie zawładnęły moją wyobraźnią. Wracam do niej często. Nadmiaru scen erotycznych ani nawet ich dużej ilości nie przypominam sobie (ale jakieś są). Trochę magii, dużo intryg, no... wątki miłosne też się wiją, ale nie są ckliwe i sentymentalne; trudno byłoby mi tę książkę okreslić mianem romansu. Nie, w żadnym wypadku. Postacie kobiece dominują wsród bohaterów i są to postacie fascynujące, wyraziste. Legenda arturiańska opowiedziana została z perspektywy kobiecej (nawet narratorką w niektórych partiach jest Morgiana). Może stąd ta - niejasna dla mnie - etykietka: "Literatura mocno kobieca"?
Ja radziłabym kupić i natychmiast przeczytać:))
Użytkownik: szszajba 06.05.2013 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam możliwość niedrogo ku... | midori.
Literatura nie ma płci :-)
Jeśli niedrogo - kupić!
Czytałam "Mgły Avalonu" latem 2007, w stanie silnego zaangażowania natury uczuciowej :-) i tekst ów zrósł się we mnie z własnymi emocjami. Niestety, tak jak minęła wielka miłość, tak i minęło zafascynowanie powieścią Bradley. Bielmo spadło mi z oczu, kiedy poznałam nędzę moralną absztyfikanta oraz inne (ciekawsze) książki gatunku :-)
Jakiejś szczególnej erotyki w "Mgłach Avalonu" nie pomnę [o! i tu pierwsza rozbieżność między powieścią a życiem ;-)], ale już nieźle scharakteryzowane postacie - owszem. Przeczytać warto,jeśli kogoś interesuje legenda arturiańska i jej funkcjonowanie we współczesnych tekstach kultury. Jeśli szukasz magii i intryg podszytych zazdrością i ambicją - znajdziesz je bez wątpienia. Niemniej można się rozczarować stylem (miejscami dla dość niewybrednego czytelnika). Choć może to tylko kwestia niedoróbek tłumacza. Powieść obszerna - odczuwałam zmęczenie po 4/5 tekstu. Nieco przegadana ta opowieść. Zmęczenie. Tak, "zmęczenie" - to słowo, z którym dzisiaj najbardziej kojarzy mi się powieść Bradley.
Użytkownik: elwen 06.05.2013 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam możliwość niedrogo ku... | midori.
Z wątków okołoerotycznych: jest kazirodztwo (akurat dość ważny motyw) jest usuwanie ciąży, gwałt (nic opisowego), trójkąt w łóżku (raz i z dobrym uzasadnieniem fabularnym), wątek lesbijski (mały i łatwo przegapić), aluzje homoseksualne (w sferze domniemań i jeszcze łatwiejsze do przeoczenia). Plus trochę rytualnego seksu. Kto się łatwo gorszy, cóż - uprzedzam!

Poza tym dobra książka.
Użytkownik: szszajba 06.05.2013 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Z wątków okołoerotycznych... | elwen
O! Naprawdę tyle tego było?
Że też ja zawsze przeoczę najlepsze momenty ;-)
Jakieś 15 lat temu pojechałam ze znajomymi na musical "Hair" do Gdyni. W pewnym momencie wzdłuż sceny przebiegł nagusieńki pan. Wszyscy go zauważyli, tylko nie ja, bo się zasłuchałam :-)
Chyba mało spostrzegawcza jestem :-)
Użytkownik: elwen 06.05.2013 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Naprawdę tyle tego był... | szszajba
Incest - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Aborcja - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Gwałt - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Trójkąt - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Wątek homoseksualny - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Wątek lesbijski - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Rytualny seks - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Użytkownik: szszajba 07.05.2013 08:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Incest - (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)... | elwen
Podziwiam drobiazgową znajomość tekstu :-)
Użytkownik: elwen 07.05.2013 09:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Podziwiam drobiazgową zna... | szszajba
Nie no, wbrew pozorom inne rzeczy też pamiętam :)))))))
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: