Dodany: 16.04.2013 12:55|Autor: benten
Łódź w maju
Słuchajcie, robimy to! Zakładamy nowy temat.
Na spotkaniu w niedzielę ustaliłyśmy, że maj jest dość podstępny strategicznie, ale generalnie mamy szansę spotkać się dwa razy (bez wzroku potępienia ze strony małżonków, dzieci, rodzeństwa etc).
Najpierw jest weekend majowy - zaczyna się w środę, więc sobota to 4. maja.
A pod koniec maja, 30. podobno, jest Boże Ciało, a potem wolna sobota.
Ponieważ są to dłuższe okresy wolnego, to o ile wszyscy nagle nie wyjadą, wyglądają na całkiem atrakcyjne terminy spotkania. I niekoniecznie musi być to wtedy sobota, tylko inny dzień wolny.
Przemyślenia, veta, propozycje, kręcenie nosem?