"Pustak" i "Dostrzegalnia" wiersze z tomiku
Niemal całkowita utrata płynności
PUSTAK
Niespodzianka: zostawił po sobie pustkę
pełnowymiarową, dotkliwą i zwyczajną.
Odwrotną stronę pustki, która mnie wypełnia,
gdy mój syn mówi do mnie: Kiedyś
to już nie będziesz ty, bo ciebie
już wtedy nie będzie.
DOSATRZEGALNIA
Nie, nie o tę sutą wiosnę
tutaj idzie, co nadchodzi,
wszem i wobec, obiecując wiele.
I nie o to przeszłe lato,
co dziwne było, lecz myśli się
nadzwyczaj czule o nim.
Teraz najważniejsza jest jesień; skryta,
delikatna, wspaniała. Najzupełniej
niepowtarzalna w swoim wyniosłym
chłodzie oraz twardej pustce.
Ta nieprzytulność nabiera znaczenia,
gdy na sprzedażowe żyłki nizamy
łańcuchy śmieciowe, by miała co zmieść
z powierzchni zimowa zawierucha.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.