Dodany: 16.04.2013 09:28|Autor:

nota wydawcy


Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych – letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu. Teraz, po dwóch operacjach, poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracuje na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. Wspiera też swoich dawnych uczniów i wychowanków – niejednemu z nich pomógł wyprostować życie. Mówi, że jest "otwarty na cud", ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby "dobrze przeżyć swoją śmierć".


"Janek ma ze swojego okna niezwykłą perspektywę: i na śmierć, i na życie może patrzeć z dystansu. Na śmierć, bo wciąż żyje pełną piersią. Na życie – bo świadomie i mądrze codziennie zmaga się ze śmiercią. I o życiu, i o śmierci mówi więc takie rzeczy, że oczy stają czasem w słup, a z nóg spadają ciepłe kapcie. Tu nie ma ani grama ględzenia, jest obudzona po zderzeniu ze ścianą ostra, kryształowa intensywność. Janek lubi powtarzać, że przed śmiercią bardzo chciałby jeszcze zrobić coś pożytecznego. Właśnie zrobił".

Szymon Hołownia

[Biblioteka "Więzi", 2013]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 801
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: tynulec 24.03.2015 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Niektórzy wieścili mu, że... | agnesines
Początek świetny, dynamiczny z ciekawymi pytaniami, natomiast końcówka przyznam, że mnie trochę zmęczyła, jakby zabrakło początkowego polotu, co nie zmienia faktu, że ksiądz Jan jest niezwykle ciekawą osobą.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: